Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Dane osobowe u ŚJ  (Przeczytany 80802 razy)

Offline nickolas81

Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #120 dnia: 18 Sierpień, 2017, 17:55 »
Dosłałem dzisiaj , po chyba w sumie 2 latach decyzję GIODO przeciwko Świadkom Jehowy. Odpowiedź, to w sumie 12 stron!
Załączę Wam wkrótce skany. Zacytuję tylko fragment:

GIODO nakazuje Świadkom Jehowy w Polsce {...} spełnienie obowiązku informacyjnego (...) o ochronie danych osobowych(...)
W ocenie GIODO powyższa odpowiedź  (przyp. Świadków Jehowy) NIE MOŻE BYĆ POTRAKTOWANA JAKO SPEŁNIENIE WW OBOWIĄZKU INFORMACYJNEGO O KTÓRYM MOWA W USTAWIE.

I tutaj cała lista powodów dla których odpowiedź ŚJ nie realizuje ich obowiązku wobec mnie.
Na koniec Giodo obliguje do niezwłocznego spełnienia obowiązku.

Nie jest jednak tak, że GIODO ze wszystkimi moimi zarzutami się zgadza, niestety w piśmie czasami sami sobie zaprzeczają, więc to jeszcze nie koniec z mojej strony.

Bardzo jestem ciekawy Waszej opinii i reakcji dlatego już niedługo zamieszczę skany, jeśli interesuje Was ten temat.


Offline Fantom

Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #121 dnia: 18 Sierpień, 2017, 18:11 »
 Interesuje. Jestem ciekawy czy na podstawie decyzji GIODO można z powodzeniem wygrać w sądzie sprawę o utrudnianie wglądu w dane osobowe.Może warto by pójścć z tym do prawnika,przedstawić sprawę i założyc sprawę.
 Może kancelaria Świeca,z którą gedeon jest w kontakcie(tak myślę) mogłaby pomóc.

 Jak myślicie,czy Nadarzyn poiwnien udostępnić wgląd w dane oosobie zainteresowanej w ich biurze oddziału?
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline nickolas81

Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #122 dnia: 18 Sierpień, 2017, 18:32 »
Pierwsze 8 stron w załącznikach

Dosłałem dzisiaj , po chyba w sumie 2 latach decyzję GIODO przeciwko Świadkom Jehowy. Odpowiedź, to w sumie 12 stron!
Załączę Wam wkrótce skany. Zacytuję tylko fragment:

GIODO nakazuje Świadkom Jehowy w Polsce {...} spełnienie obowiązku informacyjnego (...) o ochronie danych osobowych(...)
W ocenie GIODO powyższa odpowiedź  (przyp. Świadków Jehowy) NIE MOŻE BYĆ POTRAKTOWANA JAKO SPEŁNIENIE WW OBOWIĄZKU INFORMACYJNEGO O KTÓRYM MOWA W USTAWIE.

I tutaj cała lista powodów dla których odpowiedź ŚJ nie realizuje ich obowiązku wobec mnie.
Na koniec Giodo obliguje do niezwłocznego spełnienia obowiązku.



Nie jest jednak tak, że GIODO ze wszystkimi moimi zarzutami się zgadza, niestety w piśmie czasami sami sobie zaprzeczają, więc to jeszcze nie koniec z mojej strony.

Bardzo jestem ciekawy Waszej opinii i reakcji dlatego już niedługo zamieszczę skany, jeśli interesuje Was ten temat.


Offline gedeon

Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #123 dnia: 18 Sierpień, 2017, 19:08 »
Czytam to ze zdumieniem, GIODO powołuje się na sprawę o sygnaturze akt I OSK 1968/13 którą przegrał w WSA oraz W NSA.
Mam przed sobą uzasadnienie tego wyroku, z którego wynika zupełnie co innego.
W tym wypadku GIODO nadimpretuje wyrok NSA, do czego nie ma prawa
Widzę że GIODO pogubiło sie w tym wszystkim.
GIODO nie miał prawa tak interpretować tego wyroku z kontekstu uzasadnienia tego wyroku które mam przed sobą, to GIODO przegrał i miał naprawić szkodę tylko NSA nie wskazał jak i powstał pat, jest wyrok skazujący ale nie można go wykonać.

