Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Kościół katolicki-wolna dyskusja  (Przeczytany 127059 razy)

Offline Fantom

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #210 dnia: 13 Marzec, 2016, 20:02 »
Będąc dzieckiem spowiedź była dla mnie stresująca.Musiałem pamiętać najlepiej wszystkie grzechy.Musiałem stresować się,aby nie zapomniec powiedziec każdego grzechu,aby przyjecie komunii nie było świetokradztwem.Samo przyznanie się do winy nie było łatwe,a co dopiero kiedy musiałem to zrobic przed obcą osobą.I ta formułka.Jakże się bałem,żeby niczego nie zapomnieć.Stałem w tej kolejce cały podenerwowany,w oczekiwaniu co powie ksiądz i jak okażą się ciężkie moje grzechy.Trudno było mi obiecać poprawę i obietnicę nie grzeszenia,bo wiedziałem,że jest to niewykonalne.Do czego zmierzam?Moi rodzice nie zdawali sobie wtedy sprawy,że taka spwowiedź jest dla mnie czymś trudnym.Była stresująca,podchodziłem do niej z lękiem.Czy jako rodzice katolicy rozmawiacie o tym ze swoimi dziećmi?Czy widzicie w nich obawy przed spowiedzią?Czy dziecko spowiada się z potrzeby serca czy z konieczności bo tak każą?
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Fantom

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #211 dnia: 13 Marzec, 2016, 20:18 »
Pius XII w encyklice "Humani generis" z 12 sierpnia 1950 roku:

"Z roznych stron daja sie slyszec natarczywe zadania, by religia katolicka brala te nauki (tzw. nauki pozytywne) w powazna rachube. Zadanie to jest oczywiscie godne pochwaly, gdy chodzi jedynie o fakty rzeczywiscie udowodnione. Gdzie jednak w gre wchodza hipotezy, chocby byly w pewnej mierze naukowo uzasadnione, jesli jednak dotykaja one nauki w Pismie swietym albo w Tradycji zawartej, wskazana jest wielka ostroznosc. A gdyby takie przypuszczenia czy domniemania istotnie sprzeciwialy sie, wprost czy ubocznie, nauce przez Boga objawionej, bylyby absolutnie nie do przyjecia... Sa jednak tacy, co niestety tej swobody dyskusji nierozwaznie i zbyt smialo naduzywaja, przemawiajac takim tonem, jakby dotychczasowe odkrycia i oparte na nich rozumowania dawaly juz zupelna pewnosc, ze cialo ludzkie w swym pierwszym poczatku wyszlo z istniejacej uprzednio i zywej materii, i jakby zrodla Bozego objawienia niczego nie zawieraly, co w tej zwlaszcza kwestii jak najwiekszej domaga sie ostroznosci i umiarkowania... Nie wolno bowiem wiernym Chrystusowym trzymac sie takiej teorii, w mysl ktorej przyjac by trzeba albo to, ze po Adamie zyli na ziemi prawdziwi ludzie nie pochodzacy od niego, droga naturalnego rodzenia, jako wspolnego wszystkim przodka, albo to, ze nazwa «Adam» nie oznacza jednostkowego czlowieka ale jakas nieokreslona wielosc praojcow. Juz zas zupelnie nie widac jakby mozna bylo podobne zdanie pogodzic z tym, co zrodla objawionej prawdy i orzeczenia koscielnego Nauczycielstwa stwierdzaja o grzechu pierworodnym, jako pochodzacym z rzeczywistego upadku jednego Adama i udzielajacym sie przez rodzenie wszystkim ludziom, tak iz: staje sie on grzechem wlasnym kazdego z nich"
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Fantom

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #212 dnia: 13 Marzec, 2016, 20:41 »
Czego naucza encyklika Arcanum o fizycznym początku człowieka?

