Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy  (Przeczytany 30045 razy)

Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #60 dnia: 05 Maj, 2016, 06:40 »
Jako główny minus bycia w korporacji WTS uważam niejasne kryteria oceny  :(
Każdy powinien na starcie wiedzieć, za co i w jaki sposób będzie oceniany. Ale nie wie  :(
Zachęca się każdego do "stałego upewniania się w Pismach jak się rzeczy mają". Następnie za "winy" poddawania w wątpliwość twierdzeń CK lub chociażby funkcyjnych WTS-u jest poddawany pod sąd kapturowy. Dodajmy sąd tylko z nazwy, gdyż zarówno z obecnym modelem cywilnym jak też Biblijnym nie ma on wiele wspólnego  >:(
To tak jakby chodzić po polu minowym z zafałszowaną mapą, którą na dodatek ciągle ktoś zmienia, podobnie jak położenie pułapek  :-\
Prędzej czy później - wdepniesz  :-\
No chyba, że tylko udajesz, że chodzisz albo uśmiechając się i przytakując podążasz za "przewodnikiem  ;D
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline zaocznie wywalony

Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #61 dnia: 05 Maj, 2016, 08:43 »
Jako główny minus bycia w korporacji WTS uważam niejasne kryteria oceny  :(
Każdy powinien na starcie wiedzieć, za co i w jaki sposób będzie oceniany. Ale nie wie  :(
Zachęca się każdego do "stałego upewniania się w Pismach jak się rzeczy mają". Następnie za "winy" poddawania w wątpliwość twierdzeń CK lub chociażby funkcyjnych WTS-u jest poddawany pod sąd kapturowy. Dodajmy sąd tylko z nazwy, gdyż zarówno z obecnym modelem cywilnym jak też Biblijnym nie ma on wiele wspólnego  >:(
To tak jakby chodzić po polu minowym z zafałszowaną mapą, którą na dodatek ciągle ktoś zmienia, podobnie jak położenie pułapek  :-\
Prędzej czy później - wdepniesz  :-\
No chyba, że tylko udajesz, że chodzisz albo uśmiechając się i przytakując podążasz za "przewodnikiem  ;D
Tadeusz, bardzo trafny opis, trudno o lepszy  :)


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #62 dnia: 05 Maj, 2016, 09:42 »
Nie takie dziwne
Sam osobiście słyszałem od koordynatora: "Zbór nie jest od pomagania"
A poprzedni bardzo często podkreślał że pomagamy innym przez głoszenie, a na inne formy pomocy nie mamy czasu.

 Osobiście też się nie spotkałam aby z mównicy padło ..pomagamy bo ktoś ma gorzej! Jeśli była pomoc to od jednostek i to taki zwyczajny ludzki odruch.

Starsi jeśli już się angażowali to w następujący sposób.....modlitwa Jehowa ci pomoże, udaj się do odpowiednich urzędów, jesteś obywatelem tego kraju, jesteśmy z tobą, poklepanie po pleckach i uścisk dłoni.

Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Blizna

  • Gość
Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #63 dnia: 05 Maj, 2016, 14:17 »
Tadeusz bardzo trafne.
W dodatku ocena zależała też od różnych zborów. To co uchodziło w jednym, w innym było nie do pomyślenia.
Dla mnie "czynnik ludzki" przeważył. Mam duże oczekiwania. Jesli juz muszę całe zycie byc odmieńcem, dawać świadectwo prawdzie i znosić prześladowania ze strony katolików bedących w większości, to chociaż chciałabym wiedzieć, że to jest tego warte. A w imię czego znosiłam te docinki i inne ofiary bycia śJ? w imię ukrywanej pedofilii, ukrywanego stowarzyszenia z ONZ, i całej reszty bzdur nie trzymających się kupy i co chwila zmieniajacych? A w dodatku "na dole" widziałam rzeczy, które nie mieściły się w głowie, tolerowanie złego zachowania bo ktoś był "w układach" ze starszymi więc przymykali oko, a komu innemu nie podarowali że powiedział na głos co mysli? I jakim prawem jakiś prostak będzie mi wykłady o osobowości robił? Bo krawat nosi?