Mam też inne uzasadnienie tego samego sporu w którym to GIODO postanowił zupełnie inaczej, jeżeli są dwie sprzeczne decyzje, to która jest dobra.
W tym wypadku należy składać pozew do WSA.

Sprawa została omówiona tu:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/stowarzyszenie-wyzwoleni/straznica-przegrywa-sprawe-w-nsa-skarga-kasacyjna-do-wyroku-wsa-odrzucona/
« Ostatnia zmiana: 18 Sierpień, 2017, 20:08 wysłana przez gedeon »


Offline nickolas81

Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #124 dnia: 18 Sierpień, 2017, 19:25 »
Czytam to ze zdumieniem, GIODO powołuje się na sprawę o sygnaturze akt I OSK 1968/13 którą przegrał w WSA oraz W NSA.
Mam przed sobą uzasadnienie tego wyroku, z którego wynika zupełnie co innego.
W tym wypadku GIODO nadimpretuje wyrok NSA, do czego nie ma prawa
Widzę że GIODO pogubiło sie w tym wszystkim

Mam też inne uzasadnienie tego samego sporu w którym to GIODO postanowił zupełnie inaczej, jeżeli są dwie sprzeczne decyzje, to która jest dobra.
W tym wypadku należy składać pozew do WSA.

Sprawa została omówiona tu:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/stowarzyszenie-wyzwoleni/straznica-przegrywa-sprawe-w-nsa-skarga-kasacyjna-do-wyroku-wsa-odrzucona/

Byłem w szoku Gedeonie, bo znam ten wyrok i każdy kto go zna wie, że to niekorzystny wynik dla GIODO. Trochę to dziwne. Sporo w tej odpowiedzi niepotrzebnych powtórzeń, sporo cytatów z odpowiedzi, którą otrzymali od Świadków Jehowy, sporo sprzeczności.

Załączam kolejną część.

Strony 9-12.


Offline gedeon

Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #125 dnia: 18 Sierpień, 2017, 19:28 »
NSA: Świadkowie Jehowy muszą usunąć dane o byłych wyznawcach
22.04.15


Państwo nie narusza praw kościoła do jego autonomii, gdy występuje w obronie obywatela, którego dane osobowe są nadal przetwarzane, mimo, że przestał być członkiem wspólnoty religijnej - orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
articleImage: NSA: Świadkowie Jehowy muszą usunąć dane o byłych wyznawcach

Były wyznawca Świadków Jehowy Roman R. zwrócił się do tego związku wyznaniowego w zborze krakowskim o zaniechanie przetwarzania jego danych osobowych. Towarzystwo Biblijne  i Traktatowe "Strażnica" - jak oficjalnie nazywało się wyznanie ( a obecnie Świadkowie Jehowy) odpowiedziało, że nie przekazuje danych Romana R. osobom trzecim.
Ta odpowiedź nie zadowoliła Romana R., który został usunięty w 2011 roku. Roman R. zwrócił się do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych o sprawdzenie i nakazanie likwidacji informacji o nim w rejestrach związku. GIODO wydał decyzję umarzającą postępowanie w sprawie, gdyż stwierdził, że  nie jest uprawniony do ingerencji w akta związku wyznaniowego ( w myśl art. 43 ust. 2 ustawy, Generalnemu Inspektorowi nie przysługują uprawnienia  w odniesieniu do zbiorów kościołów i związków religijnych).
Do sądu administracyjnego skierował niezadowolony z takiego rozstrzygnięcia były wyznawca.
WSA uchylił decyzję GIODO o umorzeniu postępowania. Zdaniem sądu niewłaściwe było stwierdzenie Inspektora, że jest nieuprawniony do ingerencji w zbiory związku religijnego. Powołano się przy tym na wyrok NSA z 27 marca 2013 r. o sygnaturze I OSK 932/12). We wspomnianym wyroku NSA powiedział, że według zasady wyrażonej w art. 1 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych, każdy ma prawo do ochrony dotyczących go danych osobowych. Zatem strona ma prawo oczekiwać od organu ochrony danych osobowych podjęcia ustawowych działań. Co więcej NSA podkreślił, że żadna podstawa prawna rozstrzygania o przynależności do kościołów nie może abstrahować od konstytucyjnych, ustawowych i międzynarodowych statuujących wolność wyznania i przekonań.

