A to może będzie ci dane, jeśli jesteś wierzący, zapytać Jana i Tomasza oraz Pawła i Izajasza. :
Przede wszystkim nikt z postaci Starego Testamentu nie miał najmniejszego pojęcia, że istniał ktoś taki jak Jezus lub ten sam pod innymi nazwami, który byłby Bogiem Stwórcą. Również Izajasz o istnieniu takiego Jezusa Boga nic nie wiedział. Prorokował jedynie, że narodzi się ktoś niezwykły z panny (Iz 7:14 9:5-6)
{które to proroctwo się nie spełniło, gdyż Maria w chwili porodu była żonatą, a nie panną Mat 1:23-24}, a więc będzie miał początek swego istnienia, jako Pomazaniec (Mesjasz, Chrystus) o którym w przeciwieństwie do Izajasza, Daniel 9:26 przepowiada, że poniesie porażkę przez zabicie go.
Przede wszystkim wiedz, że dwaj pierwsi Ewangeliści Marek i Mateusz
(pomijając na razie to, że autorem I Ew. był ktoś inny) jak i Piotr nie wierzyli, że Jezus jest Bogiem, a jedynie Chrystusem synem Boga na podobnych zasadach jak sędziowie i książęta Izraela (Ps 82:6, Mat 16:16). Gdyby wierzyli w Bóstwo Jezusa, to czy nie powiadomili tak ważnej informacji? Natomiast Paweł uległ odstępstwu prawdopodobnie będący pod wpływem Filona z Aleksandrii, który był twórcą nowej, filozoficzno-judaistycznej koncepcji Boga który zaincjował idee osobową Logosa (słowo) jako pośrednika (
zobacz). Podobnie za Filonem i Pawłem, odstępstwu uległ autor IV Ew., który nie był tym Janem, jednym z dwunastu uczni Jezusa, lecz kimś innym. O tym wiedzą dziś wybitniejsi badacze powstawania Biblii, ale to już odrębny temat.
Jeśli zaś niewierzący jesteś, to raczej nie wierzysz w taką możliwość.
Jestem wierzący, tylko inaczej niż podają wierzący w Biblie, Koran itp. pochodne mieszadła prawd historycznych zakropionych kłamstwami historycznymi i mitami. Nie łykam wszystkiego na chybił trafił, lecz staram się obiektywnie sprawdzać i w to wierzyć, co jest bliższe prawdy.