Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?  (Przeczytany 12598 razy)

Offline Puszek

Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #30 dnia: 21 Styczeń, 2016, 21:11 »
Okazuje się, że w przyszłym raju, o którym nauczają Świadkowie Jehowy, nadal będzie istniała śmierć i to przez 1000 lat. Ale tylko dla grzeszących.

„A co by się stało, gdyby ktoś się zbuntował, kiedy śmierci już więcej nie będzie? Czy nie będzie sposobu na przerwanie mu życia? Rzecz oczywista, że będzie. Zniesienie śmierci wcale nie oznacza, że choćby ktoś znikczemniał, to i tak nie dosięgnie go zniszczenie. Biblia mówi: »A śmierć i Hades zostały wrzucone w jezioro ognia. To oznacza druga śmierć, jezioro ognia.« (Obj. 20:14, NW) Z tego jasno wynika, że śmierć symbolizowana przez jezioro ognia będzie zawsze możliwa w stosunku do człowieka, z tym, że nie będzie nieunikniona. Człowiek nie dozna śmierci, dopóki będzie posłuszny najwyższemu Suwerenowi. Śmierć, która będzie zniszczona przez wrzucenie w jezioro ognia, to ta, która automatycznie spadła na całą ludzkość z powodu grzechu Adama. Każdy, kto umrze w Bożym nowym świecie, umrze z powodu własnej niegodziwości, a nie z winy Adama” (Strażnica Nr 9, 1961 s. 12).

Czyli tak jak pisałem  ;) Zapewne coś świeższego w pokarmie duchowym by się znalazło. Do tego Świadkowie używają do argumentacji cytatu z Biblii (PNŚ) "dziecię choćby sto lat miało to umrze" -  ale też fragmentu nie pamiętam  8-)
"I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze..."


Offline Roszada

Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #31 dnia: 21 Styczeń, 2016, 21:12 »
I TU JEST MIEJSCE na to pytanie Roszady "czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?", a to ze względu na wpajaną naukę u ŚJ, że w raju  ŚMIERCI NIE BĘDZIE.
No właśnie, jak widać z wstawionych przed chwilą postów, będzie śmierć.
Pewnie pisaliśmy w jednym czasie posty.

Jutro jeszcze poszperam odnośnie końca 1000 lecia i po 1000 leciu.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #32 dnia: 21 Styczeń, 2016, 21:35 »
Świadek Jehowy żonaty 2 lub 3 razy, którą żonę będzie witał w "raju na ziemi"?  W strażnicowych obrazkach tak sie ładnie witają.
« Ostatnia zmiana: 21 Styczeń, 2016, 21:49 wysłana przez tomek_s »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Roszada

Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #33 dnia: 21 Styczeń, 2016, 22:20 »
Świadek Jehowy żonaty 2 lub 3 razy, którą żonę będzie witał w "raju na ziemi"?  W strażnicowych obrazkach tak sie ładnie witają.
Żona jego młodości z Przysłów zdaje się.
Gorzej, jak miał wszystkie w młodości. ;D


od-nowa

  • Gość
Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #34 dnia: 21 Styczeń, 2016, 22:22 »
Świadek Jehowy żonaty 2 lub 3 razy, którą żonę będzie witał w "raju na ziemi"?  W strażnicowych obrazkach tak sie ładnie witają.
Ilość niejasności, braku spójności i zmian nauk u ŚJ, była dla mnie przygnębiająca. Czy u innych ŚJ też tak mogło być, skąd mi to wiedzieć? Jeżeli miało się nie podważać nauk CK, nawet nie dyskutować,  najlepiej to w ogóle nie myśleć, nie pytać.


od-nowa

  • Gość
Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #35 dnia: 21 Styczeń, 2016, 22:29 »
Żona jego młodości z Przysłów zdaje się.
Gorzej, jak miał wszystkie w młodości. ;D
;D


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #36 dnia: 21 Styczeń, 2016, 22:34 »
Żona jego młodości z Przysłów zdaje się.
Gorzej, jak miał wszystkie w młodości. ;D

Dobre, dobre :)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #37 dnia: 22 Styczeń, 2016, 06:47 »
Świadek Jehowy żonaty 2 lub 3 razy, którą żonę będzie witał w "raju na ziemi"?  W strażnicowych obrazkach tak sie ładnie witają.

