Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.  (Przeczytany 8677 razy)

Offline gerontas

Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« dnia: 13 Listopad, 2016, 08:42 »
Postaram się najkrócej jak mogę aby nie zanudzać.

Chyba wszyscy tu obecni wiemy, że życie każdego ŚJ związane jest ze służbą polegająca głównie na głoszeniu, potem budowaniu sal królestwa i innych przedsięwzięciach nastawionych na rozwój organizacji. Do tych „duchowych” zajęć możemy zaliczyć prawie dwugodzinne zebranie w tygodniu, które jak dla mnie jest zebraniem szkoleniowym, uczącym nas jak być jeszcze lepszym... głosicielem i dobrą wizytówką WTS. Dlatego, że w tym wszystkim nie dostrzegamy duchowości polegającej na przybliżaniu się do Boga i Chrystusa i przez to udoskonalaniu swojej osobowości i przejawianiu owoców Ducha, wielu z nas mocno zaangażowanych w tą działalność ulega po pewnym czasie zniechęceniu. Z tego względu, że rydwan Jehowy pędzi na przód ŚJ nie mogą sobie pozwolić na zwolnienie tempa spowodowane zniechęceniem.
Na ten problem Strażnica również ma swoje sposoby. Myśli z ostatniego zgromadzenia obwodowego i tekstu dziennego otworzyły mi oczy na pewną manipulacje stosowaną przez WTS na świadkach Jehowy.

Oto krótkie wyniki moich pobieżnych badań w tej sprawie.

*** w14 15.9 s. 14 ak. 12 Lojalnie służ Bogu pomimo „wielu ucisków” ***
12 Szatan chciałby zniszczyć naszą więź z Jehową — atakując otwarcie za pomocą prześladowań, czy też niepostrzeżenie osłabiając naszą wiarę bardziej wyrafinowanymi sposobami. Jedną z jego najbardziej skutecznych wyrafinowanych metod jest zniechęcenie. (…).
14 Co sprawia, że niektórzy gorliwi słudzy Jehowy, tacy jak Deborah, ulegają zniechęceniu? Powodów może być wiele. Niektórzy po prostu mają tendencję do tego, by źle myśleć o sobie i swojej sytuacji życiowej (Prz. 15:15). W wypadku innych negatywne uczucia mogą mieć swe źródło w problemach zdrowotnych, które wpływają na emocje. Bez względu na przyczyny musimy pamiętać, kto chce wykorzystać takie uczucia. Komu tak naprawdę zależy na tym, byśmy się zniechęcili i dali za wygraną? Kto pragnie, abyś i ty odczuwał na sobie potępiający wyrok, który ciąży na nim? (Obj. 20:10). To oczywiście Szatan. Prawda jest taka, że bez względu na to, czy używa on frontalnego ataku, czy podstępnych metod, dąży do jednego celu — przygnębić nas, osłabić naszą gorliwość i sprawić, że się poddamy. Pamiętaj, lud Boży toczy duchową walkę!


Wnioski płynące z analizy tego materiału są następujące: nie możesz czuć się zniechęcony i osłabiać swoją gorliwość w służbie bo zniechęcenie pochodzi od Szatana – to jedna z jego pułapek. Szatan ci mówi: jesteś zmordowany pracą, chory i przygnębiony, więc odpuść sobie budowę sali, nie idź na wózek i głoszenie, nie idź na zebranie szkoleniowe. Zostań w domu i odpocznij, poświęć ten czas dla siebie i rodziny. Ale ty go nie słuchaj, nie mu ulegać i nie poddawaj się zniechęceniu, tocz z nim duchową walkę.
Jest to jedna z manipulacji. W literaturze stosowane są też inne sprytne sposoby wpłynięcia na głosicieli aby wysilali się w służbie dla organizacji. Polegają one  między innymi na wywołaniu poczucia winy.


Offline pies berneński

Odp: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Listopad, 2016, 09:11 »
W literaturze stosowane są też inne sprytne sposoby wpłynięcia na głosicieli aby wysilali się w służbie dla organizacji.
Myślę,że bycie naśladowcą Chrystusa nie jest usłane różami.
Mat 16:24
 Wtedy Jezus rzekł do uczniów swoich:
Jesli kto chce pójsc za mna, niech sie zaprze
samego siebie
i wezmie krzyz swój, i
niech idzie za mna.

zaprzeć się — zapierać się-nie zmienić postanowienia mimo przeciwności i nacisków»
Osobiście uważam,że ciężej było żyć w pierwszym wieku niż teraz
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline gerontas

