Odstępstwo i rozłam w Sopocie?

[M]

Na sąsiednim forum Brat Jaracz zamieścił taką oto informację:

Otóż doszło do rozłamu w Sopocie, wskutek którego poleciały głowy starszych. A żeby było smaczniej, jeden z nich był właścicielem sali królestwa. I teraz ponoć biedne owieczki nie mają się gdzie spotykać, bo oba sopockie zbory miały tam... yyy... punkt zborny. A co było powodem rozłamu: tadam: ODSTĘPSTWO

Może ktoś z tamtych okolic wie coś więcej?

[Otwórz_Oczy]

Rozłam to za dużo powiedziane. Dwa zbory w Sopocie będą łączone w jeden i zebrania mają się od wiosny odbywać w Gdańsku w Oliwie.
Co do Sali Królestwa to kwestia wygląda tak, że wykluczony syn byłego już starszego jest współwłaścicielem sali i aby "zapobiec problemom" zebrania na tej sali już się nie będą odbywać.

[M]

Dwa zbory w Sopocie będą łączone w jeden

Wiesz mniej więcej ile osób było w tych zborach wcześniej? Albo ile odeszło teraz? Skoro musieli połączyć dwa zbory w jeden, to znaczyłoby, że odeszło więcej niż kilka osób. Albo odeszło że kilku starszych i nie było komu prowadzić zebrań.

[Otwórz_Oczy]

Około 50 osób na zbór czyli gdzieś sto osób, z tym że na zebraniu bywa czasem i tak, że jest tylko 40 osób.

[Roszada]

Kiedyś z Sopotu znałem Waldemara H., zięcia obwodowego.
Był u mnie 2 razy w poradni na dyskusji.

[Andrzej]

Tajne wejście

[Roszada]

No cóż Sopoćkowo się kurczy to i zborów ubywa.
Kiedyś mieszkało w nim ok. 45 000 (1967)
a teraz tylko:
2014 r. - 37 654
Nie ma się gdzie rozbudowywać.
Z przodu morze, po bokach Gdańsk i Gdynia, a na plecach lasy oliwsko-sopockie.

[tomek_s]

Niby nic, a jednak.

[Ariana]

Jak ktoś nie wiedział, gdzie ta sala jest to trudno było trafić...

[tomek_s]

Jak ktoś nie wiedział, gdzie ta sala jest to trudno było trafić...

W drzwi ozdobione specyficzną sztukaterią... i prosto przed siebie

[Otwórz_Oczy]

Pozwolę sprostować do końca kwestię Sopotu po przeczytaniu wątku na drugim forum. Otóż domniemany starszy zboru sam zrezygnował z funkcji starszego, po tym jak jego syn został wykluczony za odstępstwo, a oboje są właścicielami tej sali co rodzi komplikacje.

Z drugiej strony słyszałem również, że jego syn samodzielne odszedł od organizacji.
Pozdrawiam

[gangas]

Około 50 osób na zbór czyli gdzieś sto osób, z tym że na zebraniu bywa czasem i tak, że jest tylko 40 osób.

 To liczba osób w zborze, czy ci co odeszli? Jak po 50 os zbór to faktycznie niewielkie i nawet pasowało by połączyć. Oj za moich czasów to zawsze coś ok 100  ???os

[Otwórz_Oczy]

50 osób to frekwencja na zebraniu w jednym zborze.

[gangas]

 Dzięki.
Współczuje teraz komuś być starszym. I weź się tłumacz z takiej frekwencji. A tyle jest wymówek ze strony wiernych ha ha ha 

[Polinux]

No to niezle... To byla moja sala przez kilka lat. Bylem tam wtedy gdy powstawala grupa angielska a potem zostalismy zborem. Stare dzieje ale pamietam ta sale... Wlasnie odwiedzila nas stara znajoma ktora do tej sali caly czas smiga na zebrania wiec nie moglem sie powstrzymac zeby zapytac co sie z ta sala dzieje... I jak zwykle... szaraki nie maja pojecia dlaczego beda sie z tej sali wynosic. Oficjalnie bowiem sala jest stara i nie miesci wszystkich zainteresowanych i glosicieli + najwiekszy problem to brak parkingu. I to ten ostatni argument jest oficjalnie rozpowszechniany wsrod szarych myszek.