Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"  (Przeczytany 141773 razy)

Offline bene

Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #360 dnia: 14 Wrzesień, 2016, 21:40 »
Z tego co pamiętam, nawet SJ uważają, że "nieomylny" jest tylko papież. Dlatego ja nie bronię niewolnika, na przykład w tym temacie, a sprawy która w moim odczuciu jest wypaczona przez moich oponentów.
A można wiedzieć kogo więc bronisz skoro nie niewolnika. Może tylko korporację finansową czy też ludzi którzy ze względów na odpowiedzialność prawną jak i moralną wstydzą podpisać się swoim imieniem i nazwiskiem pod tym co robią.
No to co z tą okładką do Chronicles? Bo ode mnie wymagasz konkretów w sprawie student "A" z wykładowcą "B" a na moje krótkie pytanie jej dotyczące nie ma nic. Tylko dwie osoby coś określiły i do nich nie będę mógł mieć jakichkolwiek "ale", gdyby coś w przyszłym roku. Jeśli mamy prawo coś od siebie wymagać, no to niech będzie to prawo wzajemne.
A dlaczego wymagasz wzajemności tylko w jedna stronę. Pokazałem ci kilka innych okładek Audiomachine i dwukrotnie zadałem pytanie którą z nich zastąpiłbyś okładkę

Nie masz chyba oporów by były te okładki utrzymane w stylistce tej płyty 
skoro z uporem maniaka domagasz się oceny innej.
Ciekawe jakie rośliny mają zmysły by poznać jaką budowę ma  owad oraz gdzie mają mózg aby mogły przetwarzać dane z poprzednich cyklów swojej egzystencji aby móc dostosować się do jego budowy


od-nowa

  • Gość
Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #361 dnia: 14 Wrzesień, 2016, 22:26 »
Oj już nie obrażaj się. Ja nie uważam, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Każdy każdemu to zarzuca, co w forumowych warunkach...

Naprawdę, bez urazy.

No i do jakich wniosków doszłaś? Czy okładka Chronicles jest "fantastyczno demoniczna, wyraźnie spirytystyczna, psychodeliczna, mistyczna, satanistyczna i zła" czy nie jest?
Niedomówienia, niezrozumienie zdarza się. Wyjaśniam, że wcale się nie obraziłam.
Zacytowanie punktu Regulaminu, było skierowane do Ciebie ode mnie, oprócz tego, że cytowałeś Komuś myśląc o sobie.
Też proszę bez urazy.

Jako były ŚJ co do okładki "Chronicles"  doszłam do takich wniosków, jakie zawarłam w pytaniach w poprzednim poście.
ŚJ mają tak wydrążoną jedyną słuszną drogę,  że mają stosować to, co jest od ck w Strażnicach i Przebudzcie się, mają sobie zadawać takie i podobne pytania przed zakupem płyty, oglądnięciem filmu, czy wyborem jakiejkolwiek innej rozrywki.

Inny wniosek to, że został zmieniony główny temat wątku na okładkę "Chronicles."
Jest jak jest, zawsze czegoś nowego się można dowiedzieć, wyciągnąć własne wnioski.
« Ostatnia zmiana: 14 Wrzesień, 2016, 22:30 wysłana przez od-nowa »


Offline sabekk

Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #362 dnia: 14 Wrzesień, 2016, 22:54 »
Jest jak jest, zawsze czegoś nowego się można dowiedzieć, wyciągnąć własne wnioski.

Dlatego właśnie pytałem o twoją własną opinię... Czy okładka Chronicles jest "fantastyczno demoniczna, wyraźnie spirytystyczna, psychodeliczna, mistyczna, satanistyczna i zła" czy nie jest? EPICA ocenialiście bez zająknięcia. Ty również zachowasz się jak statystyczny odstępca w tym temacie wyczekując kolejnego kongresu, czy jednak masz swoją opinię? Swoją a nie tą, którą SJ imputujesz...
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


od-nowa

  • Gość
Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #363 dnia: 14 Wrzesień, 2016, 23:18 »
Dlatego właśnie pytałem o twoją własną opinię... Czy okładka Chronicles jest "fantastyczno demoniczna, wyraźnie spirytystyczna, psychodeliczna, mistyczna, satanistyczna i zła" czy nie jest? EPICA ocenialiście bez zająknięcia. Ty również zachowasz się jak statystyczny odstępca w tym temacie wyczekując kolejnego kongresu, czy jednak masz swoją opinię? Swoją a nie tą, którą SJ imputujesz...
Nie imputuję.
Byłam ŚJ i bardzo dobrze wiem o co tam chodzi, co też wyraziłam jasno.
Kongresu przenigdy nie mam zamiaru wyczekiwać.
Nawet tego nie oglądałam, jedynie wyrywki, co było trudne do zniesienia ze względu na stosowana psychomanipulację, nie dawałam komentarzy, a jeżeli jakiś  dałam to nawet o nim nie pamiętam.
Nie chcę mieć nic wspólnego  i nie mam nic wspólnego z sekto - korporacją ŚJ, ja jako ja, jako odrębna jednostka, jedyne co wspólnego zostało z ŚJ, to odczuwane skutki stosowania haniebnego ostracyzmu w rodzinie, wpajanego ŚJ i również na tym kongresie.
Więc nie wywieraj na mnie presji proszę, abym napisała co innego, niż napisałam w moich poprzednich wnioskach na temat okładki "Chronicle."
Moją opinię wyraziłam w pytaniach na podstawie:
 Strażnicy w03 1.12 ss. 21-2  gdzie powiedziano:

