Obsesyjna chęć doszukiwania się w jakiś sposób znielubianej rzeczy konkretnych rzeczy inaczej nazwana być raczej nie może i jest jak najbardziej na miejscu.
Szczególnie, że swoją apofenią próbujesz zarazić innych.
I oczywiście, że będziesz dalej z maniackim uporem szukał tych penisów, demonicznych twarzy itp.
I oczywiście będziesz szukał potwierdzenia tych swoich znalezisk wszędzie gdzie tylko się da.
I oczywiście będziesz próbował przekonać wszystkich dookoła, że takie rzeczy tam są.
I oczywiście nie dasz sobie nic wyjaśnić, uznasz to za atak i dasz ignora.
Bo właśnie w ten sposób to działa.
A pomocy nie dostanie ten, który nie uświadomi sobie, że jej potrzebuje.