Zasadniczo są trzy prawdy katolickie wprost potwierdzone przez papieża w przytoczonym
fragmencie. Wynikają one z pierwszego punktu na poniższej liście, stanowiącego założenie, na
którym oparł swoje twierdzenia papież:

1. Historyczny charakter Księgi Rodzaju 1-3.

2. Stworzenie Adama i Ewy szóstego dnia, włączając uformowanie ciała Adama z prochu ziemi.

3. Uformowanie ciała Ewy z boku Adama.

4. Monogenizm – doktryna mówiąca, że cały rodzaj ludzki wywodzi się jedynie od tej pierwszej
pary.
 ''Rzym nie zareagował natychmiastowo wydaniem
własnego formalnego oświadczenia, lecz udzielił mocnego choć cichego poparcia biskupom
niemieckim, którzy na synodzie lokalnym w Kolonii (1860) w sposób jednoznaczny potępili ideę
naturalnej ewolucji człowieka: „Nasi pierwsi rodzice zostali utworzeni bezpośrednio przez Boga.
Dlatego orzekamy, że opinia tych, którzy nie boją się twierdzić, iż ten ludzki byt, człowiek co do
ciała, pojawił się w końcu na drodze samoczynnej ciągłej przemiany natury mniej doskonałej ku
doskonalszej, sprzeciwia się wprost Pismu Świętemu i wierze” [5]. T.H. Huxley, Mr. Darwin’s Critics, w: Critiques and Addresses, New York 1873, s. 239.

Musimy pamiętać, że w tym czasie w Kościele katolickim królował pogląd wyrażony przez Synod w Kolonii w 1860 roku. Pogląd ten był nauczany we wszystkich seminariach i wydziałach teologicznych przez co najmniej dwadzieścia lat jako pogląd prawowierny i dobrze potwierdzony. Synod w Kolonii potępił koncepcję naturalnego transformizmu (samoczynnej, nieustannej zmiany od niższych form aż do człowieka) jako wprost przeciwną wierze i Pismu Świętemu! Tradycyjne stanowisko przeciwne transformizmowi opierało się na wierze w jakieś bezpośrednie i nadprzyrodzone działanie Boga stanowiące przyczynę sprawczą ciała Adama. I to był dokładnie ten „fakt wszystkim wiadomy, w który nikt nie wątpi”, a o którym powszechnie sądzono, że został objawiony przez Boga w Księdze Rodzaju 2,7. Gdyby Leon XIII nie zamierzał włączyć naturalnego transformizmu do błędów, które odrzucał jako przeciwne „nieustannemu nauczaniu Kościoła”, to jego encyklika nie zawierałaby takich sformułowań, jakie zawiera. Papież podkreśla, że zamierza tylko przypomnieć „to, co jest wszystkim wiadome i nikt w to nie wątpi”. Są to prawdy, które wymagają obrony wobec współczesnych teorii nastawionych na „zniszczenie historii” i „umniejszenie światła prawdy”. Następujący zaraz po tym niemal dosłowny cytat z Rdz 2,7 mógł być rozumiany jedynie jako dobitne potwierdzenie istniejącego konsensusu pośród katolików, że ten wers objawia nam jakiś rodzaj ponadnaturalnego działania ze strony Boga będącego bliższą przyczyną ciała Adama. Innymi słowy, gdyby intencją Leona XIII było dopuszczenie naturalnego transformizmu w przypadku ciała Adama, a podtrzymanie ponadnaturalnej interwencji tylko w przypadku ciała Ewy, to papież nie cytowałby biblijnej relacji na temat sposobu, w jaki powstało ciało Adama.

JAKIE ZNACZENIE MA NAUCZANIE LEONA XIII?

 

Choć struktura i użyte słowa w Arcanum nie noszą znamion definicji ex cathedra (to znaczy nieomylnej per se), to jednak to, co papież mówi wprost w tym fragmencie, nie pozostawia wątpliwości, że składa tu świadectwo, jako następca Piotra, że wszystkie te prawdy były nauczane nieustannie i z całkowitą pewnością przez papieży i biskupów całego świata. Ponieważ stan ten trwał aż do jego własnej wypowiedzi, nie mogło być mowy, aby nauczanie to kiedykolwiek miałoby być zmienione. Zatem papież uznał te prawdy za nauczane nieomylnie przez Kościół zgodnie z kryteriami nieomylności przedstawionymi w XX wieku przez Sobór Watykański II[9]. http://www.fronda.pl/a/zapomniana-encyklika-o-ewolucji,24133.html
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Fantom

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #213 dnia: 13 Marzec, 2016, 21:08 »
http://www.katolik.pl/kosciol-wobec-ewolucji,1361,416,cz.html?s=1 
Stanowisko Rady Naukowej Konferencji Episkopatu Polski

