Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Z cyklu: opowiesci z Wtsu  (Przeczytany 76342 razy)

Offline Cielec Kierowniczy

Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #105 dnia: 31 Październik, 2016, 17:43 »
Tępe baranki systemu ;D


Offline Estera

Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #106 dnia: 31 Październik, 2016, 17:49 »
      Mam wielką nadzieję, że cała ta rozprawa ...EWO ...
      będzie wspaniałym świadectwem, ale na korzyść nas, czyli odstępców od chorych
                                                                           i psychomanipulacyjnech nauk WTS!!!

      Będzie śmiech, jak z rozprawy z Jakcsonem o pedofilię w Australii.
      Sąd nie będzie im rozkminiał nauk strażnicowych, tylko weźmie się za fakty.
      Tu nie da się lać wody, typu masło maślane!!!
      Masz rację Cielcu, tępe baranki, oj tępe ... ale jakie mają być? Po tych naukach w WTS-ie? Jakie???
« Ostatnia zmiana: 31 Październik, 2016, 17:51 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Robert Dworak (Berlin)

  • Nadzorca obwodu w pasie
  • Wiadomości: 205
  • Polubień: 999
  • MYŚLĘ, więc mnie NIE MA w JW.ORG
    • Międzynarodowa Mapka Ex Świadków Jehowy
Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #107 dnia: 31 Październik, 2016, 17:50 »
Rozprawa zakończona.
Kolejna przed Ewą za 1,5 tygodnia, ale u niej ok. Wiadomo wyroku nie ma.
Jutro będzie reportaż w gazecie "Telegraph evening".
Wesprzeć Ewę przyszło 9 osób! Jedna będzie zeznawać i opowiadać o wierzeniach sj,
choć ponoć ciężko było do tego przekonać sąd.

To na razie tyle,
Ewa wszystkich Was pozdrawia i dziękuje za wsparcie - naprawdę je odczuwa  :D
"Jakby ftosi myśloł, ze cosi <<wiy>>, to jesce nie wiy, jako wiedzieć trza" - 1 Kor.8:2 Biblia Góralska NT ;-)


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #108 dnia: 31 Październik, 2016, 18:03 »
Ewa za dużo mówić nie musi, a nawet jest jej ich żal jak napisała, że tak po nich "jadą"  ;)

Będą mieli jak znalazł, przed komitetem :)

"Im więcej potu na ćwiczeniach, tym mniej krwi w boju" - jak to w wojsku mawiają.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline bene

Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #109 dnia: 31 Październik, 2016, 18:04 »
No proszę jaka podwójna moralność. Sumienie nie pozwala im współpracować z Ewą, ale jednocześnie sumienie pozwala im  kombinować lewe L4.
Należy być trochę obiektywnym. Może się zdarzyć że rzeczywiście ktoś zachorował lub na potrzebę chwili przypomniał sobie o swoich dolegliwościach. O tym czy były to kombinacje orzeknie komisja. W informacji nie ma jakiego czasu dotyczą te zwolnienia czy wypadku niestawienia się do pracy czy do sądu.  A nie zdziwiłbym się że te niemoce chorobowe są mocno naciągane. mam nadzieję że wyrok sądu będzie podstawą do domagania sie sowitego miarą utrzęsioną wyrównania strat finansowych jak przede wszystkim moralnych
« Ostatnia zmiana: 31 Październik, 2016, 18:12 wysłana przez bene »
Ciekawe jakie rośliny mają zmysły by poznać jaką budowę ma  owad oraz gdzie mają mózg aby mogły przetwarzać dane z poprzednich cyklów swojej egzystencji aby móc dostosować się do jego budowy


Offline Estera

Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #110 dnia: 31 Październik, 2016, 18:15 »
     A ... może to są ci, ... co nie chcieli u tej Ewy opuszczać stanowisk pracy,
     tylko pod presją tego małżeństwa, starszego z żoną, w ramach solidarności,
                                                                 nie chcieli się wyłamać z grupy ...?
     A teraz dopiero "zobaczyli na oczy", jak im się gorąco pod dupkami zrobiło !!!!!
     bo szykują się im grube konsekwencje i zdają już chyba sobie sprawę jakie???
     A jak będą kary pieniężne, to zapewne nikt z CK, roleksów sprzedawać nie będzie,
                                                                                                           żeby ich opłacić ...