"Postawmy się na miejscu młodego mężczyzny, który chce nabyć pewną płytę z utworami muzycznymi. Słyszał już niektóre z nich i bardzo mu się spodobały, ale martwi go nieco okładka sugerująca, że teksty są niemoralne, wręcz wulgarne. Wie również, iż znaczna część twórczości tego piosenkarza jest utrzymana w gniewnym, agresywnym tonie. Jako sługa Jehowy, ów młody człowiek pragnie uwzględnić Jego myśli i uczucia także w tej sprawie. Jak mógłby ustalić, co Bóg o tym myśli?
(...)
A zatem musimy umieć dostrzec, czyli rozeznać, co budzi wstręt w oczach Jehowy. Czy jest to trudne? Gdyby lekarz poradził ci jeść więcej owoców i warzyw, ale unikać ciast, lodów i tym podobnych rzeczy, to czy trudno byłoby ci określić, do której z tych grup zaklasyfikować tort? Spójrzmy ponownie na owoce ducha Bożego i uczynki ciała. Do której grupy zaliczyć wspomnianą płytę? Na pewno nie ma ona nic wspólnego z miłością, dobrocią, panowaniem nad sobą oraz innymi owocami ducha Bożego. Nie potrzebujemy wyraźnego prawa, by dostrzec, że ten rodzaj muzyki pozostaje w sprzeczności z Bożym sposobem myślenia. Te same zasady obowiązują przy doborze lektury, filmów, programów telewizyjnych, gier komputerowych, stron internetowych i tym podobnych rzeczy."

Przypomniałam sobie, dałam komentarz na temat ukrytych ŚJ w piwnicy.







« Ostatnia zmiana: 14 Wrzesień, 2016, 23:27 wysłana przez od-nowa »


Offline sabekk

Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #364 dnia: 15 Wrzesień, 2016, 00:03 »
Więc nie wywieraj na mnie presji proszę, abym napisała co innego, niż napisałam w moich poprzednich wnioskach na temat okładki "Chronicle."

No, ok...  czyli do następnego kongresu, jak to wynika z wypowiedzi @M.




---//---




W tym samym rozdziale tej książki masz, i to na samym początku:

*** lv rozdz. 6 s. 62 ak. 1 Jak mądrze dobierać sobie rozrywkę ***
WYOBRAŹ sobie, że trzymasz w ręku apetyczny owoc. Właśnie chcesz zatopić w nim zęby, gdy spostrzegasz, że z jednej strony jest nadpsuty. Co zrobisz? Masz trzy wyjścia: możesz zjeść cały owoc razem z nadgniłym kawałkiem, możesz całość wyrzucić i wreszcie — możesz wyciąć to, co zepsute, a pozostałą część ze smakiem zjeść. Na co się zdecydujesz?

I tu masz owy margines.

Zgodnie z tą retoryką płyta "EPICA" jest wątpliwa (biorąc pod uwagę zarówno autora, okładkę jak i nazwy utworów na niej), a więc należało by taki "nadgniły kawałek" rozrywki odrzucić, natomiast można nadal delektować się muzyką innych wykonawców, która jest "czysta".

To raczej wasza retoryka i ocena zarazem. Jak sam czytałeś cytat @Abby...

Cytat:
Abba
"W Strażnicy w03 1.12 ss. 21-2 powiedziano:

"Postawmy się na miejscu młodego mężczyzny, który chce nabyć pewną płytę z utworami muzycznymi. Słyszał już niektóre z nich i bardzo mu się spodobały, ale martwi go nieco okładka sugerująca, że teksty są niemoralne, wręcz wulgarne. Wie również, iż znaczna część twórczości tego piosenkarza jest utrzymana w gniewnym, agresywnym tonie. (...)"


W jakim tonie utrzymana jest znaczna większość twórczości Audiomachine? Kiedyś w wywiadzie zapytani o TSFH odpowiedzieli, że TSFH są wręcz ich mentorami. Nic zatem dziwnego, że ich naśladują. Co wiemy o TSFH?

Cytat:
http://www.twostepsfromhell.com/page2/index.html
"Two Steps From Hell is comprised of composers Thomas Bergersen and Nick Phoenix and a impressive band of classical, ethnic and rock musicians and singers."