Skargę kasacyjną od  wyroku WSA złożył Związek Wyznaniowy Świadków Jehowy. Adwokat Robert Karcz przekonywał sąd, że przedmiotem sporu jest w zasadzie adnotacja w zbiorze przy nazwisku Romana R., że przestał należeć do  wspólnoty religijnej.
- Nie wizę powodów, dla których zbiór danych osobowych nie podlega kontroli GIODO, gdy członek wspólnoty do niej przynależy, a po wystąpieniu - ten sam zbiór może być kontrolowany przez organ państwowy - mówił mec. Karcz.
Jednak NSA nie podzielił jego poglądów i oddalił kasację.
- Mamy do czynienia z sytuacją konfliktu zasad i wartości konstytucyjnych z ochroną danych osobowych - wyjaśniała sędzia Małgorzata Masterak-Kubiak.  - Chodzi o poszanowanie autonomii i niezależności związków wyznaniowych z prawem do prywatności i ochrony danych osobowych - dodała.
Gdy osoba praktykująca niegdyś, a obecnie pozostająca poza kościołem czy związkiem wyznaniowym zwraca się do GIODO o ochronę, to organ ma obowiązek jej tej ochrony udzielić. Inspektor nie może uchylić się od działań z powodu braku kompetencji ( właściwości).
- Państwo nie narusza praw kościoła do jego autonomii, gdy występuje w obronie obywatela, którego dane osobowe są nadal przetwarzane, mimo, że przestał być członkiem wspólnoty religijnej - orzekł NSA.

Sygnatura akt I OSK 1968/13, wyrok z 21 kwietnia 2015 r.



Po pierwsze jak zauważyła Pani Sędzia jest to konflikt konstytucyjny a potem religijny.

Mamy do czynienia z sytuacją konfliktu zasad i wartości konstytucyjnych z ochroną danych osobowych - wyjaśniała sędzia Małgorzata Masterak-Kubiak.  - Chodzi o poszanowanie autonomii i niezależności związków wyznaniowych z prawem do prywatności i ochrony danych osobowych - dodała.
Gdy osoba praktykująca niegdyś, a obecnie pozostająca poza kościołem czy związkiem wyznaniowym zwraca się do GIODO o ochronę, to organ ma obowiązek jej tej ochrony udzielić. Inspektor nie może uchylić się od działań z powodu braku kompetencji ( właściwości).
- Państwo nie narusza praw kościoła do jego autonomii, gdy występuje w obronie obywatela, którego dane osobowe są nadal przetwarzane, mimo, że przestał być członkiem wspólnoty religijnej - orzekł NSA.

Sygnatura akt I OSK 1968/13, wyrok z 21 kwietnia 2015 r

Wyrok wraz z uzasadnieniem można przeczytać tu:
http://jw-ex.pl/wyzwoleni/ochrona-danych-osobowych/wyrok-wsa-ochrona-danych-osobowych/

« Ostatnia zmiana: 18 Sierpień, 2017, 20:11 wysłana przez gedeon »


Offline gedeon

Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #126 dnia: 18 Sierpień, 2017, 21:49 »
Należy też pamiętać, że mamy do czynienia z różnym okresem członkostwa w tej organizacji tj do czasu zarejestrowania nowego wyznania i statutu 13 maja 2014 od tej daty obowiązują nowe zasady wstępowania i występowania z tego wyznania i tu zgodnie ze statutem należy przeprowadzić skuteczny akt apostazji aby zakończyć swoje członkostwo.
art.73 członkiem stajesz się kiedy zostaniesz prawidłowo ochrzczony, tylko co to znaczy "prawidłowo ochrzczony" tego już nikt nie potrafi wyjaśnić. Perfidnym kłamstwem jest to, że w czasie chrztu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.

