Garnitur "niczego sobie".
Styl wypowiedzi autokratyczny, bez emocji. Unikanie kontaktu wzrokowego.
Temat niezły-krok dalej niż lojalność i mamy niewolnictwo.
ps. Baran, co to za łódka z tymi hipkami w środku? przecież to jest przemówienie do Betelczyków, podczas tych przemówień się raczej nie prezentuje plansz edukacyjnych.
W każdym razie obrazek mi się kojarzy z czymś innym.
Mam wrażenie, ( 6-ty zmysł mnie od dzieciństwa prześladuje
) że tą łódką - Salome może być...choć głowy uciąć nie dam sobie - bo mam jedną.. może być statek z filmu : Korzenie ! Późno jest sprawdzać nie będę. Może Baran'ek nam wszystkim powie?
A tak na wesoło - to...
Dawno, dawno temu zabrała matula, dobrze niech będzie mama - exodusika na akademię czy występy do ośrodka kultury w ..... z okazji - Święta Barbórki
Było...-Dla młodszych odstępców tego forum zaje..fajnie ok. cool, dla starszych- fajnie i bardzo uroczyście.
W pewnym momencie prowadzący imprezę mówi:
- A może jakieś dziecko chciałoby powiedzieć jakiś wierszyk górnikom ?
Wyszło dziecko jedno potem drugie......
Exodusik czymś się musiał zdradzać, że też chciałby wystąpić, bo rodzicielka powiedziała: Jak znasz jakiś wierszyk to idź.
I pewnie by wyszedł, gdyby miał w rękawie jakiegoś Asa. Jednak ni w ZĄB nie przychodziło mu do głowy NIC oprócz głupkowatego wierszyka, co go nauczyły durne ciotki.
Wolał więc powiedzieć - nie,wstydzę się.... i siedział grzecznie na d...e
I całe szczęście! Bo po niewątpliwym blamażu dostałby bankowo - po ryjku. A i kabel od żelazka móglby w ruch pójść. Ot taka wyrywna rodzicielka - jak jednej z forumowiczek
( ki czort tu wodę mąci ? Może po jednym Ojcu
)
Chyba siła Najwyższego wciskała mnie w fotel.
Ale do rzeczy ! Bo znowu elaborat
Wychodzi kochani kolejna pociecha i ...... Cisza ! Trwa jakiś czas... Z sali - No dawaj.! Myślę,że był to zagrzewający do boju głos Ojca przekonanego,że Panie przedszkolanki nie tylko malowały pazurki ale i uczyły dzieci czegoś konkretnego.
Chłopiec zrobił piękny ukłon w stronę widowni i zaczął tymi słowy :
- Górniku, górniku ! Co z Ciebie za cielę !
- Nawet NIEWOLNIK - Kunta - Kinte miał wolne w Niedzielę !
Nie muszę pisać jakie było zamieszanie ?
Ja gdybym to powiedział to chyba nie byłoby mnie na tym forum
Minęło wiele lat ..( był wątek o tym ) gdy zacząłem się odraczać się od wojska i pić corocznie - 4 Grudnia .
W Soboty i Niedzielę tez się gibało. jak wspomniany Kunta tyle,że za 300 %
Dziś uroczysty dzień wypicia kielicha przypada na inny dzień. Ale o tym może innym razem bo śpicie
Ps Zdradzisz Baran skąd fota tej łódki ?
Pozdrowionka jak zawsze : Serdeczne.!