Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

DYSKUSJE DOKTRYNALNE => BIBLIA - DYSKUSJE..... => Wątek zaczęty przez: Roszada w 20 Styczeń, 2016, 20:00

Tytuł: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Styczeń, 2016, 20:00
Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?

Pytanie dziwne, ale okazuje się, że ma być śmierć, ale jaka i kogo?
Co sobie przypominacie. :-\
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 20 Styczeń, 2016, 20:16

   Z tego co ja pamiętam co jakiś czas mają być czystki. Szatana spuszczą ze smyczy i zaś sobie pohasa i wyłapie co słabsze egzemplarze. :D
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Styczeń, 2016, 20:23
A co ze zwierzętami?
Mają "żyć wiecznie", jak ludzi? ;)
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 20 Styczeń, 2016, 20:41
Nic mi o tym nie wiadomo.
A tym samym powstaje pytanie - czy w raju nie będzie bólu? A gdy zdechnie (umrze..) moje ulubione zwierzątko? Emocji nie będzie? Łza się nie zakręci?
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Styczeń, 2016, 20:53
Kiedyś jak czytałem jakiś artykuł to było pytanie, czy Adam wiedział co to śmierć, skoro jej nie było, gdy mu mówiono, że jak zjesz owoc to 'śmiercią umrzesz'.

Towarzystwo oczywiście miało odpowiedź, że widział co to śmierć, bo zwierzęta zdychały. :-\
Teraz jak chcę napisać artykulik na temat różnej śmierci w raju czeka mnie nie lada szperanie. ;)

Ale czemu mają zdychać, jeśli będzie wsio cacy, ekologia itp.?
Przecież one nie grzeszą? :)
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Iza w 20 Styczeń, 2016, 21:15
Bo tylko ludzie byli stworzeni na obraz Boży....tak to jakoś szło.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Styczeń, 2016, 21:20
Bo tylko ludzie byli stworzeni na obraz Boży....tak to jakoś szło.
Ja zapytam przekornie, a gdzie napisano (prócz Strażnicy), że w raju zdychały zwierzęta? ;)
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: M w 20 Styczeń, 2016, 22:06
Nic mi o tym nie wiadomo.
A tym samym powstaje pytanie - czy w raju nie będzie bólu? A gdy zdechnie (umrze..) moje ulubione zwierzątko? Emocji nie będzie? Łza się nie zakręci?

Wszyscy będą robotami i będzie wreszcie porządek tak jak chciał Rutherford.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 20 Styczeń, 2016, 22:21
Polecam 'Pamiętnik ocalałego w Armagedonie' z bratem Wyciskiem w roli głównej :)
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Puszek w 20 Styczeń, 2016, 22:25
Według doktryny podczas 1000-letniego panowania Jezusa, śmierć dalej ma być obecna.
Ginąć mają ci co np. zmartwychwstaną i nie będą chcieli się podporządkować władzy Jezusa i jego 144 000.

Piszę z pamięci..nie mam na teraz cytatu.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Styczeń, 2016, 22:28
Według doktryny podczas 1000-letniego panowania Jezusa, śmierć dalej ma być obecna.
Ginąć mają ci co np. zmartwychwstaną i nie będą chcieli się podporządkować władzy Jezusa i jego 144 000.

Piszę z pamięci..nie mam na teraz cytatu.
Wiem, wiem nikt nie jest chodzącą Strażnicą. ;)
Ja też będę to szukał za 2-3 dni.
Ale to się zgadza. Jestem tekst z Iz, że kto umrze wcześniej jak we 100 lat to znaczy, że grzeszył. :-\
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 20 Styczeń, 2016, 23:14
Nic mi o tym nie wiadomo.
A tym samym powstaje pytanie - czy w raju nie będzie bólu? A gdy zdechnie (umrze..) moje ulubione zwierzątko? Emocji nie będzie? Łza się nie zakręci?
Takie i podobne pytania sobie zadawałam, rozmyślałam nad tym. Chyba w pieśni którejś były słowa "nie skaleczysz stóp o kamień" ??- to rozmawiałam z Mamą jak to będzie w raju, że nie będą mieć ludzie ran? A gdyby była rana np. na nodze, złamana ręka, to nie będzie się odczuwać bólu? Zostawało na tym, że rana się zagoi w oka mgnieniu, albo na tym, że nie będzie skaleczeń. Znów rodziło się pytanie: no jak nie będzie skaleczeń? Przecież trzeba ubrania szyć? czy jak je produkować? bez ubrań? podczas zwykłych czynności chociażby "produkcji odzieży"  może dojść do skaleczeń? , czy w rajskim ogródku przydomowym, przedstawianym na ilustracjach w Strażnicach, może np. dojść do skaleczenia kopaczką podczas pielenia grządek, ktoś spadnie z drabiny zrywając owoce z drzewa, łamie kręgosłup? Czy może w raju na ziemi nie będą groziły takie wypadki?
Zostawało na tym, że Bóg się o wszystko zatroszczy, ufać i chyba nie drążyć tematu. Dlaczego miałabym nie zadawać takich i podobnych pytań? Miałam ich o wiele więcej  ::)
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 20 Styczeń, 2016, 23:31
Polecam 'Pamiętnik ocalałego w Armagedonie' z bratem Wyciskiem w roli głównej :)
Czytałam z zapartym tchem, kilka razy  :)
Byłam zszokowana scenariuszem Raju na ziemi pod dyktaturą brata Wyciska  :o
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 21 Styczeń, 2016, 00:01
 
