Rocznik Świadków Jehowy 2016

[Roszada]

Jak na razie tylko 2011 był wyjątkowy.
Obaczym jaki będzie trynd.

[Puszek]

Pamiątka w dłuższej perspektywie:

1915 r. – For 1915 the partial number reported as attenders of the annual Memorial celebration of Christ’s death was 15,430 (ang. Strażnica 01.03 1955 s. 142);
1917 r. – However, in 1917 the partial report of the Memorial (April 5) showed 21,274 in attendance as associates of the Society. (ang. Strażnica 01.04 1955 s. 206);
1919 r. – „W niedzielę, 13 kwietnia 1919 roku, w wielu krajach obchodzono Pamiątkę śmierci Chrystusa. Przybyło na nią 17 961 osób. W porównaniu z niepełnym sprawozdaniem z roku 1917 liczba ta zmniejszyła się o ponad 3000, co ukazuje skutki przesiania” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 19 s. 14);
1920 r. – 19 404 osoby (ang. Strażnica 15.05 1920 s. 153);
1922 r. – 32 661 osób („Bądź wola Twoja na ziemi” 1964 rozdz. 13, par. 22).
1923 r. – 42 000 osób (Strażnica 15.06 1923 s. 191 – „Wiele zgromadzeń jeszcze nie zaraportowało” [ang. 15.07 1923 s. 218]);
1924 r. – 65 105 osób (ang. Strażnica 01.10 1924 s. 290);
1925 r. – 90 434 osoby (ang. Strażnica 01.09 1925 s. 263);
1926 r. – 89 278 osób (ang. Strażnica 01.09 1926 s. 270);
1927 r. – 84 064 osoby (Strażnica 15.08 1927 s. 253 – „nie otrzymaliśmy raportów ze wszystkich zborów w Stanach Zjednoczonych, a także z niektórych krajów europejskich” [ang. 15.07 1927 s. 218]);
1935 r. – 52 465 osób (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 717);
1938 r. – 36 732 osoby (Jehovah’s Witnesses in the Divine Purpose 1959 s. 313; por. Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 125);
1946 r. – 27 587 osób (jw. s. 313);
1952 r. – 20 221 osób (jw. s. 313);
1955 r. – 16 815 osób (jw. s. 313);
1958 r. – 15 037 osób (Strażnica Nr 6, 1959 s. 16);
1962 r. – 12 714 osób (Strażnica Nr 6, 1964 s. 13);
1964 r. – 11 953 osoby (Strażnica Nr 14, 1966 s. 11);
1970 r. – 10 368 osób (Strażnica Tom XCII [1971] Nr 4 s. 25);
1980 r. – 9 564 osoby (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 717).
1990 r. – 8 869 osób (Strażnica Nr 1, 1991 s. 21);
1997 r. – 8 795 osób (Strażnica Nr 1, 1998 s. 21);
2002 r. – 8 760 osób (Strażnica Nr 1, 2003 s. 15);
2004 r. – 8 570 osób (Strażnica Nr 3, 2005 s. 22);
2005 r. – 8 524 osoby (Strażnica Nr 3, 2006 s. 30).

2006 r. – 8 758 osób (Strażnica Nr 3, 2007 s. 30).
2007 r. – 9 105 osób (Nasza Służba Królestwa Nr 2, 2008 s. 6);
2008 r. – 9 986 osób (Rocznik Świadków Jehowy 2009 s. 31).
2009 r. – 10 857 osób (Rocznik Świadków Jehowy 2010 s. 31).
2010 r. – 11 202 osoby (Rocznik Świadków Jehowy 2011 s. 51).
2011 r. – 11 824 osoby (Rocznik Świadków Jehowy 2012 s. 55).
2012 r. – 12 604 osoby (Rocznik Świadków Jehowy 2013 s. 178).
2013 r. – 13.204 osoby (Rocznik Świadków Jehowy 2014 s. 176).
2014 r. – 14.121 osób (Rocznik Świadków Jehowy 2015 s. 176).
2015 r. – 15.177 osób (Rocznik Świadków Jehowy 2016 s. 176).

To jest kwestia, która mnie bardzo intryguje po moim wybudzeniu. Co tacy ludzie odczuwają, że w organizacji gdzie jest ogromny nacisk na sprawy ziemskie (życie w raju itp.) nagle zmienia im się myślenie, że jednak chcą iść do nieba?  Ja w tym nie widzę żadnych nadprzyrodzonych wpływów. A już kompletnie nie pojmuję tendencji wzrostowej pomazanych. Bankowo CK gotuję się co im owieczki odwalają - stąd pewnie Strażnica na przyszły rok na ten temat. Ale największe zdziwnie mam jak zobaczyłem wyżej zacytowane statystyki z lat 20. Dla mnie szokujące - w ostatnich 100 latach przewinęło się śmiało ponad 100 tysięcy idących do nieba, a wg doktryny powołania zaczęły się po śmierci Jezusa. Chyba Jehowie się licznik zepsuł ?!   