     Naprawdę, tylko płakać, nad tą ich głupotą! I wycofać się już nie ma jak!
     Ale załadowali się w patową sytuację!!!
« Ostatnia zmiana: 31 Październik, 2016, 18:22 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Lila

Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #111 dnia: 31 Październik, 2016, 23:18 »
Ewo,
i ja się przyłączam do powitania i wirtualnie wysyłam moc gorących uścisków!

Cała historia zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Nie pojmuję jak można być takim tchórzem, żeby nie przyjść do Ciebie i prosto w twarz nie powiedzieć "słuchaj, muszę odejść z pracy". Wtedy umawiacie się na sposób rozwiązania umowy, czas wypowiedzenia też można ustalić. Normalni ludzie niezależnie od wyznania i przekonań są w stanie ze sobą załatwić takie sprawy.
W głowie mi się nie mieści, że ktoś wpadł na taki chory pomysł, by w ten sposób pokazać Ci prawdziwą jedność braterską. Tylko ktoś o chorym umyśle może pomyśleć, że to dla Twojego dobra i dzięki temu będziesz chciała wrócić do jedynej prawdziwej organizacji. A za tym chorym popaprańcem poszła cała reszta. Jak tu ktoś słusznie zauważył - część zrobiła to z pełnym poparciem pomysłu, a część pewno ze strachu przed sankcjami.
Tych ostatnich mi żal. Mam nadzieję, że podziała to na nich trzeźwiąco. Intuicja mi podpowiada, że w tej grupie jest ktoś, kto odczuwa zażenowanie level hard i boi się przyznać, że jest po Twojej stronie.
Póki co, muszą liczyć się z konsekwencjami - samowolne opuszczenie stanowiska pracy, narażenie pracodawcy na straty finansowe, utrata renomy w oczach gości obecnych i niedoszłych (koszt utraconych zysków) oraz lokalnej społeczności, potencjalne bankructwo. Do tego karygodnie zachowanie żony starszego... W dużym prawdopodobieństwem część L4 jest spreparowana na potrzeby chwili i jak się domyślam skala zjawiska sprawiła, że sąd zarządził komisję lekarską.
Jestem po prostu w szoku :(

Kolejny raz się powtórzę, co na temat kontaktów z wykluczonymi sądzi mój ojciec, nadal SJ, były wieloletni starszy.
Wykluczenie oznacza utratę więzi duchowej. Pozostałe więzi nie ulegają zmianie. W praktyce oznacza to, że z taką osobą nie rozmawia się o sprawach religijnych. Biblijne "z takim nawet nie jadajcie" nie oznacza osobnego spożywania posiłków. W tamtym czasie "jadajcie" oznaczało wspólne wieczerze/uczty/agapy, podczas których wszyscy spożywali wspólny posiłek, ale miało to charakter braterski, religijny. I to właśnie na takie spotkanie miał nie być zapraszany ktoś, kto odrzucił nauki Jezusa.
Nie rzutowało to na pozostałe kontakty z taką osobą.


Jakim trzeba być człowiekiem (ten wyraz z trudem tu napisałam), żeby postępować?!
I jeszcze pójdą głosić... Mam nadzieję, że otrzymają odpowiedni feedback od mieszkańców.