Offline TomBombadil

Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #64 dnia: 05 Maj, 2016, 15:57 »
Co zbór to inni ludzie.W tym co byłam nie spodziewałabym się wsparcia,tylko od blisko związanych. Dlatego mile zaskoczyła mnie sytuacja,gdy przyjaciółka znalazła się w b.trudnej sytuacji ,a jej zbór stanął na wysokości zadania.Zrobiono zrzutkę,ktoś za nią pracuje,inni na zmianę gotują.I to z inicjatywy starszych.
Potrzeba było coś kupić,a nie mogłam,zadzwoniłam do starszego i w 30 min.za swoje kupił,przywiózł .
To wszystko powinno być normalne i kiedyś było. Dlatego nie potępiam zborów,bo ludzie chcą pomagać.Ale są zdezorientowani,kiedy się ich tylko gania do służby.


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #65 dnia: 05 Maj, 2016, 18:39 »
Normalnym ludzkim odruchem jest pomagać.  :)
A wręcz obowiązkiem "nadzorców" jest tą chęć przekuć w czyn. Tym bardziej, gdy nazywają się pasterzami. Dobry pasterz, gdy owca jest w potrzebie nie poprzestaje na głaskaniu i opowiadaniu kojących bajek jak to w przyszłości będzie fajnie na pastwiskach.  >:(
Dobry pasterz zaspokaja potrzeby stada - także te fizyczne. Tu i teraz. Nie mamiąc mrzonkami w które pewnie sam coraz mniej wierzy  :-\
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Aletheia

Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #66 dnia: 08 Sierpień, 2016, 10:27 »
W tym wszystkim jest coś znacznie gorszego:kłamstwo doktrynalne. Nauki WTS oddzielają każdego nowego zrekrutowanego do swoich szeregów od Chrystusa. Przez blisko 20 lat usługiwałem jako starszy zboru. Natomiast w ostatnich kilku latach poddałem krytyce najbardziej fundamentalne doktryny Strażnicy.
Studiowałem bez okularów liderów w Brooklynie cały Tanich (w języku hebrajskim) i NT (w grece). Szybko się okazało, że Przekład Nowego Świata jest najbardziej zmanipulowany doktrynalnie, a "szara okładka" została 'wzbogacona' o kolejne świadome wypaczenia tekstu. Gdy sobie uświadomiłem, że jako mówca kongresowy wprowadzam w błąd tysiące ludzi, zrezygnowałem z tzw. "usługiwania" jako starszy zboru. Zrozumiałem też poprzez rozmowy z członkami tej sekty (jeszcze jako aktywny starszy) dlaczego ten ludzki twór zwany przez samozwańców z Brooklynu "bożą organizacją" ma najwyższy procent w stosunku do innych wyznań najwyższy odsetek cierpiących na depresję. Każdy, kto wstępuje (lub ma zamiar) wstąpić do tej wielonarodowej sekty będzie musiał prędzej czy później liczyć się z konsekwencjami natury duchowej i emocjonalnej. W organizacji jest wiele osób, które się ze mną kontaktują prosząc o pomoc. Oni wszyscy są więźniami sumienia, ponieważ odkryli kłamstwa doktrynalne, a boją się zarazem utraty rodziny i przyjaciół. Żyją w wielkim rozdwojeniu i strachu. Wielu też w wyniku poczynań liderów z CK utraciło nawet wiarę i dzisiaj są ateistami. Nie mniej staram się wciąż nieść pomoc tym osobom, które stały się ofiarami tej sekty. W liście Pawła do Efezjan 5,12-14 czytamy:  "12  O tym bowiem, co się u nich dzieje po kryjomu, wstyd nawet mówić.13  Natomiast wszystkie te rzeczy, gdy są piętnowane, stają się jawne dzięki światłu, bo wszystko, co staje się jawne, jest światłem.14  Dlatego się mówi: Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus" [Bp]. Myślę, że te słowa z Pisma Świętego trafnie oddają wszystko to, co obecnie wychodzi na światło dzienne w związku z tym odstępczym od Chrystusa ruchem podającym się za religijny. Pozdrawiam w Panu.
"Liczni bowiem przyjdą w imię me mówiąc: Ja jestem Pomazańcem, i wielu zwiodą" (Mateusza 24,5 Vocatio int.)


