Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc  (Przeczytany 84375 razy)

Offline Startek

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #210 dnia: 11 Maj, 2017, 19:55 »
Nie , nie jestem sędzią to słowa Pana do nich mówią . A ten tekst przytoczyłem na moim komitecie sądowniczym na pytanie : Czy mam zaufanie do ciała kierowniczego . Jeremiasza 17: 5  Tak mówi Pan : Przeklęty mąż , który na człowieku polega i z ciała czyni swoje oparcie , a od Pana odwraca się jego serce ! 


Offline Roszada

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #211 dnia: 11 Maj, 2017, 20:01 »
Nie , nie jestem sędzią to słowa Pana do nich mówią . A ten tekst przytoczyłem na moim komitecie sądowniczym na pytanie : Czy mam zaufanie do ciała kierowniczego . Jeremiasza 17: 5  Tak mówi Pan : Przeklęty mąż , który na człowieku polega i z ciała czyni swoje oparcie , a od Pana odwraca się jego serce !
Ty się na Biblię nie powołuj, bo twoja interpretacja to tylko. prywata.
Jak bym miał słuchać twojej interpretacji to bym miał takie sekciarskie poglądy jak ty. ;D


Offline HARNAŚ

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #212 dnia: 12 Maj, 2017, 07:29 »
  Tak czytam ten wątek i czytam i tak się zastanawiam nad jednym pytaniem.
  Czy Jezus ma cokolwiek wspólnego z tymi farsami, pod nazwą "komitet sądowniczy śj"?
  W takiej postaci, w jakiej one dziś funkcjonują?
  :'( :'( :'( :'( :'(
Estera ,to 15 strona wątku , a Ty jeszcze się zastanawiasz? wiem , wiem to pytanie z zabarwieniem ironicznym :)


Offline Estera

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #213 dnia: 12 Maj, 2017, 18:37 »
Estera ,to 15 strona wątku , a Ty jeszcze się zastanawiasz? wiem , wiem to pytanie z zabarwieniem ironicznym :)
   Tak, tak, 15 strona wątku ...
   30 lat doświadczenia życiowego z tą organizacją religijną ...
   Kilka komitetów, kilka-godzinnych z obronionymi poglądami ...
   Jakaś tam ilość wizyt pasterskich, "troskliwych" w założeniu ...
   Wiele miesięcy pionierowania w różnej służbie pionierskiej ...
   To daje już pewien obraz, z czym człowiek ma tak naprawdę doczynienia.
   Niezmiernie mi jest tylko szkoda tych moich, wspaniałych przyjaźni, które się tam narodziły ...
   :'( :'( :'( :'( :'(
   Przez lata bytności.
   Pytanko, może bardziej retoryczne, jak ironiczne.
   Każdy, kto tam spędził trochę czasu, wie o czym mówię.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Lechita

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #214 dnia: 12 Maj, 2017, 22:50 »
Eh...każdy z nas coś tam przeżył w organizacji, były złe doświadczenia ale i dobre.
Czy ten czas można jednoznacznie nazwać straconym? Jasne ,że nie. Każde doświadczenie wnosi do życia coś pozytywnego.
Ile ludzi tyle poglądów, coś straciliśmy, coś zyskaliśmy. To pewne. Ja  - gdyby nie pobyt w WTS-ie - byłbym już na całkiem niezłej emeryturze, a tak czeka mnie jeszcze ponad 20 lat pracy...co prawda lubię ją...ale emerytura dobra rzecz, zwłaszcza przed 40-tką  ;)

Ileż to razy zadawałem sobie przez ostatnie miesiące pytanie, jak wyglądało by moje życie gdybym tego feralnego dnia zamiast zaprosić ŚJ do mieszkania, grzecznie ale stanowczo odmówił...

nooo...na wspominki mi się zebrało... ;D
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą"  William "Bill" Cooper


Offline Sebastian

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #215 dnia: 13 Maj, 2017, 00:16 »
Ja  - gdyby nie pobyt w WTS-ie - byłbym już na całkiem niezłej emeryturze, a tak czeka mnie jeszcze ponad 20 lat pracy...co prawda lubię ją...ale emerytura dobra rzecz, zwłaszcza przed 40-tką  ;)
człowiek zawsze zakłada że alternatywą dla życia które zna byłby ciąg szczęśliwych zdarzeń.