Cytat:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Two_Steps_from_Hell
"Większość ich muzyki jednak bliska jest klasycznemu znaczeniu trailer music i skomponowana jest w klasycznym stylu: orkiestra i różnego rodzaju chór."


Nic zatem dziwnego, że naśladujący ich styl chłopcy z Audiomachine również w tym stylu komponują, co słychać na przykład po kawałku Eternal Flame. I nie jest to również żadną nowością, że po taki styl innych wykonawców WTS sięgał, wszak robił to już w swych produkcjach w przeszłości...

*** w14 15.2 s. 30 Świadectwo wiary — arcydzieło sprzed 100 lat ***
Ta ośmiogodzinna prezentacja, zwykle wyświetlana w czterech częściach, obejmowała 96 krótkich wykładów biblijnych nagranych przez spikera o jednym z najbardziej rozpoznawalnych wtedy głosów. Akompaniamentem do wielu scen była muzyka klasyczna. Wprawni technicy odtwarzali wykłady i muzykę z gramofonów, synchronizując dźwięk z kolorowymi przezroczami i scenami filmowymi ukazującymi znane historie biblijne.


A zatem okładka EPICA będzie miała nieco inny wymiar, niż na potrzeby tej dyskusji w niej widzicie.
« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2016, 00:10 wysłana przez sabekk »
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #365 dnia: 15 Wrzesień, 2016, 02:29 »
Cytat: Gorszyciel w Wczoraj o 17:55
"Yhm, czyli od Różewicza wiersza ukraść nie mogę (bo to Polak), ale już od Emily Dickinson, jak sobie przetłumaczę, to mogę? [ironia] Jakie to ma znaczenie czy dokonuje się plagiatu z utworu polskiego czy zagranicznego? Jeśli polski profesor w Toronto napisze mi prace magisterską to już będzie ok? Czemu podpisanie się pod utworem muzycznym jest "usankcjonowanym prawnie biznesem", a już pod utworem naukowym "prawnie wątpliwą sytuacją"? Tu utwór i tu utwór. Tu się podpisujesz zamiast autora i tu. Tu mu płacisz i tu mu płacisz, więc jego prawa majątkowe zachowujesz. Czymże to się różni?"

Tym, że sens tego co piszesz oznacza podpisanie się pod czyjaś produkcją, a na kongresie WTS podpisał się pod swoją.
Podam ci może kolejny przekład. Max Kolonko. Ma swoją produkcję na YT. Ilustrację muzyczną przygotowuje dla niego parismusic. Jednak ani razu nie wymienia tytułu i autora utworów, jakie są wykorzystane w jego produkcjach. Dlaczego, jeśli twoim zdaniem zobowiązuje go do tego polskie prawo? No i czy na YT jest to jego produkcja, czy też produkcja autorów muzyki, jaką słychać w MaxTV?


A ja odpowiem, że YT to serwis amerykański i Max mieszka w USA. Nie znam regulacji prawnych USA w kwestii prawa autorskiego, bo ono tutaj jest wiążące. A sens tego, co piszę nie oznacza podpisania się pod swoją produkcją. Podpisujemy się POD UTWOREM, a produkcja składa się z wielu utworów, które należy wyodrębniać osobno. Nie odpisałeś mi na pytanie: Czemu podpisanie się pod utworem muzycznym jest "usankcjonowanym prawnie biznesem", a już pod utworem naukowym "prawnie wątpliwą sytuacją"?

Piszesz: "No ok. Moje doświadczenia z ostatniej niedzieli są jednak nieco inne. Zaprosiłem grupkę braci i była to wyśmienita okazja, do zaprezentowania im utworu, jaki słuchali na kongresie oraz okładki, jednej i drugiej. Posłuchali nieco więcej niż kilku kawałków i nie było w całej tej sytuacji żadnej konsternacji, może tylko nieco zaskoczenia, że to nie kawałek grajków z WTS."

Ha, ha, ha. Sam przyznajesz, że było w tej sytuacji "nieco zaskoczenia, że to nie kawałek grajków z WTS". Tak samo promotor czuje "nieco zaskoczenia" jak się okaże, że tak wychwalana przez niego praca magisterska jego zdolnego studenta okazała się być PLAGIATEM, a więc nie pracą owego studenta. Jeśli chodzi o WTS to jak widać cel osiągnął: jeśli ktoś Audiomachine nie zna to sądzi, że ONI SĄ AUTORAMI (=WTS) utworu "kongresowego".