[M]

To jest kwestia, która mnie bardzo intryguje po moim wybudzeniu. Co tacy ludzie odczuwają, że w organizacji gdzie jest ogromny nacisk na sprawy ziemskie (życie w raju itp.) nagle zmienia im się myślenie, że jednak chcą iść do nieba?  Ja w tym nie widzę żadnych nadprzyrodzonych wpływów. A już kompletnie nie pojmuję tendencji wzrostowej pomazanych.

Wpadnij na czat, to Ci wytłumaczę skąd to się bierze .

[Puszek]

Wpadnij na czat, to Ci wytłumaczę skąd to się bierze .

Już o tej godzinie poszedłem spać  Ale wrócimy do tematu.

[Roszada]

Widzę USA cały czas wzrost choć tylko +1%
1 231 867

Ale Rosja będzie szła na potęgę +5%
Aż 175 615
A był czas że Rosja była pod nami.

Japonia 0%
Ale ma 215 216

Brazylia +3%
Ale aż 805 044

Meksyk +2%
Ale aż 832 981

Kongo -2%
Ale 206 309

Niemcy 0%, w zastoju
Ale 165 874

Włochy +1%
No i aż 251 032 (jakoś Włochy brylują w Europie, dziwne)

Nigeria +3%
Aż 367 103

Filipiny +5%
Aż 201 761

Ukraina -6%
Ale aż 142 736

'Komunistyczna' Wenezuela +3%
142 117

Zambia +1%
Az 177 695

W Chinach pewne mało, bo podają że w 30 anonimowych krajach tylko:
38 833, choć wzrost 7,3%

[Roszada]

Nieduża Kuba (tylko 11 mln mieszkańców):
a aż 96,487 ŚJ.

Kolumbia +2%
Ale aż 166,373

[M]

Widzę USA cały czas wzrost choć tylko +1%
1 231 867

Ale Rosja będzie szła na potęgę +5%
Aż 175 615
A był czas że Rosja była pod nami.

Ukraina -6%
Ale aż 142 736

W USA słyszałem że największy wzrost jest w zborach obcojęzycznych, szczególnie hiszpańskich. W tych typowo amerykańskich też jest stagnacja.

Jeśli chodzi o Rosję to tak jak mówiłem, ta teoria że Rosja anektując Krym wzięła sobie stamtąd kilka tysięcy ŚJ którzy teraz wysyłają raporty do biura w Rosji trzyma się kupy. Stąd duży spadek na Ukrainie i duży wzrost w Rosji, których nie było w zeszłym roku.

[Roszada]

Porównanie dotyczące głoszenia.

Polska na 1 głosiciela 156 godz roczne to 13 godz miesięcznie.
Japonia na 1 głosiciela 379 godz rocznie to 31,5 godz miesięcznie.

Kiedyś porównywałem kraje azjatyckie (Korea, Tajwan Japonia, Hong Kong) z europejskimi to miały 2-3 razy więcej godzin.
Ta azjatycka pracowitość też u ŚJ ma odzwierciedlenie.

[Roszada]

Pamiątka porównanie:

USA głosicieli 1,231,867; na Pamiątce 2,475,339

a więc dwukrotnie więcej

Meksyk głosicieli 832,981; na Pamiątce 2,242,804

a więc prawie trzykrotnie.

A w Angoli przeszło 4 razy
115,948;    529,827

[Roszada]

Kongo 206,309;    1,131,161
Ponad 5 razy!

Mozambik 57,144;   291,356

Nie wiem skąd oni tam tyle ludzi nałapią.
Przecież żarcia im tam nie dają, co?

[Roszada]

Kryzysowy chrzest:

w 2015 r. – 260.273 osoby – przyrost 1,5% (Rocznik Świadków Jehowy 2016 s. 176).

w 1997 r. – 375.923 osób – przyrost 3,6% (Strażnica Nr 1, 1998 s. 21).

Ale były i gorsze lata:

w 2005 r. – 247.631 osób – przyrost 1,3% (Strażnica Nr 3, 2006 s. 30).
w 2006 r. – 248.327 osób – przyrost 1,6% (Strażnica Nr 3, 2007 s. 30).

[Roszada]

Na s. 20 facet z wiadrem farby i kaskiem w ręku nie ma innej roboty jak słuchać głosiciela stojaczkowego.

[Fantom]

 Rzeczywiście ,w niektórych krajach wzrosty i udział na pamiątce jest imponujący.
Być może jest to udziałem przybycia na pamiątkę sporej gromadki dzieci.Tam raczej nie ma modelu 2+1 lub 2+2.
 Wystarczy,żeby mieli po 4,5 dzieci i licznik obecnych idzie w górę.
 Zapomniałem tylko,od jakiego wieku takie dzieci są liczone podczas obecności na zebraniach.
 Zaskakuje,że w krajach tzw.katolickich wzrost jest duży(Brazylia,Włochy).
 

[KaiserSoze]

Zapomniałem tylko,od jakiego wieku takie dzieci są liczone podczas obecności na zebraniach.

Od urodzenia.

[Roszada]

  Zaskakuje,że w krajach tzw.katolickich wzrost jest duży(Brazylia,Włochy).

Te Włochy zawsze mnie zadziwiały.
Papieski kraj to raz a dwa ŚJ nigdy dawniej nie chwalili się Włochami ale Niemcami, Francją, Anglią.