Jeśli wybrałbyś pracę w służbach mundurowych np. w policji, niekoniecznie dożyłbyś dzisiejszego dnia. Gdzie jest napisane że na służbie nie zostałbyś postrzelony przez jakiegoś bandziora? A może dziś miałbyś tę wymarzoną emeryturę ale spędzałbyś ją na wózku inwalidzkim? A może zginąłbyś ochraniając jakąś ważną personę? Tego nie wiesz i się nie dowiesz...

No chyba że chciałeś być księgowym zatrudnionym przez MSWiA to wtedy owszem, wtedy zgadzam się z Tobą w 100% - ubrany w ładny mundurek 15 lat przekładałbyś papiery z jednej kupki na biurku na drugą kupkę, przybijałbyś pieczątki, a po 15 latach emerytura, żyć nie umierać...

Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #216 dnia: 13 Maj, 2017, 08:08 »
Eh...każdy z nas coś tam przeżył w organizacji, były złe doświadczenia ale i dobre.
Czy ten czas można jednoznacznie nazwać straconym? Jasne ,że nie. Każde doświadczenie wnosi do życia coś pozytywnego.

 Pobyt tam to też szkoła życia i to jacy jesteśmy teraz, gdzie jesteśmy miało na to wpływ.
Czego pobyt, a bardziej wyjście nauczyło mnie? Pokory, ogromnej pokory, do życia, do ludzi i do świata.
I to właśnie lekcje  jakie miałam na tym wyjściu, zaprowadziły mnie tu gdzie jestem dziś.  Nie wiem, jakby wyglądało moje życie dziś gdybym tam została dłużej.
 Moje wybory były lepsze i  gorsze, ale każdy coś do mojego życia wniósł, albo radość, albo nauczkę i wskazówki na przyszłość.
Nawet bycie tu jest związane z organizacją, gdybyśmy nie byli nie trafilibyśmy też w takie miejsce, a tym samym nie poznali świetnych ludzi.
Te nieszczęsne komitety, to też lekcja. Jeden myśli..dobrze zrobiłem/łam że nie poszedłem, a drugiemu pokazało aby się nie porywać z motyką na słońce. Jeszcze innym ma swoje wnioski.
 
człowiek zawsze zakłada że alternatywą dla życia które zna byłby ciąg szczęśliwych zdarzeń.  A może dziś miałbyś tę wymarzoną emeryturę ale spędzałbyś ją na wózku inwalidzkim? A może zginąłbyś ochraniając jakąś ważną personę? Tego nie wiesz i się nie dowiesz...

No chyba że chciałeś być księgowym zatrudnionym przez MSWiA to wtedy owszem, wtedy zgadzam się z Tobą w 100% - ubrany w ładny mundurek 15 lat przekładałbyś papiery z jednej kupki na biurku na drugą kupkę, przybijałbyś pieczątki, a po 15 latach emerytura, żyć nie umierać...

  Tak gdybać można sobie bez końca. A jakby nadal świadkował, mógłby go w służbie jakiś wściekły gospodarz potraktować siekierą i kto by mu rentę płacił?  ;D

Po 15 latach za biurkiem, dostałby tyle, że teraz miałby na przysłowiowy chlebek i aby jakoś żyć, musiałby dalej pracować. Posiadłaby jednak ten luksus, że to już ma, ale zapewniam to nie są kokosy. Po trzydziestu latach to tak, a jak się miało jeszcze znajomego, który dodatek ( który wchodził cały do emerytury )  wywindował na maxa, wtedy można mówić o ładnej emeryturze.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Michu72