A co ze zwierzętami?
Mają "żyć wiecznie", jak ludzi? ;)
Wiadomo, Mamie ufałam to i zadawałam pytania np. czy zwierzęta będą się starzeć? czy ich wiek będzie stał w miejscu? dalej: przecież młode zwierzaki dorosną i będą płodzić następne nowe małe zwierzaki, które dorosną i będą płodzić następne, czy to się kiedyś zatrzyma? czy będą stare zwierzęta umierać? no nie, bo nie będzie śmierci, no to w takim razie powiedziałam, że wszystko stanie w miejscu, że będą zawsze ci sami ludzie, te same zwierzęta. Potem naszło mnie pytanie: jeżeli ludzie będą w raju na ziemi tworzyć rodziny, to ile mogą mieć dzieci, aby nie przeludnić ziemi. Odpowiedz: Bóg tym wszystkim się zajmie, Bóg wie co robi, to nie do nas należy. Jednak nie pasowało mi to, że skoro ludzie nie będą umierać, bo nie będzie śmierci, to tez rozmnażanie  ludzkości musiałoby się zatrzymać?????? Tylko co z tymi ostatnimi "młodymi" powiedzmy, którzy mają popęd płciowy, zakochują się, kochają się( chyba, że w raju na ziemi nie będzie tych znanych nam obecnie znaczeń, uczuć????)- no i chcą założyć rodzinę, a tu już jest wystarczająca liczba ludzi na ziemi, bo już się rozmnożyli aż po krańce ziemi, no już bardziej nie można się rozmnażać, i wtedy ci ostatni byliby poszkodowani, bo już nie będą płodzić ( rodzić) dzieci??? Nie będą szczęśliwymi rodzicami?
Inne pytanie: skoro nie będą ludzie się starzeć w raju na ziemi, to do jakiego wieku będzie im dane "dorosnąć" " - "wiek dojrzały" ? i potem przez całą wieczność wszyscy pozostaną w tym samym wieku, w którym zatrzymało się "dorastanie" - "dojrzałość"? To dzieci tego okresu istnienia raju,( gdy nastąpi zatrzymanie się rozmnażania, aby nie przeludnić ziemi) to, te dzieci, pozostaną na caaaaałą wieczność dziećmi? Czy dorosną do jakiegoś wieku dojrzałego i już nie będzie radosnych dzieci z obrazków w Strażnicy??
Dlaczego nie miałabym znać odpowiedzi na te pytania? Czy może nie ma odpowiedzi?
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 21 Styczeń, 2016, 07:59
Takie i podobne pytania sobie zadawałam, rozmyślałam nad tym. Chyba w pieśni którejś były słowa "nie skaleczysz stóp o kamień" ??- to rozmawiałam z Mamą jak to będzie w raju, że nie będą mieć ludzie ran? A gdyby była rana np. na nodze, złamana ręka, to nie będzie się odczuwać bólu? Zostawało na tym, że rana się zagoi w oka mgnieniu, albo na tym, że nie będzie skaleczeń. Znów rodziło się pytanie: no jak nie będzie skaleczeń? Przecież trzeba ubrania szyć? czy jak je produkować? bez ubrań? podczas zwykłych czynności chociażby "produkcji odzieży"  może dojść do skaleczeń? , czy w rajskim ogródku przydomowym, przedstawianym na ilustracjach w Strażnicach, może np. dojść do skaleczenia kopaczką podczas pielenia grządek, ktoś spadnie z drabiny zrywając owoce z drzewa, łamie kręgosłup? Czy może w raju na ziemi nie będą groziły takie wypadki?
Zostawało na tym, że Bóg się o wszystko zatroszczy, ufać i chyba nie drążyć tematu. Dlaczego miałabym nie zadawać takich i podobnych pytań? Miałam ich o wiele więcej  ::)

Często na tych obrazkach widać facetów w kaskach przy robieniu dachu na altanie. Czyli do końca nie są pewni czy im sie cos nie stanie.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 21 Styczeń, 2016, 09:01
Często na tych obrazkach widać facetów w kaskach przy robieniu dachu na altanie. Czyli do końca nie są pewni czy im sie cos nie stanie.

Brak zaufania do Najwyższego!
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 21 Styczeń, 2016, 09:12
Często na tych obrazkach widać facetów w kaskach przy robieniu dachu na altanie. Czyli do końca nie są pewni czy im sie cos nie stanie.
No tak, a  skąd oni będą mieć te kaski? kto te kaski wyprodukuje????? W fabryce? To w takim razie będzie niszczenie środowiska ??? To ma się od raju na ziemi zacząć to, co teraz mamy w 21 wieku, dymiące kominy fabryk??
Z Mamą miałam przez lata taki temat: jak będzie produkowana odzież? Mówiłam, że jeżeli byłaby to odzież z włókien naturalnych np. bawełna, to trzeba ją zasiać, mieć do tego odpowiednie narzędzia, a skąd mieć te narzędzia? Wyprodukować, wytworzyć, tak? Gdzie? w jakiejś fabryce? no to budowa fabryk w raju na ziemi? Dobra  tak w wielkim skrócie, mamy wyprodukowaną bawełnę ok. Czym szyć elementy odzieży? Ręcznie? Gdyby nawet, to czym ? Igłami z drewna? Bo żeby szyć igłami stalowymi, to gdzie się je wyprodukuje? czym skroi się elementy odzieży? nożyczkami z czego?
Dzielę włos na czworo ::) a dlaczego by nie? Czy CK ujrzy "nowy błysk światła" w takich tematach, czy po prostu zaufać CK, Bogu i nie zadawać takich pytań?
A może odzież nie będzie się zużywać i niszczyć ???

