Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Witajcie  (Przeczytany 3443 razy)

Offline Krzychu

Witajcie
« dnia: 02 Wrzesień, 2016, 08:58 »
Po kilku tygodniach przeglądania forum postanowiłem się w końcu zarejestrować. Korzystam też z forum watchtower i stamtąd pewnie niektórzy będą mnie kojarzyć. Do całej reszty wykluczonych i aktywnych ŚJ mówię Dzień dobry!

Jestem ŚJ który obudził się już prawie 1,5 roku temu. Do tego czasu tkwię w organizacji z powodu mojej rodziny i to jest chyba jedyny powód.

Może coś o sobie ale tak żeby mnie nie zdekonspirowali:) Od urodzenia jestem wychowywany w rodzinie ŚJ. Obecnie bliżej mi do 30-tki niż 20-tki ale trzymam się nieźle :) Wychowywany w duchu zamordyzmu z lat dziewięćdziesiątych czyli mniej więcej: nie rusz, nie dotykaj, nie garb się nie pyskuj. Moi rodzice to oddani świadkowie BARDZO zaślepieni w tą organizację. Świata poza nią nie widzą. Całe ich życie kręci się tylko wokół spraw wts-u, nie wiem czy w przeciągu ostatnich 15 lat przeczytali inną książkę niż tą podsuwaną ich przez korporację z Brooklynu.
Ja wyrosłem w duchu czczenia Jehowy i stawiania spraw organizacji ponad wszystko. Jako syn starszego musiałem być zawsze przykładem dla innych młodych w zborze a każde odstępstwo (jak ja lubię to słowo:)) od normy było surowo karane łącznie z karami cielesnymi. Mój ojciec był bardzo nerwowy więc nieraz dostałem takie lanie że nie mogłem na dupie kilka dni usiedzieć. Po czasie widzę że miało to bardzo niekorzystny wpływ na mój rozwój psychiczny i emocjonalny choć po przeczytaniu kilku mądrych książek poznałem siebie i jestem (tak myślę) bardzo poukładanym człowiekiem.

Miałem etap pionierowania oraz usługiwania w zborze jako sługa pomocniczy. Jestem cżłowiekiem który jak się za coś zabiera to robi to na maxa i nie inaczej było ze służeniem aramejskiemu bożkowi. Latałem do służby, brałem aktywny udział w zebraniach, przedstawiałem wykłady. Zawsze starałem się by moje wystąpienia były budujące ale też ciekawe dlatego w punktach wykorzystywałem wiedzę świecką i godzinami wymyślałem jakieś mądre przykłady.

O moim wybudzeniu nie napiszę zbyt wiele żeby mnie nie nakryli bo wiele osób mnie zna i ktoś mógłby mnie rozpoznać a nie czas na to. Powiem tyle że kluczowym w moim życiu była sprawa pokolenia i nowe światło z tym związane. Poczułem wtedy że boli tyłek ale nie wiedziałem kto i kiedy mnie dyma oraz dlaczego:) Częste zmiany tej nauki stały się dla mnie kamieniem potknięcia. Zmiany organizacji zachwiały moją wiarą i spowodowały że zacząłem bardziej krytycznie patrzeć na inne nauki. Kulminacją mojego procesu poznawczego było przeczytanie książki Kryzys Sumienia. Najbardziej uderzyła mnie sprawa braci w Malawi i dwojakich odważników jakie stosowała organizacja. Poza tym widziałem przejawy takie postępowania też ze strony starszych w moim zborze którzy sprytnie tuszowali sprawy związane z ich rodzinami a potknięcia innych surowo karali.
To wszystko spowodowało że postanowiłem wycofać się z aktywnego życia zborowego.