A co do Twoich cytatów "mędrców świata tego" na temat klasyczności Audiomachine odpowiadam Strażnicą:

Czy można zaufać obiegowym opiniom?
Niektórzy zapewne by powiedzieli, że taka uczciwość świadczy o głupocie. Ale opieranie się na opinii ogółu może być zawodne. Załóżmy na przykład, że żyjesz w jednym z dawnych społeczeństw, w których większość pochwala składanie ofiar z dzieci. Czy z tej racji uznałbyś taką praktykę za właściwą? (2 Królów 16:3). A gdybyś się urodził wśród ludzi, którzy uważają kanibalizm za coś wzniosłego, czy przestałbyś traktować jedzenie ludzkiego mięsa jako rzecz naganną? Sama popularność jakiejś praktyki bynajmniej nie dowodzi jej słuszności. Biblia od dawna ostrzega przed tym sidłem, mówiąc: „Nie wolno ci iść za tłumem w złych celach” (Wyjścia 23:2).

Jezus Chrystus wymienił jeszcze inną przyczynę, dla której warto być ostrożnym w kierowaniu się opinią większości przy ustalaniu, co jest dobre, a co złe. Ujawnił, że „władcą świata” jest Szatan (Jana 14:30; Łukasza 4:6). Wykorzystuje on swą pozycję, by wprowadzać w błąd „całą zamieszkaną ziemię” (Objawienie 12:9). Dlatego gdybyś przy ustalaniu mierników dobra i zła opierał się jedynie na popularnych opiniach, mógłbyś sobie przyswoić szatański pogląd na moralność, co oczywiście okazałoby się zgubne.
(w04 1.12 ss. 5-6)
« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2016, 02:42 wysłana przez Gorszyciel »


Offline sabekk

Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #366 dnia: 15 Wrzesień, 2016, 08:23 »
A ja odpowiem, że YT to serwis amerykański i Max mieszka w USA. Nie znam regulacji prawnych USA w kwestii prawa autorskiego, bo ono tutaj jest wiążące.

Skoro to dla ciebie taka różnica no to wyświetlana na kongresach całego świata produkcja WTS również jest amerykańska. Już nie będę ci nawet tego prostował. Sam sobie odpowiedziałeś.




A sens tego, co piszę nie oznacza podpisania się pod swoją produkcją. Podpisujemy się POD UTWOREM, a produkcja składa się z wielu utworów, które należy wyodrębniać osobno.

Film odtwarzany na kongresach jest produkcją amerykańską a jak sam przyznajesz "nie znam regulacji prawnych USA w kwestii prawa autorskiego". Skoroś taki ekspert w prawie polskim, no to przytocz odpowiedni artykuł prawny nakazujący złamanie umowy licencyjnej (co wiąże się z odstąpieniem od umowy) aby dostosować ją do twojej interpretacji polskiego prawa.




Nie odpisałeś mi na pytanie: Czemu podpisanie się pod utworem muzycznym jest "usankcjonowanym prawnie biznesem", a już pod utworem naukowym "prawnie wątpliwą sytuacją"?

No a zakupienie przez "A" wykonanej na zamówienie pracy magisterskiej od "B", która związana jest z egzaminem mającym potwierdzić wiedzę "A", jest gdzieś zaakceptowane w prawie?





Piszesz: "No ok. Moje doświadczenia z ostatniej niedzieli są jednak nieco inne. Zaprosiłem grupkę braci i była to wyśmienita okazja, do zaprezentowania im utworu, jaki słuchali na kongresie oraz okładki, jednej i drugiej. Posłuchali nieco więcej niż kilku kawałków i nie było w całej tej sytuacji żadnej konsternacji, może tylko nieco zaskoczenia, że to nie kawałek grajków z WTS."

Ha, ha, ha. Sam przyznajesz, że było w tej sytuacji "nieco zaskoczenia, że to nie kawałek grajków z WTS". Tak samo promotor czuje "nieco zaskoczenia" jak się okaże, że tak wychwalana przez niego praca magisterska jego zdolnego studenta okazała się być PLAGIATEM, a więc nie pracą owego studenta. Jeśli chodzi o WTS to jak widać cel osiągnął: jeśli ktoś Audiomachine nie zna to sądzi, że ONI SĄ AUTORAMI (=WTS) utworu "kongresowego".

Jednak owe zaskoczenie, całkiem miłe, nie wiązało się ze zgorszeniem promowanym przez was w tym temacie. A to przecież owo jest podstawą oceny, a nie fakt, że Eternal Flame zrobiła Audiomachine, czyż nie?




A co do Twoich cytatów "mędrców świata tego" na temat klasyczności Audiomachine odpowiadam Strażnicą:

Czy można zaufać obiegowym opiniom?
Niektórzy zapewne by powiedzieli, że taka uczciwość świadczy o głupocie. Ale opieranie się na opinii ogółu może być zawodne. Załóżmy na przykład, że żyjesz w jednym z dawnych społeczeństw, w których większość pochwala składanie ofiar z dzieci. Czy z tej racji uznałbyś taką praktykę za właściwą? (2 Królów 16:3). A gdybyś się urodził wśród ludzi, którzy uważają kanibalizm za coś wzniosłego, czy przestałbyś traktować jedzenie ludzkiego mięsa jako rzecz naganną? Sama popularność jakiejś praktyki bynajmniej nie dowodzi jej słuszności. Biblia od dawna ostrzega przed tym sidłem, mówiąc: „Nie wolno ci iść za tłumem w złych celach” (Wyjścia 23:2).