Z Wiki - "Igła krawiecka - Pierwsze igły krawieckie wykonywane były z kości lub drewna. Datę powstania pierwszych igieł szacuje się na ok. 16 tys. lat temu. Wynalezienie igły zmieniło diametralnie życie ówczesnych ludzi. Zamiast tradycyjnie noszonych skór, przerzucanych przez ciało i wiązanych, ludzie zaczęli nosić skóry zszyte."
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 21 Styczeń, 2016, 09:14
Mnie zawsze interesowała kwestia transportu, przemysłu. Jak będą sie przemieszczać? Jak będą wykonywać te wspomniane narzędzia do pielenia tych wspaniałych ogródków. itd.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Styczeń, 2016, 09:18
Często na tych obrazkach widać facetów w kaskach przy robieniu dachu na altanie. Czyli do końca nie są pewni czy im sie cos nie stanie.
A ja nie wiem czy takie fotki widziałem. Jak masz to wklej.

Ja widziałem tylko jak z chińską taczką (bo chyba oni wynaleźli) zasuwają chyba z obornikiem. ;)
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Styczeń, 2016, 09:26
Poniżej moja polemika z Bobo, zatwardziałym ŚJ.
On twierdzi, że Towarzystwo nie wyznaczało nigdy okresu dni Noego na 120 lat czy mniej. Oczywiście to wbrew faktom.
Mówił, że dni Noego to dłuższy czas.

Ja mu dziś napisałem:
Cytuj

Bobo ma rację, bo dni Noego to lat 950:

„A Noe żył po potopie jeszcze trzysta pięćdziesiąt lat. Tak więc wszystkich dni Noego było ogółem dziewięćset pięćdziesiąt lat; i umarł(...)” (Rdz 9:28, 29)

Czyli mamy trochę czasu 1914 + 950 to daje nam 2864 rok.  :)

No ale potop był wcześniej więc te 350 lat trza odjąć. ;D
Czyli 2514 rok no i jak pasuje, jaka ładna data.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 21 Styczeń, 2016, 09:32
Mnie zawsze interesowała kwestia transportu, przemysłu. Jak będą sie przemieszczać? Jak będą wykonywać te wspomniane narzędzia do pielenia tych wspaniałych ogródków. itd.
Mnie też ten temat bardzo interesował.
Z tego co pamiętam, Mama mówiła, że będzie przemieszczanie się na zwierzętach, lub pieszo, bo przecież w raju ludzie będą żyć wiecznie, nikt się nie będzie spieszył -  bo wieczność.
Dlaczego tylko z Mamą poruszałam takie "tajemnicze" tematy? A co? miałam "zasiewać w zborze wątpliwości" zadając takie pytania, co byłoby postrzegane jako zadatki na "odstępcę"  8-) To w zborze nie pytałam i nie rozmawiałam, po co miałam zaczynać i podpaść ::)
Był taki okres w moim życiu, że poczułam, że nie chciałabym w Raju na ziemi zamieszkać ( był to już czas, kiedy się "budziłam", badałam wyznanie śJ i działalność CK, WTS).
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Styczeń, 2016, 18:32
Może tak:

Raj ziemski od roku 1925 i miliony ludzi, którzy nie mieli już wtedy umierać!

Według dawnej zapowiedzi Towarzystwa Strażnica, już od 90 lat ludzkość miała mieszkać na rajskiej ziemi (!):

Powszechnie uważali wówczas, że w roku 1925 rozpocznie się zmartwychwstanie, a na ziemi zostanie przywrócony raj. Wielu służyło więc z myślą o określonej dacie. (...) Po roku 1925 święci już nie służyli Bogu z myślą o tym, że koniec nastąpi w konkretnym, niezwykle bliskim terminie” (Pilnie zważaj na proroctwa Daniela! 1999 s. 303-304).

Wtedy miało zakończyć się umieranie ludzi:

STANOWCZA OBIETNICA
(...) Opierając się tedy na argumentach powyżej wyłuszczonych, że stary porządek rzeczy, stary świat, skończył się, a zatem przemija, i że nowy ład nastaje, oraz że rok 1925-ty zaznacza się zmartwychwstaniem wiernych i zasłużonych mężów starożytności i początkiem odbudowy, słusznem będzie mniemać, że miliony ludzi z żyjących teraz na świecie będą jeszcze znajdować się na świecie w roku 1925-tym. A wtenczas, opierając się na obietnicach wymienionych w Słowie Bożym, musimy przejść do stanowczego i niezaprzeczonego wniosku, że miliony z żyjących teraz na świecie ludzi nigdy nie umrą” (Miljony ludzi z obecnie żyjących nie umrą! 1920 s. 65 [wydanie polonijne, s. 84-85]).

Niedawny historyczny podręcznik Towarzystwa Strażnica wspomina tamtą obietnicę z roku 1920 jako pewnie przypuszczenie, choć była ona wtedy „stanowczą obietnicą” i „stanowczym i niezaprzeczonym wnioskiem”:

„(...) mogłoby to wskazywać na rok 1925. Stąd też wiele osób spodziewało się, że być może przed upływem tego roku ostatek małej trzódki dostąpi nagrody niebiańskiej. Datę tę kojarzono również ze zmartwychwstaniem wiernych przedchrześcijańskich sług Bożych, mających występować na ziemi w charakterze książęcych przedstawicieli niebiańskiego Królestwa. Gdyby zaś rzeczywiście do tego doszło, oznaczałoby to dla ludzkości wkroczenie w erę, w której przestałaby panować śmierć, a więc miliony ówcześnie żyjących mogłoby mieć nadzieję na to, że nigdy nie umrą. Cóż za wspaniała perspektywa! Chociaż oczekiwania te były błędne, gorliwie opowiadano o nich innym ludziom” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 632).

Widzimy z powyższego, że miliony ludzi nie miało już umierać od roku 1925, a tymczasem od tego czasu miliony ludzi zmarło, a inne miliony osób zginęło w różnych wojnach, szczególnie podczas II wojny światowej.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Styczeń, 2016, 18:34
A co ŚJ daje dzisiejszy "raj duchowy"?