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #217 dnia: 13 Maj, 2017, 10:44 »
Eh...każdy z nas coś tam przeżył w organizacji, były złe doświadczenia ale i dobre.
Czy ten czas można jednoznacznie nazwać straconym? Jasne ,że nie. Każde doświadczenie wnosi do życia coś pozytywnego.
Ile ludzi tyle poglądów, coś straciliśmy, coś zyskaliśmy. To pewne. Ja  - gdyby nie pobyt w WTS-ie - byłbym już na całkiem niezłej emeryturze, a tak czeka mnie jeszcze ponad 20 lat pracy...co prawda lubię ją...ale emerytura dobra rzecz, zwłaszcza przed 40-tką  ;)

Ileż to razy zadawałem sobie przez ostatnie miesiące pytanie, jak wyglądało by moje życie gdybym tego feralnego dnia zamiast zaprosić ŚJ do mieszkania, grzecznie ale stanowczo odmówił...

nooo...na wspominki mi się zebrało... ;D
Jak na wspominki ci sie zebrało to musimy się kiedys spotkac,jeszcze Harnasia trzeba dokoptowac i wtedy przy dobrym,zimnym piwku bedziemy mogli sobie powspominac,ziomki zawsze sie dogadaja  ;D ;D
« Ostatnia zmiana: 13 Maj, 2017, 11:34 wysłana przez Michu72 »


Offline Dietrich

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #218 dnia: 13 Maj, 2017, 11:27 »
Jak na wspominki cie sie zebrało to musimy się kiedys spotkac,jeszcze Harnasia trzeba dokoptowac i wtedy przy dobrym,zimnym piwku bedziemy mogli sobie powspominac,ziomki zawsze sie dogadaja  ;D ;D

Macie rację panowie. Samo klepanie w klawiaturę na pewnym etapie przestaje wystarczać :)
Chętnie dołączyłbym do tak zacnego grona.


Offline Sebastian

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #219 dnia: 13 Maj, 2017, 11:38 »
  Tak gdybać można sobie bez końca. A jakby nadal świadkował, mógłby go w służbie jakiś wściekły gospodarz potraktować siekierą i kto by mu rentę płacił?  ;D
tysz prawda :)
Posiadłaby jednak ten luksus, że to już ma, ale zapewniam to nie są kokosy.
to prawda, tak mogłoby być.

ja tam wolę nie dumać co byłoby gdyby życie potoczyło się inaczej...

zapewne byłoby inaczej, ale czy lepiej czy gorzej: nie wiadomo...
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Lechita

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #220 dnia: 13 Maj, 2017, 12:12 »
człowiek zawsze zakłada że alternatywą dla życia które zna byłby ciąg szczęśliwych zdarzeń.

Jeśli wybrałbyś pracę w służbach mundurowych np. w policji, niekoniecznie dożyłbyś dzisiejszego dnia. Gdzie jest napisane że na służbie nie zostałbyś postrzelony przez jakiegoś bandziora? A może dziś miałbyś tę wymarzoną emeryturę ale spędzałbyś ją na wózku inwalidzkim? A może zginąłbyś ochraniając jakąś ważną personę? Tego nie wiesz i się nie dowiesz...

No chyba że chciałeś być księgowym zatrudnionym przez MSWiA to wtedy owszem, wtedy zgadzam się z Tobą w 100% - ubrany w ładny mundurek 15 lat przekładałbyś papiery z jednej kupki na biurku na drugą kupkę, przybijałbyś pieczątki, a po 15 latach emerytura, żyć nie umierać...

Pewnie, wszystko jest możliwe. Mógłbym ze schodów spaść na komendzie  ;)
Miasteczko w którym mieszkam notowało przestępczość na poziomie graficiarzy, złodziei papierosów w kioskach RUCH-u , dresów w VW Golf II i damskich bokserów. Tym bardziej że służbę skończyłbym już kilka lat temu , gdy nie było takiej przestępczość jak dziś. W moim miejscu zamieszkania od 70-ciu lat nie zginął żaden policjant. U nas policja strzela tylko na strzelnicy a i to rzadko  ;)
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą"  William "Bill" Cooper


