Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość?  (Przeczytany 16457 razy)

od-nowa

  • Gość
Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #30 dnia: 12 Sierpień, 2016, 16:31 »
Nie jestem znawcą psychomanipulacji i psychologii społecznej, ale osobiście myślę, że osobowości człowieka nie można zabrać (jak w tytule wątku), jedynie ją próbować zmienić, albo stłumić naturalność. Jeżeli ktoś dobrowolnie poddaje się pod indoktrynację i dodatkowo indywidualność jest tłumiona - jak u ŚwJ - to chyba można powiedzieć tylko o niszczeniu osobowości. Tak gdybam.

Po sobie i po osobach, które wiem że się przebudziły, a proces oddziaływania na nich WTS-u był dość długi, to widzę że ich umysły odzyskują rzeczywistość z każdym dniem. Uwalniają się stopniowo. Dotyczy to także mnie.

Czy WTS wykorzystuje taką metodę, może coś w tym jest. Tłumaczyło by ten fakt, że jak wchodzi się na Salę Królestwa i nie jesteś prymusem, albo chodzisz o zgrozo w kratkę na zebrania to masz wrażenie, że inni patrzą na ciebie co najmniej jak na gorszego. Co wtedy myślisz? Muszę się pociągnąć, albo przynajmniej udawać.  :D
A jak zaczynasz myśleć inaczej to podświadomie inni zaczynają odbierać Ciebie, że coś się dzieje z tobą, ze jest coś nie tak i chyba jesteś nieduchowy bo zaczynasz odpływać, zaczynają wtedy od ciebie stronić itd.

Poza tym psychoza, że jak nie odpowiesz zgodnie z tym co podaje Cielec Przekierowniczy w Strażnicy to albo masz braki w zrozumieniu, w studium osobistym i modlitwie. Że jesteś jakiś gorszy bo się nie przygotowałeś, a jakbyś udawał że się przygotowałeś a by wyszło że jednak tego nie zrobiłeś to jaki wstyd. Lepiej się nie zgłaszać.

Takich myśli jest pełno kiedy jesteś zaangażowanym Św J. To się chyba nazywa lęk przed opinią innych - jakiś rodzaj fobii społecznej.

To dzieje się gdzieś na poziomie podświadomym:
- nie jestem jeszcze głosicielem,
- nie mam wystarczającej liczby godzin, mógłbym więcej zdziałać,
- nie jestem jeszcze ochrzczony,
- nie jestem jeszcze pionierem,
- nie byłem jeszcze na kursie dla pionierów,
- nie mam wystarczającej liczby godzin, mógłbym więcej zdziałać,
- nie jestem jeszcze sługom pomocniczym,
- nie jestem jeszcze starszym,
- nie mam wystarczającej liczby godzin, mógłbym więcej zdziałać,
- nie byłem jeszcze na kursie dla małżeństw,
...


Czy to może być Egregor? Tak gdybam
Uważam, że to mógłby być Egregor.
Mąż Ś ma przebłyski, są dni gdy błyska mu "coś nie tak w org", był też dzień, że usłyszałam' będę musiał się z Tobą rozwiezć, bo jestes odstępcą'.
Skoro piszą co rusz o unikaniu odstępców, na kongresie też w tym roku naciskali o unikaniu odstępców, w prywatnych rozmowach też itd.

Mógłby to być Egregor?
Niech sobie to nazwie Ktoś jak chce, ale to jest masa, tłum, zmanipulowany i tak potem reagują.
« Ostatnia zmiana: 12 Sierpień, 2016, 16:34 wysłana przez od-nowa »


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #31 dnia: 12 Sierpień, 2016, 16:33 »
Dla leniuszków przybliżę  temat eksperymetnu miligrama .
Ale to trzeba dokładnie przeczytać , wg. mnie to lektura obowiązkowa dla wybudzonego/wybudzającego się  Świadka Jehowy , jest to wtedy  naprawdę lekarstwo na umysł i serce,przynosi ulgę i oczyszcza .

żródło wiki."..................Reguła była taka, że przy kolejnych błędach zwiększano siłę wstrząsu. Początkową dawką było 15 woltów. Każdy kolejny wstrząs był rzekomo silniejszy o 15 V. Ostatnią dawką miało być 450 V – przed nauczycielem było 30 przełączników. Pod przełącznikami widniały napisy, przedstawione w tabeli.