Jezus Chrystus wymienił jeszcze inną przyczynę, dla której warto być ostrożnym w kierowaniu się opinią większości przy ustalaniu, co jest dobre, a co złe. Ujawnił, że „władcą świata” jest Szatan (Jana 14:30; Łukasza 4:6). Wykorzystuje on swą pozycję, by wprowadzać w błąd „całą zamieszkaną ziemię” (Objawienie 12:9). Dlatego gdybyś przy ustalaniu mierników dobra i zła opierał się jedynie na popularnych opiniach, mógłbyś sobie przyswoić szatański pogląd na moralność, co oczywiście okazałoby się zgubne.
(w04 1.12 ss. 5-6)

Jeśli cytaty z oficjalnych stron i wiki traktujesz jako obiegową opinię, no to ja się nie dziwię, że swoje interpretacje prawne traktujesz jak pracę magisterską w tym temacie.
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Offline Deborah

Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #367 dnia: 15 Wrzesień, 2016, 09:58 »
Widzę, że "fascynująca" dyskusja rozciągnęła się do granic możliwości. Jest to już naprawdę groteskowe. :o

Sabekk, słuchaj Ty sobie Audiomachine od rana do wieczora, a nawet przez całą dobę.
Znalazłam dla Ciebie świetny album Audiomachine - "Psychosis":
http://search.audiomachine.com/albums/psychosis-album/

Jest tam mnóstwo psychodelicznych utworów o "niewinnych" tytułach, sugerujących równie "niewinną" treść, takich jak na przykład:
zupa z móżdżku, czyste zło, spustoszenie, apetyt na mózg, eliminator, zła droga, wulgarny, zabity, odczłowieczanie, niedotlenienie, łowca duchów, napędzanie przez szatana,
numer bestii, elektrodrgawki, porażenie prądem, gnijący opiekun, mroczne cienie, klatka śmierci, oddział zombie, władcy piekła itp., itd.
I jeszcze wiele innych "smakowitych kąsków" muzycznych "idealnych" do zrelaksowania się, a nawet osiągnięcia wyższego poziomu świadomości. ;)
Może spróbuj tego słuchać przez kilka dni i jak już Twoja dusza oddzieli się od ciała to podzielisz się z nami wrażeniami??? ::)


Offline Fantom

Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #368 dnia: 15 Wrzesień, 2016, 10:22 »
A ta okładka jaka jest?Może sebekk teraz tą okladkę pokaż braciom w zborze i puść im utwór.Ponownie podziel się z nami ich wrażeniami. https://www.youtube.com/watch?v=EWgWtCm4GvA&list=PL9DF116871212608C
« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2016, 10:26 wysłana przez fantom »
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


od-nowa

  • Gość
Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #369 dnia: 15 Wrzesień, 2016, 11:03 »
Jeśli cytaty z oficjalnych stron i wiki traktujesz jako obiegową opinię, no to ja się nie dziwię, że swoje interpretacje prawne traktujesz jak pracę magisterską w tym temacie.

ŚJ mają obowiązek uznawać słowa ck ze Strażnic i Przebudzcie w swoim życiu, wyborze rozrywek, wypoczynku, pracy oraz wyboru okładek i muzyki itd.
Goryszyciel zacytował opinię Strażnicy, nie  opinię ze stron wiki.
Cytat z postu Gorszyciela:
"A co do Twoich cytatów "mędrców świata tego" na temat klasyczności Audiomachine odpowiadam Strażnicą:

Czy można zaufać obiegowym opiniom?
Niektórzy zapewne by powiedzieli, że taka uczciwość świadczy o głupocie. Ale opieranie się na opinii ogółu może być zawodne. Załóżmy na przykład, że żyjesz w jednym z dawnych społeczeństw, w których większość pochwala składanie ofiar z dzieci. Czy z tej racji uznałbyś taką praktykę za właściwą? (2 Królów 16:3). A gdybyś się urodził wśród ludzi, którzy uważają kanibalizm za coś wzniosłego, czy przestałbyś traktować jedzenie ludzkiego mięsa jako rzecz naganną? Sama popularność jakiejś praktyki bynajmniej nie dowodzi jej słuszności. Biblia od dawna ostrzega przed tym sidłem, mówiąc: „Nie wolno ci iść za tłumem w złych celach” (Wyjścia 23:2).

