Roszad, czy miałbyś na tyle chęci aby pod lupę wziąć jedno państwo np: Szwajcarię, bo emigracja z niej jest niska.
Z 10 lat (2005-2015) zsumować liczbę ochrzczonych. Z tej liczby wyciągnąć i później odjąć 1% (tyle kiedyś WTS zakładał zgonów).
Następnie z tego co wyjdzie wyciągnąć i później odjąć 1% (tych co byli głosicielami, ale nigdy nie zostali ochrzczeni - mój strzał z sufitu).
Liczba finalna, którą otrzymasz w porównaniu do tego co teraz liczysz da postać wzrostu.
Wiem, że jest to szacunek, chociażby z tego powodu, że porównujemy liczbę głosicieli do ochrzczony. To dwa różne światy, jednak istniejące blisko siebie i często nachodzące na siebie.
Ciekawe co by z takiej wyliczanki wyszło?