Akurat czytając Twoje opinie w tym oraz innych wątkach, odnoszę wrażenie, że jesteśmy sąsiadami zza płota. Skądś znam Twój styl wypowiedzi. W mojej ocenie musisz być bardzo mądrym i powściągliwym człowiekiem.
W Twoich ustach taka pochwała to jak olej do silnika
Dziękuję!
Korzystając z pomocy teokratycznych, czyli 'telefon do przyjaciela' napisać mogę tyle, co każdy mógł usłyszeć i nagrać. Wypowiedzi publiczne, czyli z ambony. Zanim jednak zacznę 'plucie', to nadmieniam, że jestem świadom tego, że każdy exŚJ, nawet w stopniu szeregowego głosiciela, gadał (czyli wypowiadał) różne głupoty. Nawet te, w które sam nie wierzył.
Więc Pan Andrzej mawiał z ambony:
'posiadanie dzieci obecnie jest be, bo koniec jest bliski'
'branie kredytu (np na mieszkanie) jest be, bo zaraz przyjdzie harmagedon'
'prowadzanie się z rękę przez parki narzeczonych jest be, bo jest be'
Poruka od prijatelju donosi, że Pan Andrzej powiększył rodzinę o potomstwo oraz skorzystał z bankowej oferty kredytu.
A połówka jest/była z PL, chyba, że połówka się zmieniła na nową połówkę; nawet bym zrozumiał gościa
Do Norwegi jak najbardziej wyjeżdża się na potrzeby. Wiadomo czyje