Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc  (Przeczytany 87102 razy)

KaiserSoze

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #315 dnia: 06 Styczeń, 2018, 13:28 »
Nie rozumiem tego zarzutu wobec Ciebie, bo jeżeli było tak jak opisujesz żadnej zasady poufałości nie złamałeś (według suchego przepisu WTSu tak, bo oni nie przewidują pomocy kobiet w takich przypadkach). Skoro przed powiedzeniem żonie pytałeś o pozwolenie, a ktoś się zgodził nie ma mowy o jakimś złym postępowaniu. Sprawa zawsze jest poufna, ale jeżeli pokrzywdzony zgadza się na pomoc trzeciej osoby to nie widzę problemu. WTS może i widzi problem, ale tutaj chyba nie WTS ?

Może wyjaśnię to tak:
Jest sobie komitet, na który zostajesz zaproszony. Najgorsze co cię może spotkać to wykluczenie, a przez t śmierć w Armagedonie. Boisz się tego. Drżysz. Nigdy nie wiesz jak skończy się sprawa.

Osądza cię 3 facetów. Nagle jeden z nich proponuje, że opowie twoją historię swojej żonie. Dziwisz się temu, ale... ale co odpowiesz? Sprzeciwisz się? Raczej nie, bo nie chcesz zostać odebrany jako ten niepokorny i tym samym odebrać sobie szansę na pozostanie w WTS.

Zatem niezależnie od tego co myślisz i co chcesz powiedzieć, godzisz się na ten pomysł.


I ponadto - niezależnie od tego co ktoś sobie może myśleć, to chluj jak starszy po prostu nie ma prawa nawet pytać o to czy może komuś o tym opowiedzieć. NIE MA PRAWA.

Mam nadzieję że pomogłem.


Offline MX

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #316 dnia: 06 Styczeń, 2018, 13:41 »


Może wyjaśnię to tak:
Jest sobie komitet, na który zostajesz zaproszony. Najgorsze co cię może spotkać to wykluczenie, a przez t śmierć w Armagedonie. Boisz się tego. Drżysz. Nigdy nie wiesz jak skończy się sprawa.

Osądza cię 3 facetów. Nagle jeden z nich proponuje, że opowie twoją historię swojej żonie. Dziwisz się temu, ale... ale co odpowiesz? Sprzeciwisz się? Raczej nie, bo nie chcesz zostać odebrany jako ten niepokorny i tym samym odebrać sobie szansę na pozostanie w WTS.

Zatem niezależnie od tego co myślisz i co chcesz powiedzieć, godzisz się na ten pomysł.

I ponadto - niezależnie od tego co ktoś sobie może myśleć, to chluj jak starszy po prostu nie ma prawa nawet pytać o to czy może komuś o tym opowiedzieć. NIE MA PRAWA.

Mam nadzieję że pomogłem.
Podałeś tylko jeden przykład takiej sytuacji i w tej podanej zakładasz poniekąd szantaż sytuacyjny. Tutaj się zgodzę, że to byłoby złe.

Ale czy Michał mówił o takiej sytuacji ? Jeżeli tak, to masz rację to byłoby złe.

Jeżeli była to rozmowa powiedzmy "przyjacielska" to nie widzę problemu w takiej propozycji.

Po drugie mnie osobiście gdybym był takim ich starszym nie obchodziły by mnie bezsensowne procedury jak widzę, że człowiek potrzebuje człowieka (czasem kobieta kobiety) a nie jakiś korporacyjnych przepisów, bo NIE MA PRAWA.

Dla twojej informacji KS znam ten ich przepis z książki KSK, że starszy ma zachować poufność. Znam też ich problem z wygadywaniem się żonom ze spraw objętych tajemnicą.  Ale chyba nie będziemy oceniać innych po tym czy przestrzegają ich chorych przepisów tylko czy z ludzkiego punktu widzenia dane postępowanie było ok.


MX - koniec - MX



KaiserSoze

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #317 dnia: 06 Styczeń, 2018, 13:47 »
Podałeś tylko jeden przykład takiej sytuacji i w tej podanej zakładasz poniekąd szantaż sytuacyjny. Tutaj się zgodzę, że to byłoby złe.