Gdy wzrosła moja świadomość o tym jak działa organizacja i jak pierze mózgi swoim wiernym zacząłem lepiej dostrzegać tego przejawy w swojej rodzinie. Na początku chciałem spokojnie rozmawiać o swoich wątpliwościach używając merytorycznych argumentów. Liczyłem, jak to w rodzinie, na szczerość relacji, uczciwą spokojną wymianę myśli.. bardzo się jednak przeliczyłem. Gdy tylko rozmowa schodziła na niewygodne tematy pojawiało się ze strony moich bliskich strasznie dużo agresji, jadu. Podnosili oni głos, niemalże krzyczeli na mnie(może mój spokój na nich działał). Zobaczyłem że oni nie chcą poznać prawdy, oni już ją znają i koniec kropka a mi tylko coś odbiło.

Zaczynam stawać się powoli czarną owcą w rodzinie ale czułem że tak będzię i nawet dobrze mi z tym. Powoli realizuję się w innych płaszczyznach w życiu, poznaje ciekawych ludzi z poza organizacji - innymi słowy nadrabiam stracony czas. Nikt nie odbierze mi wolności jaką teraz się cieszę. Na odejście formalne przyjdzie jeszcze czas, teraz za dużo bym stracił i narobiłbym sobie niezłego bałaganu w życiu.

Bardzo doceniam też użytkowników tego oraz rodzimego forum, których merytoryczne argumenty otworzyły mi oczy na wiele spraw. Bardzo cenię pracę Roszady oraz M za podawanie praktycznie gotowców które trzeba tylko przeczytać.
Z tego miejsca zachęcam też innych aktywnych Świadków Jehowy do rejestrowania się w tym miejscu i opisywania swoich przeżyć. Tu nikt wam nie zamknie ust a możecie sobie tylko pomóc, ja jestem tego żywym przykładem. Cieszę się teraz wolnością umysłu jakiej nie miałem od początku życia. Organizację też opuszczę, to tylko kwestia czasu.

Postaram się napisać jeszcze coś o sobie. W każdym razie jeszcze raz Witajcie kochani!


Offline M

Odp: Witajcie
« Odpowiedź #1 dnia: 02 Wrzesień, 2016, 09:02 »
Witaj i gratulujemy przejrzenia na oczy :). Cieszę się, że nasza robota się do czegoś przydała ;D


Offline gerontas

Odp: Witajcie
« Odpowiedź #2 dnia: 02 Wrzesień, 2016, 09:14 »
Witaj Krzychu!

Nawet nie wiesz jak się cieszę, że zdecydowałeś się zarejestrować i w końcu jesteś z nami.
Twoja historia zapewne jest w wielu punktach zbieżna z historią życia niektórych tu na forum jak i z moją.
Dziękuję Ci bardzo za poświęcony czas na napisanie tak pięknego wstępu.


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Witajcie
« Odpowiedź #3 dnia: 02 Wrzesień, 2016, 09:36 »
Witaj Krzychu  :)
Fajnie, że do nas dołączyłeś  :)
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Witajcie
« Odpowiedź #4 dnia: 02 Wrzesień, 2016, 09:39 »
Chyba cię kojarzę z sąsiedniego forum. Fajnie było przeczytać krótką historię wybudzania się człowieka. Gratuluję i cieszę się, że jesteś z nami!


Offline Roszada

Odp: Witajcie
« Odpowiedź #5 dnia: 02 Wrzesień, 2016, 10:52 »
Witaj Krzycholec. ;D


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2332
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: Witajcie
« Odpowiedź #6 dnia: 02 Wrzesień, 2016, 12:04 »
Ahoj Krzychu.

Nie żeby, się czepiała spoko nick, dziwnie się czuję czytając, ale może to przez to że przez całą gimbaze byłam 'Krzyśkiem' i miałam tak mieć na imię. Mniejsza.