„Jednakże okoliczność, iż przebywamy w duchowym raju, nie oznacza, że nie musimy się zmagać z przeciwnościami życiowymi. Jesteśmy niedoskonali i cierpimy z powodu chorób, podeszłego wieku, a także śmierci” (Strażnica Nr 9, 2004 s. 8).

No to ten "raj duchowy" nie różni się od mojego "nieraju duchowego". :(
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Stanisław Klocek w 21 Styczeń, 2016, 19:13
Ja zapytam przekornie, a gdzie napisano (prócz Strażnicy), że w raju zdychały zwierzęta? ;)
Heh, napisano w Biblii Rdz 3:21 (http://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=rdz+3%3A21&bible%5B%5D=bt2&fmt=&num=&codes=1), że ze skóry Jahwe uczynił Adamowi i Ewie odzienie, ponieważ z listków były zbyt skąpe narządy intymne (Rdz 3:7). Pozostają jednak pytania. Z jakiej skóry uczynił im Jahwe odzienie? Ze zdechłego dinozaura, czy może z obdartego żywcem, a może zrobił ze skóry banana, ale zapomniał obciąć końcówki skórki, aby było wygodniej tryskać, więc po czasie zarządził obciąć nadmiar przez tak zwane obrzezanie (http://i.imgur.com/377sn3Q.jpg).   
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Styczeń, 2016, 19:28
A słusznie, skóra się musiał skądś wziąć.
Chyba jej nie zdarto z Abla? ;)

Może były jakieś zwierzęta, co zrzucały na lato skórę, jak u nas jaszczurki ogony gubią. :)
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Styczeń, 2016, 19:43
   Towarzystwo Strażnica nauczało dawniej i nadal uczy, że zwierzęta w ogrodzie Eden „umierały” i w przyszłym raju też nic się nie zmieni:

„Pod panowaniem tego Królestwa śmierć, która z powodu grzechu Adama nieuchronnie czekała wszystkich ludzi, nie będzie już dłużej sprawować władzy nad człowiekiem. Zostanie jej położony kres, ponieważ wtedy udziałem posłusznych spośród, rodu ludzkiego, którzy oczekują życia ziemskiego, staną się dobrodziejstwa Chrystusowej ofiary okupu. To nie znaczy, jakoby też zwierzęta, ptaki i ryby miały nie umierać. Żadna taka obietnica nie została im dana. Nie giną one z powodu grzechu Adama, lecz dlatego, że widocznie zamierzeniem Bożym wobec nich nie było życie bez końca. Jego Słowo mówi o nierozumnych zwierzętach, że są »zrodzone na złowienie i zagładę«. (2 Piotra 2:12, NT) Obietnica, że »śmierci więcej nie będzie«, może się więc odnosić tylko do człowieka” (Strażnica Nr 9, 1961 s. 11-12).

„Pierwsza biblijna wzmianka o kresie życia pojawia się w Rodzaju 2:16, 17, gdzie Bóg pod groźbą śmierci zakazał pierwszemu człowiekowi jedzenia owocu z drzewa poznania dobra i zła (zob. przyp. w NW). Najwyraźniej jednak już wtedy było czymś naturalnym, że umierają zwierzęta, skoro ich nie uwzględniono w biblijnej relacji o tym, jak śmierć zapanowała nad rodem ludzkim (por. 2Pt 2:12)” (Wnikliwe poznawanie Pism 2006 t. 2, s. 882).
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Styczeń, 2016, 20:16
Jest jeszcze taki tekst:

„Zupełnie inaczej ma się rzecz ze zwierzętami, których nie stworzono, by żyły wiecznie (Rodzaju 3:21; 4:4; 9:3, 4)” (Przebudźcie się! Nr 5, 2006 s. 8).
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Styczeń, 2016, 20:49
Okazuje się, że w przyszłym raju, o którym nauczają Świadkowie Jehowy, nadal będzie istniała śmierć i to przez 1000 lat. Ale tylko dla grzeszących.

„A co by się stało, gdyby ktoś się zbuntował, kiedy śmierci już więcej nie będzie? Czy nie będzie sposobu na przerwanie mu życia? Rzecz oczywista, że będzie. Zniesienie śmierci wcale nie oznacza, że choćby ktoś znikczemniał, to i tak nie dosięgnie go zniszczenie. Biblia mówi: »A śmierć i Hades zostały wrzucone w jezioro ognia. To oznacza druga śmierć, jezioro ognia.« (Obj. 20:14, NW) Z tego jasno wynika, że śmierć symbolizowana przez jezioro ognia będzie zawsze możliwa w stosunku do człowieka, z tym, że nie będzie nieunikniona. Człowiek nie dozna śmierci, dopóki będzie posłuszny najwyższemu Suwerenowi. Śmierć, która będzie zniszczona przez wrzucenie w jezioro ognia, to ta, która automatycznie spadła na całą ludzkość z powodu grzechu Adama. Każdy, kto umrze w Bożym nowym świecie, umrze z powodu własnej niegodziwości, a nie z winy Adama” (Strażnica Nr 9, 1961 s. 12).

No to jak znam ludzi, to trup się będzie ścielił gęsto. :(
Raj to czy nie raj? :-\
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Styczeń, 2016, 21:05
Prócz tego Towarzystwo Strażnica uczy o pewnych 100 latach. Jeśli ktoś umrze w tym okresie, to będzie oznaczało, że nie wytrwał w próbie:

„W nadchodzącym nowym świecie ludzie będą zaznawać całkowitego bezpieczeństwa i rozkoszować się życiem. Nie odnosi się to jednak do tych, którzy obiorą drogę buntu przeciw Bogu. Tacy zostaną przez Niego usunięci. A jeśli zbuntowany grzesznik będzie miał sto lat? To bardzo niewiele w porównaniu z bezkresnym życiem — człowiek taki „umrze jako chłopiec” (1 Tymoteusza 1:19, 20; 2 Tymoteusza 2:16-19)” (Strażnica Nr 8, 2000 s. 16).