W każdej sytuacji gdzie jest relacja starszy-głosiciel to starszy jest na uprzywilejowanej pozycji. Jego propozycje rzadko, jeśli w ogóle, są odrzucane. A w sytuacji przekroczenia "prawa WTSu" zapewne nie są odrzucane nigdy.

Tak, masz rację, tego typu propozycja, wypowiedziana w dowolnej sytuacji, jest swego rodzaju naciskiem, presją, przymusem. I dlatego zawsze jest zła.

Dla porównania - spytaj tego chluja popaprańca ile razy to strona obwiniona zapytała "czy mógłbyś o tym powiedzieć swojej żonie, ona mi pomoże?". Potrafisz sobie to w ogóle wyobrazić? I odpowiedz sobie na pytanie czemu takie pomysły nie przychodzą do głowy głosicielom.


Michał chlu

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #318 dnia: 06 Styczeń, 2018, 13:50 »
Może wyjaśnię to tak:
Jest sobie komitet, na który zostajesz zaproszony. Najgorsze co cię może spotkać to wykluczenie, a przez t śmierć w Armagedonie. Boisz się tego. Drżysz. Nigdy nie wiesz jak skończy się sprawa.

Osądza cię 3 facetów. Nagle jeden z nich proponuje, że opowie twoją historię swojej żonie. Dziwisz się temu, ale... ale co odpowiesz? Sprzeciwisz się? Raczej nie, bo nie chcesz zostać odebrany jako ten niepokorny i tym samym odebrać sobie szansę na pozostanie w WTS.

Zatem niezależnie od tego co myślisz i co chcesz powiedzieć, godzisz się na ten pomysł.


I ponadto - niezależnie od tego co ktoś sobie może myśleć, to chluj jak starszy po prostu nie ma prawa nawet pytać o to czy może komuś o tym opowiedzieć. NIE MA PRAWA.

Mam nadzieję że pomogłem.

Czy Ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? Człowieku zdradzona żona nie ma komitetu ani nie jest na komitecie swoje męża (w większości wypadków). Zawsze pytałem czy chciała by o swoich problemach z kimś pogadać np z druga kobieta i ze Edytka zawsze chętnie pogada. Ogarnij to wreszcie bo atakujesz mnie nie za to tylko za moje pozostałe poglądy.
Ja wiem ze ból zdradzonej kobiety jest dla Ciebie niezrozumiały. Dla mnie tez. Zapytaj kobiet które zostały zdradzone czy chciały by pogadać z przyjaciółka o swoich problemach czy wolały by psychologa. Zrozum wreszcie ze Twoj hejt jest niezasadny. Nie zachęcałem kobiety która ZDRADZIŁA żeby opowiadała o tym Edytce tylko kobiecie ZDRADZONEJ żeby się mogła wygadać drugiej kobiecie bo takie wygadanie daje bardzo dużo. Jeśli pogadasz kiedyś z jakaś kobieta to zrozumiesz ze kobiety musza się często wygadać wypłakać itp a facet nie jest najlepszym odbiorca takich sytuacji bo my rozwiązujemy problemy i kiedy kobieta mówi o problemie to chcemy go rozwiązać a kobieta wcale wtedy tego nie oczekuje. Chce się po prostu wygadać, wyrzucić z siebie ból. Jeśli są tutaj jakieś kobiety i to czytają to napiszcie Kaizerowi czy to co pisze o kobietach jest bliskie prawdy, nie twierdze ze dokładnie tak jest ale czy jestem blisko , wszak zrozumienie kobiet jest bardzo skomplikowane gdyż mężczyźni są prostymi istotami natomiast piękno kobiet polega na ich skomplikowaniu 😉

Edit: Kaizerku 4 razy miałem taka prośbę ze kobieta chciała się wygadać kobiecie. Pozdrawiam Cię serdecznie i więcej zrozumienia dla cudownych osób jakimi są kobiety Ci życzę.