Odp: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Listopad, 2016, 10:53 »
Czy zbadałeś może na podstawie Pisma Świętego co to znaczy wziąć swój krzyż i naśladować (podążać) Chrystusa?
Czy chodzi tu o nasze wysiłki związane z rozwojem organizacji? (nieustanne głoszenie i przedsięwzięcia budowlane, organizacja zebrań i kongresów, produkowanie literatury oraz inne)
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2016, 11:06 wysłana przez gerontas »


Offline nowa

Odp: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Listopad, 2016, 11:04 »
Myślę,że bycie naśladowcą Chrystusa nie jest usłane różami.
Mat 16:24
 Wtedy Jezus rzekł do uczniów swoich:
Jesli kto chce pójsc za mna, niech sie zaprze
samego siebie
i wezmie krzyz swój, i
niech idzie za mna.

zaprzeć się — zapierać się-nie zmienić postanowienia mimo przeciwności i nacisków»
Osobiście uważam,że ciężej było żyć w pierwszym wieku niż teraz
"Zaprzeć się siebie" w powyższym fragmencie Pisma, nie znaczy słuchać innych ludzi i ich rozkazów, być posłusznym organizacji(czy innej strukturze religijnej) pomimo wszystko, ale znaczy to: słuchać Boga pomimo wszelkich przeciwności. Zaprzeć się siebie, to przyjąć prowadzenie Boże, prowadzenie Chrystusa, oddać Jemu stery w swoim życiu i przyjąć Jego wolę.

Jest tez napisane:
"28) Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie. (29) Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. (30) Albowiem jarzmo moje jest miłe, a brzemię moje lekkie." Mat. 11, 28-30

Ciężkie brzemiona nie do uniesienia wiążą na innych ludziach przywódcy religijni, którzy nie postępują w myśl Ducha Bożego, ale postępują wg własnych mądrości i żądzy.
Bóg ma Swoje rozwiązania na nasze życie i nie potrzebuje "kanału łączności" w postaci CK, jedynym "kanałem" jest Jezus Chrystys


Offline Estera

Odp: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Listopad, 2016, 11:19 »
  Sekta WTS ... najpierw dba bardzo mocno o to, żeby wcisnąć się w każdy zakamarek życia człowieka,
  dyktuje jak ma wyglądać jego życie, od poniedziałku rano, do niedzieli w nocy, szpikują ludzi tzw. planem duchowym tygodnia.
  Ludzie w tym wszystkim muszą jeszcze wpisać takie sprawy jak życie rodzinne, żona, dzieci, praca zawodowa, problemy pojawiające
  się w różnych sferach tego życia ... a jak ludzie nie wyrabiają, to walą wskazówki z mównicy, że jak jesteś zniechęcony,
  to się nie poddawaj, żeby cię przypadkiem szatan nie opętał. A taka myśl na ŚJ, działa, jak czerwona płachta na byka,
  bo nikt nie chce uchodzić za kogoś, kto ściąga szatańskie działanie na zbór. I nie niemożesz być zniechęcony ...
  ale nie masz wręcz do tego prawa. I nic dziwnego, że członkowie tej sekty wysiadają psychicznie.
  Nie mają odpoczynku. Bo urlop, jeżeli ktoś ma, to też musi go poświęcić dla tej sekty. Wyjazdy urlopowe by odpocząć od tego kieratu są źle widziane.
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2016, 11:21 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Cielec Kierowniczy

Odp: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Listopad, 2016, 11:19 »
Wzbudzanie poczucia winy jest podstawową metodą działania w WTS.
Jest to bardzo dobra metoda wywierania presji na swoich członków.
Ileż to razy na obsłudze NO chwalił zbór za to, siamto i owamto.
Po czym zawsze następowało... "ale czy nie moglibyście robić więcej".
Czyli ile byś nie robił to i tak nie wysilasz się na maksa.
Zobacz, inni którzy mają gorzej od Ciebie robią więcej.
Rozumiemy, że się starasz ale stać Cię na więcej.
I tak w kółko latami.
Później obserwujesz w zborze ludzi, którzy wciągnięci w idiotyczny kierat, przegrywają swoje życie.
Na koniec usłyszą, że robili za mało.
Poczucie winy jest testowane na kolejnych pokoleniach.
Starzy, którzy się zużyli, ustąpili miejsca młodym, którym wmawia się, że są wyjątkowi.
To na młodych wkłada się poczucie winy i sugeruje się, że nie wydobyli z siebie jeszcze wszystkich pokładów oddania.
Z chwilą kiedy przychodzi wypalenie, depresja, stany lękowe, diagnoza jest prosta: Gdybyś bardziej wysilał się w służbie , nie spotkałoby to Ciebie.
Organizacja dla nikogo nie ma taryfy ulgowej.
Produkuje ludzi załamanych psychicznie, którzy w ostateczności odbierają sobie życie, a ich ostatnim uczuciem jest ogromne poczucie winy.


