Witam wszystkich ! Czytam to forum od początku istnienia, a wcześniej, od 2014 roku także pokrewne. Teraz nadszedł czas, by wziąć aktywny udział w dyskusjach. Dowiedziałem się tu wielu cennych informacji, które w pewnym stopniu ukształtowały moje wybory. Mam nadzieję, iż z czasem będę mógł także pomóc innym, którzy poszukują swojej drogi.
W dużym skrócie: należę do grona osób wychowanych w rodzinie ŚJ, ochrzczony w 1997, od 2 lat nie chodzę na zebrania, od lipca 2015 jestem nieczynny. Przed formalnym opuszczeniem organizacji powstrzymuje mnie tylko ostracyzm ze strony jednej z najbliższych mi osób. Jawny i wypowiedziany wprost, że po moim odłączeniu nie będziemy ze sobą rozmawiać. Więcej napiszę później.