0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Nie prosiłem Ciebie, Mikołaju, o podanie linku, lecz o odpowiedź na moje konkretne pytania, na które materiał przez Ciebie zaadresowany w ogóle nie odpowiada. Dlatego usnąłem ów link i nadal czekam na odpowiedź. Przypominam moje pytania: Na czym polegała ta „afera” z naszym udziałem? Jak ona się zakończyła i jaką winą nas obarczono?
Kolejna porcja raka - jakie pozycje wolno przybierać podczas modlitwy:
to nie jest na serio.Sobociński to jeden z przebudzonych(od niedawna) i podpuszcza ŚJ.Sobociński to fikcyjne konto.Z tego co wiem,to czeka,aż grupa osiągnie odpowiednią ilość i wtedy będzie w niej publikował odstępcze materiały.