Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 11 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017  (Przeczytany 31698 razy)

Offline Estera

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #105 dnia: 13 Październik, 2016, 21:53 »
   Pamiętam "Lila", ze swojego życia, jak kiedyś przyjęłam nadzorcę i jego żonę na posiłek.
   On, nie wybredzał, ale żona ... prawie wyszła głodna ...
   bo nikt mnie nie uprzedził, że jest uczulona na nabiał, a zrobiłam naleśniki z twarogiem.
 
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Lila

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #106 dnia: 13 Październik, 2016, 22:10 »
   Pamiętam "Lila", ze swojego życia, jak kiedyś przyjęłam nadzorcę i jego żonę na posiłek.
   On, nie wybredzał, ale żona ... prawie wyszła głodna ...
   bo nikt mnie nie uprzedził, że jest uczulona na nabiał, a zrobiłam naleśniki z twarogiem.
 

Oni chyba też składali śluby ubóstwa? :)


Gorszyciel

  • Gość
Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #107 dnia: 13 Październik, 2016, 22:27 »
Chlieb i woda: ni ma głoda :D


Offline Estera

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #108 dnia: 13 Październik, 2016, 22:47 »
   W moim zborze, to po takich wpadkach, jak moja, to ci co gościli NO, to ...
   żeby nie wychodzili o głodnym pysku, że tak powiem, to pytano parę nadzorcową,
   co ewentualnie życzą sobie na obiad? I wpadki redukowano do minimum.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline TomBombadil

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #109 dnia: 13 Październik, 2016, 23:04 »
Jak jeszcze zapraszaliśmy NO na obiady,to pamiętam był zwyczaj w zborze,że siostry umawiałyśmy się kto co i kiedy gotuje,żeby nie było powtórek. Wymyślałyśmy też co można szybko zrobić. Zwykle byli zadowoleni,bo robiłyśmy proste dania typu ogórkowa,pomidorowa,pieczarkowa. Na drugie pierożki,ziemniaki z kotletem,naleśniki. Nikt nie przesadzał .A bywało,że raz obwódka przyszła szybciej,to zostawiłam ją samą w kuchni,by ugotowała dla męża,a ja poszłam prasować. I też była zadowolona,bo mówiła,że rzadko ma okazję robić dla męża obiady. Potem z uśmiechem opowiadała,że u nas mieli najfajniejszy obiad.


Blizna

  • Gość
Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #110 dnia: 13 Październik, 2016, 23:37 »
A ludzie nie chcą zapraszać, bo albo się boją, albo wstydzą, albo nie mają kasy...
Teraz obwodowi coraz częściej mają wymagania co do jedzenia. Ten ma taką dietę, ten śmiaką, a tamten sraką. Tego boli żołądek, ten ma cukrzycę, a ten je tylko gotowane na parze.
Noż kota można dostać. Czasami słyszałam jak sobie narzekali, że to codzienne jedzenie gdzie indziej ich wykańcza. No bardzo mi przykro. Łączę się w bólu.
No i jak się rozniesie po zborze, jakie mają wymagania, to się ostatni chętni wykruszają i muszą iść na posiłek do któregoś starszego.

Chyba mieliście kiedyś tego obwodowego co my :)
Nie pamiętam jak miał na imię, chyba Krzysztof, był z żoną, i oczywiście niestety raz miałam "przywilej" ich gościć.
Była zasada, że trzeba było podejść do żony i dokładnie spytać, co on je a czego nie.
Był na jakiejś diecie "wątrobowej".
Pamiętam, że dziwiłam się, że przy takim zdrowiu i problemach w ogóle żyje takim trybem, bo to zdecydowanie nie sprzyja.
To było jakoś w 2011 roku na wiosnę, tuż przed moim odejściem.
To, w jaki sposób narzucono mi tę wizytę również było jednym z kroczków do odejścia, chyba niecały miesiąc później nie byłam już świadkiem.
Zrobiłam wtedy chyba gotowane ziemniaki i warzywa, a mięso duszone.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #111 dnia: 13 Październik, 2016, 23:49 »
Jak jeszcze zapraszaliśmy NO na obiady,to pamiętam był zwyczaj w zborze,że siostry umawiałyśmy się kto co i kiedy gotuje,żeby nie było powtórek. Wymyślałyśmy też co można szybko zrobić. Zwykle byli zadowoleni,bo robiłyśmy proste dania typu ogórkowa,pomidorowa,pieczarkowa. Na drugie pierożki,ziemniaki z kotletem,naleśniki. Nikt nie przesadzał .A bywało,że raz obwódka przyszła szybciej,to zostawiłam ją samą w kuchni,by ugotowała dla męża,a ja poszłam prasować. I też była zadowolona,bo mówiła,że rzadko ma okazję robić dla męża obiady. Potem z uśmiechem opowiadała,że u nas mieli najfajniejszy obiad.

