Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017  (Przeczytany 30527 razy)

Gorszyciel

  • Gość
Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #60 dnia: 21 Wrzesień, 2016, 14:49 »
Schodzisz z przywileju .
Ja tak zrobiłem. Powiedziałem wprost że nauka o wykształceniu nie jest biblijna i starsi nie będą utrzymywać braci po niepełnym gimnazjum jak im się noga powinie czy jak stracą zdolność do pracy fizycznej. Ani starsi ani rodzice nie powinni decydować o drodze życia dzieci , bo nie oni poniosą konsekwencje. I do widzenia.

I brawo! Tylko czemu "dzieci"? Jak się idzie na studia ma się 19 lat - ktoś taki sam decyduje i wg prawa i wg zdrowego rozsądku można mu już dać zdecydować JAK chce się kształcić j JAK żyć.


Offline John

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #61 dnia: 21 Wrzesień, 2016, 17:27 »
starsi i na to znajdują radę ...

wysyłają dzieci do jakiejś rodziny na drugim krańcu kraju
i tam się kształcą a tata udaje starszego i jest kryty ...

potem synek czy córka są prawnikami, lekarzami itd ...

i wszystko gra ...

znam to z własnego podwórka ...

John


Offline Technolog

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #62 dnia: 21 Wrzesień, 2016, 18:21 »
I brawo! Tylko czemu "dzieci"? Jak się idzie na studia ma się 19 lat - ktoś taki sam decyduje i wg prawa i wg zdrowego rozsądku można mu już dać zdecydować JAK chce się kształcić j JAK żyć.
Wg prawa tak, ale w rozumieniu WTS, co zrozumiałe, mówiąc dzieci zazwyczaj ma się na myśli osoby, które mieszkają pod jednym dachem z rodzicami i są na ich utrzymaniu.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #63 dnia: 22 Wrzesień, 2016, 00:36 »
Wg prawa tak, ale w rozumieniu WTS, co zrozumiałe, mówiąc dzieci zazwyczaj ma się na myśli osoby, które mieszkają pod jednym dachem z rodzicami i są na ich utrzymaniu.

Czyli np. jak mój brat straci robotę i przez rok będę mu pomagał i będzie u mnie mieszkał i będę go utrzymywał, a on pracy znaleźć nie mogąc na studia pójdzie, to ja (powiedzmy, że jestem starszym), stracę przywilej, bo on jest jak moje "dziecko"?


Offline Woland

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #64 dnia: 22 Wrzesień, 2016, 07:52 »
dzieci czyli potomstwo. Czy jak mój syn będzie miał 50 lat przestanie być moim dzieckiem? Dojżałość nie jest też funkcją wieku. Jeden jest dorosły mając 19 lat , a inny nie dorośnie do śmierci . DOROŚNIJ :)


Gorszyciel

  • Gość
Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #65 dnia: 22 Wrzesień, 2016, 11:42 »
Tylko WTS mówiąc "dziecko" ma na myśli dorosłego syna lub córkę. Nie ma nic złego czy niepoprawnego w nazywaniu 19-letniego syna dzieckiem, ale kiedy robi to WTS to chce wbić rodzicom do głowy, że ich misją jest wtrącanie się w życie dorosłego młodzieńca w taki sposób, aby przedwcześnie zakończyć jego edukację. Ułatwić to wtrącanie się mają sankcję dla rodziców na przywilejach i świadome określanie właśnie "dzieckiem" ich syna lub córki, bowiem słowo dziecko ŚJ automatycznie kojarzy się np. z Listem do Efezjan, gdzie Apostoł pisał: "Dzieci, bądźcie posłuszne..."


Offline Woland

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #66 dnia: 22 Wrzesień, 2016, 11:51 »
Tylko WTS mówiąc "dziecko" ma na myśli dorosłego syna lub córkę. (...) ale kiedy robi to WTS to chce wbić rodzicom do głowy, że ich misją jest wtrącanie się w życie dorosłego młodzieńca w taki sposób, aby przedwcześnie zakończyć jego edukację. Ułatwić to wtrącanie się mają sankcję dla rodziców na przywilejach i świadome określanie właśnie "dzieckiem" ich syna lub córki, bowiem słowo dziecko ŚJ automatycznie kojarzy się np. z Listem do Efezjan, gdzie Apostoł pisał: "Dzieci, bądźcie posłuszne..."
Jasne, 100% racji