„Ci, którzy podporządkują się jego zwierzchnictwu i docenią związane z tym dobrodziejstwa, »pokłonią się« w dowód uległości. Natomiast zatwardziali grzesznicy zostaną niejako odcięci, i to ‛choćby mieli sto lat’ (Izaj. 65:20). Jak wspomniano w Psalmie, »lizać będą proch«” (Strażnica 15.08 2010 s. 31).
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 21 Styczeń, 2016, 21:09
Mama będąc ok. 60 lat śJ nie raz właśnie ze mną rozmawiała, jak to właściwie ma być z tą śmiercią, czy wiecznością życia w raju. I TU JEST MIEJSCE na to pytanie Roszady "czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?", a to ze względu na wpajaną naukę u ŚJ, że w raju  ŚMIERCI NIE BĘDZIE. W takim razie jeżeli zwierzęta mają umierać w raju, to w raju BĘDZIE ISTNIAŁA ŚMIERĆ. I o to mi chodziło w rozmowach z Mamą.
Zresztą to jedno z wielu  pokrętnych zagmatwań nauk ŚJ.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Puszek w 21 Styczeń, 2016, 21:11
Okazuje się, że w przyszłym raju, o którym nauczają Świadkowie Jehowy, nadal będzie istniała śmierć i to przez 1000 lat. Ale tylko dla grzeszących.

„A co by się stało, gdyby ktoś się zbuntował, kiedy śmierci już więcej nie będzie? Czy nie będzie sposobu na przerwanie mu życia? Rzecz oczywista, że będzie. Zniesienie śmierci wcale nie oznacza, że choćby ktoś znikczemniał, to i tak nie dosięgnie go zniszczenie. Biblia mówi: »A śmierć i Hades zostały wrzucone w jezioro ognia. To oznacza druga śmierć, jezioro ognia.« (Obj. 20:14, NW) Z tego jasno wynika, że śmierć symbolizowana przez jezioro ognia będzie zawsze możliwa w stosunku do człowieka, z tym, że nie będzie nieunikniona. Człowiek nie dozna śmierci, dopóki będzie posłuszny najwyższemu Suwerenowi. Śmierć, która będzie zniszczona przez wrzucenie w jezioro ognia, to ta, która automatycznie spadła na całą ludzkość z powodu grzechu Adama. Każdy, kto umrze w Bożym nowym świecie, umrze z powodu własnej niegodziwości, a nie z winy Adama” (Strażnica Nr 9, 1961 s. 12).

Czyli tak jak pisałem  ;) Zapewne coś świeższego w pokarmie duchowym by się znalazło. Do tego Świadkowie używają do argumentacji cytatu z Biblii (PNŚ) "dziecię choćby sto lat miało to umrze" -  ale też fragmentu nie pamiętam  8-)
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Styczeń, 2016, 21:12
I TU JEST MIEJSCE na to pytanie Roszady "czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?", a to ze względu na wpajaną naukę u ŚJ, że w raju  ŚMIERCI NIE BĘDZIE.
No właśnie, jak widać z wstawionych przed chwilą postów, będzie śmierć.
Pewnie pisaliśmy w jednym czasie posty.

Jutro jeszcze poszperam odnośnie końca 1000 lecia i po 1000 leciu.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 21 Styczeń, 2016, 21:35
Świadek Jehowy żonaty 2 lub 3 razy, którą żonę będzie witał w "raju na ziemi"?  W strażnicowych obrazkach tak sie ładnie witają.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Styczeń, 2016, 22:20
Świadek Jehowy żonaty 2 lub 3 razy, którą żonę będzie witał w "raju na ziemi"?  W strażnicowych obrazkach tak sie ładnie witają.
Żona jego młodości z Przysłów zdaje się.
Gorzej, jak miał wszystkie w młodości. ;D
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 21 Styczeń, 2016, 22:22
Świadek Jehowy żonaty 2 lub 3 razy, którą żonę będzie witał w "raju na ziemi"?  W strażnicowych obrazkach tak sie ładnie witają.
Ilość niejasności, braku spójności i zmian nauk u ŚJ, była dla mnie przygnębiająca. Czy u innych ŚJ też tak mogło być, skąd mi to wiedzieć? Jeżeli miało się nie podważać nauk CK, nawet nie dyskutować,  najlepiej to w ogóle nie myśleć, nie pytać.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 21 Styczeń, 2016, 22:29
Żona jego młodości z Przysłów zdaje się.
Gorzej, jak miał wszystkie w młodości. ;D
;D
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 21 Styczeń, 2016, 22:34
Żona jego młodości z Przysłów zdaje się.
Gorzej, jak miał wszystkie w młodości. ;D

Dobre, dobre :)
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 22 Styczeń, 2016, 06:47
Świadek Jehowy żonaty 2 lub 3 razy, którą żonę będzie witał w "raju na ziemi"?  W strażnicowych obrazkach tak sie ładnie witają.

Zgodnie z odpowiedzią Jezusa zapisaną w Biblii, kiedy go chcieli podpuścić niewygodnymi podchwytliwymi pytaniami, śmierć rozwiązuje małżeństwo. Tak więc, jeżeli umrą zanim nastanie ichni "raj" to będą wolni jak ptaki  ;D a z byłymi przywitają się jak z koleżankami  :)
O ile oczywiście wszyscy spełnią wymagania WTS-u, bo to warunek konieczny by tam się znaleźć  ;D
Nawet wiary w Boga i Chrystusa nie musisz mieć, bo wg wytycznych wystarczy posłuszeństwo wobec organizacji  ;D

Jaka organizacja - taki raj  ;D
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Styczeń, 2016, 11:32
Myślałem, że po Tysiącleciu, w wieczności, przynajmniej już nie będzie śmierci i grzeszników, a tu się okazuje, że się myliłem:

*** w06 15.8 s. 31 Pytania czytelników ***
Po ostatecznej próbie, która nastąpi po upływie Tysiącletniego Panowania Chrystusa, ludzie nadal będą mieli wolną wolę (Objawienie 20:7-10). Wciąż będą mogli dokonywać wyboru, czy chcą służyć Jehowie, czy też nie. Nie można więc zakładać, że żaden człowiek nigdy nie odwróci się od Boga, tak jak to zrobił Adam.