Ho ho ho! Siostro! To wbrew radom. it-1 pod hasłem Marta, s. 1268:
Najwyraźniej zależało jej na zaspokojeniu materialnych potrzeb Jezusa. Ten jednak podkreślił, że ważniejsze są sprawy duchowe, i życzliwie ją napomniał, mówiąc: „Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele rzeczy. A przecież potrzebnych jest niewiele rzeczy lub nawet tylko jedna. Maria zaś wybrała dobrą cząstkę i ta nie zostanie jej odebrana” (Łk 10:38-42). Chrystus zadowoliłby się jedną potrawą, gdyby dzięki temu także Marta mogła więcej skorzystać z jego nauk. :D
Chrystusa zadowalała jedna potrawa, a Ty jak ta Marta z Betanii :P


Offline Estera

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #112 dnia: 14 Październik, 2016, 00:03 »
Kiedyś jedna nadzorcowa, poskarżyła mi się, że bracia ją oszukują, bo ona jest wegetarianką,
i że nie jada zup ugotowanych na mięsie, często pyta braci, czy nie na mięsie zupa, bracia, że nie, a
potem jednak się okazywało, że wieczór w kibelku spędzić musiała. Szemrano po kątach w zborze,
że jak ma takie problemy z jedzeniem, jako żona nadzorcy, to niech siedzi w domu i sama sobie
gotuje. Oczywiście, nikt tego jej wprost nie powiedział.
« Ostatnia zmiana: 14 Październik, 2016, 00:05 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Efezjan

  • Gość
Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #113 dnia: 14 Październik, 2016, 15:11 »
Oni chyba też składali śluby ubóstwa? :)
Wg statutu to pionierzy stali mają bodajże status zakonników, więc to chyba oni powinni. I jako zakonnicy nie tylko ubóstwa, ale i czystości i posłuszeństwa.


Blizna

  • Gość
Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #114 dnia: 14 Październik, 2016, 16:12 »
Kiedyś jedna nadzorcowa, poskarżyła mi się, że bracia ją oszukują, bo ona jest wegetarianką,
i że nie jada zup ugotowanych na mięsie, często pyta braci, czy nie na mięsie zupa, bracia, że nie, a
potem jednak się okazywało, że wieczór w kibelku spędzić musiała. Szemrano po kątach w zborze,
że jak ma takie problemy z jedzeniem, jako żona nadzorcy, to niech siedzi w domu i sama sobie
gotuje. Oczywiście, nikt tego jej wprost nie powiedział.

Ja myślę, że nie oszukiwali, tylko generalnie ludzie są prości i za wiele o gotowaniu nie myślą.
Mogli uważać, że zupa nie na mięsie, bo fizycznie w niej mięsa nie było.
A zapominali o kości.
Pamiętam, że jak mi się zdarzały w życiu epizody wege, to brak zrozumienia co mogę jeść, a czego nie, był raczej powszechny - u znajomych i w knajpach.
Np. nie każdy rodzaj sera żółtego nawet jeśli się jest laktoowowegetarianinem; albowiem niektóre robione są na podpuszczce zwierzęcej, a niektóre na roślinnej.
Będąc na jakiejkolwiek diecie, mnóstwo energii i czasu marnuje się na czytanie etykiet.
Dopiero teraz są w miarę przyzwoite czasy dla odmieńców dietetycznych, do mody na wege dołączyła jeszcze moda na bezglutenowość, bezmleczność...
Ostatnio widziałam w necie - ktoś chwalił się torcikiem dziecięcym dla alergika: bez jajek, bez cukru, bez glutenu i bez mleka.
Zastanawiam się, CO w nim bylo w ogóle ;)
Moim zdaniem życie nadzorcy i żony wymaga żelaznych żołądków i zero diet.