Zgodnie z odpowiedzią Jezusa zapisaną w Biblii, kiedy go chcieli podpuścić niewygodnymi podchwytliwymi pytaniami, śmierć rozwiązuje małżeństwo. Tak więc, jeżeli umrą zanim nastanie ichni "raj" to będą wolni jak ptaki  ;D a z byłymi przywitają się jak z koleżankami  :)
O ile oczywiście wszyscy spełnią wymagania WTS-u, bo to warunek konieczny by tam się znaleźć  ;D
Nawet wiary w Boga i Chrystusa nie musisz mieć, bo wg wytycznych wystarczy posłuszeństwo wobec organizacji  ;D

Jaka organizacja - taki raj  ;D
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Roszada

Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #38 dnia: 22 Styczeń, 2016, 11:32 »
Myślałem, że po Tysiącleciu, w wieczności, przynajmniej już nie będzie śmierci i grzeszników, a tu się okazuje, że się myliłem:

*** w06 15.8 s. 31 Pytania czytelników ***
Po ostatecznej próbie, która nastąpi po upływie Tysiącletniego Panowania Chrystusa, ludzie nadal będą mieli wolną wolę (Objawienie 20:7-10). Wciąż będą mogli dokonywać wyboru, czy chcą służyć Jehowie, czy też nie. Nie można więc zakładać, że żaden człowiek nigdy nie odwróci się od Boga, tak jak to zrobił Adam.

Czyli "ostateczna próba" nie jest ostateczną. :(
Coś mieszają towarzysze z CK.


Offline bartek212701

Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #39 dnia: 22 Styczeń, 2016, 13:09 »
Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?

Pytanie dziwne, ale okazuje się, że ma być śmierć, ale jaka i kogo?
Co sobie przypominacie. :-\

Zawsze podkreslałem w naukach śJ te niekonsekwencje.
Wierzą, że śmierć ma być pod koniec zniszczona, a jednak w raju będzie śmierć...nie jest to logiczna nauka, ani biblijna tym bardziej.


od-nowa

  • Gość
Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #40 dnia: 22 Styczeń, 2016, 15:00 »
Zawsze podkreslałem w naukach śJ te niekonsekwencje.
Wierzą, że śmierć ma być pod koniec zniszczona, a jednak w raju będzie śmierć...nie jest to logiczna nauka, ani biblijna tym bardziej.
Smutne, przerażająco smutne, przykre męczyć się z takim nauczaniem CK.




Offline Roszada

Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #41 dnia: 22 Styczeń, 2016, 18:34 »
Smutne, przerażająco smutne, przykre męczyć się z takim nauczaniem CK.

A przecież Towarzystwo Strażnica z takim upodobaniem cytuje tekst z własnej Biblii:

„I otrze z ich oczu wszelką łzę, i śmierci już nie będzie ani żałości, ani krzyku, ani bólu już nie będzie. To, co poprzednie, przeminęło” (Obj 21:4).


Offline Roszada

Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #42 dnia: 22 Styczeń, 2016, 19:29 »
W publikacjach Świadków Jehowy pojawiają się różne opinie co do tego, kiedy szatan będzie wypuszczony by zwodzić ludzi i spowodować ich grzechy i śmierć. Jedne teksty mówią o działaniu szatana „przy końcu Tysiąclecia”, a inne „po Tysiącleciu”.

