Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy  (Przeczytany 30033 razy)

Offline Ariana

Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #15 dnia: 27 Kwiecień, 2015, 10:23 »
A ja znam osoby które w czasie głoszenia wpadają do mnie na kawę. Wiedza ze nie maja nawet ze mną rozmawiać na temat religii, Boga itp. Wiec po prostu siedzimy godz czy dwie pijąc kawe i rozmawiając o dzieciach, kwiatach (nie czytać dzieci kwiatów), i takich ogólnie naszych problemach, bardziej to ja słucham ich problemów niż oni moich. Czasami mam wrażenie ze potrzebują kogoś z zewnątrz by porozmawiać.

Szczebiotka...zapytaj ich kiedys,czy licza sobie ten czas..:D


Hudson

  • Gość
Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #16 dnia: 02 Maj, 2015, 16:12 »
"Są plusy dodatnie i plusy ujemne" - mawiał Lech Wałęsa. Bo plusów dodatnich mogę zaliczyć to, że nie byłem w wojsku, nauczyłem się panowania nad sobą,  publicznego przemawiania, oraz pewności siebie i asertywności.  Potrafię odmówić, bronić swego zdania, obojętnie z kim rozmawiam.
Plusy ujemne to powstające wciąż nowe kliki i wszechobecne plotki na każdy temat. Niestety nawet starsi zboru niekiedy są na bakier z dyskrecją, o czym sam się przekonałem. Karierowiczostwo i stwarzanie pozorów też ma miejsce.
Dlatego z perspektywy 25 lat bycia ŚJ mogę powiedzieć że jako religia wcale nie jesteśmy lepsi od innych. Wszędzie spotyka się jednostki podłe i szlachetne.


szczebiotka

  • Gość
Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #17 dnia: 10 Maj, 2015, 21:42 »
Szczebiotka...zapytaj ich kiedys,czy licza sobie ten czas..:D

Z tego co mi wiadomo to nie :) są to jedyne osoby z którymi jeszcze utrzymuje kontakt.


Offline Ariana

Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #18 dnia: 11 Maj, 2015, 17:19 »
Z tego co mi wiadomo to nie :) są to jedyne osoby z którymi jeszcze utrzymuje kontakt.

Czasem lepiej zapytać wprost... :)
Jak głosiłam z siostrą pionierką i wpadałyśmy do nieczynnej starszej osoby na herbatkę, bo mieszkała na tym terenie - czas zawsze był wliczony :D


Offline Kitty

Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #19 dnia: 11 Maj, 2015, 22:44 »
Czasem lepiej zapytać wprost... :)
Jak głosiłam z siostrą pionierką i wpadałyśmy do nieczynnej starszej osoby na herbatkę, bo mieszkała na tym terenie - czas zawsze był wliczony :D

Bo to mniej więcej tak wyglądało: jak się siedziało u kogoś na kawce i pitoliło o byle czym,aby tylko nogi odpoczęły,to tego czasu się nie raportowało.Jeśli natomiast w czasie takiej towarzyskiej wizyty (jak np.u szczebiotki) padło kilka słów nt.Boga,Biblii,tego co na zebraniach,to już można było to uznać za głoszenie.
Tak przynajmniej u nas było.Oczywiście co ktoś zrobił po cichu,wedle swojego sumienia,to już inna sprawa.
Ja-podobnie jak Ariana-też bardzo poważnie podchodziłam do obowiązków głosiciela.Zawsze uczciwie co do kwadransa wszystko było rozliczone i żadnego chowania się po kątach,aby przeczekać...A teraz los mój marny; będę jako gnój na roli!
 I po co była ta uczciwość? :'(


Offline gedeon

Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #20 dnia: 11 Maj, 2015, 23:03 »
Bo to mniej więcej tak wyglądało: jak się siedziało u kogoś na kawce i pitoliło o byle czym,aby tylko nogi odpoczęły,to tego czasu się nie raportowało.Jeśli natomiast w czasie takiej towarzyskiej wizyty (jak np.u szczebiotki) padło kilka słów nt.Boga,Biblii,tego co na zebraniach,to już można było to uznać za głoszenie.
Tak przynajmniej u nas było.Oczywiście co ktoś zrobił po cichu,wedle swojego sumienia,to już inna sprawa.
Ja-podobnie jak Ariana-też bardzo poważnie podchodziłam do obowiązków głosiciela.Zawsze uczciwie co do kwadransa wszystko było rozliczone i żadnego chowania się po kątach,aby przeczekać...A teraz los mój marny; będę jako gnój na roli!
 I po co była ta uczciwość? :'(

Kitty bo Ty jesteś solidna szkoła ;D Ja też taki byłem.