Offline Estera

Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #112 dnia: 31 Październik, 2016, 23:38 »
      No, zapewne ...
      Jeżeli doprowadzenie do bankructwa tego hoteliku, miałoby zmotywować tę siostrę do powrotu,
      do tej pełnej "miłości" organizacji "braterskiej" ... to ja chrzanię taką resocjalizację
  >:( >:( >:(

      To tej władzy zborowej, tamtego zboru, trzeba by było coś takiego zafundować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Jakże szczęśliwa jestem, że wybudziłam się z tej jw.org  ;D ;D ;D
      Takie sytuacje, to mnie tylko upewniają, że postąpiłam bardzo dobrze sięgając po niezależne fakty.
      Dzięki Bogu, że istnieje internet i wszystko co tam jest nt. prawdy o tej prawdzie.
      I wszystkim szczerym ludziom życzę tego olśnienia i przebudzenia z kłamstw wts-u.
                                                                            I przede wszystkim wolności ze szponów tej sekty  ;D ;D ;D
     
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Sebastian

Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #113 dnia: 01 Listopad, 2016, 00:17 »
Ewo, wiedz że ja także trzymam za Ciebie kciuki!
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Exodus

Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #114 dnia: 01 Listopad, 2016, 00:19 »
 A ja mam wrażenie Lila,że w ich odczuciu myśleli , że dokonują wielkiego czynu. Że staną się bohaterami wyróżniającymi się męstwem i odwagą godną podziwu i naśladowania !

A tak naprawdę zbłaźnili się na całej linii. Od początku i do końca. ;D (zamiar opuszczenia stanowisk pracy , po lewe zwolnienia lekarskie )
 I tak jak napisałaś : Normalni ludzie niezależnie od wyznania i przekonań są w stanie ze sobą załatwić takie sprawy.

Problem w tym, że oni normalni to jednak nie są !!! Bo kto przy zdrowych zmysłach tak postępuje ???  :o
 Mają przy tym dużo szczęścia, bo gdyby trafili na szefa - ich pokroju to pewnie tylko na jakiś czas zniknęłyby cenne przedmioty, wyposażenie AGD ( expresy do kawy, roboty itp ) za które musieliby pokryć straty

Ps.
 Zapytać muszę ... - Co na to Pan Bóg? Co na to ich Pan Bóg?
 Pewnie czerwony ?
 Albo ze wstydu albo ze złości - pewnie czerwony !!!
 Oczywiście i ja także mocno trzymam kciuki za pomyślny finał !
« Ostatnia zmiana: 01 Listopad, 2016, 00:22 wysłana przez Exodus »


Offline Sebastian

Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #115 dnia: 01 Listopad, 2016, 01:13 »
ciekawi mnie niesamowicie jakie zapadnie rozstrzygnięcie, zwłaszcza że pamiętam że sprawa nie podlega europejskiemu systemowi prawa kontynentalnego, ale niezmiernie dziwacznemu (dla nas Europejczyków) anglosaskiemu systemowi w którym wolność wyznania przybiera niezwykle karykaturalne formy.

skoro w USA można założyć kościół czcicieli heroiny i nauczać że zażywanie twardego narkotyku jest praktyką religijną (a nawet można legalnie produkować heroinę na rzecz tegoż "kościoła") to dlaczego nie można powołać się na biblijny list świętego Jana Apostoła i uzasadniać że ŚJ mieli prawo trzymać się przykazań swojej religii?!

Sprawa może zakończyć się na różne sposoby - bo przecież rzecz nie dotyczy żadnego normalnego kraju ale anglosaskiego wariatkowa...
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline falafel

Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #116 dnia: 01 Listopad, 2016, 05:18 »
jakies zrodlo tych rewelacji ppdasz bo az nie moge uwierzyc :)


