Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy Bóg dziś może uzdrowić?  (Przeczytany 5311 razy)

Offline Safari

Odp: Czy Bóg dziś może uzdrowić?
« Odpowiedź #15 dnia: 13 Styczeń, 2016, 22:39 »
Czy cuda się skończyły wraz z czasami apostolskimi?
http://piotrandryszczak.pl/czy-cuda-sie-skonczyly.html

To jest pytanie retoryczne czy chcesz poznać moje zdanie na ten temat?
« Ostatnia zmiana: 13 Styczeń, 2016, 23:09 wysłana przez Safari »
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline dziewiatka

Odp: Czy Bóg dziś może uzdrowić?
« Odpowiedź #16 dnia: 14 Styczeń, 2016, 09:27 »
Wiara w cuda jest bardzo naiwna .Skoro Bóg jest tak wspaniałomyślny ,że dokonuje aktów uzdrowień ,to dlaczego w sposób wybiórczy.Podobne zdarzenia mają miejsce w religiach nie chrześcijańskich.Który Bóg dokonuje wtedy uzdrowień.Kiedyś przeprowadzono doświadczenie jak wpływa modlitwa na zdrowienie.Porażka bo Bóg nie słucha modlitw o zdrowie.Te wszystkie wydarzenia pokazują ,że Bóg chrześcijan jest chimeryczny ,kapryśny,nieprzewidywalny.Stosuje zasadę znaj chamie łaskę pana .Słowa gorzkie ale tak samo usprawiedliwione jak wiara w cuda.


Offline Roszada

Odp: Czy Bóg dziś może uzdrowić?
« Odpowiedź #17 dnia: 14 Styczeń, 2016, 09:36 »
Wiara w cuda jest bardzo naiwna
Może naiwna ale sam znam osoby cudownie uzdrowione i nie są to fanatycy religijni.
Sam też miałem w swoim życiu ponadnaturalne zdarzenia więc nie kpiłbym z innych. :-\


Offline dziewiatka

Odp: Czy Bóg dziś może uzdrowić?
« Odpowiedź #18 dnia: 14 Styczeń, 2016, 11:11 »
Ja nie kpię .40 lat temu stwierdzono u mnie bardzo poważną wadę serca ,panika na całą rodzinę .Winili sport który intensywnie uprawiałem .po kilku miesiącach okazało się ,że choroby nie ma a przecież była .Wierzę ,że organizm w niektórych przypadkach radzi sobie z chorobami nawet najgorszymi.Nie ma to nic wspólnego z nadprzyrodzonymi działaniami.


Offline Roszada

Odp: Czy Bóg dziś może uzdrowić?
« Odpowiedź #19 dnia: 14 Styczeń, 2016, 12:08 »
Ja nie kpię .40 lat temu stwierdzono u mnie bardzo poważną wadę serca ,panika na całą rodzinę .Winili sport który intensywnie uprawiałem .po kilku miesiącach okazało się ,że choroby nie ma a przecież była .Wierzę ,że organizm w niektórych przypadkach radzi sobie z chorobami nawet najgorszymi.Nie ma to nic wspólnego z nadprzyrodzonymi działaniami.
Bywa i tak bo samouleczenie to nie żadne nowum, sam wiele razy mi przeszedł kaszel, katar ;D i inne głupstwa a i cięższe choroby.

Bywa też moc wiary (niekoniecznie religijnej ale w uzdrowienie), która pomaga w samouleczeniu, o czym lekarze nie raz mówią.

Ale są też przypadki uzdrowień ewidentnie wyproszone u Boga. Czasem spektakularne, jakby na zamówienie i na poczekaniu.