Edwin kto go zna ,(byl nadzorca okregu ,nie pamietam jak to bylo kiedys ,ale chyba Zielona Gora,)I Renie ,jego zona fajni ludzie ,starsi juz.Kiedys nasze rodziny bardzo sie przyjaznily..
Nikt zdaje sie nie wspomnial Antoniego ,,pamietam ze moja ciotka na niego leciala.Przyjezdzal dosc czesto.U nas tez wiekszosc pionierow i obwodowych nocowala,bo tata byl przewodniczacym.Ale nie pamietam nazwisk.Z imienia to Grzegorza,taki z wasem ,czarne wlosy kawaler,wtedy byl po 30 chyba,ale to bylo ponad 20 lat temu.Troszke jakby ceplenil wymawiajac sz i cz.Pamietam tyle,ze troche z nim zamieszania mieli,no ale zawsze tak bylo kiedy obwodowi sie pojawiali.Jeden mieszal wiecej inny mniej.
Mialam to szczescie w nieszczesciu,ze dane mi bylo widziec calkiem sporo rzeczy od podszewki.Pamietam te namietne dysputy,nasluchalam sie po nocach,kiedy mysleli ze spie!To miedzy innymi doprowadzilo mnie do momentu ,w ktorym jestem teraz.
Stanislaw,byl u nas obwodowym jakies 30 lat temu,mala bylam wtedy.falowane wlosy, mile go wspominam,inni tez ,ale byl wowczas kolo 60 zmarl niedlugo potem
A Tak bardziej z nowozytnych czasow ok.13 lat temu,to pamietam malzenstwo ona Agnieszka,a moze Iza? ,czarne wlosy taka w sumie rowna babka,on nie pamietam imienia nawet,taki chyba sluzbista troche.Nic po za tym ,mila para ogolnie.