Natomiast te osoby które odeszły same lub zostały wykluczone za odstępstwo, przed 2014 rokiem, są w innej sytuacji, oni nigdy nie byli prawnymi członkami Towarzystwa Strażnica i należeli tylko do grupy społecznościowej sympatyzującej z Towarzystwem Strażnica.
Świadczy  o tym dokument z ostatniego walnego zgromadzenia członków Towarzystwa Strażnica z 31 marca 2014 wynika z niej że prawnymi członkami tego wyznania było 37 osób, reszta ok 125 000 to grupa społecznościowa co do której Zarząd Strażnicy w Nadarzynie nie nabył żadnych praw a tym samym przetwarzania danych osobowych.

Nowy statut SJ
CZŁONKOSTWO
Art. 73. Członkiem Związku jest każdy prawidłowo ochrzczony Świadek Jehowy, który należy do jednego ze zborów na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.
Art. 74. Każdy członek Związku ma prawo:
1) uczestniczyć w życiu społecznym Świadków Jehowy pod warunkiem postępowania zgodnego z celami Związku oraz prawem wewnętrznym Związku;
2) odłączyć się od Związku (zrezygnować z członkostwa);
3) przedstawić swoje stanowisko i na zasadach określonych przez prawo wewnętrzne Związku odwołać się od decyzji w postępowaniach, o których mowa w art. 76-80.
Art. 75. Każdy członek związku jest zobowiązany działać zgodnie z celami Związku oraz prawem we-wnętrznym Związku, w szczególności jest zobowiązany:
1) studiować Biblię i trzymać się w swoim codziennym życiu prawd w niej zawartych
2) głosić Słowo Boże publicznie i od domu do domu;
3) uczestniczyć w zebraniach religijnych organizowanych przez Związek.
Art. 76. Członkostwo w Związku ustaje, gdy członek:
1) staje się członkiem Zboru poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
2) składa gronu starszych lub przesyła do Biura Oddziału pisemne oświadczenie o odłączeniu się;
3) składa przed dwoma członkami Związku ustne oświadczenie o odłączeniu się
4) jest w oczywisty sposób winny postępowania sprzecznego z prawem wewnętrznym Związku;
5) zostaje wykluczony decyzją co najmniej trzech starszych w następstwie postępowania prowa-dzonego na podstawie prawa wewnętrznego Związku;
6) umiera.
Art. 77. W przypadkach opisanych w art. 76 pkt 2-5, co najmniej trzech starszych stwierdza istnienie fak-tów będących podstawą ustania członkostwa.
Art. 78. W przypadkach wymienionych w art. 76 pkt 2 - 5 osoba zainteresowana może złożyć pisemną prośbę o przywrócenie członkostwa.
Art. 79. Decyzje w sprawie przywrócenia członkostwa podejmuje co najmniej trzech starszych.
Art. 80. Celem postępowań, o których mowa w art. 76 pkt 2-5, jest udzielenie danej osobie pomocy ducho-wej, aby pojednała się z Bogiem przez skruchę, wyznanie grzechów oraz zmianę postępowania, które to okoliczności objęte są tajemnicą.
« Ostatnia zmiana: 18 Sierpień, 2017, 21:51 wysłana przez gedeon »


Offline gedeon

Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #127 dnia: 18 Sierpień, 2017, 21:54 »
Kolejne prawne zwycięztwo w walce z Towarzystwem Strażnica!

Streszczenie dotychczasowej sytuacji

Dnia 1 Kwietnia 2016 roku Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO) wydał historyczną decyzję w sprawie toczącej się walki pomiędzy Towarzystwem Strażnica (dalej: Związek), a osobami przez nie pokrzywdzonymi. Przypomnijmy, że na temat osoby wykluczonej lub takiej, która samodzielnie wystąpiła ze związku wyznaniowego Świadkowie Jehowy w Polsce wystawiany jest dokument wewnętrzny "Powiadomienie o wykluczeniu lub odłączeniu się" (S-77). Dokument ten zawiera dane osobowe osoby opuszczający związek, w tym powód wykluczenia, skład komitetu sądowniczego i dodatkowe informacje, jest on poufny i osoba opuszczająca związek nie ma do niego wglądu. Kopia dokumentu jest przechowywana zarówno przez starszych wchodzących w skład "komitetu sądowniczego" zajmującego się sprawą danej osoby, jak również przez właściwe Biuro Oddziału w danym kraju (w Polsce jest to biuro w Nadarzynie). W ten sposób powstaje zbiór danych osobowych gromadzony często bez wiedzy ani zgody osób zainteresowanych.