Edit 2 : MX oczywiście ze na komitecie nigdy nie proponowałem takiej rzeczy bo kobiety te były zdradzone a nie zdradzającymi Wiec Kaizer nie czyta ze zrozumieniem totalnie ale cóż być może nie chce 🤔

gedeon: nadal piszesz totalne bzdury
« Ostatnia zmiana: 06 Styczeń, 2018, 14:23 wysłana przez gedeon »


Offline Oldnew

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #319 dnia: 06 Styczeń, 2018, 13:51 »
Chyba powinnam zabrać głos w tej dyskusji.
Chcę Was  pogodzić, bo każdy ma rację.
Czuję się winna, że rozpętałam tą zaciętą dysputę.
Michał, Kaiser  dajcie spokój.
Proszę o zawieszenie broni.
« Ostatnia zmiana: 06 Styczeń, 2018, 14:06 wysłana przez Oldnew »


Offline MX

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #320 dnia: 06 Styczeń, 2018, 13:56 »


W każdej sytuacji gdzie jest relacja starszy-głosiciel to starszy jest na uprzywilejowanej pozycji.
(...)
Nie znam 'każdej sytuacji' w takich relacjach, ale trudno mi sobie wyobrazić, że zawsze, ktoś na zwykłe przyjacielskie zapytanie i propozycje nie potrafi powiedzieć "nie nie chcę, aby ktoś jeszcze był w to wtajemniczany".



MX - koniec - MX



KaiserSoze

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #321 dnia: 06 Styczeń, 2018, 13:58 »
A do drugiej części się odniesiesz?

Dla porównania - spytaj tego chluja popaprańca ile razy to strona obwiniona zapytała "czy mógłbyś o tym powiedzieć swojej żonie, ona mi pomoże?". Potrafisz sobie to w ogóle wyobrazić? I odpowiedz sobie na pytanie czemu takie pomysły nie przychodzą do głowy głosicielom.


Offline franki

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #322 dnia: 06 Styczeń, 2018, 14:03 »
Cytuj
Kaizerku 4 razy miałem taka prośbę ze kobieta chciała się wygadać kobiecie.
To u was kobieta musi się pytać faceta jak chce się wygadać innej kobiecie.
Każda kobieta ma jakieś koleżanki, przyjaciółki, w sytuacji gdy jest zdradzona przez męża w pierwszej kolejności opowiada o tym swoim przyjaciółkom, najbliższym a później ewentualnie starszym. No chyba że u was był zborowy telefon zufania z dyspozytornią pomocy psychologicznej.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #323 dnia: 06 Styczeń, 2018, 14:04 »
To u was kobieta musi się pytać faceta jak chce się wygadać innej kobiecie.

Bo oni mieli obóz pracy a nie zbór :D
Na siku też wychodziły z zebrań za pozwoleniem? :D


Michał chlu

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #324 dnia: 06 Styczeń, 2018, 14:09 »
To u was kobieta musi się pytać faceta jak chce się wygadać innej kobiecie.
Każda kobieta ma jakieś koleżanki, przyjaciółki, w sytuacji gdy jest zdradzona przez męża w pierwszej kolejności opowiada o tym swoim przyjaciółkom, najbliższym a później ewentualnie starszym. No chyba że u was był zborowy telefon zufania z dyspozytornią pomocy psychologicznej.

Widzę ze wszystko trzeba tłumaczyć łopatologicznie:
Dowiaduje się grono starszych o zdradzie przez męża jakiejś siostry. Oczywistym faktem jest to ze należy taka siostrę odwiedzić. Na wizycie pasterskiej takie siostry często mówiły ze chciały by komuś o tym powiedzieć ale nie maja komu bo zaraz inni się dowiedzą itp. Moja Edytka nigdy nie roznosiła plotek itp bo zawsze mogła i dalej może mi się wygadać a ja jej zawsze słucham. Dzięki temu nie musi o takich rzeczach gadać dalej. Oczywistym faktem jest ze nie zaproponuje innej osoby niż mojej żony bo jeśli komuś zależy na dyskrecji to nie ręczę za nikogo innego niż za własna żonę. Dlatego później widząc ze kobiety tego potrzebują często sam na takiej wizycie proponowałem ze gdyby chciały się wygadać to Edytka jest do dyspozycji a sprawę zachowa dla siebie i pytałem czy chciały by żeby Edytka zadzwoniła lub przyjechała. Wiem ze dla was facetów którzy nie maja totalnie zrozumienia kobiet jest to dziwne. Moja kochana Edytka jest ze mną szczęśliwa już tyle lat i jakoś nam przez myśl nie przejdzie rozwód itp. Ale są tutaj osobniki które udają ze znają kobiety a jakoś szczęśliwego związku niestety nie stworzyły hmmm ciekawe czemu.