Offline gerontas

Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #117 dnia: 01 Listopad, 2016, 07:52 »
W chwili zadumy nad tą całą sytuacją jaka spotkała Ewę - to jak potraktowali ją niby
chrześcijańscy bracia ze zboru - przypomniała mi się przypowieść Jezusa Chrystusa
podana przez Niego zaraz po tym jak go zapytano, kto jest moim bliźnim. (Łuk 10:29-37)
Nikt z tych śJ nie zachował się jak Samarytanin, który zareagował jak człowiek i pomimo,
że w potrzebie był Żyd, on właśnie przyszedł mu z pomocą. Zrobił tak dlatego, że kochał
drugiego człowieka. Natomiast ci śJ zachowali się jak żydowski kapłan i lewita z przypowieści
Jezusa. Okazali totalny brak zainteresowanie drugim człowiekiem. Żadne tłumaczenie im nie
pomoże. Nikt z nich nie zastanawia się nad tym, że to właśnie CK a nie Biblia, każe im
traktować drugiego człowieka jak trędowatego. Co nakazał swoim uczniom Jezus, miłować
czy nienawidzić?
Niestety z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że w organizacji Towarzystwa Strażnica
nie ma miłości. Jest tylko udawana miłość warunkowa.
« Ostatnia zmiana: 01 Listopad, 2016, 08:14 wysłana przez gerontas »


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #118 dnia: 01 Listopad, 2016, 08:40 »
W chwili zadumy nad tą całą sytuacją jaka spotkała Ewę - to jak potraktowali ją niby
chrześcijańscy bracia ze zboru.................................
Natomiast ci śJ zachowali się jak żydowski kapłan i lewita z przypowieści
Jezusa. Okazali totalny brak zainteresowanie drugim człowiekiem. Żadne tłumaczenie im nie
pomoże. Nikt z nich nie zastanawia się nad tym, że to właśnie CK a nie Biblia, każe im
traktować drugiego człowieka jak trędowatego. Co nakazał swoim uczniom Jezus, miłować
czy nienawidzić?
Niestety z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że w organizacji Towarzystwa Strażnica
nie ma miłości. Jest tylko udawana miłość warunkowa.

Jest dokładnie jak piszesz czyli "..... w organizacji Towarzystwa Strażnica
nie ma miłości. Jest tylko udawana miłość warunkowa..."


Z przykrością dziś potwierdzam że jeśli bywa inaczej to są to wyjątki potwierdzające w.w. regułę :'( .

Po wielu latach w organizacji, wielu traci kontakt ze światem realnym poprzez izolowanie się i tworzenie atmosfery "raju duchowego" . Ale jaki "raj" taka atmosfera.
Pasuje tu znany wiersz .

Samochwała
Jan Brzechwa

Samochwała w kącie stała
I wciąż tak opowiadała:

„Zdolna jestem niesłychanie,
Najpiękniejsze mam ubranie,
Moja buzia tryska zdrowiem,
Jak coś powiem, to już powiem,
Jak odpowiem, to roztropnie,
W szkole mam najlepsze stopnie,
Śpiewam lepiej niż w operze,
Świetnie jeżdżę na rowerze,

Znakomicie muchy łapię,
Wiem, gdzie Wisła jest na mapie,
Jestem mądra, jestem zgrabna,
Wiotka, słodka i powabna,
A w dodatku, daję słowo,
Mam rodzinę wyjątkową:
Tato mój do pieca sięga,
Moja mama - taka tęga,
Moja siostra - taka mała,
A ja jestem - samochwała!”


Po tym jak wpadasz w rutynę i nie widzisz swego nastawienia "samochwały" , to już łatwo o sytuację o której człowiek spoza społeczności Świadków Jehowy określi jako zachowanie ludzi, delikatnie mówiąc zmanipulowanych - podkreślam słowo 'deliktanie ' rzecz nazywając.

Z łagodnych Świadków przeobrażają się w mniej lub bardziej agresywne w swych zachowaniach wilczki.
I tu nagle niespodzianka, bo okazuje się że wilczki dały się ponieść fali nietykalności i za bardzo agresywnie się zachowały .

Teraz na te duchowe wilczki obława, tzn. tak to wygląda w oczach Świadków Jehowy np. tych z L4, tej żony starszego i innych których to bezpośrednio dotyczy.
Duża część Świadków która będzie to badać w duchu przyzna że ich poniosło z tym"buntem" na pokładzie firmy, przecież są prawa pracy, klienci hotelu i ich kłopoty, opinia o lokalnej społeczności i regionie itd..... . To swego rodzaju zbiorowy bunt duchowo - materialny .
A co do uczucia "obławy" (z góry przepraszam miłośników Jacka Kaczmarskiego-ale może gdyby znał tą sytuację może by nawet nie miał nic przeciwko ) .