Kilka lat temu rozpoczęliśmy walkę prawną ze Związkiem w sprawie wydawania i usuwania danych osobowych osób, które opuściły związek. Niestety, Związek za każdym razem próbował stwarzać trudności i nie godził się na wydanie danych osobowych, dlatego sprawą zajęło się GIODO, po napłynięciu stosownych skarg złożonych przez osoby poszkodowane. Również wtedy Związek nie dawał za wygraną i sprawa trafiła na wokandę Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który dnia 16 maja 2013 roku wydał wyrok jednoznacznie stwierdzający, że Związek nie ma prawa przechowywać danych osobowych swoich byłych członków, którzy skutecznie z niego wystąpili. Wyrok ten został przez Związek zaskarżony, jednak skarga kasacyjna została dnia 21 kwietnia 2015 roku odrzucona. Wydawałoby się, że to koniec batalii i od teraz każdy zgodnie z prawem będzie mógł uzyskać informacje na temat tego jakie dane osobowe są przez Związek przechowywane.

Okazało się jednak, że Związek ma w zanadrzu kolejny pomysł jak utrudnić swoim byłym członkom dostęp do danych osobowych - na każde żądanie o wydanie danych osobowych bezprawnie odpowiadał pismem żądającym potwiertwierdzenia tożsamości poprzez przesłanie skanu dokumentu tożsamości ze zdjęciem. Wiele osób niezwłocznie złożyło kolejne skargi do GIODO na to skandaliczne zachowanie Związku i na kilka miesięcy sprawa ucichła. Aż do teraz.

Historyczna decyzja GIODO

Jedna z osób, które zdecydowały się nie poddać w walce z molochem. Ponieważ przez długi czas GIODO nie odpowiadało na złożoną skargę, złożyła ona skargę do sądu administracyjnego w związku z opieszałością i przewlekającym się postępowaniem urzędu, który ustawowo ma 30 dni na udzielenie odpowiedzi osobom składającym skargi, żądając jednocześnie wypłacenia kary w wysokości 15 000 zł na podstawie. 149 p. 2 Ppsa. Najwyraźniej sposób ten okazał się skuteczny, bo po zaledwie dwóch miesiącach od wysłania tej skargi GIODO odpowiedział zarówno na nią prosząc o jej oddalenie (pełną treść odpowiedzi można przeczytać TUTAJ), jak i również ustosunkowując się do pierwotnej skargi przeciwko Związkowi.

Efektem tego jest decyzja kończąca debatę na temat tego, czy Związek ma prawo żądać od swoich byłych członków kolejnych dokumentów aby umożliwić wgląd w przechowywane na swój temat dane osobowe. Pełną treść decyzji sygn. DOLiS/DEC-239/16/24693 i jej uzasadnienie można przeczytać TUTAJ. W treści decyzji czytamy:

Chociaż treść decyzji dotyczy tego konkretnego przypadku osoby, która wniosła skargę, najciekawsza dla nas jest treść Uzasadnienia decyzji. Czytamy tam między innymi:

W skrócie, dla osób, które nie potrafią przeczytać kilku akapitów tekstu :): GIODO zadecydowało jednoznacznie, że na podstawie obowiązujęgo prawa Związek nie ma prawa żądać dodatkowych skanów dokumentów tożsamości rzekomo w celu zidentyfikowania wnioskujących osób, by udzielić im dostęp do przechowywanych przez siebie danych osobowych. W związku z tym każdy, kto takie żądanie od Związku otrzymał może je zaskarżyć do GIODO, a organ ten zobowiązany jest dopilnować, aby Związek dopełnił obowiązku informacyjnego i wydał przechowywane dane osobowe.

