A tak w ogóle to raczej nie słyszałem terminu "randka" wśród ŚJ.
Nawet nie widziałem nigdy par na randce, a tylko głoszące.
I to słyszałem najlepsza metoda, by nie być podejrzanym przez starszych o współżycie.
Teraz stojaki ułatwiają poderwanie siostry z innego zboru nawet.