W ogóle jakim cudem jego poczucie moralności pozwala mu na poruszanie przykładu "oszustów i fałszerzy" literatury? Chce posługiwania się wersetami przez odstępców? W porządku.
Ewangelista Mateusz zapisał słowa Pana Jezusa, który zwrócił uwagę na oczywisty związek przyczynowo skutkowy:
„(...) przychodzą do was w okryciu owczym, ale wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Rozpoznacie ich po ich owocach. Czyż zbiera się z cierni winogrona albo z ostu figi? Podobnie każde drzewo dobre wydaje owoc wyborny, ale każde drzewo spróchniałe wydaje owoc bezwartościowy; drzewo dobre nie może rodzić owocu bezwartościowego ani nie może drzewo spróchniałe wydawać owocu wybornego. Każde drzewo nie wydające wybornego owocu zostaje ścięte i wrzucone w ogień. Rzeczywiście więc rozpoznacie ich po ich owocach." (Mateusza 7:15-20)
Opisaną przez Jezusa sytuację doskonale obrazowało postępowanie faryzeuszy charakteryzujące się obłudną postawą:
„Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Przypominacie bowiem pobielane groby, które z zewnątrz wprawdzie wydają się piękne, ale wewnątrz są pełne kości zmarłych oraz wszelkiej nieczystości. Tak i wy wprawdzie z zewnątrz wydajecie się ludziom prawi, ale wewnątrz jesteście pełni obłudy i bezprawia." (Mateusza 23:27-28)
Kim tak naprawdę jest obłudnik? Leksykon Wnikliwe Poznawanie Pism podaje:
"Człowiek podający się za kogoś, kim nie jest; osoba, której czyny nie odpowiadają słowom.
Hebrajskie wyrazy tłumaczone na „obłudnik” lub „obłuda” (Bg, Wk i miejscami Bw) pochodzą od rdzenia słowotwórczego chanéf i bywają też oddawane przez „nieprawy” (...) albo „odstępca” (NŚ). Według pewnego leksykonu słowo chanéf użyte w funkcji przymiotnika można zdefiniować jako „świecki, areligijny (...), bezbożny”, a w funkcji czasownika — „być skażonym, zbezczeszczonym (...), skłonnym do odstępowania od tego, co słuszne” (A Hebrew and English Lexicon of the Old Testament, red. F. Brown, S. R. Driver i C. A. Briggs, 1980, ss. 337, 338). W Piśmie Świętym chanéf bywa zestawiane z zapominającymi o Bogu (Hi 8:13), z niegodziwymi (Hi 20:5), ze złoczyńcami (Iz 9:17), natomiast przeciwstawiane jest prostolinijnym i niewinnym (Hi 17:8; zob. ODSTĘPSTWO).
Greckie słowo tłumaczone na „obłudnik” (hypokrités) znaczy „ten, kto odpowiada”, i określano nim m.in. aktora scenicznego. Aktorzy greccy i rzymscy nosili wielkie maski z urządzeniem wzmacniającym siłę głosu. Dlatego słowa hypokrités zaczęto używać przenośnie w odniesieniu do kogoś, kto stwarza pewne pozory albo prowadzi fałszywą grę. Ten sam grecki wyraz pojawia się w Septuagincie w Hioba 34:30 i 36:13. Obłudnikami są „niewierni” (por. Łk 12:46 z Mt 24:51), a wyraz hypòkrisis („obłuda”) może w Biblii też oznaczać „niegodziwość” i „przebiegłość” (por. Mt 22:18; Mk 12:15; Łk 20:23; zob. też Gal 2:13, gdzie hypòkrisis oddano jako „udawanie”)."
Podsumowanie:
Dlaczego można powiedzieć, że brat Kenneth Flodin oraz osoby, które zaakceptowały do publikacji jego przemówienie, są obłudnikami? Brat Kenneth posłużył się przykładem "oszusta i fałszerza" literatury biblijnej. Zdecydowanie potępił takie zwodnicze działanie. W jaki sposób możemy pogodzić z tym fakt dokonywania przez Organizację zmian w elektronicznych wydaniach starszych publikacji, np. tych przesuwających koniec z "XX wieku" na "nasze dni"?
Powyższe fakty można połączyć wprost nazywając tą grupę ludzi obłudnikami, nieobłudnie przypisując im cechy wyróżnione przez nich samych w oficjalnej literaturze Towarzystwa, oraz wprost nazywając ich odstępcami, jak to wyraźnie czyni Wnikliwe Poznawanie Pism.Jak postawa tych ludzi przypomina postawę faryzeuszy? W jaki sposób wobec tego należy ocenić owoce ich postępowania, w myśl cytowanej wcześniej wypowiedzi Jezusa Chrystusa? Do jakiego drzewa można ich przyrównać i jaki koniec został im zapowiedziany?