 Z tego co zrozumiałem,to cześć wiernych KK może wierzyć w opis biblijny,a inni traktowac go jako alegorię.Czyli nie ma jednoznacznej odpowiedzi.Taki mały misz masz.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Fantom

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #214 dnia: 14 Marzec, 2016, 10:08 »
Sakramenty w KK,czy mają biblijne uzasadnienie?Były ksiądz o sakramentach.Jeżeli jesteś katolikiem i nie miałeś do tej pory okazji bliżej poznać biblijnych argumentów na temat sakramentów, to powinieneś zapoznać się z tym video.Sprawdź również:Biskup Romaniuk ''Sakramentologia biblijna''.( od 5:15 cytat z tej ksiazki).
https://www.youtube.com/watch?v=9h_lgkXwLrc
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #215 dnia: 14 Marzec, 2016, 10:36 »
Obnażanie godne "prawd" WTS-u  ;D
Rozbiór logiczny, zdanie po zdaniu.
Bardzo ciekawa analiza  ;D

Pokazuje ona też jedną, bardzo mocną rzecz: Jeżeli jesteś ex i odszedłeś z organizacji bo raziła cię niebiblijność nauk - nie szukaj ukojenia w KK.
Tam jest to samo... :-\
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Fantom

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #216 dnia: 14 Marzec, 2016, 11:14 »
Czy ta przysięga Jezuitów jest prawdziwa?Czy Przysięga Jezuitów przechowywana jest w bibliotece Kongresu USA w Waszyngtonie pod numerem 66-43354? Czytamy w niej min.:fragment:''…Następnie obiecuję i oświadczam, że kiedy nadarzy się okazja, będę wszczynał i toczył nieustanną wojnę, w ukryciu i jawnie, przeciwko wszystkim heretykom, protestantom i masonom, zgodnie z udzielanymi mi wskazówkami, aby usunąć ich całkowicie z powierzchni ziemi; i że nie będę ich oszczędzał nie mając względu na wiek, płeć ani stan, i że powieszę, spalę, wyniszczę, ugotuję, obedrę ze skóry, uduszę i zagrzebię żywcem tych niesławnych heretyków; rozpruję brzuchy i łona ich kobiet i roztrzaskam głowy ich niemowląt o ściany aby zniszczyć ich obrzydliwy ród. Jeśli tego nie będzie można wykonać jawnie, użyję potajemnie kielicha z trucizną, sznura do uduszenia, ostrza sztyletu bądź ołowianego pocisku, bez względu na cześć, rangę, godność czy autorytet tych osób, i bez względu na ich stan i warunki, czy to w życiu publicznym czy prywatnym, zgodnie ze wskazówkami jakie mogę otrzymać w każdej chwili od każdego z agentów Papieża czy Przełożonego Ojca Świętego Towarzystwa Jezusowe''.
http://polskiateista.pl/kaprawymokiem/jezuici-zbrojne-ramie-watykanu2418/
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline gedeon

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #217 dnia: 14 Marzec, 2016, 12:08 »
   fantom, przyglądam się tej dyskusji i tak naprawdę to nie wiem o co Tobie chodzi w tym wszystkim. Nasze forum nie jest o tematyce katolickiej. Ty zdecydowanie chcesz nam obrzydzić ta religie tylko po co ....? Jeżeli katolikom cos sie nie podoba to niech sami na swoich forach o tym piszą. Natomiast jeżeli Katolicy akcęptują taki stan rzeczy to nic nam do tego.
Otrzymałeś już w tej sprawie ostrzeżenia i proszę abyś zakończył retorykę która do niczego nie prowadzi.
Nie zamykam tego tematu, bo wiele osób pisze tu z sensem ale siłowe szukanie haka w stosunku do KK i innych religii, nie będzie na tym forum tolerowane.
« Ostatnia zmiana: 14 Marzec, 2016, 12:09 wysłana przez gedeon »