Offline Estera

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #115 dnia: 16 Październik, 2016, 21:53 »
Całkiem możliwe, że nie oszukiwali ...  ;D ;D ;D tak stwierdziła nadzorcowa  :( :( :(
I całkiem możliwe, że tam były tylko jakieś kości, a nie mięsko  ;D ;D ;D /no kości, to nie mięso/ :( :( :(
I masz zupełną rację, że życie w roli nadzorców wymaga żelaznych żołądków i zero diet,
dlatego też nie bez powodu zbór szemrał, że jak tacy są wybredni, to niech sami sobie gotują,
a nie robią obsługi po zborach.
    W moim zborze, też słyszałam o takich przypadkach, że siostry dawały nadzorcowej kuchnię do
dyspozycji i było: "żono, ..... gotuj dla swojego męża, bo ja waszych upodobań nie znam!"
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Estera

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #116 dnia: 23 Październik, 2016, 13:18 »
Oni pracują zawodowo?

      Nadzorcy i ich żony ... absolutnie ...
      Nie, nie pracują zawodowo. Mają tyle roboty w zborach, muszą wprowadzać bzdurne wymysły CK,
      że już na pracę zawodową nie mają czasu. Są na utrzymaniu z datków.
      Wszystko mają podane na talerzu, o nic nie muszą się martwić, jeśli chodzi o życie.
      Wszystko im opłaca WTS z datków, nawet samochody im pokupowali.
      Taki nadzorca nie musi się martwić o żadne podatki ani opłaty.
      A jak coś wypadnie większego /np.choroba itp./ to zawsze znajdzie się jakiś "bogaty braciszek"
      co takiemu nadzorcy wszystko zafunduje: leczenie zębów, wczasy, coś do ręki, jakaś gotówka,
      mają super, bo zawsze znajdą się tacy, co zechcą przypodobać się takiemu.
« Ostatnia zmiana: 23 Październik, 2016, 13:26 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Efezjan

  • Gość
Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #117 dnia: 23 Październik, 2016, 13:51 »
      Nadzorcy i ich żony ... absolutnie ...
      Nie, nie pracują zawodowo. Mają tyle roboty w zborach, muszą wprowadzać bzdurne wymysły CK,
      że już na pracę zawodową nie mają czasu. Są na utrzymaniu z datków.
      Wszystko mają podane na talerzu, o nic nie muszą się martwić, jeśli chodzi o życie.
      Wszystko im opłaca WTS z datków, nawet samochody im pokupowali.
      Taki nadzorca nie musi się martwić o żadne podatki ani opłaty.
      A jak coś wypadnie większego /np.choroba itp./ to zawsze znajdzie się jakiś "bogaty braciszek"
      co takiemu nadzorcy wszystko zafunduje: leczenie zębów, wczasy, coś do ręki, jakaś gotówka,
      mają super, bo zawsze znajdą się tacy, co zechcą przypodobać się takiemu.
Hmm. Święty Paweł Apostoł nocami szył namioty, aby nie być ciężarem dla gminy. Widać łacińskie przysłowie: 'Verba docent, exempla trahunt.' nie ma w ich przypadku racji bytu.


Offline Estera

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #118 dnia: 23 Październik, 2016, 14:05 »

    Efezjan, ja łaciny nie znam, przetłumacz mi to ...
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Efezjan

  • Gość
Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #119 dnia: 23 Październik, 2016, 14:07 »
    Efezjan, ja łaciny nie znam, przetłumacz mi to ...
Słowa uczą, przykłady pociągają.