Pozwolę sprostować do końca kwestię Sopotu po przeczytaniu wątku na drugim forum. Otóż domniemany starszy zboru sam zrezygnował z funkcji starszego, po tym jak jego syn został wykluczony za odstępstwo, a oboje są właścicielami tej sali co rodzi komplikacje.
Z drugiej strony słyszałem również, że jego syn samodzielne odszedł od organizacji.
Pozdrawiam