Jezus Chrystus wymienił jeszcze inną przyczynę, dla której warto być ostrożnym w kierowaniu się opinią większości przy ustalaniu, co jest dobre, a co złe. Ujawnił, że „władcą świata” jest Szatan (Jana 14:30; Łukasza 4:6). Wykorzystuje on swą pozycję, by wprowadzać w błąd „całą zamieszkaną ziemię” (Objawienie 12:9). Dlatego gdybyś przy ustalaniu mierników dobra i zła opierał się jedynie na popularnych opiniach, mógłbyś sobie przyswoić szatański pogląd na moralność, co oczywiście okazałoby się zgubne.
(w04 1.12 ss. 5-6)."
Wielokrotnie pomijasz stanowisko ck i ich "pokarm duchowy."
 ;D
Deborah i Fantom podali Ci psychodeliczne tytuły i okładki Audiomachine, zaproś braci i siostry podyskutujcie, spędzcie miło czas przy dzwiękach szatańskich, psychodelicznych dzwięków i obrazów, miejcie na uwadze nauki ck w tym temacie.
Polecam szczególnie tytuł utworu "Napędzanie przez szatana."
Zadajcie sobie pytania:
Co Bóg myśli o tym utworze?
Jak sługa Jehowy może ustalić, co Bóg myśli o tym utworze?
Jak sługa Jehowy może ustalić, czy utwór "Napędzanie przez szatana" budzi wstręt w oczach Jehowy?
Czy sługa Jehowy uwzględnia myśli i uczucia Jehowy w sprawie dotyczącej utworu "Napędzanie przez szatana?"

Pytania na podstawie "pokarmu duchowego" ciała kierowniczego ŚJ ze Strażnicy w03 1.12 ss. 21-2 powiedziano:

"Postawmy się na miejscu młodego mężczyzny, który chce nabyć pewną płytę z utworami muzycznymi. Słyszał już niektóre z nich i bardzo mu się spodobały, ale martwi go nieco okładka sugerująca, że teksty są niemoralne, wręcz wulgarne. Wie również, iż znaczna część twórczości tego piosenkarza jest utrzymana w gniewnym, agresywnym tonie. Jako sługa Jehowy, ów młody człowiek pragnie uwzględnić Jego myśli i uczucia także w tej sprawie. Jak mógłby ustalić, co Bóg o tym myśli?
(...)
A zatem musimy umieć dostrzec, czyli rozeznać, co budzi wstręt w oczach Jehowy. Czy jest to trudne? Gdyby lekarz poradził ci jeść więcej owoców i warzyw, ale unikać ciast, lodów i tym podobnych rzeczy, to czy trudno byłoby ci określić, do której z tych grup zaklasyfikować tort? Spójrzmy ponownie na owoce ducha Bożego i uczynki ciała. Do której grupy zaliczyć wspomnianą płytę? Na pewno nie ma ona nic wspólnego z miłością, dobrocią, panowaniem nad sobą oraz innymi owocami ducha Bożego. Nie potrzebujemy wyraźnego prawa, by dostrzec, że ten rodzaj muzyki pozostaje w sprzeczności z Bożym sposobem myślenia. Te same zasady obowiązują przy doborze lektury, filmów, programów telewizyjnych, gier komputerowych, stron internetowych i tym podobnych rzeczy."
« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2016, 11:26 wysłana przez od-nowa »


Offline sabekk

Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #370 dnia: 15 Wrzesień, 2016, 11:43 »
Widzę, że "fascynująca" dyskusja rozciągnęła się do granic możliwości. Jest to już naprawdę groteskowe. :o

Czyli kończymy... czy może wrzucić nowy element do tej dyskusji?




Sabekk, słuchaj Ty sobie Audiomachine od rana do wieczora, a nawet przez całą dobę.
Znalazłam dla Ciebie świetny album Audiomachine - "Psychosis":
http://search.audiomachine.com/albums/psychosis-album/

Jest tam mnóstwo psychodelicznych utworów o "niewinnych" tytułach, sugerujących równie "niewinną" treść, takich jak na przykład:
zupa z móżdżku, czyste zło, spustoszenie, apetyt na mózg, eliminator, zła droga, wulgarny, zabity, odczłowieczanie, niedotlenienie, łowca duchów, napędzanie przez szatana,
numer bestii, elektrodrgawki, porażenie prądem, gnijący opiekun, mroczne cienie, klatka śmierci, oddział zombie, władcy piekła itp., itd.
I jeszcze wiele innych "smakowitych kąsków" muzycznych "idealnych" do zrelaksowania się, a nawet osiągnięcia wyższego poziomu świadomości. ;)
Może spróbuj tego słuchać przez kilka dni i jak już Twoja dusza oddzieli się od ciała to podzielisz się z nami wrażeniami??? ::)

Typowy sound design. Takich rzeczy nie słucha się niczym Maryli Rodowicz, bo traktuje się niczym gotowca wyciągniętego z tool box, którego zastosowanie jest specyficzne. Nie kupisz tego w formie CD jak EPICA, czy Chronicles.