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #218 dnia: 14 Marzec, 2016, 12:22 »
Powtórzę publicznie to, co napisałem jednemu z userów na priv:
Wątek pisany dla samego pisania, w sytuacji gdy nikt go nie przegląda i się do niego nie odnosi - traci sens  :-\
Dlatego uważam, że każdy ma prawo wypowiadać się na dowolny temat oraz wygłaszać opinie, podawać fakty, itp. Oczywiście wszystko to z poszanowaniem rozmówców, tudzież innych uczestników forum  :)
To, że dla jednego wypowiedź będzie nie na miejscu lub nie do końca wiązała się z tematem, nie może być przyczyną prewencyjnej cenzury. Inaczej forum to straci tak cenny charakter otwartości dla ludzi skrzywdzonych przez totalitarne systemy wyznaniowe  >:(
Upraszam więc moderatorów o dalszą pilną troskę o kulturę dyskusji  :) przy jednoczesnym powstrzymywaniu się od ocen merytorycznych treści postów  :)

p.s. Dobry przykład zachowania daje Roszada moim zdaniem, powstrzymując się od komentowania bezpośrednich ataków na niego bądź jego system wierzeń, ignorując je w sytuacji gdy nie wnoszą nic merytorycznego do tematu dyskusji  :) To tylko jeden z pozytywnych przykładów userów (coby Roszada nie popadł w samozachwyt  ;D)
Niepozytywnych przykładów wymieniał nie będę... Nie przekreślam ludzi ze względu na ich kilka wypowiedzi, nawet emocjonalnych. Im też przytrafia się pisać sensownie i na temat  :)
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline gedeon

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #219 dnia: 14 Marzec, 2016, 12:47 »

Upraszam więc moderatorów o dalszą pilną troskę o kulturę dyskusji  :) przy jednoczesnym powstrzymywaniu się od ocen merytorycznych treści postów  :)

p.s. Dobry przykład zachowania daje Roszada moim zdaniem, powstrzymując się od komentowania bezpośrednich ataków na niego bądź jego system wierzeń, ignorując je w sytuacji gdy nie wnoszą nic merytorycznego do tematu dyskusji  :) To tylko jeden z pozytywnych przykładów userów (coby Roszada nie popadł w samozachwyt  ;D)
Niepozytywnych przykładów wymieniał nie będę... Nie przekreślam ludzi ze względu na ich kilka wypowiedzi, nawet emocjonalnych. Im też przytrafia się pisać sensownie i na temat  :)

Dziękuję za ten komentarz, pokazuje to jakiego forum sobie życzymy. Jestem zdecydowanie za dyskusją mająca sens i tego pilnować będę.
Cieszę się że tak postrzegasz Roszadę, przyjaźnię się z Włodkiem od wielu lat, też czasami się różnimy ale nigdy mnie nie zawiódł.


Offline Roszada

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #220 dnia: 14 Marzec, 2016, 13:35 »
Na forum protestantów jest typowo antykatolicki dział, gdzie można każdy temat oddzielnie zakładać o KK.
Oni po prostu jako protestanci "protestują" przeciw: KK

http://forum.protestanci.info/viewforum.php?f=16

Dział jak widac w linku:

Polemiki z katolicyzmem i prawosławiem i innymi chrześcijańskimi religiami

Jak ja chcę sobie o KK trochę poczytać czy popisać, to tam wchodzę. Też mam tam aż 5000 postów. Bywałem okresowo wyrzucany i sam się też wycofywałem.
Jestem tam jako Obserwatorek (najwięcej piszę w dziale o ŚJ, choć i zakładałem kiedyś wątki typowo katolickie).
Są tam jednak lepsi ode mnie otrzaskani apologeci katolicyzmu, mający więcej czasu, bo nie zajmują się pisaniem artykułów i książek. Fora to ich żywioł. ;)
« Ostatnia zmiana: 14 Marzec, 2016, 13:36 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #221 dnia: 14 Marzec, 2016, 13:48 »
Na bratnim forum jest adam, który podobnie jak fantom, na każde stwierdzenie o ŚJ, zaraz pisze "a KK to czy tamto".
Po jakimś czasie katolicy ograniczyli swoje działania tam. Natomiast adam dalej "a KK to, czy tamto, czy siamto" obojętnie co by jakiś exŚJ napisał.

