Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"  (Przeczytany 171228 razy)

Offline Exodus

Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #225 dnia: 26 Luty, 2017, 23:48 »
 22 min i 48 sekunda rozmowy Nadarzyniaka, który jak większość chowany był w cieplarnianych warunkach pod kloszem Org.do Brata Macieja : Co ja Ci będę mówił .....
 Do kogo te słowa on kieruje ? Szok. Dla mnie i dla żony mojej szok ? Szkoda prądu.
 Pozdrawiamy Was serdecznie
 
 
« Ostatnia zmiana: 26 Luty, 2017, 23:57 wysłana przez Exodus »


Offline Startek

Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #226 dnia: 26 Luty, 2017, 23:54 »
Wiecie co ,ręce opadają . To coś jeszcze się szczyci być organizacją Boga . Uwielbienie dla siedmiu ludzi z WARWICK w USA. To jest kult człowieka , grzesznego klamliwego człowieka . TO JEST PROROK ANTYCHRYSTA .


Offline skywalker

Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #227 dnia: 27 Luty, 2017, 01:47 »
Podobał mi się zwrot, że umknęło im to " w natłoku spraw" i "z czystego ludzkiego roztargnienia"...

Po pierwsze - bardzo to daje do myślenia w temacie po co jest w ogóle organizacja, skoro umyka im w natłoku spraw - sprawa owieczki zranionej, która jest do odratowania...

Po drugie - jak któregoś pięknego dnia się wnerwię, to wrzucę skan listu z Nadarzyna, o pewnym wałku finansowym jaki powstał w wyniku "natłoku spraw" i z "czystego ludzkiego roztargnienia" jakiegoś jełopa z działu prawnego... A tak się składa że wtedy jako starszy dostałem oryginał tego listu i niedawno go znalazłem :)

Ale trzymam to sobie jeszcze na odpowiednią chwilę...
"Poznacie prawdę , a prawda Was wyswobodzi"... Prawdę poznałem - czas się wyswobodzić...


Offline Lena

Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #228 dnia: 27 Luty, 2017, 07:14 »
Apeluję do wszystkich, jeśli macie jakieś listy, nagrania, filmiki, rozmowy nagrane, czy inne dowody - publikujcie je! Niech ci ludzie nie są bezkarni. Niech wiedzą, że o tym, co robią w imię Jehowy wie nie tylko Jehowa, ale wszyscy inni. Może wtedy ich olśni, że to nie są normalne zachowania i że krzywdzą ludzi tymi metodami. A przkręty finansowe swoją drogą. Dawajcie wszystko, co może obnażyć tą organizację.


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2333
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #229 dnia: 27 Luty, 2017, 07:37 »

Nazajutrz napisałem do Michała SMS:

Ja: Napisz mi Michał proszę w którym liście jest ta informacja nt. rozmowy starszych ze spożywającymi emblematy. Dziękuję z góry.
MW: Postaram sie.
Ja: Postaraj się do jutra prosze.
MW: Patrz na przyklad w 2003 15.02 strona 21 ak 17

W podanym przez Michała źródle czytamy:

Nie trzeba geniusza by stwierdzić, że nie o tym była mowa. Po pierwsze powiedziano mi, że był taki list do starszych, a nie artykuł w Strażnicy. A po drugie, że chodzi o starsi mają obowiązek porozmawiać z kimś PO tym jak spożył emblematy, podczas gdy w podanym artykule jest mowa o tym że mogą porozmawiać z kimś kto ma wątpliwości czy powinien to zrobić. Tak też napisałem Michałowi, jednak zapewne możecie się już domyśleć co mi odpisał - nic. Widząc, że nie da się wyplątać z tego kłamstewka olał sprawę totalnie. Jedyny SMS (i ostatni w ogóle), który od niego dostałem nazajutrz to SMS z ... numerem konta, na który miałem jako sekretarz zboru przelać jakieś pieniądze (chyba chodziło o zwrot kosztów dojazdu z obsługi).