Offline GdzieTaPrawda

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #67 dnia: 08 Październik, 2016, 15:34 »
U mnie w zborze niedawno oglosili rezolucje...
> brak czasu na zastanowienie
> usmiech brata przeprowadzajacego rezolucje podczas pytania kto jest przeciw, skoro usmiech pozostal to nikt sie nie sprzeciwil
> bo przeciez nie mozna wydrukowac 30 anonimowych kartek z rezolucja (moglbym na swoj koszt do konca tego swiata sponsorowac takie druczki gdyby istnialy) i dac do domu do zastanowienia aby sie okreslic, znalezc czas na dodatkowe pytabia.
No i po sprawie prawie 1000 zl z kasy zborowej pojdzie w jednej racie do biura oddzialu. Super system jak wyciagac potrzebna kase ze zboru na Nowe Astry, a nie mowie juz o tym ze trwa remont i potrzebna jest kasa i bracia zamiast wynajac sprzet do robót to w czwartek oglosili ze jest pilna potrzeba przyjsc w sobotę i wspolnym wysilkiem pomoc... siedzielismy wiele godzin, zmarnowane godziny mogla zastapic maszynka za 500 zl wynajmu i kazdy mialby wolna sobote...

Ja tego nie rozumiem...... wiecie ze my swiadkowie mamy na prawde malo wolnego czasu dla siebie. Pracujemy na caly etat czesto gesto nawet bierzemy dodatkowe fuchy, podam przyklad swojej rodziny:
PN: praca, obiad o 16/17, pogadac z żoną, pozmywac, umyc sie, wieczorem co nieco pod warunkiem ze nie jestesmy zmeczeni
WT: praca, obiad, przygotowanje wnikliwe materialu na zebranie, krotka rozmowa, moze film 30 minut... spac
SR: praca, szybko obiad, zbiorka w domu zawsze po 20 minimum...
CZ: praca, obiad, zona w drodze do pieknosci, ja ogolic sie bo nie wypada, zebranie, wychodze prawie zawsze ostatni zgodnie z zaleceniami, inaczej sluga moglbym byc krotko
PT: praca, obiad, wielbienie w gronie rodziny, moze czasem starczy czasu na male co nieco z zona lub film
SB: rynek, obiad na kilka dni, sprzatanie cotygodniowe (bo w tygodniu nie ma czasu) zbiorka, i chwila wolnego od 17:00 a wolne pod warunkiem ze jest sie przygotowanym do straznicy
ND: zebranie, sluzba, obiad, i jest 16:00 jedyny wolny czas... tak sie wydaje, ale zawsze jest cos, na zakupy do centrum handlowego, jakis remont, jakas przerobka, jakies sprzatanie czegos na przyklad calej szafy, zrobienie przetworow na zime, pogadanie z malzonka, ktos przyjdzie...
Wiec jak w zycie i sluzba zobaczylem (lipiec 2016) plan stalej sluzby pionierskiej to sie zalamalem ze ja nic nie robie...

Na prawde jestem juz troche tym zmeczony...


Gorszyciel

  • Gość
Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #68 dnia: 08 Październik, 2016, 15:50 »
U mnie w zborze niedawno oglosili rezolucje...
> brak czasu na zastanowienie
> usmiech brata przeprowadzajacego rezolucje podczas pytania kto jest przeciw, skoro usmiech pozostal to nikt sie nie sprzeciwil
> bo przeciez nie mozna wydrukowac 30 anonimowych kartek z rezolucja (moglbym na swoj koszt do konca tego swiata sponsorowac takie druczki gdyby istnialy) i dac do domu do zastanowienia aby sie okreslic, znalezc czas na dodatkowe pytabia.
No i po sprawie prawie 1000 zl z kasy zborowej pojdzie w jednej racie do biura oddzialu. Super system jak wyciagac potrzebna kase ze zboru na Nowe Astry, a nie mowie juz o tym ze trwa remont i potrzebna jest kasa i bracia zamiast wynajac sprzet do robót to w czwartek oglosili ze jest pilna potrzeba przyjsc w sobotę i wspolnym wysilkiem pomoc... siedzielismy wiele godzin, zmarnowane godziny mogla zastapic maszynka za 500 zl wynajmu i kazdy mialby wolna sobote...