Szach-Mat, drodzy Świadkowie Jehowy w Polsce :).

Należy dodać że całość tego przedsięwzięcia rozpoczęła się wiosną 2013 roku, zachęcałem wszystkich o ubieganie sie o swoje dane osobowe. Bywało i tak że pukano się w głowę, po co to wszystko....? Właśnie po to aby nie tworzono zmyślonych historii na formularzu S-77. Mamy teraz dwie różne sprawy, wygraną przed NSA i sprawę administracyjną, która dotyczyła innej osoby ale okazała się skuteczna. Zdecydowaliśmy się zaskarżyć przeciągający się brak decyzji po stronie GIODO. W dniu 11 lutego 2016 r. do Biura Generalnego Inspektora droga elektroniczną wpłynęło zażalenie Skarżącego na przewlekłe prowadzenie postępowania i niezałatwienie sprawy w terminie w trybie art. 37 § 1 w zw. z art. 35 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2016 r. poz. 23), zwanej dalej kpa.
Skarżący w treści swoich skarg zarzucił organowi przewlekłe prowadzenie postępowania. Wniósł do WSA o stwierdzenie, że postępowanie było prowadzone przez organ w sposób przewlekły, a przewlekłość miała rażący charakter. Wniósł on również o zasądzenie na jego rzecz od Generalnego Inspektora kwoty 15 000 zł na podstawie art. 149 § 2 Ppsa.
 To jest ten kij,

 GIODO po zapoznaniu sie ze skargą złożoną w tej sprawie wydał  w dniu 1 kwietnia 2016 roku
Decyzję syg. DOLiS/DEC -239/16/24693


To jest sygnatura decyzji na którą od tego czasu należy się powoływać gdy otrzymamy z Biura Oddziału wezwanie do przesłania dokumentu z naszymi danymi.

Nowe poprawione wezwania do przekazywania informacji zamieszczonych na formularzu S-77 zamieścimy na forum.
A jednak można, z moich informacji wynika że ok 100 takich wezwań zostało wysłane. Teraz nie bójmy się pisać skarg na opieszałość Biura Oddziału.
« Ostatnia zmiana: 18 Sierpień, 2017, 21:57 wysłana przez gedeon »


Offline trampek

Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #128 dnia: 18 Sierpień, 2017, 21:56 »
No i teraz sprawa z "wypisaniem" się z organizacji będzie prościutka ;)
A tyle tu o tym piszecie , ja cały czas jestem tzw katolikiem i nie mam zamiaru bić się o to z proboszczem . Papier nie zbawia ;)


Offline M

Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #129 dnia: 18 Sierpień, 2017, 22:11 »
No i teraz sprawa z "wypisaniem" się z organizacji będzie prościutka ;)
A tyle tu o tym piszecie , ja cały czas jestem tzw katolikiem i nie mam zamiaru bić się o to z proboszczem . Papier nie zbawia ;)

No właśnie prościutka nadal nie jest i dopóki Twoja ukochana organizacja nie wyda chociaż jednej pozytywnej decyzji to nadal zasługuje na potępienie za to, że utrudnia obywatelom wyegzekwowanie ich praw dotyczących przechowywania ich danych osobowych. Co im szkodzi postąpić po ludzku? Z niektórymi osobami przepychają się już kilka lat w sądach (co oznacza marnowanie pieniędzy z dobrowolnych datków), a mogli by sprawę zakończyć w tydzień, gdyby tylko była u nich dobra wola.