Nadzorca miał swoją teorie i wyrok, reszta to dopasowanie dowodów, znaczy pseudodowodów. Ciężko z nimi coś wygrac utargować, maja swoje racje i one sa święte. Jest to bardzo denerwujące, zwłaszcza jak ktoś umie myśleć (napisałam najdelikatniej jak umiałam)

Swego czasu spotkałem dawnego kolegę "z podwórka" który wiele lat temu dał się wciągnąć w ŚJ. Po krótkiej wymianie zdań zapytałem go, czy nie mógłby zacząć ze mną rozmawiać zamiast przemawiać i czy jest w stanie normalnie mówić bez tej swojej nowomowy?
Nawet się nie obraził... Ale niestety - już nie potrafił. Tak został zakodowany.  :-\

Dziękuję Wam bardzo za Waszą relację, którą śledzę od początku z zapartym tchem. Czyta się ją jak dobrą powieść  :) Choić przyznaję, że jest przerażająca tym, że w centrum Europy, w XXI wieku takie rzeczy jeszcze mają miejsce.
Pocieszające jest to, że tak jak kiedyś ŚJ indoktrynowali ludzi posiadając wyłączność na dostarczanie im "pokarmu duchowego" tak teraz łatwy dostęp do informacji, do krytycznych względem ichnich publikacji, powoduje, że coraz trudniej im będzie zwerbowań nowych i coraz trudniej utrzymać w ciemności dotychczasowych.
Pozdrawiam serdecznie życząc wytrwałości i radości  :)

Niestety, ta nowomowa wchodzi w krew i ciężko się tego wyzbyc. Z czasem to można fajnie pożartować z niej, jednak to jest dosc specyficzny humor mało kto ogarnie. Cczas załatwia wszystko  ;D czase  trzeba tego czasu dużo, bardzo dużo  :-\

Obys miał rację, chociaz od pierwszych spotkan oni uczą żeby uważać na odstępców, na rodzinę co chce odciągnąc ood studium. Wszytko w ładnej otoczce, że ;rodina chce dobrze, boi sie nowego, ze cos się zmieni. Naszym zachowniem możemy pokazać że to znalazło się prawdę, taki osobisty teren jak jeszcze nie jest się głosicielem'. Łatwo to łyknąć. Pocieszające jest to że coraz więcej jest osób co mówi jest w stanie mówić, chce mówić, mimo że to wszytko jest bardzo bolesne. Takie rozdraywanie ran.
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline M

Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #230 dnia: 27 Luty, 2017, 07:38 »
Apeluję do wszystkich, jeśli macie jakieś listy, nagrania, filmiki, rozmowy nagrane, czy inne dowody - publikujcie je! Niech ci ludzie nie są bezkarni. Niech wiedzą, że o tym, co robią w imię Jehowy wie nie tylko Jehowa, ale wszyscy inni. Może wtedy ich olśni, że to nie są normalne zachowania i że krzywdzą ludzi tymi metodami. A przkręty finansowe swoją drogą. Dawajcie wszystko, co może obnażyć tą organizację.

A jeśli ktoś chce coś opublikować, ale wolisz pozostać całkowicie anonimowym, niech skontaktuje się ze mną :). Od prawie dwóch lat publikuję tu na forum i w Archiwum WTS różne materiały obciążające WTS które otrzymuję od wielu różnych osób, możecie być pewni że nie puszczę farby skąd co dostałem ;D.


Offline Trinity

Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #231 dnia: 27 Luty, 2017, 08:22 »

Podobno ktoś nagrał naszych braci podczas głoszenia i padła tam taka fraza oczywiście z ust naszy br , NIECH lub PROSZĘ przeczytać .... bla bla i jest afera bo nie wolno tak mówić trzeba zapytać ,ZECHCIAŁBY' pan przeczytać... bla bla
takie mnie słuchy doszły i moje pytanie czy coś słyszałeś o tym drogi eMku

a może jest już w jakimś wątku?
« Ostatnia zmiana: 27 Luty, 2017, 08:24 wysłana przez Trinity »


Offline M

Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #232 dnia: 27 Luty, 2017, 09:31 »
Hm, nie słyszałem nic o tym, ale w sieci krąży dużo takich nagrań i wielu z nich nie słyszałem, więc wszystko możliwe :)


Offline TomBombadil

Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #233 dnia: 27 Luty, 2017, 19:19 »
Maćku i Lenko! Niestety znam ten mechanizm i ludzi o których piszecie. Znam niestety ich więcej. Te okropne uczucia wracają. Somatycznie już nie dałabym rady tkwić w tej zbrodniczej org.Jestem z wami w sercu bardzo blisko. Ja też doszłam do takich samych wniosków w kwestii spożywania w czasie Wieczerzy. A to u nich grzech najcięższy-być dzieckiem Bożym i należeć do Chrystusa.


