Siedzę na czacie, gadam z niepokornahadra i przychodzi mi do głowy pytanie
Gdyby kobieta zmieniła płec i została mężczyzną, a potem została SJ, to czy może zostać starszym?
Ciekawe pytanie.
Kiedyś rozmawiałem o takim przypadku z jednym NO.
Była kobieta, która zmieniła płeć i po wielu latach ktoś rozpoczął z nią/ już nim wtedy studium. Osoba chciała zostać ŚJ ale niestety nie pozwolono jej na to właśnie ze względu zmiany płci. Chodziła regularnie na zebrania i chciała się ochrzcić. Pytano wtedy nawet sam Nadarzyn o sprawę. Ponoć odpisali, że musi zostać z powrotem kobietą, żeby spełniała warunki do chrztu. Ona tłumaczyła się, że w ogóle nie czuje się kobietą, że chce być facetem i tak odczuwa od dzieciństwa. Ale niestety nic z tego. W liście jeszcze odpisali, że Z BIOLOGICZNEGO PUNKTU WIDZENIA, NIE MA ŻADNYCH WĄTPLIWOŚCI KIM JEST.