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #67 dnia: 08 Sierpień, 2016, 14:07 »
Jako główny minus bycia w korporacji WTS uważam niejasne kryteria oceny  :(
Każdy powinien na starcie wiedzieć, za co i w jaki sposób będzie oceniany. Ale nie wie  :(
Zachęca się każdego do "stałego upewniania się w Pismach jak się rzeczy mają". Następnie za "winy" poddawania w wątpliwość twierdzeń CK lub chociażby funkcyjnych WTS-u jest poddawany pod sąd kapturowy. Dodajmy sąd tylko z nazwy, gdyż zarówno z obecnym modelem cywilnym jak też Biblijnym nie ma on wiele wspólnego  >:(
To tak jakby chodzić po polu minowym z zafałszowaną mapą, którą na dodatek ciągle ktoś zmienia, podobnie jak położenie pułapek  :-\
Prędzej czy później - wdepniesz  :-\
No chyba, że tylko udajesz, że chodzisz albo uśmiechając się i przytakując podążasz za "przewodnikiem  ;D


Plusem jest dla mnie na własnej niestety skórze ale dokładne poznanie mechanizmu dysonansu w życiu jednostki i społeczeństwa .
Na przykład:
Techniki manipulacji
Istnieje kilka technik manipulacyjnych opracowanych w oparciu o teorię dysonansu. Najpopularniejsze to: stopa w drzwi (występująca też w postaci zmasowanej – „dwie stopy w drzwiach”), technika scenariusza, niska piłka, drzwiami w twarz.
Wszystkie one wykorzystują napięcie dysonansowe, które wiąże się bądź to z odmawianiem osobom, które nas o coś proszą (drzwiami w twarz), bądź to wywołują zaangażowanie (stopa w drzwi, niska piłka), bądź też stwarzają iluzję istnienia okazji, z której nie warto rezygnować (technika scenariusza).
Zaangażowanie się w działania również ma moc wywoływania dysonansu. Po drobnych poświęceniach jesteśmy coraz to mniej skłonni do wycofania się z tego działania. Budziłoby to dysonans „tyle poświęciłem, a okazuje się to niewarte moich wysiłków? Skąd, to jest warte dalszych wysiłków!”, „Jeśli powiedziałeś A, musisz powiedzieć B” – i zaangażowanie rośnie.
Tworzenie zaangażowania wykorzystywane jest np. w przyciąganiu nowych członków do sekty (i utrzymywaniu dotychczasowych). Członkowie sekt, którzy dokonali coraz to większych poświęceń „nie mają wyjścia” – muszą kontynuować swoje zaangażowanie nawet aż do samobójstwa (zobacz np. Świątynia Ludu, David Koresh, Wrota Niebios), inaczej dysonans byłby bardzo silny.
Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


Efezjan

  • Gość
Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #68 dnia: 24 Sierpień, 2016, 10:09 »
Starsi jeśli już się angażowali to w następujący sposób.....modlitwa Jehowa ci pomoże, udaj się do odpowiednich urzędów, jesteś obywatelem tego kraju, jesteśmy z tobą, poklepanie po pleckach i uścisk dłoni.
Przecież świadkowie Jehowy nie angażują się w życie społeczno-polityczne tego kraju, nie biorą udziału w wyborach, nie biorą udziału w akcjach charytatywnych, nie wstępują do armii, policji, nie śpiewają hymnu itd. itp. Odpowiedzmy sobie na pytanie, jaka jest zatem jakość tego ich 'bycia obywatelem tego kraju'.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #69 dnia: 17 Kwiecień, 2018, 08:28 »
https://m.youtube.com/watch?v=JRezTapUzsM&feature=youtu.be
Najwiekszy plus to
Zostajesz oficjalnie antychrystem


Jesus to poganskie imie  nie majace nic wspolnego z synem Boga Yahshua   i nie majacym nic wspolnego z praedziwym Bogiem

Del.


Offline dziewiatka

Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #70 dnia: 18 Kwiecień, 2018, 20:06 »
Płacą podatki i nie wyrzucają śmieci do lasu.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #71 dnia: 18 Kwiecień, 2018, 21:41 »
Płacą podatki i nie wyrzucają śmieci do lasu.

Chyba ty!
Znam SJ, którzy podatki traktują raczej lekko.


Offline vincent

Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #72 dnia: 19 Kwiecień, 2018, 13:07 »
Ja znam takich nawet co je oplacaja zgodnie z prawem. Większość leci w kulki.
Slynna sytuacja. Kolezka zaprasza na impreze firmowa to brat sie zgorszył ale za chwile spytal czy nie ma jakia fakturek do sprzedania 😉