Offline Fantom

Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #130 dnia: 22 Sierpień, 2017, 08:26 »
 nie kojarzę,w którym wątku to było napisane.Chodziło o to,że  ŚJ gromadzą dane osobowe i rzekomo każdy przystępujący do tej organizacji wyraża zgodę na udostępnianie i przetwarzanie swoich danych.
 Oczywiście nikt nikogo przed chrztem o tym nie informuje.Czy jest to zgodne z prawem,aby gromadzić nasze dane bez wcześniejszego poinformowania nas o tym i bez wyrażnej zgody przy świadkach lub pisemnej?
 Załóżmy że ktoś jest ogarnięty i w temacie, i na samym początku mówi im,że nie wyraża zgody na gromadzenie jego danych osobowych na jakichkolwiek nośnikach bez jego zgody.Czy w takiej sytuacji będzie możliwość wzięcia chrztu, czy raczej będzie to przeszkodą?

https://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/dane;osobowe;kiedy;mozna;je;przetwarzac;bez;zgody,247,0,891639.html

Prawo do wglądu w dane o nas gwarantuje nam konstytucja-czy to oznacza,że mam prawo do wglądu w oryginalne dokumentacji?Wiemy,że Nadarzyn nie udostępnia pełnych danych zebranych na nasz temat.
 Następnie,czy związek wyznaniowy ŚJ jest zobowiązany do poinformowania nas( i każdego wyznawcę)o tym,że przechowuje nasze dane osobowe?

http://www.dps.pl/prawo/krajowe/ochrona.php
« Ostatnia zmiana: 22 Sierpień, 2017, 08:34 wysłana przez fantom »
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #131 dnia: 22 Sierpień, 2017, 08:44 »
mav: Post został usunięty z powodu roszczeń z tytułu praw autorskich zgłoszonych przez KaiseraSoze.

Link do ustawy o ochronie danych osobowych: http://isip.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19971330883
« Ostatnia zmiana: 25 Sierpień, 2019, 09:47 wysłana przez mav »


Offline Fantom

Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #132 dnia: 22 Sierpień, 2017, 09:12 »
'' jeżeli są one niekompletne, nieaktualne, nieprawdziwe''. Ok.Jak jednak mam stwierdzić czy te dane są prawdziwe lub nie,skoro utrudnia mi się pełny wgląd w nie, lub w ogóle się tych danych nie udostępnia?Nikt z KS nie przedstawia osobie wykluczonej wglądu do tego co zaprotokółowano.Jeżeli ktoś składa zeznania,to jest chyba zwyczaj(prawo?) aby osoby biorące udział w takim przesłuchaniu podpisały się celem potwierdzenia i akceptacji.Ja nie wiem co napisali w moim przypadku,co uniemożliwia stwierdzenie,czy zawarte tam informacje są prawdziwe. Przecież niejeden z nas móglby podważyć druk S-77 mówiąc,że zawarte tam informacje mijają się z prawdą i chcemy ich usunięcia. Nadarzyn wykręca się aby tylko uniemożliwic wgląd w dane,a przecież one mogą być niekompletne,nieaktualne lub nieprawdziwe.Wynika z tego,że ŚJ rżną głupa na maksa i pozbawiają nas konstytucyjnych praw.Szybciej bym się dogadał z tymi podłymi ''światusami''.

 To może poprosić ich o możliwość sprawdzenia zebranych danych w celu weryfikacji czy sa prawdziwe i kompletne?Ciekawe co odpowiedzą.
« Ostatnia zmiana: 22 Sierpień, 2017, 09:21 wysłana przez fantom »
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline zawsze letni

Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #133 dnia: 22 Sierpień, 2017, 09:27 »
Amen
Wolę mieć pytania, na które nie mogę odpowiedzieć, niż odpowiedzi, na które nie mogę zadawać pytań! /exjwcriticalthinkers/


Offline gedeon

Odp: Dane osobowe u ŚJ
« Odpowiedź #134 dnia: 22 Sierpień, 2017, 09:56 »
W tej chwili tworzona jest nowa ustawa o ochronie danych osobowych, która ma być zgodna z rozporządzeniem Unii Europejskiej.
Mam kontakt z Dyrektorem Departamentu w Ministerstwie Cyfryzacji i w tej sprawie jak wynika z wstępnych ustaleń, zostałem zaproszony do Ministerstwa na rozmowy.
Moja prośba jeżeli ktoś chciałby udostępnić skan odpowiedzi z Biura Oddziału w Nadarzynie w którym domagają się przesłania ksero dokumentu tożsamości w celu identyfikacji to proszę o kontakt na PW.
Sprawa pilna.