Offline ZaDemoniona

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #221 dnia: 13 Maj, 2017, 17:29 »
ja.mialam.wiele.rozmow,
ale.kiedy.chcieli.ze.mna.rozmawiac.odpowiadalam."owszem.ale.to.ja.wybiore.kto.ma
byc.na.rozmowie".nie.bylo.innej.opcji.
dlatego.ze.w.zborze.doktorego.nalezalam.od.lat.byly,chore.kliki.i.wiedzialam.od.kogo
epiej.z.daleka.zeby.zonki.nie.rozpowiadaly.
na.ostatniej.rozmowie.byl.ze.mna.moj.maz
nie.jest.on.Sj.ale.poszedl.ze.mna.jako.glowa.domu.Bo.stwierdzil.ze.zona.nie.bedzie
sama"z.dwoma.dziadami.przebywala.":)
nie.byli.zachwyceni.ale.nie.mieli.wyboru.a.ze.maz,moj.to.rosly.czlowiek(lysy.wytatuowany.120.
zywej.wagi)nie.odmowili.
byl.moment.ze.poprosili.go.w.trakcie,o,wyjscie,wiec.stwierdzil.ze.na,tym.zakanczamy.rozmowe.
i.mam.spokoj.
bo.wiedza.ze.chcac.rozmawiac.ze.mna.bedzie.glowa.rodziny.
niewazne.jak.dobry.jestes.
wazne,jak.dobry.chcesz.byc.


Offline Startek

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #222 dnia: 13 Maj, 2017, 20:53 »
Tak powinno być . Mądry chłop  , dobrze że był tam razem z tobą i zainterweniował .
« Ostatnia zmiana: 13 Maj, 2017, 21:25 wysłana przez Startek »


Offline Salome

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #223 dnia: 13 Maj, 2017, 22:18 »
na.ostatniej.rozmowie.byl.ze.mna.moj.maz
nie.jest.on.Sj.ale.poszedl.ze.mna.jako.glowa.domu.Bo.stwierdzil.ze.zona.nie.bedzie
sama"z.dwoma.dziadami.przebywala.":)
nie.byli.zachwyceni.ale.nie.mieli.wyboru.a.ze.maz,moj.to.rosly.czlowiek(lysy.wytatuowany.120.
zywej.wagi)nie.odmowili.
byl.moment.ze.poprosili.go.w.trakcie,o,wyjscie,wiec.stwierdzil.ze.na,tym.zakanczamy.rozmowe.
i.mam.spokoj.
bo.wiedza.ze.chcac.rozmawiac.ze.mna.bedzie.glowa.rodziny.

I bardzo dobrze zrobiłaś ZaDemoniona. Od razu inna rozmowa. W tej organizacji kobieta traktowana jest jak obiekt drugiej kategorii. Mam wrażenie, że stojaki stoją wyżej w hierarchii. >:( >:( >:(
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline Startek

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #224 dnia: 13 Maj, 2017, 23:23 »
I bardzo dobrze zrobiłaś ZaDemoniona. Od razu inna rozmowa. W tej organizacji kobieta traktowana jest jak obiekt drugiej kategorii. Mam wrażenie, że stojaki stoją wyżej w hierarchii. >:( >:( >:(
Dla kobiet w organizacji naprawdę jest dużo przywilejów , Salome  ty poprostu przejawiasz ducha buntu ,  Jehowa bardzo ceni sobie działalność kobiet w zborze . Ileż to przywlejów mają siostry w zborze a ty narzekasz , wymieńmy kilka : przywilej sprzątania toalet , przywilej sprzątania sali ,  zawsze czeka ciebie wiele innych zaszczytnych przywilejów . Wyjazd na robienie porządków na sali zgromadzeń np. w Malborku i Mostach . Gdy już wywiązesz się z tych przywilejów w nagrodę pójdziesz pilnować stojaka .  Więc proszę nie narzekaj siostro Salome  , trzech wykwalifikowanych starszych zboru  gotowych jest udzielać  Tobie ,, duchowego wsparcia " . 😀