Offline Estera

Odp: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« Odpowiedź #6 dnia: 13 Listopad, 2016, 11:24 »
    To metoda czysto korporacyjna, na tzw. cytrynkę ...
    "wycisnąć cytrynę ile się da, a jak już się nie da, wyrzucić do kosza."
    Z młodych wyciska ile się da, starzy trafiają do kosza.
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2016, 11:26 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline nowa

Odp: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Listopad, 2016, 11:33 »
Straszne to, ale prawdziwe: ciągły pośpiech, ciągły strach i ciagle poczucie winy. Ludzie się wykańczają. Nie mają już siły dłużej podlegać temu kieratowi, ale .... jednak budzą się rano i dalej pędzą.
Jarzmo Chrystusa jest miłe i lekkie i prowadzi do życia (Mat. 11, 28-39). Jarzmo organizacji jest ciężkie i prowadzi do śmierci.


Offline gerontas

Odp: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Listopad, 2016, 11:54 »
Wzbudzanie poczucia winy jest podstawową metodą działania w WTS.
Jest to bardzo dobra metoda wywierania presji na swoich członków.
(...)
Zobacz, inni którzy mają gorzej od Ciebie robią więcej.
Rozumiemy, że się starasz ale stać Cię na więcej.
(...)
Produkuje ludzi załamanych psychicznie, którzy w ostateczności odbierają sobie życie, a ich ostatnim uczuciem jest ogromne poczucie winy.

Oto przykład takiej właśnie manipulacji:

*** w11 15.1 ss. 24-25 ak. 13 Umocnieni do walki z pokusami i zniechęceniem ***

13 Rozważmy przykład 19-letniej pionierki stałej o imieniu Stephanie. W wieku 12 lat doznała udaru i wykryto u niej guz mózgu. Od tamtej pory przeszła dwie operacje, radioterapię i jeszcze dwukrotnie miała udar. Z tego powodu bardzo słabo widzi, a lewa strona jej ciała jest niemal całkowicie sparaliżowana. Stephanie musi oszczędzać siły na zajęcia, które uważa za najważniejsze, takie jak zebrania i głoszenie. Ale czuje też, jak w różny sposób Jehowa ją umacnia. Gdy bywa przygnębiona, pokrzepienie znajduje w publikacjach biblijnych opisujących przeżycia wiernych chrześcijan. Podnoszą ją też na duchu budujące rozmowy, które przy okazji zebrań prowadzi z braćmi i siostrami, oraz listy od współwyznawców. Również osoby zainteresowane cenią to, że Stephanie przekazuje im prawdę — przychodzą do jej domu, by dowiadywać się, czego uczy Biblia. Za to wszystko wspomniana pionierka jest ogromnie wdzięczna Jehowie. Jej ulubiony werset to Psalm 41:3, który odnosi bezpośrednio do siebie.


Jeśli Stephanie robi co może i jest na zebraniach oraz aktywnie bierze udział w służbie to ja tym bardziej. Mało tego ja zdrowy w porównaniu do niej powinienem być pionierem. Czy w tej okoliczności masz jakąś wymówkę?

(7): Niech każdy czyni tak, jak postanowił w sercu, nie z ociąganiem się albo pod przymusem, gdyż Bóg miłuje dawcę rozradowanego. [Przekład Nowego Świata, 2kor 9]
Czy zgodnie z tym co napisano w Biblii, dobrze jest nie wymuszać decyzji odnośnie naszego zaangażowania w dzieło głoszenia takimi manipulacjami  jak w Strażnicy powyżej?

« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2016, 12:04 wysłana przez gerontas »


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« Odpowiedź #9 dnia: 13 Listopad, 2016, 12:06 »
Jeśli Stephanie robi co może i jest na zebraniach oraz aktywnie bierze udział w służbie to ja tym bardziej. Mało tego ja zdrowy w porównaniu do niej powinienem być pionierem. Czy w tej okoliczności masz jakąś wymówkę?

Ja mam. Nie miałem udaru ani guza mózgu.


