Cytat:
"Zdarza się, że musimy poczekać, aż Jehowa wyjaśni pewne sprawy. Zanim to nastąpi możemy dowodzić, że jesteśmy lojalni tak jak Piotr i ściśle podążamy za wiernym niewolnikiem, który kroczy dokładnie śladami swego Pana Jezusa."
Czy oby na pewno nie wstawiają się tutaj w miejsce Boga?
Skoro mówią że lojalnie kroczą śladami Pana Jezusa, to dlaczego ten niewolnik popełnił, popełnia i ma zamiar popełniać tyle błędów?
Czy oby na pewno są to ślady miłosiernego, kochającego ludzi dorosłych i dzieci,uzdrowiciela, karmiącego głodnych, który oddał swoje życie za bliżnich Jezusa?
W dwóch powyższych zdaniach porównali się najpierw z Bogiem, póżniej z Jezusem.
Dawno temu już pisałem (i nie tylko ja), że CK to złoty cielec uczyniony w miejsce Boga i Chrystusa. I tak jak Izraelici wymusili na Aaronie cielca, ponieważ Mojżesz długo nie schodził z góry, tak teraz – niestety – większość ŚJ nie mogąc doczekać się przyjścia Chrystusa, wielbi w Jego miejsce nowożytnego „złotego cielca” w postaci CK. I tragiczne jest to, że tego nie widzą. Wcześniej uczono, że
wszyscy „namaszczeni” są „niewolnikiem”, ale spośród tej „klasy” też byli tacy, którzy chcieli mieć udział w tworzeniu „pokarmu duchowego” i gdy w tej sprawie pisali do CK, to dostawali odpowiedź, że maja głosić, bo nie są od pisania. Sam osobiście znałem takiego „pomazańca” i widziałem odpowiedź, jaką dostał. I jak to wszystko nie pomogło, to najpierw napisali artykuł „do studium”, w którym „wykazywali”, że w I wieku n.e. nie wszyscy członkowie „niewolnika” rozdawali „pokarm duchowy”. Ale i to nie pomogło, więc CK dało „nowe światło”, z którego wynikało po pierwsze, że już tylko ono jest „niewolnikiem”, a po drugie, że do „.czeladzi” należy cała reszta „odbiorców pokarmu duchowego”, czyli – jak mawiali faryzeusze – ten „motłoch przeklęty, który nie zna Prawa”.
(
am haarec)
I naprawdę –kiedy widzę ich w tym ich TV, albo czytam te ich wypociny, to nie ma skali, aby wyrazić obrzydzenie, jakie czuję w stosunku do tych oszustów.
A jeśli ktoś ma siłę
, to tu jest mój 3-częściowy artykuł o „nowym świetle”, które po raz pierwszy błysnęło w New Jersey w październiku 2012 roku:
http://rozpoznacieichpoichowocach.blogspot.com/2014/06/nowe-swiato-w-new-jersey.html