Przemysław i Julia Bobów, +10, za niezwykle empatyczne i bardzo wyrozumiałe
podejście do człowieka, sami, jako ludzie ... ciepli, mili, sympatyczni, wzruszający,
dający się lubić ludzie, bardzo skromni, żadnych wymysłów na kwaterę, czy jedzenie,
choć Julia ciągle borykała się ze zdrowiem, żadnych narzekań,
wykłady Przemka bardzo miło się słuchało, nie były gromem z nieba, ale raczej zachętą,
po prostu NIEZWYKLI ... tak ich wspominam ...