    Siła wstrząsu    Nazwa siły wstrząsu
    15 V, 30 V, 45 V, 60 V    Słaby wstrząs
    75 V, 90 V, 105 V, 120 V    Umiarkowany wstrząs
    135 V, 150 V, 165 V, 180 V    Silny wstrząs
    195 V, 210 V, 225 V, 240 V    Intensywny wstrząs
    255 V, 270 V, 285 V, 300 V    Bardzo silny wstrząs
    315 V, 330 V, 345 V, 360 V    Niezwykle silny wstrząs
    375 V, 390 V, 405 V, 420 V    Niebezpieczeństwo: poważny wstrząs
    435 V, 450 V    XXX

Sytuacja badawcza zaaranżowana była bardzo sugestywnie. Jak ujawniły wywiady przeprowadzone po eksperymencie (tak zwane odkłamanie), żaden z badanych nie zorientował się, że „uczeń” w rzeczywistości nie jest rażony prądem

W eksperymencie Milgrama używano zwykłego krzesła z oparciami na ręce. Do prądu „podłączone” były tylko nadgarstki ucznia.
............Przy silniejszych wstrząsach uczeń miał histerycznie i głośno krzyczeć. Od pewnego momentu przestawał reagować – w sali panowała wtedy złowroga cisza.
...............
Zachowanie eksperymentatora

Eksperymentatora grał zawodowy aktor o bardzo oficjalnym wyglądzie, ubrany w fartuch laboratoryjny.

Jeśli w pewnym momencie nauczyciel zwracał się do eksperymentatora z wątpliwościami co do dalszego kontynuowania wstrząsów, eksperymentator odpowiadał:

    „Proszę kontynuować”
    „Eksperyment wymaga, aby to kontynuować”
    „Proszę kontynuować, to jest absolutnie konieczne”
    „Nie masz innego wyboru, musisz kontynuować”

Jeśli pierwszy nakaz nie był skuteczny, stosowano drugi, dopiero potem trzeci i czwarty. Jeśli po 4 zdaniu badany nie był posłuszny, przerywano eksperyment. Jeśli po którymś ze zdań nauczyciel podporządkowywał się i stosował kolejny szok, to przy następnym zawahaniu lub pytaniu „eksperymentator” miał wypowiadać kolejne zdania od pierwszego do czwartego.

Gdy nauczyciel pytał, czy uczniowi może stać się krzywda, eksperymentator odpowiadał: „Wstrząsy mogą być bolesne, ale nie powodują uszkodzenia tkanek”.

Jeśli nauczyciel mówił, że uczeń nie chce kontynuować, eksperymentator mówił: „Czy to się uczniowi podoba czy nie, musisz kontynuować aż on powtórzy poprawnie wszystkie pary słów”.

Eksperymentator był pewny siebie i mówił zawsze stanowczym głosem, ale nie był niegrzeczny.

..............


Rzeczywiste wyniki badania

W tak opisanym eksperymencie najsilniejszy szok zaaplikowało uczniowi 65% badanych. Nikt nie wycofał się, gdy ofiara wyraźnie o to prosiła, ani wtedy gdy zaczęła wołać o pomoc, nawet wtedy gdy wydawała okrzyki pełne bólu. 80% uczestników kontynuowało wstrząsy mimo tego, że uczeń wspominał, że ma kłopoty z sercem i krzyczał „Pozwólcie mi stąd wyjść!” (300 V).
Siła wstrząsu    Osoby przerywające badanie    Napięcie
Od "słaby", do "intensywny wstrząs"    0    15-285 V
"Bardzo silny wstrząs"    5 osób    300 V
"Niezwykle silny wstrząs"    4 osoby    315 V
"Niezwykle silny wstrząs"    2 osoby    330 V
"Niezwykle silny wstrząs"    1 osoba    345 V
"Niezwykle silny wstrząs"    1 osoba    360 V
"Niebezpieczeństwo: poważny wstrząs"    1 osoba    375 V
XXX (435-450 V)    26 osób    450 V
.............. " KONIEC WYBRANYCH FRAGMENTÓW Z WIKI


SZOK ????
Jest udowodnionym faktem , że ludzie są podatni na tzw. siłę , ścianę autorytetów .Kwestia tylko kto jest tym autorytetem .