Ja tego nie rozumiem...... wiecie ze my swiadkowie mamy na prawde malo wolnego czasu dla siebie. Pracujemy na caly etat czesto gesto nawet bierzemy dodatkowe fuchy, podam przyklad swojej rodziny:
PN: praca, obiad o 16/17, pogadac z żoną, pozmywac, umyc sie, wieczorem co nieco pod warunkiem ze nie jestesmy zmeczeni
WT: praca, obiad, przygotowanje wnikliwe materialu na zebranie, krotka rozmowa, moze film 30 minut... spac
SR: praca, szybko obiad, zbiorka w domu zawsze po 20 minimum...
CZ: praca, obiad, zona w drodze do pieknosci, ja ogolic sie bo nie wypada, zebranie, wychodze prawie zawsze ostatni zgodnie z zaleceniami, inaczej sluga moglbym byc krotko
PT: praca, obiad, wielbienie w gronie rodziny, moze czasem starczy czasu na male co nieco z zona lub film
SB: rynek, obiad na kilka dni, sprzatanie cotygodniowe (bo w tygodniu nie ma czasu) zbiorka, i chwila wolnego od 17:00 a wolne pod warunkiem ze jest sie przygotowanym do straznicy
ND: zebranie, sluzba, obiad, i jest 16:00 jedyny wolny czas... tak sie wydaje, ale zawsze jest cos, na zakupy do centrum handlowego, jakis remont, jakas przerobka, jakies sprzatanie czegos na przyklad calej szafy, zrobienie przetworow na zime, pogadanie z malzonka, ktos przyjdzie...
Wiec jak w zycie i sluzba zobaczylem (lipiec 2016) plan stalej sluzby pionierskiej to sie zalamalem ze ja nic nie robie...

Na prawde jestem juz troche tym zmeczony...

Współczuję.


Offline Lila

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #69 dnia: 08 Październik, 2016, 16:12 »
U mnie w zborze niedawno oglosili rezolucje...
> brak czasu na zastanowienie
> usmiech brata przeprowadzajacego rezolucje podczas pytania kto jest przeciw, skoro usmiech pozostal to nikt sie nie sprzeciwil
> bo przeciez nie mozna wydrukowac 30 anonimowych kartek z rezolucja (moglbym na swoj koszt do konca tego swiata sponsorowac takie druczki gdyby istnialy) i dac do domu do zastanowienia aby sie okreslic, znalezc czas na dodatkowe pytabia.
No i po sprawie prawie 1000 zl z kasy zborowej pojdzie w jednej racie do biura oddzialu. Super system jak wyciagac potrzebna kase ze zboru na Nowe Astry, a nie mowie juz o tym ze trwa remont i potrzebna jest kasa i bracia zamiast wynajac sprzet do robót to w czwartek oglosili ze jest pilna potrzeba przyjsc w sobotę i wspolnym wysilkiem pomoc... siedzielismy wiele godzin, zmarnowane godziny mogla zastapic maszynka za 500 zl wynajmu i kazdy mialby wolna sobote...

Ja tego nie rozumiem...... wiecie ze my swiadkowie mamy na prawde malo wolnego czasu dla siebie. Pracujemy na caly etat czesto gesto nawet bierzemy dodatkowe fuchy, podam przyklad swojej rodziny:
PN: praca, obiad o 16/17, pogadac z żoną, pozmywac, umyc sie, wieczorem co nieco pod warunkiem ze nie jestesmy zmeczeni
WT: praca, obiad, przygotowanje wnikliwe materialu na zebranie, krotka rozmowa, moze film 30 minut... spac
SR: praca, szybko obiad, zbiorka w domu zawsze po 20 minimum...
CZ: praca, obiad, zona w drodze do pieknosci, ja ogolic sie bo nie wypada, zebranie, wychodze prawie zawsze ostatni zgodnie z zaleceniami, inaczej sluga moglbym byc krotko
PT: praca, obiad, wielbienie w gronie rodziny, moze czasem starczy czasu na male co nieco z zona lub film
SB: rynek, obiad na kilka dni, sprzatanie cotygodniowe (bo w tygodniu nie ma czasu) zbiorka, i chwila wolnego od 17:00 a wolne pod warunkiem ze jest sie przygotowanym do straznicy
ND: zebranie, sluzba, obiad, i jest 16:00 jedyny wolny czas... tak sie wydaje, ale zawsze jest cos, na zakupy do centrum handlowego, jakis remont, jakas przerobka, jakies sprzatanie czegos na przyklad calej szafy, zrobienie przetworow na zime, pogadanie z malzonka, ktos przyjdzie...
Wiec jak w zycie i sluzba zobaczylem (lipiec 2016) plan stalej sluzby pionierskiej to sie zalamalem ze ja nic nie robie...