No, ale skoro już jesteś zapytam może. Nieco wcześniej były i takie opinie...

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2907.msg51585#msg51585
Disorder
"(...) okładki która swoją drogą jest w podobnym stylu jak cała twórczość Audiomachine. (...) Audiomachine prezentuje symbolikę (...)"

Czy zatem, twoim zdaniem, okładka do Chronicles jest "fantastyczno demoniczna, wyraźnie spirytystyczna, psychodeliczna, mistyczna, satanistyczna i zła" czy nie jest?




---//---




ŚJ mają obowiązek uznawać słowa ck ze Strażnic i Przebudzcie w swoim życiu, wyborze rozrywek, wypoczynku, pracy oraz wyboru okładek i muzyki itd.

I jak pokazuje ten temat, wielu z was będąc SJ nie kierowali się wytycznymi CK, tylko interpretacją owych przez pryzmat różnych wypadkowych, co czytałem w waszych opisach w tym temacie. W Polsce to w ogóle jakiś specyficzny klimat się utrzymywał, po komunalne schematy we krwi zostawały i bywały stosowane w zborach niczym wykładnia zaleceń Strażnicy. Chyba już z tego się pomału wychodzi. Na zachodzie takiego procesu nie dostrzegłem, bo i nie było z czego wychodzić...




Goryszyciel zacytował opinię Strażnicy, nie  opinię ze stron wiki.
Cytat z postu Gorszyciela:
"A co do Twoich cytatów "mędrców świata tego" na temat klasyczności Audiomachine odpowiadam Strażnicą:

Czy można zaufać obiegowym opiniom?
Niektórzy zapewne by powiedzieli, że taka uczciwość świadczy o głupocie. Ale opieranie się na opinii ogółu może być zawodne. Załóżmy na przykład, że żyjesz w jednym z dawnych społeczeństw, w których większość pochwala składanie ofiar z dzieci. Czy z tej racji uznałbyś taką praktykę za właściwą? (2 Królów 16:3). A gdybyś się urodził wśród ludzi, którzy uważają kanibalizm za coś wzniosłego, czy przestałbyś traktować jedzenie ludzkiego mięsa jako rzecz naganną? Sama popularność jakiejś praktyki bynajmniej nie dowodzi jej słuszności. Biblia od dawna ostrzega przed tym sidłem, mówiąc: „Nie wolno ci iść za tłumem w złych celach” (Wyjścia 23:2).

Jezus Chrystus wymienił jeszcze inną przyczynę, dla której warto być ostrożnym w kierowaniu się opinią większości przy ustalaniu, co jest dobre, a co złe. Ujawnił, że „władcą świata” jest Szatan (Jana 14:30; Łukasza 4:6). Wykorzystuje on swą pozycję, by wprowadzać w błąd „całą zamieszkaną ziemię” (Objawienie 12:9). Dlatego gdybyś przy ustalaniu mierników dobra i zła opierał się jedynie na popularnych opiniach, mógłbyś sobie przyswoić szatański pogląd na moralność, co oczywiście okazałoby się zgubne.
(w04 1.12 ss. 5-6)."

Tyle, że w Strażnicy którą przytoczyłem nie było opinii na temat klasyczności Audiomachine, a on mi cytuje z niej cokolwiek, jakby mój post zawierał jakieś obiegowe opinie. Tymczasem obie firmy większość swych produkcji mają "w klasycznym stylu: orkiestra i różnego rodzaju chór" i nawet opis w metadata do oryginalnego pliku, jaki zalinkowałem, używanego w profesjonalnych produkcjach, miał zapis jak byk: "Orchestral". Nie przedstawiałem tu jakiś obiegowych opinii, tak jak robi to @Gorszyciel ze swymi interpretacjami prawa.




Wielokrotnie pomijasz stanowisko ck i ich "pokarm duchowy."
 ;D

Wręcz przeciwnie. Przyglądam się temu, co wy pomijacie  ;D
« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2016, 11:45 wysłana przez sabekk »
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


od-nowa

  • Gość
Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #371 dnia: 15 Wrzesień, 2016, 12:27 »
I jak pokazuje ten temat, wielu z was będąc SJ nie kierowali się wytycznymi CK (...)
Akurat Ty jesteś  upoważniony od oceniania osobistej więzi z Bogiem, oraz od oceniania osobistych dylematów związanych z kierowaniem się wytycznymi ck, zwłaszcza, że samo ck stosuje podwójne standardy, co wolno wojewodzie, to nie wolno tobie, smrodzie. ;D
I jak pokazuje temat, sam nie kierujesz się wytycznymi ck, logujesz się na Forum "odstępcze", dyskutujesz a przecież masz wytyczne ck, że nie masz tak postępować, słuchasz szatańskiej, rujnującej "zdrowie duchowe"  muzyki, nie dajesz dobrego przykładu współbraciom, inaczej według ck gorszysz innych.
« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2016, 12:32 wysłana przez od-nowa »


Offline Deborah

Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #372 dnia: 15 Wrzesień, 2016, 13:34 »
Czyli kończymy... czy może wrzucić nowy element do tej dyskusji?