« Ostatnia zmiana: 12 Sierpień, 2016, 17:08 wysłana przez accurate »
Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


Offline CEGŁA

Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #32 dnia: 12 Sierpień, 2016, 16:34 »
Uważam, że to mógłby być Egregor.
Mąż Ś ma przebłyski, są dni gdy błyska mu "coś nie tak w org", był też dzień, że usłyszałam' będę musiał się z Tobą rozwiezć, bo jestes odstępcą'.
Skoro piszą co rusz o unikaniu odstępców, na kongresie też w tym roku naciskali o unikaniu odstępców, w prywatnych rozmowach też itd.
To mógłby to być Egregor?
Mógłby to być Egregor?

Pewnie różne formy to zjawisko przybiera, jeżeli można to podpiąć pod Św J.

Ze strony: http://apologetyka.com/sekty/jehowi/jw_moonies

Pokrótce, członkowie tych grup dostrzegają następujące fakty:

Wraz z zaangażowaniem bezwarunkowa miłość raczej wygasa, niż wzrasta

Nadzieja na przybliżenie się do Boga zamienia się w poczucie winy ze względu na fakt, iż nie spełniają oczekiwań

Służba, zamiast pomóc w spełnianiu Bożych oczekiwań, staje się źródłem dalszego poczucia winy, ponieważ nikt nie jest w stanie określić, ile jest wystarczająco dużo.

Entuzjazm wynikający z uczenia się tak wielu nowych rzeczy zastąpiony jest nudą, ponieważ stale powtarza się te same rzeczy. Poczucie osobistego wzrostu zanika.

Obietnica bliskości, która przyciągnęła ich do grupy jest realizowana tylko po części. Istnieje poczucia braterstwa i jakiś sens wspólnoty, lecz naprawdę bliskich, głębokich więzi brakuje

Struktury i granice, które były tak uzdrawiające na początku, stają się teraz uciążliwe i nie ma żadnego usprawiedliwionego sposobu, aby opuścić grupę bez żadnego kryzysu.

Podsumowując, obietnice które przyciągają członków do grupy nie zostają zrealizowane i pozostawiają uczucie, że upadek jest wyłącznie spowodowany ich winą.
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


od-nowa

  • Gość
Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #33 dnia: 12 Sierpień, 2016, 16:38 »
Czytałam o tym eksperymencie, oglądałam filmy, które znalazłam w necie.
« Ostatnia zmiana: 12 Sierpień, 2016, 16:40 wysłana przez od-nowa »


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #34 dnia: 12 Sierpień, 2016, 16:42 »
Uważam, że to mógłby być Egregor.
Mąż Ś ma przebłyski, są dni gdy błyska mu "coś nie tak w org", był też dzień, że usłyszałam' będę musiał się z Tobą rozwiezć, bo jestes odstępcą'.
Skoro piszą co rusz o unikaniu odstępców, na kongresie też w tym roku naciskali o unikaniu odstępców, w prywatnych rozmowach też itd.

Mógłby to być Egregor?
Niech sobie to nazwie Ktoś jak chce, ale to jest masa, tłum, zmanipulowany i tak potem reagują.

Traktuj go z szacunkiem jako przecież twojego męża . Koniecznie zapoznaj się z tematem :Eksperyment Miligrama oraz drugi temat "Konformizm" .Wystarczy w wyszukiwarce odnaleźć obszerne opisy tych mechanizmów w wikipedii .
Dopiero po dokładnym przeczytaniu ( chwilę potrwa przeczytanie i analiza ) powróć od wątku lub daj znać na priv.
Bez zapoznania się z tymi tematami nikt nie powinien myśleć że rozumie Świadków Jehowy i mechanizmy ,chociaż sam był wewnątrz.
Naprawdę warto , spojrzysz na mężusia jak na dziecko ,tj.ze rozumieniem i będzie dużo lżej .
 Bez tych informacji nasza empatia do ŚJ , jest kulawa .
A to wiąże się z tematem wątku .
WTS - gra na tym wszystkim jak wytrawny dyrygent w wielkiej filharmonii , znając w.w. tematy .
 
« Ostatnia zmiana: 12 Sierpień, 2016, 16:45 wysłana przez accurate »
Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


Offline matus

Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #35 dnia: 12 Sierpień, 2016, 16:44 »
Uważasz się za autorytet do wypowiadania takich opinii, niestety niepopartych niczym.
Masz byłych i obecnych Ś za kocopałów.
Denerwuje mnie taka pycha.
Niczym? Fajnie tak ignorować całą pozostałą część postu i przypierniczyć się tylko do jednego fragmentu?
Nie mam za kocopałów, tylko podatnych na kocopały. "Delikatna" różnica.
Denerwuje mnie takie zachowanie.