Co czują ci z lewymi zwolnieniami lekarskimi L4 - i inni betonowi których czeka "spowiedź" przed sądem

może to co poniżej - i oby jak najmocniej, dla ich dobra i wszystkich wybudzających się  letargu duchowego i matni WTS ;D

Jacek Kaczmarski -"OBŁAWA"

Skulony w jakiejś ciemnej jamie smaczniem sobie spał
I spały małe wilczki dwa - zupełnie ślepe jeszcze
Wtem stary wilk przewodnik co życie dobrze znał
Łeb podniósł warknął groźnie aż mną szarpnęły dreszcze
Poczułem nagle wokół siebie nienawistną woń
Woń która tłumi wszelki spokój zrywa wszystkie sny
Z daleka ktoś gdzieś krzyknął nagle krótki rozkaz: goń -
I z czterech stron wypadły na nas cztery gończe psy!

ref.
Obława! Obława! Na młode wilki obława!
Te dzikie zapalczywe
W gęstym lesie wychowane!
Krąg śniegu wydeptany! W tym kręgu plama krwawa!
Ciała wilcze kłami gończych psów szarpane!

Ten który rzucił na mnie się niewiele szczęścia miał
Bo wypadł prosto mi na kły i krew trysnęła z rany
Gdym teraz - ile w łapach sił - przed siebie prosto rwał
Ujrzałem małe wilczki dwa na strzępy rozszarpane!
Zginęły ślepe, ufne tak puszyste kłębki dwa
Bezradne na tym świecie złym, nie wiedząc kto je zdławił
I zginie także stary wilk choć życie dobrze zna
Bo z trzema naraz walczy psami i z ran trzech naraz krwawi!

ref.

Wypadłem na otwartą przestrzeń pianę z pyska tocząc
Lecz tutaj też ze wszystkich stron - zła mnie otacza woń!
A myśliwemu co mnie dojrzał już się śmieją oczy
I ręka pewna, niezawodna podnosi w górę broń!
Rzucam się w bok, na oślep gnam aż ziemia spod łap tryska
I wtedy pada pierwszy strzał co kark mi rozszarpuje
Wciąż pędzę, słyszę jak on klnie! Krew mi płynie z pyska
On strzela po raz drugi! Lecz teraz już pudłuje!

ref.

Wyrwałem się z obławy tej schowałem w jakiś las
Lecz ile szczęścia miałem w tym to każdy chyba przyzna
Leżałem w śniegu jak nieżywy długi długi czas
Po strzale zaś na zawsze mi została krwawa blizna!
Lecz nie skończyła się obława i nie śpią gończe psy
I giną ciągle wilki młode na całym wielkim świecie
Nie dajcie z siebie zedrzeć skór! Brońcie się i wy!
O, bracia wilcy! Brońcie się nim wszyscy wyginiecie!

ref.




« Ostatnia zmiana: 01 Listopad, 2016, 08:45 wysłana przez accurate »
Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


Offline Estera

Odp: Z cyklu: opowiesci z Wtsu
« Odpowiedź #119 dnia: 01 Listopad, 2016, 09:44 »
     Brzechwa, jak prorok ...
     Znakomicie, ta "Samochwała" pasuje do Wts-u!!! Znakomicie!!!
     "Obława" Kaczmarskiego, również, trafione w dziesiątkę!!!
     WTS niezaprzeczalnie jest taką samochwałą...
     Z tym fanatyzmem swoim, ś.j., zapewne nie przyszło im do głowy, że swoim
     zachowaniem, zamiast przynieść chwałę WTS, to okaże się, że spadnie na nich hańba.

     Bo napewno, sprawa jest głośna!!! I nie bez komentarzy.
« Ostatnia zmiana: 01 Listopad, 2016, 09:52 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.