Offline Estera

Odp: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« Odpowiedź #10 dnia: 13 Listopad, 2016, 12:20 »
   gerontas
   świetny przykład wygrzebałeś, pokazując tę manipulację wzbudzaniem poczucia winy w człowieku.
   Identycznie myślałam, jak w TV Broadcasting, oglądałam taki np. kobiety, osoby bez rąk i nóg, która była pionierką.
   Tam pokazywali, jak na co dzień wygląda to jej życie. I pionierowanie.
   Przekaz był jasny. Ona w takim stanie, pionierką, to ... ty, zdrowy ... na co jeszcze czekasz?
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« Odpowiedź #11 dnia: 13 Listopad, 2016, 12:29 »
(7): Niech każdy czyni tak, jak postanowił w sercu, nie z ociąganiem się albo pod przymusem, gdyż Bóg miłuje dawcę rozradowanego. [Przekład Nowego Świata, 2kor 9]


Kiedyś zadałem takie pytanie pewnemu br. "okręgowemu" H. - powiedział że to dotyczy spraw materialnych .
Więcej go o nic nie pytałem .
Czyli sprawy materialne mamy dawać radośnie i ochoczo . Ale głoszenie itp., może być jak ta owca kulawa w myśl odpowiedzi to już mniej ważne jakby .
Faktycznie z publikacji jednak taki duch przebija - głoszący są zawsze radośni . Jest inaczej to problem w tobie. Postudiuj lub pomódl się więcej ,ew. coś z tobą nie tak nadal.
Może masz zbyt małą wiarę itd.
Potem skąd te depresje w zborach i zaniżone poczucie wartości.
To pewnie dlatego jak mówca nie zdążył dojechać z wykładem to czuło się pewną radość .Najpierw zrobimy studium Strażnicy . A tu jak dojechał mówca z wykładem to atmosfera jakby dziecko już widziało obiecanego cukierka i nagle mu go zabrano .
Czy też tak mieliście, jaka szkoda że ten mówca dojechał , no i frajda jak zdarzyło się że nie było wykładu - niestety mega rzadko, ale bywało bo np. wakacje i tylko 1 starszy i sługa w zborze .
Chociaż czasem bywało jednak że  tak przedłużył Strażnicę i z krótszego zebrani nici :P .
 

 
Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


Offline Estera

Odp: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« Odpowiedź #12 dnia: 13 Listopad, 2016, 12:50 »
   A to ciekawe, ... jakimi mistrzami są ci różni usługujący ...., też biedni, bo zmanipulowani.
   Werset o ochoczym dawaniu, do finansów, owszem, ale już do służby, nie...
   Ciekawe, skąd on to wytrzasnął, że to tak ma być?
   Duch Święty go natchnął? Czy jak? Bardzo ciekawe. Gromada manipulantów!!!
   Bardzo się cieszę, że się obudziłam z tego wts-u, "przenajświętszego" !!!
   
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2016, 13:05 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline pies berneński

Odp: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« Odpowiedź #13 dnia: 13 Listopad, 2016, 12:58 »
Czy zbadałeś może na podstawie Pisma Świętego co to znaczy wziąć swój krzyż i naśladować (podążać) Chrystusa
Nawet jakbym badał,to i tak nie ogarnę dopóki ktoś nie wytłumaczy. Więcej lat jestem w WTS niż żyję,więc kolejny myślowe są takie a nie inne.
Ale czytając NT mam odczucie,że Pan Jezus jak także jego uczniowie byli bardzo pracowitymi,ofiarnymi osobami.Gotowymi ponieść największą ofiarę.Moim zdaniem problemem przynajmniej dla mnie nie jest dużo pracy,tylko utrata zaufania.Przez to dalsze wysilanie straciło sens. Człowiek wytrzyma wiele,zrobi bardzo dużo i zrobi,to z uśmiechem na ustach,ale jeden warunek musi wierzyć,że to ma sens.
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2016, 12:59 wysłana przez pies berneński »
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline gerontas

Odp: Nie możesz być zniechęcony – musisz działać dalej.
« Odpowiedź #14 dnia: 13 Listopad, 2016, 13:21 »
Piszesz o utracie zaufania do Boga czy organizacji? Pytam bo dla większości ŚJ Bóg = organizacja.
Należysz do licznego grona ŚJ, które utraciło zaufanie do organizacji, albo nigdy jej nie ufało w pełni.
Mam wrażenie, że to grona jest naprawdę coraz większe. Wielu z nas siedzi jeszcze cicho ze względu
na ostracyzm, dlatego WTS tak często w ostatnim czasie uderza w tą strunę. Czytamy o tym w Strażnicy,
słyszymy na zgromadzeniach czy w Broadcastingu. To jest dla nich ostatnia skuteczna broń, poza
manipulacją, choć ta druga jest już coraz mniej skuteczna. Wiem, że trudno jest czytać Biblię z otwartym
umysłem, kiedy jest się ŚJ. Dlatego ja na początek polecam czytanie jej w innych przekładach. To ciekawe
doświadczenie. Kiedy czytasz warto wnikać w tekst i odpowiadać sobie na pytanie co tak naprawdę jest
tam napisane. Jeśli masz jeszcze wolę to możesz to zrobić.