Eksperyment Milgrama przeprowadzaliśmy ze znajomymi w ramach projektu na studiach.
Uczyłem się takie rzeczy stosować poprzez zrozumienie tych mechanizmów.
« Ostatnia zmiana: 12 Sierpień, 2016, 16:45 wysłana przez matus »
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #36 dnia: 12 Sierpień, 2016, 16:54 »
Niczym? Fajnie tak ignorować całą pozostałą część postu i przypierniczyć się tylko do jednego fragmentu?
Nie mam za kocopałów, tylko podatnych na kocopały. "Delikatna" różnica.
Denerwuje mnie takie zachowanie.


Eksperyment Milgrama przeprowadzaliśmy ze znajomymi w ramach projektu na studiach.
Uczyłem się takie rzeczy stosować poprzez zrozumienie tych mechanizmów.

Matus, jesteś więc przygotowany do m.in. , spokojnego zrozumienia forumowiczki  od-nowa .
Ma może inny niż byś oczekiwał sposób wyrażania zdania , ale wiesz że to nie wypływa z Jej stosunku do twojej osoby , ale ew. jest to mechanizm negacji które poznałeś tak przy okazji eksperymentu Miligrama .
Proszę was , nie pozwólmy się dzielić .Nie oznacza że jesteśmy jednolitymi cyborgami  ,ale  WTS klaszcze w takich momentach gdy wchodzi na takie forum .
To może być dla wchodzących tu hamulec .
Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


od-nowa

  • Gość
Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #37 dnia: 12 Sierpień, 2016, 17:00 »
Traktuj go z szacunkiem jako przecież twojego męża . Koniecznie zapoznaj się z tematem :Eksperyment Miligrama oraz drugi temat "Konformizm" .Wystarczy w wyszukiwarce odnaleźć obszerne opisy tych mechanizmów w wikipedii .
Dopiero po dokładnym przeczytaniu ( chwilę potrwa przeczytanie i analiza ) powróć od wątku lub daj znać na priv.
Bez zapoznania się z tymi tematami nikt nie powinien myśleć że rozumie Świadków Jehowy i mechanizmy ,chociaż sam był wewnątrz.
Naprawdę warto , spojrzysz na mężusia jak na dziecko ,tj.ze rozumieniem i będzie dużo lżej .
 Bez tych informacji nasza empatia do ŚJ , jest kulawa .
A to wiąże się z tematem wątku .
WTS - gra na tym wszystkim jak wytrawny dyrygent w wielkiej filharmonii , znając w.w. tematy .
Ja tu nie piszę wiele rzeczy, które przechodzę jako odstępca.
Już bardziej z szacunkiem i opanowaniem nie da się, tyle tej wyrozumiałości jest we mnie.
Organizacja ŚJ jest w stanie  niszczyć osobowość.
Z Eksperymentem  Miligrama, Konformizmu, już jakiś czas temu zapoznałam się, dobrze radzisz.
Nie zaszkodzi, gdy jeszcze nawet kilka razy temat sobie odświeżę.
Żal mi męża, sama po sobie wiem co i jak w org. przechodziłam, pamiętam etapy wybudzenia się z paszczy lwa (org).
Świadomość jaką posiadłam na dzień dzisiejszy, potwierdza to, co napisałeś :
"Jest dużo lżej."
Kosztowało mnie to wiele, ale powiedziałam sobie! piętno org. nie będzie mi niszczyło reszty życia! Nie poddam się!

Nie przeprowadzałam tego eksperymentu na studiach, natomiast skorzystałam z wiedzy innych w tym temacie.

« Ostatnia zmiana: 12 Sierpień, 2016, 17:07 wysłana przez od-nowa »


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #38 dnia: 12 Sierpień, 2016, 17:06 »
Ja tu nie piszę wiele rzeczy, które przechodzę jako odstępca.
Już bardziej z szacunkiem i opanowaniem nie da się, tyle tej wyrozumiałości jest we mnie.
Organizacja ŚJ jest w stanie  niszczyć osobowość.
Z Eksperymentem  Miligrama, Konformizmu, już jakiś czas temu zapoznałam się, dobrze radzisz.
Nie zaszkodzi, gdy jeszcze nawet kilka razy temat sobie odświeżę.
Żal mi męża, sama po sobie wiem co i jak w org. przechodziłam, pamiętam etapy wybudzenia się z paszczy lwa (org).
Świadomość jaką posiadłam na dzień dzisiejszy, potwierdza to, co napisałeś :
"Jest dużo lżej."
Kosztowało mnie to wiele, ale powiedziałam sobie! piętno org. nie będzie mi niszczyło reszty życia! Nie dam się!