Przy końcu tysiąclecia

„Następnie, przy końcu tysiącletniego panowania Chrystusa, w ostatecznym sprawdzianie, do którego dojdzie w wyniku uwolnienia Szatana, zostanie wypróbowana wiara wszystkich mieszkańców ziemi. (...) Będzie to konieczne, ponieważ ci, którzy ów sprawdzian przejdą pomyślnie, otrzymają w darze wieczne życie” (Strażnica Rok XCVIII [1977] Nr 13 s. 5).

„Biblia zapowiada, że przy końcu tego tysiącletniego panowania Szatan i jego demony zostaną na krótki czas wypuszczeni ze swego więzienia. Po co? (...) Kto zechce stanąć po stronie przeciwnika Bożego i jego demonów w takiej czy innej próbie ponownego zakłócenia spokoju we wszechświecie Bożym, będzie miał pełną swobodę dokonania takiego wyboru. Jednakże pogardliwym odtrąceniem rządów Bożych ściągnie na siebie unicestwienie, które tym razem spadnie natychmiast niby ogień z nieba. Wszyscy buntownicy spomiędzy stworzeń duchowych jak i ludzi zginą wtedy raz na zawsze” (Jak znaleźć prawdziwy pokój i bezpieczeństwo? 1988 s. 53-54).

Po upływie tysiąclecia

„Podczas tysiącletniego panowania Chrystusa Szatan i jego demony będą w przepaści, niezdolne do wywierania wpływu na ludzi. (...) Po upływie tysiąca lat zostaną jednak na krótki czas wypuszczeni. (...) Ponieważ cała ludzkość osiągnie już wtedy doskonałość, każdy akt nielojalności będzie rozmyślny i pociągnie za sobą wieczną zagładę” (Zjednoczeni w oddawani czci jedynemu prawdziwemu Bogu 1989 s. 53-54).

Po upływie tysiąca lat Szatan zostanie na krótko wypuszczony z otchłani” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 [ang. 1988] s. 288).


Offline Noc_spokojna

Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #43 dnia: 22 Styczeń, 2016, 22:02 »
Czyli tak jak pisałem  ;) Zapewne coś świeższego w pokarmie duchowym by się znalazło. Do tego Świadkowie używają do argumentacji cytatu z Biblii (PNŚ) "dziecię choćby sto lat miało to umrze" -  ale też fragmentu nie pamiętam  8-)

Iz 65:19-21
Cytuj
(19) Rozweselę się z Jerozolimy i rozraduję się z jej ludu. Już się nie usłyszy w niej odgłosów płaczu ani krzyku narzekania. (20) Nie będzie już w niej niemowlęcia, co miałoby żyć tylko kilka dni, ani starca, który by nie dopełnił swych lat; bo najmłodszy umrze jako stuletni, a nie osiągnąć stu lat, będzie znakiem klątwy. (21) Zbudują domy i mieszkać w nich będą, zasadzą winnice i będą jedli z nich owoce.
Kilka razy dyskutowałam na temat tych wersetów ze Świadkami Jehowy, kiedy dawali mi "biblijny" przykład przyszłego raju na ziemi, posiłkując się Iz 65:21-25. Pytałam wtedy o Iz 20 i wynikającą z niego śmiertelność w raju. Najlepiej, jak zaczynali od tego, że będą żyć WIECZNIE na ziemi.
Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D


Offline Ana Rose

Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
« Odpowiedź #44 dnia: 23 Styczeń, 2016, 18:33 »
Pamiętam jak na tłumaczono: jeśli ktoś miał ileś tam żon to w nowym świecie prawowitą żoną będzie ta OSTATNIA z którą przeżył Armagedon i rozpoczął życie w raju na ziemi :) natomiast jeśli w chwili rozpoczęcia 1000letniego panowania będzie wdowcem ( nie ważne ile żon pochował) to jeśli one zmartwychwstaną to z żadną z nich nie będą go łączyły intymne, małżeńskie relacje bo śmierć ich rozdzieliła. Pozna sobie nową żonkę w raju :) nie będą tego pamiętać co łączyło ich wcześniej albowiem "rzeczy wcześniejsze przeminęły"