W końcu mu jeden czy drugi exŚJ napisał, a co nas obchodzi co w KK? :)
Napisali mu, że my tu nie do KK przyszliśmy ale na forum o ŚJ. ;D
Przecież wielu exŚJ nie po to odeszło wcześniej z KK, by im adam pisał o nim. ;)


Offline Fantom

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #222 dnia: 14 Marzec, 2016, 14:07 »
 gedeon.Zadaje pytania,na które sam nie znam do końca odpowiedzi.Forum nie jest o tematyce katolickiej,ale ten wątek takowym jest.Forum jest jak zauważyem dla obecnych,przyszłych,byłych i niedoszłych ŚJ.Zatem ktoś jest katolikiem,który o mało nie został ŚJ.Inni byli ŚJ od urodzenia i nie znają nauk KK,ani jego historii.Wyobraż sobie takiego byłego ŚJ,który był w organizacji od urodzenia.Taka osoba moim zdaniem nie zadowoli sie powierzchowną wiedzą o naukach i historii KK.Sami katolicy nie mają pojęcia o niektórych naukach KK.Chciałbym przytoczyć wypowiedź komentującą w cześci encyklikę papieską "Fides et ratio":Jan Paweł II prowokuje też ludzi wierzących, by podjęli trud myślenia i przestali traktować prawdy wiary jako coś oczywistego. Przykazuje im papież smak przygody pogłębiania wiary. Dodaje odwagi każdemu, kto pragnie przemyśleć na nowo swoją wiarę.''Niektórzy właśnie traktują pewne nauki jako cos oczywistego bez analizowania i głębszych przemyśleń.Ja nikomu nic nie obrzydzam.Jedynie pytam,lub pokazuję to co sam KK naucza.Może kogoś obrzydzaja nauki KK,tego nie wiem.Wątek ma sporą ilość odsłon,co może świadczyć o dużym zainteresowaniu.Nikt poza Tobą nie narzeka.Katolicy oczywiście sami piszą na swoich forach,podobnie jak ŚJ.Sami nie są świadomi pewnych nauk,ich pochodzenia,wdrażania.Jeżeli ten wątek jest o KK to co mam pisać?Gdyby moje wpisy nikogo nie interesowały,to temat umarłby śmiercią naturalną.To nie jest szukanie haka,ale zachecanie innych do dyskusji lub jak ktoś nie chce,aby na własną rękę zapoznał się z tymi tematami,które na codzień nie sa dostępne na katechezie czy mszy.Może chodzi o to,aby w postach pisać tylko korzystnie o KK?Część osób powraca z powrotem do KK.Niech to odejście nie będzie tylko emocjonalne ale i racjonalne.Przecież Roszada i Tusia nie udzielą krytycznych i spornych kwestii dotyczących KK.Forum nie jest tylko o ŚJ,ale jak podałem wcześniej dla niedoszłych i byłych.Jedni i drudzy zasługują na możliwość głębszej analizy i trudne pytania.Byli ŚJ dzięki temu wątkowi mogą mieć szansę na ocene tego czy KK to jest to miejsce,w którym chcieliby się odnaleźć.
 Mam pisac obiektywnie czy tylko pozytywnie?
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Roszada

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #223 dnia: 14 Marzec, 2016, 14:14 »
Nie wiem czy są tu osoby chcące wstąpić do KK. ;)

Walenie więc w KK tu, na tym forum, to walenie łbem o ścianę. ;D
Tu raczej ludzie zastanawiają się jaki błąd robili należąc do ŚJ, czy wracać do nich czy nie, czy odejść od nich czy nie. Szukają tez odpowiedzi na inne pytania o ŚJ, ale niekoniecznie o KK. ;)

Odejście od ŚJ ma niewiele wspólnego z wstąpieniem do KK.
Większość exŚJ to luzacy lub protestanci. :)


Offline Fantom

Odp: Kościół katolicki-wolna dyskusja
« Odpowiedź #224 dnia: 14 Marzec, 2016, 14:21 »
Na tym forum jest wiele wątków  i tematów.Widać po odsłonach,że temat nie jest marginalny.Widać jak wielu byłych ŚJ jest zainteresowanych tym wątkiem,bo jak mi się wydaje oni chyba stanowią tu większość.Widać ,że Roszada się myli,bo jednak spora część osób nie jest wyłącznie zainteresowana  tematyką ŚJ.
« Ostatnia zmiana: 14 Marzec, 2016, 14:22 wysłana przez fantom »
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s