To dobrze .Wiem że nie jest łatwo , nie z teorii niestety .
Bardzo przepraszam , nie chcę uchodzić za mądralę . Po prostu te mechanizmy są dawno zbadane ,zrozumiane i wystarczy korzystać z wiedzy dostępnej .
Tu jednak koło się zamyka .Świadkowie są o krok od rzeczywistości w Seksmisji , którą fajnie się ogląda , ale reżyser wiedział co robi .Ciekawostka - na ZSRR  -obcięli podobno aż 40 minut ,cenzura .

Przytoczę trochę z MIligrama "
................Osoby, które doszły do końca skali były gotowe kontynuować eksperyment, gdy badacz decydował o jego zakończeniu.

Nie spodziewano się tak wysokiego odsetka całkowicie ulegających osób. Wyniki nie zmieniały się ze względu na wiek uczestników, nie odgrywała roli także płeć (kobiety i mężczyźni ulegali w ten sam sposób) ani narodowość.

Całkowita nietrafność przewidywań zarówno psychiatrów jak i studentów świadczy o braku świadomości presji, jaka wywierana jest na ludzi przez osoby obdarzone autorytetem oraz żywieniu złudzenia niezależności własnej osoby od wpływów innych ludzi (zobacz też: autowaloryzacja).

Liczba osób, które podporządkowują się nakazom eksperymentatora zależała od kilku czynników – zobacz sekcja mutacje eksperymentu.
Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


od-nowa

  • Gość
Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #39 dnia: 12 Sierpień, 2016, 17:15 »
Niczym? Fajnie tak ignorować całą pozostałą część postu i przypierniczyć się tylko do jednego fragmentu?
Nie mam za kocopałów, tylko podatnych na kocopały. "Delikatna" różnica.
Denerwuje mnie takie zachowanie.


Eksperyment Milgrama przeprowadzaliśmy ze znajomymi w ramach projektu na studiach.
Uczyłem się takie rzeczy stosować poprzez zrozumienie tych mechanizmów.

"Delikatną" różnicę widziałam, pisząc swój post.
Tak wszystko wiesz, to wydedukuj, dlaczego napisałam, to co napisałam.
Cyt.
"Niestety, śJ, zarówno obecni, jak i byli są grupą bardzo podatną na takie manipulacje, bo zostało im wtłoczone "branie rzeczy na wiarę" i zamykanie się na opcje, jak coś, z czym się zapoznają im się "spodoba"."
Jak Ty to wiesz, że jest tak jak napisałeś?
Brałe pod uwagę, że to jest dyskusja?

Szacunku troszkę dla innych i będzie lepiej.  :)
« Ostatnia zmiana: 12 Sierpień, 2016, 17:31 wysłana przez od-nowa »


Offline pitekantrop

Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #40 dnia: 12 Sierpień, 2016, 17:19 »
egregor egregorem, myślę, że przyczyna uporczywego trzymania się ciałka kierowniczego jest bardziej prozaiczna. U części niewybudzonych świadków mógł rozwinąć się syndrom sztokholmski - ofiara utożsamia się ze swoim katem, którego obdarza miłością


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8087
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #41 dnia: 12 Sierpień, 2016, 17:26 »
egregor egregorem, myślę, że przyczyna uporczywego trzymania się ciałka kierowniczego jest bardziej prozaiczna. U części niewybudzonych świadków mógł rozwinąć się syndrom sztokholmski - ofiara utożsamia się ze swoim katem, którego obdarza miłością

Wow ;D niezłe ;D
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline matus

Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #42 dnia: 12 Sierpień, 2016, 17:28 »
Ale to nie ma z szacunkiem lub jego brakiem nic wspólnego.
To tylko obserwacja, nie mająca na celu umniejszeniu komukolwiek.