Kojarzę Ciebie z sąsiedniego forum i bardzo podobają mi się Twoje posty, wniesiesz wiele do tego forum.
Dzieciństwo w rodzinie świadków to nie łatwe przeżycie, współczuję tego co Cię spotkało w dzieciństwie, może dobrym pomysłem byłoby wyciągnięcie lekcji ze swoich wspomnień. Coś na zasadzie przykładu 'jak nie postępować'.
Pionier, sługa, wszystko robisz na maxa podejrzewam że masz sporo przeżyć, historii, które nas wzbogaca.
Czuj się tu jak najlepiej

Na opuszczanie organizacji przyjdzie czas, odejdź kiedy uznasz że to już teraz, nie słuchaj 'dobrych' porad tych co odeszli. Podejmij decyzję zgodą z samym sobą.

P.S.
Cytuj
Obecnie bliżej mi do 30-tki niż 20-tki ale trzymam się nieźle
Zdradzisz sekret jak Ci się udaje?
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline Krzychu

Odp: Witajcie
« Odpowiedź #7 dnia: 02 Wrzesień, 2016, 12:12 »
Dzięki za odpowiedzi i ciepłe przyjęcie !

Piszę głównie ze względu na innych świadków którzy żyją w tej organizacji i są zmuszani na co dzień rzygać tęczą żeby jakoś przeżyć. Chcę im przekazać że każdy może wyjść z tego bagna i że na prawdę warto to zrobić.

Niepokorna - dużo się uśmiecham, czasem sam do siebie gadam, piję tanie whisky z biedronki - któreś z tych 3 tak działa :)


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2332
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: Witajcie
« Odpowiedź #8 dnia: 02 Wrzesień, 2016, 12:42 »
Niepokorna - dużo się uśmiecham, czasem sam do siebie gadam, piję tanie whisky z biedronki - któreś z tych 3 tak działa :)

puki co czasem gadam sama do siebie (jak to mawia internetowy klasyk, jedyny sposób by porozmawiać z kimś inteligentnym).
Od uśmiechu mam już zmarszczki.
Whisky nie próbowałam, to musi być na pewno to...
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline Zvi

Odp: Witajcie
« Odpowiedź #9 dnia: 02 Wrzesień, 2016, 12:49 »
Czesc Krzychu.

PS. szkoda ze forum watchtower umiera.


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: Witajcie
« Odpowiedź #10 dnia: 02 Wrzesień, 2016, 12:57 »

Piszę głównie ze względu na innych świadków którzy żyją w tej organizacji i są zmuszani ......

Witaj ,też jestem praktycznie nowy .
Co do twoich przeżyć , mam Krzychu podobnie w wielu detalach . Niestety ale dosłownie  są zmuszani na różne sposoby  do.............. , wiele tego .
Inne twoje odczucia i sytuacje są mi bliskie .
Pisz .

Czesc Krzychu.

PS. szkoda ze forum watchtower umiera.

Potrzebują audytu . Długo nie robili weryfikacji założeń i analizy  skuteczności  pierwotnych planów .
Może jakaś obsługa wybudzonych , mogłaby tam coś wnieść ? ;)
« Ostatnia zmiana: 02 Wrzesień, 2016, 13:00 wysłana przez accurate »
Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


Offline Roszada

Odp: Witajcie
« Odpowiedź #11 dnia: 02 Wrzesień, 2016, 13:53 »
Czesc Krzychu.

PS. szkoda ze forum watchtower umiera.
Nie umiera, tylko nabrało innego profilu.
Umarło stare watchtower Zabiełły, które zostało zamknięte. :(


Offline A

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 258
  • Polubień: 1163
  • Nikt nie lubi, kiedy jego świat rozsypuje się.
Odp: Witajcie
« Odpowiedź #12 dnia: 02 Wrzesień, 2016, 16:23 »
Witaj Krzysiu :)
...


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Witajcie
« Odpowiedź #13 dnia: 02 Wrzesień, 2016, 19:01 »
 Witaj :)
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Noc_spokojna

Odp: Witajcie
« Odpowiedź #14 dnia: 02 Wrzesień, 2016, 21:05 »
Hej Krzyś, fajnie, że jesteś!

Pozdrawiam cieplutko

Dosia
Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D