To ja może najpierw odniosę się do listu:
"...................w roku służbowym 2017 zbory powinny przyjąć rezolucję o przeznaczeniu datków na finansowanie
Programu Wspierania Nadzorców Obwodów (PWNO). Program ten z pełnym sukcesem
został zrealizowany w ubiegłym roku służbowym, co pomogło wydatnie zaoszczędzić środki
przekazywane na ogólnoświatową działalność........................."
Jak to zaoszczędzić ? A czym jest działalność NO jeśli nie ogólnoświatową działalnością ? Przecież datki są na rozwój dzieła, na głoszenie !!! Wg mnie - i jest to moja opinia - powinna być jedna skrzynka na datki i WTFS powinien opłacać z niej wszystkie koszty , łącznie z mediami. Kiedyś zdażyło się nam, że Nadarzyn odesłał nam listem poleconym ( koszt 3,5 zł) wezwanie do zapłaty za prąd ( niedopłaty) w kwocie 2,20 zł .
Teraz odnośnie Rabuszkowego zachowania - widzę że cały czas znany jest tylko z nie podawania łapki. Kiedyś podobno dostał za to zjebki od miejscowych starszych, ale chyba nie podziałało. Ciekawe czy jak wujkowie z Nadarzyna przyjeżdżają to też im macha przed oczami tymi sterylnymi łapkami.
Ale ja nie o tym. Faktycznie kasa dla NO zaczyna się w zborach. I tu dużo zależy od NO. Znam takich na przykład ( w zasadzie jednego) , który jeśli dostaje kasę od braci to na koniec nie bierze już kasy od zboru ( nie podaje kosztów itp). Ale są i tacy, którzy nie żałowali sobie niczego. Kiedyś na spotkaniu starszych z okazji zgromadzenia obwodowego przedstawiono rezolucję dot. kosztów NO. Jakiś dociekliwy starszy poprosił o przeczytanie jakie to są koszty, bo jakoś dużo tego było. Okazało się że ok 3000 zł to wydatek na opony do samochodu ( wtedy jeszcze nie służbowego). Po dalszej analizie wynikło, że to jakieś wypaśne oponki z górnej półki. Bracia byli zniesmaczeni, po czym jeden ze starszych (inicjator wniosku) spytał publicznie NO dlaczego takie drogie opony i czy nie ma tańszych. Na co NO odparł, że on nie będzie jeździł na byle czym bo ceni sobie dar życia i swoje oraz żony bezpieczeństwo... no comment
Przyznaję też, że NO to straszni gadżeciarze. Większość z nich lubi się przechwalać co tam mają ciekawego z elektroniki itp. Niektórzy też jak widzą, że mogą kogoś naciągnąć to już wiedzą jak to zrobić żeby mieć np. abonament na neta ( albo coś jeszcze).
Reasumując : O dzięki Jehowo , że uwolniłeś mnie od tej podłej sekty wyłudzającej pieniądze - dzięki temu mogę z dystansem o tym teraz pisać ...