Czyli "ostateczna próba" nie jest ostateczną. :(
Coś mieszają towarzysze z CK.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: bartek212701 w 22 Styczeń, 2016, 13:09
Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?

Pytanie dziwne, ale okazuje się, że ma być śmierć, ale jaka i kogo?
Co sobie przypominacie. :-\

Zawsze podkreslałem w naukach śJ te niekonsekwencje.
Wierzą, że śmierć ma być pod koniec zniszczona, a jednak w raju będzie śmierć...nie jest to logiczna nauka, ani biblijna tym bardziej.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 22 Styczeń, 2016, 15:00
Zawsze podkreslałem w naukach śJ te niekonsekwencje.
Wierzą, że śmierć ma być pod koniec zniszczona, a jednak w raju będzie śmierć...nie jest to logiczna nauka, ani biblijna tym bardziej.
Smutne, przerażająco smutne, przykre męczyć się z takim nauczaniem CK.


Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Styczeń, 2016, 18:34
Smutne, przerażająco smutne, przykre męczyć się z takim nauczaniem CK.

A przecież Towarzystwo Strażnica z takim upodobaniem cytuje tekst z własnej Biblii:

„I otrze z ich oczu wszelką łzę, i śmierci już nie będzie ani żałości, ani krzyku, ani bólu już nie będzie. To, co poprzednie, przeminęło” (Obj 21:4).
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Styczeń, 2016, 19:29
W publikacjach Świadków Jehowy pojawiają się różne opinie co do tego, kiedy szatan będzie wypuszczony by zwodzić ludzi i spowodować ich grzechy i śmierć. Jedne teksty mówią o działaniu szatana „przy końcu Tysiąclecia”, a inne „po Tysiącleciu”.

Przy końcu tysiąclecia

„Następnie, przy końcu tysiącletniego panowania Chrystusa, w ostatecznym sprawdzianie, do którego dojdzie w wyniku uwolnienia Szatana, zostanie wypróbowana wiara wszystkich mieszkańców ziemi. (...) Będzie to konieczne, ponieważ ci, którzy ów sprawdzian przejdą pomyślnie, otrzymają w darze wieczne życie” (Strażnica Rok XCVIII [1977] Nr 13 s. 5).

„Biblia zapowiada, że przy końcu tego tysiącletniego panowania Szatan i jego demony zostaną na krótki czas wypuszczeni ze swego więzienia. Po co? (...) Kto zechce stanąć po stronie przeciwnika Bożego i jego demonów w takiej czy innej próbie ponownego zakłócenia spokoju we wszechświecie Bożym, będzie miał pełną swobodę dokonania takiego wyboru. Jednakże pogardliwym odtrąceniem rządów Bożych ściągnie na siebie unicestwienie, które tym razem spadnie natychmiast niby ogień z nieba. Wszyscy buntownicy spomiędzy stworzeń duchowych jak i ludzi zginą wtedy raz na zawsze” (Jak znaleźć prawdziwy pokój i bezpieczeństwo? 1988 s. 53-54).

Po upływie tysiąclecia

„Podczas tysiącletniego panowania Chrystusa Szatan i jego demony będą w przepaści, niezdolne do wywierania wpływu na ludzi. (...) Po upływie tysiąca lat zostaną jednak na krótki czas wypuszczeni. (...) Ponieważ cała ludzkość osiągnie już wtedy doskonałość, każdy akt nielojalności będzie rozmyślny i pociągnie za sobą wieczną zagładę” (Zjednoczeni w oddawani czci jedynemu prawdziwemu Bogu 1989 s. 53-54).

Po upływie tysiąca lat Szatan zostanie na krótko wypuszczony z otchłani” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 [ang. 1988] s. 288).
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Noc_spokojna w 22 Styczeń, 2016, 22:02
Czyli tak jak pisałem  ;) Zapewne coś świeższego w pokarmie duchowym by się znalazło. Do tego Świadkowie używają do argumentacji cytatu z Biblii (PNŚ) "dziecię choćby sto lat miało to umrze" -  ale też fragmentu nie pamiętam  8-)

