Postaram się najkrócej jak mogę aby nie zanudzać.
Chyba wszyscy tu obecni wiemy, że życie każdego ŚJ związane jest ze służbą polegająca głównie na głoszeniu, potem budowaniu sal królestwa i innych przedsięwzięciach nastawionych na rozwój organizacji. Do tych „duchowych” zajęć możemy zaliczyć prawie dwugodzinne zebranie w tygodniu, które jak dla mnie jest zebraniem szkoleniowym, uczącym nas jak być jeszcze lepszym... głosicielem i dobrą wizytówką WTS. Dlatego, że w tym wszystkim nie dostrzegamy duchowości polegającej na przybliżaniu się do Boga i Chrystusa i przez to udoskonalaniu swojej osobowości i przejawianiu owoców Ducha, wielu z nas mocno zaangażowanych w tą działalność ulega po pewnym czasie zniechęceniu. Z tego względu, że rydwan Jehowy pędzi na przód ŚJ nie mogą sobie pozwolić na zwolnienie tempa spowodowane zniechęceniem.
Na ten problem Strażnica również ma swoje sposoby. Myśli z ostatniego zgromadzenia obwodowego i tekstu dziennego otworzyły mi oczy na pewną manipulacje stosowaną przez WTS na świadkach Jehowy.
Oto krótkie wyniki moich pobieżnych badań w tej sprawie.
*** w14 15.9 s. 14 ak. 12 Lojalnie służ Bogu pomimo „wielu ucisków” ***
12 Szatan chciałby zniszczyć naszą więź z Jehową — atakując otwarcie za pomocą prześladowań, czy też niepostrzeżenie osłabiając naszą wiarę bardziej wyrafinowanymi sposobami. Jedną z jego najbardziej skutecznych wyrafinowanych metod jest zniechęcenie. (…).
14 Co sprawia, że niektórzy gorliwi słudzy Jehowy, tacy jak Deborah, ulegają zniechęceniu? Powodów może być wiele. Niektórzy po prostu mają tendencję do tego, by źle myśleć o sobie i swojej sytuacji życiowej (Prz. 15:15). W wypadku innych negatywne uczucia mogą mieć swe źródło w problemach zdrowotnych, które wpływają na emocje. Bez względu na przyczyny musimy pamiętać, kto chce wykorzystać takie uczucia. Komu tak naprawdę zależy na tym, byśmy się zniechęcili i dali za wygraną? Kto pragnie, abyś i ty odczuwał na sobie potępiający wyrok, który ciąży na nim? (Obj. 20:10). To oczywiście Szatan. Prawda jest taka, że bez względu na to, czy używa on frontalnego ataku, czy podstępnych metod, dąży do jednego celu — przygnębić nas, osłabić naszą gorliwość i sprawić, że się poddamy. Pamiętaj, lud Boży toczy duchową walkę!
Wnioski płynące z analizy tego materiału są następujące: nie możesz czuć się zniechęcony i osłabiać swoją gorliwość w służbie bo zniechęcenie pochodzi od Szatana – to jedna z jego pułapek. Szatan ci mówi: jesteś zmordowany pracą, chory i przygnębiony, więc odpuść sobie budowę sali, nie idź na wózek i głoszenie, nie idź na zebranie szkoleniowe. Zostań w domu i odpocznij, poświęć ten czas dla siebie i rodziny. Ale ty go nie słuchaj, nie mu ulegać i nie poddawaj się zniechęceniu, tocz z nim duchową walkę.
Jest to jedna z manipulacji. W literaturze stosowane są też inne sprytne sposoby wpłynięcia na głosicieli aby wysilali się w służbie dla organizacji. Polegają one między innymi na wywołaniu poczucia winy.