Na prawde jestem juz troche tym zmeczony...

Ale w tym wszystkim widać, że panuje ład i porządek i co nieco z żoną masz w dni na "P" ;)


Offline M

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #70 dnia: 08 Październik, 2016, 16:18 »
PT: praca, obiad, wielbienie w gronie rodziny

Tak z ciekawości - jak to u Was wygląda? Jeszcze jak byłem "prawowiernym" ŚJ to kilkukrotnie podchodziłem do organizowania takiego studium z żoną i zawsze wydawało mi się to strasznie sztuczne, po czym inicjatywa umierała tak szybko jak się narodziła. I tak do kolejnego kongresu po którym poczucie winy że jestem złą "głową domu" i kolejna próba wdrożenia wspólnego studiowania...


Offline GdzieTaPrawda

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #71 dnia: 08 Październik, 2016, 16:32 »
Studium nie jest super regularne... ale moja zona jest na prawde duchową osobą, skromną i rzeczową. Bardzo dobrze gospodarujaca pieniedzmi i wszystkim co ma do dyspozycji. Barzo mnie zacheca do duchowego wzrostu. Dzieki niej ujarzmian swoj temperament, jestem bardziej pokorny niz kiedys. Uwazam ze wyciagnela mnie z takiej formy lewitacji, bezsensu zycia. Dlatego staram sie tez dla niej. Widze ze jest jej ciezko ogarniac jej potrzeby duchowe. Skoro ona pomaga mnie to ja jej... ona potrzebuje tego studium a i ja tez korzystam.
Jej pokora nie pozwala na osadzanje ludzi w zborze ani organizacji. Wczoraj powiedziala ze skoro krolestwo panuje dopiero 100 lat to i tak swietnie ze tyle udalo sie jej uzyskac a to bedzie i tak nic w porownaniu z nowym swiatem. Ja jej po prostu odpowiedzialem "ze nie chce aby za 10 lat sie okazalo ze zmarnowalismy mlodosc, nasze marzenia, i inne rzeczy na cos co nie mialo poparcia bozego i dlatego draze na tym forum. Mamy potrzeby duchowe, zostalismy tutah takze wychowani, a do dzis nikt jeszcze nie przedstawil mi kontrargumentow na wszystkie moje fundamenty wiary.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #72 dnia: 08 Październik, 2016, 17:51 »
Czy dobrze zrozumiałem, że twoja żona wie, że czytasz to forum i nie doniosła na ciebie starszym??!


Offline GdzieTaPrawda

Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #73 dnia: 08 Październik, 2016, 18:21 »
Wie... ale nie pojdzie do starszych. Ma pretensje do mnie ze czytam, ale dodaje ze ja biore odpowoedzialnosc za swoje czyny. Powiedzialem jej ze musze sie upewnic ze to w co wierzymy jest prawda... na razie trwa to kawalek czasu. Zobaczymy co to bedzie... w naszym otoczeniu juz kilka rodzin i braci sami sie odlaczyli i nikomu nie powiedzieli czemu... albo cos jest nie tak albo jak to mowia "najpierw miala byc czystka wsrod zboru"

Tutaj sa osoby ktore sa kompetentne aby z nimi polemizować... w sluzbie jak glosze to nie trafilem na takiego co mialby taka wiedze jak czesc.z was... a ja nie lubie nauczac na podstawie ksiazki innych... wole wziac w reke biblie i czytac z drugim... takich sytuacji nie ma w zwyklej sluzbie


KaiserSoze

  • Gość
Odp: List - Program wspierania nadzorców obwodu w roku służbowym 2017
« Odpowiedź #74 dnia: 08 Październik, 2016, 18:38 »
Pozdrów żonę od nas. Masz ogromne szczęście że masz taką kobietę..