Iz 65:19-21
Cytuj
(19) Rozweselę się z Jerozolimy i rozraduję się z jej ludu. Już się nie usłyszy w niej odgłosów płaczu ani krzyku narzekania. (20) Nie będzie już w niej niemowlęcia, co miałoby żyć tylko kilka dni, ani starca, który by nie dopełnił swych lat; bo najmłodszy umrze jako stuletni, a nie osiągnąć stu lat, będzie znakiem klątwy. (21) Zbudują domy i mieszkać w nich będą, zasadzą winnice i będą jedli z nich owoce.
Kilka razy dyskutowałam na temat tych wersetów ze Świadkami Jehowy, kiedy dawali mi "biblijny" przykład przyszłego raju na ziemi, posiłkując się Iz 65:21-25. Pytałam wtedy o Iz 20 i wynikającą z niego śmiertelność w raju. Najlepiej, jak zaczynali od tego, że będą żyć WIECZNIE na ziemi.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Ana Rose w 23 Styczeń, 2016, 18:33
Pamiętam jak na tłumaczono: jeśli ktoś miał ileś tam żon to w nowym świecie prawowitą żoną będzie ta OSTATNIA z którą przeżył Armagedon i rozpoczął życie w raju na ziemi :) natomiast jeśli w chwili rozpoczęcia 1000letniego panowania będzie wdowcem ( nie ważne ile żon pochował) to jeśli one zmartwychwstaną to z żadną z nich nie będą go łączyły intymne, małżeńskie relacje bo śmierć ich rozdzieliła. Pozna sobie nową żonkę w raju :) nie będą tego pamiętać co łączyło ich wcześniej albowiem "rzeczy wcześniejsze przeminęły"
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 23 Styczeń, 2016, 18:48
Próbowałem odnaleźć komentarz do słów „Niech twe źródło wody będzie błogosławione i raduj się żoną twej młodości,” (Prz 5:18) ale nie znalazłem w kontekście raju.
Ale kiedyś mi jakiś ŚJ na pytanie, która będzie żoną w raju jak miał dwie czy trzy, to mówił, że ta "twej młodości".
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 23 Styczeń, 2016, 19:01
Pozna sobie nową żonkę w raju :) nie będą tego pamiętać co łączyło ich wcześniej albowiem "rzeczy wcześniejsze przeminęły"
A to cwaniaki. ;D
Mormoni głoszą, że małżeństwo sięga poza grób, a Ci będą przebierać jak w ulęgałkach w nowych rajowych żonkach. :)
I jeszcze niepamięcią będzie się tłumaczył.

Oj dzieci mu przypomną: tatko ja jestem z tamtej starej twej żony, przedarmagedonowej. ;D
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Ana Rose w 23 Styczeń, 2016, 19:06
Próbowałem odnaleźć komentarz do słów „Niech twe źródło wody będzie błogosławione i raduj się żoną twej młodości,” (Prz 5:18) ale nie znalazłem w kontekście raju.
Ale kiedyś mi jakiś ŚJ na pytanie, która będzie żoną w raju jak miał dwie czy trzy, to mówił, że ta "twej młodości".

Wszystko to takie pokręcone  ;) celowo tak robią. Nie wolno się 'zastanawiać jak to będzie w raju' bo będzie tak jak to Stwórca obmyślił a on wie najlepiej co nam maluczkim potrzeba. Tylko tak sobie myślę, że to bezsensu. Przypuśćmy, że w młodym wieku wyszłam za mąż, mój małżonek zaraz po tym fakcie zmarł, ja powtórnie wyszłam za mąż bo doszłam do wniosku, że nie będę czekała do Nowego systemu aż tamten zmartwychwstanie oraz że ten Nowy mąż jest o niebo lepszy od pierwszego bo tamten wybór nie był przemyślany (byłam młoda, niedoświadczona itp.)i co nagle umiera drugi mąż którego kochałam ponad życie a tu zonk :-\ po Armagedonie mam być żoną pana numer 1 ....smutne  :(
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 23 Styczeń, 2016, 19:10
Coś mi się zdaje, że ta kwestia żon, to takie prywatne spekulacje starszych na pytania głosicieli. Stąd funkcjonują różne warianty w różnych stronach i czasach. :)
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Ana Rose w 23 Styczeń, 2016, 19:15
Coś mi się zdaje, że ta kwestia żon, to takie prywatne spekulacje starszych na pytania głosicieli. Stąd funkcjonują różne warianty w różnych stronach i czasach. :)

Jak ze wszystkim w całej organizacji.... jak wiatr zawieje ....co się komu wydaje a niby Prawda jest jedna ....tylko nikt jej nie zna  :-\
Zbyt wiele niewiadomych, niewyjaśnionych.... Podobno nie mamy takiego rozeznania bo jesteśmy niedoskonali  :-\ ble,ble,ble
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 23 Styczeń, 2016, 19:24

Jak ze wszystkim w całej organizacji.... jak wiatr zawieje ....co się komu wydaje a niby Prawda jest jedna ....tylko nikt jej nie zna  :-\
Zbyt wiele niewiadomych, niewyjaśnionych.... Podobno nie mamy takiego rozeznania bo jesteśmy niedoskonali  :-\ ble,ble,ble
No i gadka: zaczekajmy na Jehowę, co objawi. ;)
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 23 Styczeń, 2016, 20:40

Jak ze wszystkim w całej organizacji.... jak wiatr zawieje ....co się komu wydaje a niby Prawda jest jedna ....tylko nikt jej nie zna  :-\
Zbyt wiele niewiadomych, niewyjaśnionych.... Podobno nie mamy takiego rozeznania bo jesteśmy niedoskonali  :-\ ble,ble,ble

  Moja droga że masz już ten dystans to ja Ci napiszę że są trzy prawdy, jak u górali. Prowda, tysz prowda i.... prowda :D
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Ana Rose w 23 Styczeń, 2016, 20:46
  Moja droga że masz już ten dystans to ja Ci napiszę że są trzy prawdy, jak u górali. Prowda, tysz prowda i.... prowda :D

znam, znam :) ta trzecia najczęściej powszechna  :P
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 23 Styczeń, 2016, 22:15
  Moja droga że masz już ten dystans to ja Ci napiszę że są trzy prawdy, jak u górali. Prowda, tysz prowda i.... prowda :D

"i.... prowda" - ???
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Maj, 2016, 19:54
Wszyscy będą robotami i będzie wreszcie porządek tak jak chciał Rutherford.