Offline Estera

Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #234 dnia: 27 Luty, 2017, 20:50 »
Maćku i Lenko! Niestety znam ten mechanizm i ludzi o których piszecie. Znam niestety ich więcej. Te okropne uczucia wracają. Somatycznie już nie dałabym rady tkwić w tej zbrodniczej org.Jestem z wami w sercu bardzo blisko. Ja też doszłam do takich samych wniosków w kwestii spożywania w czasie Wieczerzy. A to u nich grzech najcięższy-być dzieckiem Bożym i należeć do Chrystusa.
    Bo ta organizacja jest:
    * antychrystusowa;
    * antyboża

    W niej nie można być dzieckiem Bożym, ani należeć do Chrystusa.
    Każdy, kto tak czuje, u nich jest odstępcą.
    A niby uważają się za naśladowców Chrystusa.
    Jak to ze sobą pogodzić??
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Exodus

Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #235 dnia: 27 Luty, 2017, 22:39 »
Podobał mi się zwrot, że umknęło im to " w natłoku spraw" i "z czystego ludzkiego roztargnienia"...

Po pierwsze - bardzo to daje do myślenia w temacie po co jest w ogóle organizacja, skoro umyka im w natłoku spraw - sprawa owieczki zranionej, która jest do odratowania...

Po drugie - jak któregoś pięknego dnia się wnerwię, to wrzucę skan listu z Nadarzyna, o pewnym wałku finansowym jaki powstał w wyniku "natłoku spraw" i z "czystego ludzkiego roztargnienia" jakiegoś jełopa z działu prawnego... A tak się składa że wtedy jako starszy dostałem oryginał tego listu i niedawno go znalazłem :)

Ale trzymam to sobie jeszcze na odpowiednią chwilę...

A nie mógłbyś się postarać skywalker w miarę szybko wnerwić ?  W taki np. szarobury dzień ?
Nie żebym miał zaraz pęknąć z ciekawości, ale już ręce z radości zacieram na myśl, że święta org, tak naprawdę diabła warta jest i tyle.
            Nic mnie tak pozytywnie nie nastraja, jak kolejne '' hity dotyczące Jw.org ''


Offline Estera

Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #236 dnia: 27 Luty, 2017, 23:05 »
A nie mógłbyś się postarać skywalker w miarę szybko wnerwić ?  W taki np. szarobury dzień ?
Nie żebym miał zaraz pęknąć z ciekawości, ale już ręce z radości zacieram na myśl, że święta org, tak naprawdę diabła warta jest i tyle.
            Nic mnie tak pozytywnie nie nastraja, jak kolejne '' hity dotyczące Jw.org ''
     Mnie również  :) :) :)
     A tu hit, goni hit ...
     
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Dietrich

Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #237 dnia: 27 Luty, 2017, 23:07 »
Dołączam się do grupy potencjalnych wk...wiaczy ;)


Offline Estera

Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #238 dnia: 27 Luty, 2017, 23:18 »
Dołączam się do grupy potencjalnych wk...wiaczy ;)
    Szykuję im parę "bombek i granatów rozrywających" ...
    Oj, nie wiem, czy się szybko pozbierają, tu gdzie mieszkam.
    Raczej się grubo będą tłumaczyć przed ludźmi z przekrętów i pedofilii w swojej "przenajświętszej" i "zbawiennej".
    Będę też w tej grupie "wk...wiaczy", Dietrich.
   
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Litwin

Odp: "Brat Maciej od zawsze miał wątpliwości"
« Odpowiedź #239 dnia: 27 Luty, 2017, 23:21 »
Lenko i Maćku, smutna ta wasza historia. Ale tak to już jest. Ten, który  powinien rozwiać wszelkie watpliwości okazał się waszym wrogiem.
Przy pewnej dyskusji ze starszym zboru, który mnie odwiedził, usłyszałem: " nie bądź taki mądry bo jutro mogę cię wykluczyć " Zapytałem: masz klucz? Popatrzył  na mnie jak na niedorozwiniętego. Ja mu mówię: masz, nazywa się "arogancja". I tak to już jest z tymi pasterzami. Dlatego obiecałem sobie, że już nigdy do żadnej "trzody" nie pójdę. Pozdrawiam