Osobiście uważam, że temat powinien być zamknięty, a przynajmniej już dawno przeniesiony do innego wątku - może o nazwie "Audiomachine".


No, ale skoro już jesteś zapytam może. Nieco wcześniej były i takie opinie...
Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2907.msg51585#msg51585
Disorder
"(...) okładki która swoją drogą jest w podobnym stylu jak cała twórczość Audiomachine. (...) Audiomachine prezentuje symbolikę (...)"
Czy zatem, twoim zdaniem, okładka do Chronicles jest "fantastyczno demoniczna, wyraźnie spirytystyczna, psychodeliczna, mistyczna, satanistyczna i zła" czy nie jest?

Nie będę się w 100% podpisywać lub nie pod czyjąś wypowiedzią.
Dla mnie okładka "Chronicles" (Guardians At the Gate :o) i cała płyta wpisuje się idealnie w twórczość Audiomachine. Nie jesteśmy przedszkolakami i nie analizujemy tej muzyki jedynie po okładce płyty. W zasadzie dziwię się, że WTS nie wykorzystał jakiegoś utworu z niej do swojej sagi o bunkrze. Jest w czym wybierać. Do każdej części można by wybrać któryś z tych utworów: "11 dni w piekle", "Legiony zagłady", "Ostatnie pokolenie", "Batalion diabła", czy też "Krew i chwała". Pewnie im się bardzo spieszyło i nie zdążyli. ;)

Pamiętaj, że WTS od dawna ma się za "jedyną, prawdziwą religię", niemal "świętą", "niesplamioną przez świat". To do czegoś zobowiązuje.

Jeżeli ktoś chce sobie tej muzyki słuchać w zaciszu domowym to niech to robi, ale wykorzystanie tego jako podkład filmu o raju, gdy dysponuje się "wspaniałą orkiestrą" po to, by zagrać na emocjach kilku milionów ludzi ze świadomością, że prędzej czy później ktoś ustali źródło muzyki, jest jawną kpiną.
CK po prostu "śmieje się w twarz" tym wszystkim, którzy do serca biorą sobie ich zalecenia odnośnie doboru rozrywki oraz tym, którzy chlipali oglądając to na kongresach.
Dla nich "cel uświęca środki" i nie ma to znaczenia, czy utwór ten kupili, czy dostali za darmo prawo do jego wykorzystania (nie chodzi o wykorzystanie datków).
Swoją drogą uważam, że któraś z pieśni nieco przerobiona również mogłaby być podłożona pod ten film i z pewnością wzruszyłby wiele osób równie mocno.

Dla mnie argument, że jakiś album Audiomachine (w uproszczeniu dla dzieci: okładka) jest moralnie czy etycznie obojętny, a nawet pozytywny, to żałosne tłumaczenie kogoś, kto wybrał sobie rolę "adwokata diabła", żeby za wszelką cenę usprawiedliwić działanie CK.
To tak, jakby ulepić kulkę z odchodów, wcisnąć tam nadzienie z witamin i polecać jako suplement zdrowia. Dodatek witamin nie zmienia faktu, że większość tego "zdrowotnego smakołyku" to po prostu g.... :-\
« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2016, 13:42 wysłana przez Deborah »


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #373 dnia: 15 Wrzesień, 2016, 14:10 »
W Polsce to w ogóle jakiś specyficzny klimat się utrzymywał, po komunalne schematy we krwi zostawały i bywały stosowane w zborach niczym wykładnia zaleceń Strażnicy. Chyba już z tego się pomału wychodzi. Na zachodzie takiego procesu nie dostrzegłem, bo i nie było z czego wychodzić...

Komunalne (czyli gminne) występują również na tzw. Zachodzie  ;D

Chyba, że pomerglało się z po komunistyczne...
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline sabekk

Odp: Kongres ,,Lojalnie trwajmy przy jehowie!"
« Odpowiedź #374 dnia: 15 Wrzesień, 2016, 15:40 »
Osobiście uważam, że temat powinien być zamknięty, a przynajmniej już dawno przeniesiony do innego wątku - może o nazwie "Audiomachine".

A "róbta se co chceta". Ja do niedzieli nie przewiduję wrzucić materiału a jedynie najwyżej odpowiedzieć na kilka zaległych postów. Ostatecznie, jak znajdę czas wrzucę na FB i tam sobie poczytacie.


---//---


Komunalne (czyli gminne) występują również na tzw. Zachodzie  ;D

Chyba, że pomerglało się z po komunistyczne...

To w takim żargonie było  :)
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra