Martin napisał "Rodzice "nie zdążyli" Cię wychować jako Świadka, czy sam stawiałeś dzielny opór pomimo ich wysiłków?
"
Chyba i trochę nie zdążyli (szkoła z internatem, więc i mniejszy wpływ ze strony rodziny) i stawiania oporów było z mojej strony.
Z początku traktowałem to jako taką "ciekawostkę", coś nowego, kolorowe książeczki opowiadające o Jezusie itd, potem poszedłem (już nie pamiętam czy z przymusu czy sam chciałem) na zebranie, z czasem to stawało się coraz bardziej, powiedzmy "upierdliwe". 2 godz siedzenia i słuchania, możecie mi uwierzyć że czytania strażnicy i przebudźcie się jako 11 latek to nic fajnego, człowiek się czuł jak by mu ktoś kijek zamontował w tyłku (wszyscy tam bacznie obserwowali jak się zachowujesz, może tak sprawdzają czy np nie zdążyłeś zasnąć)
Estera napisała "bylebyś nie obdzierał nikogo z godności i szacunku na tym forum."
Obiecuje że będę grzeczny, staram się raczej nie narzucać nikomu swojego zapatrywania się na świat
Lechita napisał "Nic się nie martw żeś ateista pośród wierzących bo na forum znajdziesz przekrój wszelakich postaw." I to mnie cieszy, wymiana swoich przemyśleń to dobra sprawa
Roszada napisał/a "Ale pomyliłeś chyba fora, bo tu nikogo nie trzeba wyciągać.
Tu są prawie sami przebudzeni."
Nie wiem, może tak, może nie, któż to wie
Nemo napisał "Tutaj nie oceniamy czyjegoś światopoglądu.
" I tego się będę trzymać
.
Przepraszam was że w taki sposób cytuje wasze wypowiedzi, ale zauważyłem odnośnik "cytuj" już po ukończeniu posta heh
Jeszcze raz dziękuję za ciepłe przyjęcie i także pozdrawiam was serdecznie