Podczas swych rozmów ze Świadkami Jehowy spotykałem się też z takimi, którzy potrafili mówić następująco:
„Ja panu udowodnię, że Jezus jest równy szatanowi, a nie Jehowie, a tylko to, iż Jehowa jest po stronie Chrystusa da mu przewagę nad szatanem”.
Na takie fanatyczne stwierdzenia reagowałem prośbą, o wskazanie mi w publikacjach Towarzystwa Strażnica tego, że tak ono naucza.
Nawet kiedyś miałem zamiar napisać do Nadarzyna, polskiego oddziału Świadków Jehowy, by mi podano oficjalne stanowisko. Chciałem też zapytać czy głosiciel, taki a taki, mówi czy naucza, jak powyżej, zgodnie z nauką Towarzystwa Strażnica.
Jednak zaniechałem tego starając się znaleźć ślady takiej wykładni o Jezusie i szatanie w publikacjach tej organizacji.
Jakie są tego efekty?
Jezus i szatan braćmi?
Towarzystwo Strażnica już bardzo dawno temu nazywało Jezusa i szatana synami Jehowy, czyli stwierdzało, że oni są braćmi:
„Imiona trzech potężnych istot, w niem wykazane znakomitemi, są: Ojciec Jehowa, Logos i Lucyfer, Jego synowie. Syn Lucyfer zorganizował i prowadził bezbożny bunt, którego Jehowa nie powstrzymuje, aż nadchodzi nato słuszny czas, a wtedy On wchodzi w drogę i poskramia ów bunt i buntowników. Przez swego lojalnego Syna, Logosa, Bóg w zupełności wyzwala ludzkość...” (Wyzwolenie 1929, Przedmowa s. 5).
„Te dwie istoty, Lucyfer i Logos, w Piśmie Świętem są nazwane »Gwiazdami Zarannemi«.” (jw. s. 15).
„Pismo Święte jasno poucza, że były dwie potężne istoty, nazwane »Gwiazdami Zarannemi«, mianowicie Logos i Lucyfer. Na początku stworzenia ziemi musiało nastąpić zwołanie tych niebiańskich istot, podczas którego to zwołania Stwórca opowiedział im swój cel odnośnie przygotowania mieszkania dla człowieka i stworzenia go; i tedy właśnie te dwie potężne istoty, »Gwiazdy Zaranne«, śpiewały na chwałę Wieczystego” (jw. s. 16).
Trzeba tu dodać, że powyżej cytowana książka reklamowana i rozprowadzana była co najmniej do roku 1941 (patrz np. Consolation 25.06 1941 s. 32).
Z powyższego wynika, że Jezus i szatan, jako bracia i zarazem synowie Jehowy, byli sobie równi, ale tylko jeden z nich okazał się wierny Bogu.