Offline Kitty

Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #21 dnia: 11 Maj, 2015, 23:09 »
Kitty bo Ty jesteś solidna szkoła ;D Ja też taki byłem.
Ja nadal jestem solidna szkoła,ale już nie tam.Jak człowiek jest uczciwy i sumiennie wykonuje powierzone sobie obowiązki,to gdziekolwiek by się znajdował i cokolwiek by robił-będzie to robił dobrze.
Ty też nadal jesteś solidny,widać to po Twoim zaangażowaniu w działania,których się podjąłeś.


Offline gedeon

Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #22 dnia: 12 Maj, 2015, 06:18 »

Ty też nadal jesteś solidny,widać to po Twoim zaangażowaniu w działania,których się podjąłeś.
Dziękuje Kitty, bo to Nasza wspólna sprawa, to forum jest też tego dowodem. Fajnie że Jesteś z nami.
Ja w "organizacji" miałem wyjątkowo dużo przyjaciół, teraz nie mam nikogo, chociaż nadal uważam ich za wartościowe osoby. Dlatego warto pomagać


Efezjan

  • Gość
Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #23 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 19:45 »
A ja znam osoby co do głoszenia podchodziły na luzie. Nawet w dłuższą rozmowę nie wchodziły jak trafiła się osoba zainteresowana. Mówił proszę przeczytać to czasopismo i tyle. A i godziny ze służby wiele osób sobie dopisywało , siedząc sobie w kawiarence podczas służby polowej.
Znamienne. Przeczytać czasopismo, a nie fragment Biblii. Daje do myślenia jaka to 'biblijna' organizacja.


Offline matus

Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #24 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 20:58 »
Napisał ten, który też ma zamiar czytać opracowania...
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


Offline Roszada

Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #25 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 22:41 »
Znamienne. Przeczytać czasopismo, a nie fragment Biblii. Daje do myślenia jaka to 'biblijna' organizacja.
A znasz z nazwy jakieś biblijne czasopismo katolickie, że tak zapytam.
Zobaczymy czy zdążysz szybko poszukać. ;)


Efezjan

  • Gość
Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #26 dnia: 11 Kwiecień, 2016, 23:30 »
Nie znam, bo ateistą byłem kilkanaście lat. Na razie jestem na początku drogi do powrotu do KK.
@matus, opracowania nie są niczym złym, jeśli są pomocą. u ŚJ Biblia jest podpórką dla Strażnicy, a powinno być odwrotnie. Wychodzisz od Biblii i szukasz potwierdzenia w Strażnicy. Widzisz różnicę?
« Ostatnia zmiana: 11 Kwiecień, 2016, 23:37 wysłana przez Efezjan »


Offline matus

Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #27 dnia: 12 Kwiecień, 2016, 00:02 »
Obie strony tłumaczą się tak samo.
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


Tusia

  • Gość
Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #28 dnia: 12 Kwiecień, 2016, 00:12 »
Obie strony tłumaczą się tak samo.

A jak jest naprawdę:

http://piotrandryszczak.pl/do_int/tradycja.jpg


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Plusy i minusy bycia wyznawcą korporacji Strażnicy
« Odpowiedź #29 dnia: 12 Kwiecień, 2016, 05:47 »
Znamienne. Przeczytać czasopismo, a nie fragment Biblii. Daje do myślenia jaka to 'biblijna' organizacja.

Bo to jest towarzystwo wydawniczo-kolportacyjne, a nie Biblijne ;D

Ale gwoli sprawiedliwości - w ich instrukcjach (służba królestwa) oraz podręcznikach typu "teokratyczna szkoła..." czy "Prowadzenie rozmów..." kładą duży nacisk na odczytywanie wersetów! Co prawda wyrwanych z kontekstu i jak piszesz - mających uzasadnić tezę z gazetki, ale zawsze jednak są :-\
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.