Offline Oldnew

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #325 dnia: 06 Styczeń, 2018, 14:15 »
Zawiesicie broń, czy nie?
Skończcie lub łagodniej proszę.


Offline MX

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #326 dnia: 06 Styczeń, 2018, 14:15 »


(...)
nie uważam WTS tylko za organizacje która niszczy ludzi.
(...)
Jednak ja widzę ze te lata nie były do końca stracone
(...)
dostrzegam tez dobre cechy tej korporacji.
(...)
Tutaj się różnimy, bo dla mnie sekta jest sektą i nie widzę w sekcie nic dobrego nawet jeśli takie pozory stwarza.

Jednak zdanie sobie z tego sprawy i przyznanie się do tego, że było się w sekcie, a wypracowanie sobie podejścia merytorycznego, a nie emocjalnego do danej sekty zajmuje pare lat.

A do drugiej części się odniesiesz?
Nie wiem czy to było do mnie, ale potrafię sobie to wyobrazić, że kobieta przyjaźniąc się z jakimś małżeństwem prosi męża, o możliwość porozmawiania z jego żoną, jak kobieta z kobietą.



MX - koniec - MX



KaiserSoze

  • Gość
Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #327 dnia: 06 Styczeń, 2018, 14:18 »
Nie wiem czy to było do mnie, ale potrafię sobie to wyobrazić, że kobieta przyjaźniąc się z jakimś małżeństwem prosi męża, o możliwość porozmawiania z jego żoną, jak kobieta z kobietą.

SERIO? Prosi??


Offline Oldnew

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #328 dnia: 06 Styczeń, 2018, 14:24 »
Kaizer.
To są dwie różne sytuacje. Ty myślisz o winnej, a Michał o niewinnej.


Offline franki

Odp: Pytanie do ex starszych - komitet za niemoralnosc
« Odpowiedź #329 dnia: 06 Styczeń, 2018, 14:25 »
Cytuj
Dlatego w przeciwieństwie do Ciebie powstrzymam się od bycia uszczypliwym.
Długo nie wytrzymałeś....kolejny post...

Cytuj
Wiem ze dla was facetów którzy nie maja totalnie zrozumienia kobiet jest to dziwne. Moja kochana Edytka jest ze mną szczęśliwa już tyle lat i jakoś nam przez myśl nie przejdzie rozwód itp. Ale są tutaj osobniki które udają ze znają kobiety a jakoś szczęśliwego związku niestety nie stworzyły hmmm ciekawe czemu.

Czy nie uważasz tego za patologie, zamknięta społeczność pełna lęków, obaw w której kobieta boi sie być sobą?
Cytuj
Na wizycie pasterskiej takie siostry często mówiły ze chciały by komuś o tym powiedzieć ale nie maja komu bo zaraz inni się dowiedzą itp.
System zepsuł ludzi, i później ten system wysyła urzędników do naprawy tych błędów. Gdzie rodzina, najbliźsi, przyjaciele ?
Skoro Ty z żoną nie należeliście do grona najbliższych tej osoby, to wszelka dalsza pomoc jest wymuszona. Sama do was nie przyszła.
Czy przyszła do człowieka, przyjaciela czy raczej funkcji,starszego ?
Nie znam cię osobiście i wierzę że w ORGU są ludzie z sercem, ale spójrz na system, jedna owca w stadzie wilków nie czyni tego stada potulnym i dobrym.
Ludzie nie są uczeni samodzielności i wielu cech potrzebnych do normalnego życia. Tak zdrady się zdarzają.
Osoba poraniona przyjmię prawie każdą pomoc jej oferowaną, (na tej zasadzie działa zresztą wciąganie do sekty o czym wielu z nas się przekonało ), nic dziwnego że te kobiety tak reagowały.
To smutne że kobiety w zborze nie mają prawdziwych przyjaciół tylko starszych zboru. Porażka.