Mogę to zapisać trochę inaczej:
Można zaobserwować zjawisko znacznie powiększonej podatności na akcje psychomanipulacyjne wśród osób będących w lub wywodzących się ze środowisk o strukturze izolacjonistycznej z silnym wpływem zewnętrznego autorytetu.
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #43 dnia: 12 Sierpień, 2016, 17:30 »
egregor egregorem, myślę, że przyczyna uporczywego trzymania się ciałka kierowniczego jest bardziej prozaiczna. U części niewybudzonych świadków mógł rozwinąć się syndrom sztokholmski - ofiara utożsamia się ze swoim katem, którego obdarza miłością


To w tym kierunku ,ale przecież ŚJ - nie wszyscy są cierpiętnikami , niektórzy mają tam też pozytywne emocje .
Ważna luka , są tam rzesze które same przyszły na ochotnika, i są w pewnym sensie szczęśliwe .

Syndrom sztokholmski - nie dokładnie też bo niektórzy nigdy nie uważają się za osoby gnębione czy wykorzystywane , do momentu kiedy odkrywają prawdę w pełni . Ale wtedy tylko odchodzą i czują ew. dyskomfort że zostały oszukane.
To tu nie pasuje .
Temat wątku jest dużo bardziej złożony , ale dla np zdkeklarowanego ateisty jest trudny do chociażby rozważenia .Burzy to podstawy i wszelkie fundamenty ateizmu .mówi tam się o mechanizmach o działaniach metafizycznych .

........Rodzajem współczesnego egregora plemiennego są np. gangi, sekty czy organizacje kibiców. Nikt tym ludziom, zrzeszającym się, przecież nie narzuca przynależności do tych nieformalnych organizacji. Robią to z własnej woli i potrzeby odczucia wspólnoty. Do sekt i związków religijnych wszelkiej maści przystępują głównie ludzie pragnący oparcia się na jakiejś idei, potrzebujący opieki, nie posiadający poczucia bezpieczeństwa. Sekta i religia zwalnia ich od odpowiedzialności własnej, daje im nadzieję i poczucie stabilizacji. To, że najczęściej rujnuje indywidualność i pozbawia szans na rozwój świadomości – to już inna sprawa. Pozwala jednak ludziom słabym na „dożycie” do końca swoich dni w jako takim komforcie psychicznym.........

Syndrom sztokholmski – stan psychiczny, który pojawia się u ofiar porwania lub u zakładników, wyrażający się odczuwaniem sympatii i solidarności z osobami je przetrzymującymi. Może osiągnąć taki stopień, że osoby więzione pomagają swoim prześladowcom w osiągnięciu ich celów lub w ucieczce przed policją.

Syndrom ten jest skutkiem psychologicznych reakcji na silny stres oraz rezultatem podejmowanych przez porwanych prób zwrócenia się do prześladowców i wywołania u nich współczucia.
« Ostatnia zmiana: 12 Sierpień, 2016, 17:40 wysłana przez accurate »
Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


Offline Ariana

Odp: Egregor. Czy ŚJ zabrano osobowość? Trwają Badania.
« Odpowiedź #44 dnia: 12 Sierpień, 2016, 17:42 »
Widzisz, a jednak na Nowaka walą tłumy zahipnotyzowanych staruszek i osób schorowanych z hektolitrami wody mineralnej, która rzekomo podczas seansu nabiera zdrowotnych właściwości. Widocznie trafia w ich potrzeby Możesz zamówić przez internet naklejkę napromieniowaną przez Nowaka i nalepiasz ją na butelce i efekt taki sam. Nigdy nie byłem na tych spotkaniach, mam znajomą, która chodzi i mi opowiada czasami. Wszystkie te osoby głęboko w to wierzą i chociaż biedne to dają się naciągnąć za 300 PLN za 15 min. I każdy z nich nakręca następnego.

Czy to nie ten Egregor?

To mi wyglada na WTS ;)

Co do fizyki kwantowej... sama jestem psychologiem i psychoterapeuta i wykorzystuje wiedze z fizyki kwantowej do pracy z moimi pacjentami, chociaz nie nazwalabym tego psychologia kwantowa.
Korzystam tez z wiedzy zaczerpnietej z filozofii, neurobiologii, medycyny, kognitywistyki, prawa i wielu wielu innych. Czyli z samego ludzkiego zycia:)
« Ostatnia zmiana: 12 Sierpień, 2016, 17:56 wysłana przez Ariana »