Otóż w raju będzie ciut inaczej, wg publikacji z roku 1938:

„Pod sprawiedliwym rządem Bożym ludzie pouczeni zostaną o tym, co i jak mają jeść; pokazany im będzie właściwy stan sanitarny, jak mają spać i uprawiać ćwiczenia cielesne, a nikomu nie będzie dozwolone ich oszukać. Nauczani będą prawdy, a wiedząc, że tylko prawda będzie ich udziałem, doda to im zachęty i przyczyni się do robienia szybkiego postępu” (Strażnica bez numeru, 1938 s. 12 art. Napełniajcie ziemię cz. 3 [ang. 01.01 1937 s. 15]).
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 17 Maj, 2016, 09:55
Tytuł wątku może słuszny skoro w raju będzie trzeba przestrzegać wytycznych co do żywienia, sanitariatów, spania i gimnastyki. Te kwestie pono przedłużają życie. :)

"co i jak mają jeść; pokazany im będzie właściwy stan sanitarny, jak mają spać i uprawiać ćwiczenia cielesne"

Kto będzie chciał żyć wiecznie, będzie musiał to stosować.
Bóg, jako dawca życia, na drugim planie. ;D
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Wrzesień, 2016, 20:58
Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?

Pytanie dziwne, ale okazuje się, że ma być śmierć, ale jaka i kogo?
Co sobie przypominacie. :-\
Dziś wstawiono mój artykuł:

Czy w raju Świadków Jehowy nie będzie już śmierci?


http://bednarski.apologetyka.info/swiadkowie-jehowy/czy-w-raju-swiadkow-jehowy-nie-bedzie-juz-smierci,935.htm
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 22 Wrzesień, 2016, 22:40
Wiadomo, Mamie ufałam to i zadawałam pytania np. czy zwierzęta będą się starzeć? czy ich wiek będzie stał w miejscu? dalej: przecież młode zwierzaki dorosną i będą płodzić następne nowe małe zwierzaki, które dorosną i będą płodzić następne, czy to się kiedyś zatrzyma? czy będą stare zwierzęta umierać? no nie, bo nie będzie śmierci, no to w takim razie powiedziałam, że wszystko stanie w miejscu, że będą zawsze ci sami ludzie, te same zwierzęta. Potem naszło mnie pytanie: jeżeli ludzie będą w raju na ziemi tworzyć rodziny, to ile mogą mieć dzieci, aby nie przeludnić ziemi. Odpowiedz: Bóg tym wszystkim się zajmie, Bóg wie co robi, to nie do nas należy. Jednak nie pasowało mi to, że skoro ludzie nie będą umierać, bo nie będzie śmierci, to tez rozmnażanie  ludzkości musiałoby się zatrzymać?????? Tylko co z tymi ostatnimi "młodymi" powiedzmy, którzy mają popęd płciowy, zakochują się, kochają się( chyba, że w raju na ziemi nie będzie tych znanych nam obecnie znaczeń, uczuć????)- no i chcą założyć rodzinę, a tu już jest wystarczająca liczba ludzi na ziemi, bo już się rozmnożyli aż po krańce ziemi, no już bardziej nie można się rozmnażać, i wtedy ci ostatni byliby poszkodowani, bo już nie będą płodzić ( rodzić) dzieci??? Nie będą szczęśliwymi rodzicami?
Inne pytanie: skoro nie będą ludzie się starzeć w raju na ziemi, to do jakiego wieku będzie im dane "dorosnąć" " - "wiek dojrzały" ? i potem przez całą wieczność wszyscy pozostaną w tym samym wieku, w którym zatrzymało się "dorastanie" - "dojrzałość"? To dzieci tego okresu istnienia raju,( gdy nastąpi zatrzymanie się rozmnażania, aby nie przeludnić ziemi) to, te dzieci, pozostaną na caaaaałą wieczność dziećmi? Czy dorosną do jakiegoś wieku dojrzałego i już nie będzie radosnych dzieci z obrazków w Strażnicy??
Dlaczego nie miałabym znać odpowiedzi na te pytania? Czy może nie ma odpowiedzi?

Miałam te same rozterki, co Ty.
Teraz już o tym nie rozmyślam.
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Woland w 22 Wrzesień, 2016, 23:19
Żona jego młodości z Przysłów zdaje się.
Gorzej, jak miał wszystkie w młodości. ;D

i tu dopiero są jaja!
Przecież Bóg nie uznaje rozwodów!, rozwiedzeni nie z powodu rozpusty są przed Bogiem SJ dalej w związku małżeńskim. Stąd tzw "małżeństwa nierządne" osób bez prawa biblijnego do rozwodu,
Czy Bóg im każe się spiknąć po zmartwychwstaniu ze starą , z którą się rozwiedli, bo nie uznał rozwodu??
Co to byłby za RAJ? Gorszy od Piekieł!
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 22 Wrzesień, 2016, 23:58
i tu dopiero są jaja!
Przecież Bóg nie uznaje rozwodów!, rozwiedzeni nie z powodu rozpusty są przed Bogiem SJ dalej w związku małżeńskim. Stąd tzw "małżeństwa nierządne" osób bez prawa biblijnego do rozwodu,
Czy Bóg im każe się spiknąć po zmartwychwstaniu ze starą , z którą się rozwiedli, bo nie uznał rozwodu??
Co to byłby za RAJ? Gorszy od Piekieł!

Ale w nowym małżeństwie nastąpiło chyba jakieś współżycie, więc unieważniło to poprzednie małżeństwo ;)
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Woland w 23 Wrzesień, 2016, 08:15
Ale w nowym małżeństwie nastąpiło chyba jakieś współżycie, więc unieważniło to poprzednie małżeństwo ;)
Nowe małżeństwo jest zawarte przez chędożenie . Ale stare nie jest unieważnione. Mamy poligamię. Delikwent musi wrócić do pierwszej żony żeby być SJ. A w raju będą po 100 latach sami SW , więc ...
Tytuł: Odp: Czy w raju ŚJ nie będzie naprawdę śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 25 Wrzesień, 2016, 13:50
To ja wolę zginąć w Armagedonie, serio.
U mnie w pracy na ścianie wisi takie powiedzenie:
"Żyje się tylko raz, ale jeśli zrobisz to dobrze, raz wystarczy. Żyj szczęśliwie".