Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 16 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Sj finance  (Przeczytany 52046 razy)

Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2333
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #105 dnia: 08 Sierpień, 2016, 08:55 »
Nie spotkałem się jeszcze w tym temacie z kimś, kto by się ze mną zgadzał (zajął moje stanowisko), i nawet nie o to tu chodzi. Poglądy niech się spierają. Jestem za. Jeśli jednak ktoś uważa, że jeżdżącą sobie po godności innych formą wzbudzi u mnie sympatię...  Od tej pory walę ignory permanentne korzystając z takiej funkcji forum. Chcesz ze mną porozmawiać? Traktuj mnie jak partnera. Chcesz sobie moim kosztem nabić laików? Bywaj zdrów i żałuj gdy kiedykolwiek czytając moja wypowiedź bardzo będziesz chciał, abym ustosunkował się do togo, co o niej myślisz. Po prostu... od tej pory permanentne.

To chyba oczywiste że nie zawsze trzeba się z kimś zgadzać.
"niech argumenty się ścierają" dlaczego czytając ten wątek tego nie widzę, nie dlatego że jestem ślepa.
Każdy tutaj jak 'partnera' do rozmowy, jak dorosłą osobę, usilnie się starasz żeby nie traktować Cię jak osoby dorosłej.
Dalej czekamy na odpowiedź do pytania, które zadał  M.

Cegła widać zawsze na straży.
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


od-nowa

  • Gość
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #106 dnia: 08 Sierpień, 2016, 09:10 »
[...] następną w kolejce której odpiszę mam koleżankę 'od-nowa'.
Uprzedzam, wyjeżdżam. :)
Wspaniałego dnia Wszystkim!  :)

CEGŁA cyt:
"Przygotowuje sporo materiału dla forumowiczów, wiesz staram się robić coś pożytecznego dla innych   8-)"
Dziękuje!
« Ostatnia zmiana: 08 Sierpień, 2016, 09:28 wysłana przez od-nowa »


Offline sabekk

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #107 dnia: 08 Sierpień, 2016, 22:28 »

Pozwól zatem, że coś dopowiem. Jak już wcześniej zwróciłem uwagę, owe OIL & GAS ROYALTIES są jedyną wpłatą zewnętrzną na fundusz. O czym mogą świadczyć owe ROYALTIES? Ano o tym, że WTS jest właścicielem jakiejś roponośnej działki, lub działek i zrobił z kimś jakiś deal w celu wydobycia owej ropy. Być może Henrietta przekazała darowizną owe działki/działkę na rzecz WTS i stąd upamiętnienie jej w nazwie funduszu. No nie mniej trzeba pamiętać, że WTS jest organizacją non-profit i wejście bezpośrednio w koncesjonowany rynek w celu pozyskania profitów na działalność nie koniecznie mogłoby być postrzegane przez fiskusa jako non-profit. Najwyraźniej zatem jakaś firma odpala WTS-owi profity z wydobycia przekazując je poprzez owa fundację. Jak już ustaliliśmy fundacja nie jest pod kontrolą WTS, więc najwyraźniej jest pod kontrola kontrahenta, co może tłumaczyć obrót akcjami, również tymi kontrowersyjnymi w tej fundacji. Możliwe, że celem ich obrotu jest zysk pozwalający zaoszczędzić na wpłatach owych ROYALTIES do funduszu, dzięki czemu zostaje więcej kasy w kieszeni kontrahenta. Innymi słowy wywiązał się ze zobowiązania z owych ROYALTIES, ale jaką drogą to zrobił, to już nie jest sprawą WTSu. Być może tak właśnie jest... jednak innych dokumentów już nie mamy.

Ładnie sobie dywagujesz.
Być może,  że WTS jest właścicielem jakiejś roponośnej działki.
Być może Henrietta przekazała darowizną owe działki/działkę na rzecz WTS.

(...)
 
Wytworzyłeś  masło maślane.
Jak moi przedmówcy wyczuwałam, że podjąłeś ten temat, aby wybronić WTS, oczyścić z zarzutów.
Do rozmowy był mi przydatny wątek na Forum:
"Finanse WTS"
- Akcje Watch Tower Bible and Tract Society (czyli z czego czerpie zyski Organizacja Świadków Jehowy).
Omawiany tutaj też wzięliśmy pod uwagę. Rozmówcy ŚJ mina zrzedła, to ogrrrrrrroooomny skrót, to jaką machiną jest WTS dbając o bogactwo w czasie końca, podczas gdy drugie owce mają upraszczać życie.
sabekk Ty tej toczącej się kuli śnieżnej nie zatrzymasz.

Widziałem tamten temacik. Ty byłaś uprzejma w tym, ja w tamtym. Powymienialiśmy się lubikami podziwiając wzajemne dywagacje i tyle...




A tu, to wykazałeś nieuczciwość WTSu:

"No nie mniej trzeba pamiętać, że WTS jest organizacją non-profit i wejście bezpośrednio w koncesjonowany rynek w celu pozyskania profitów na działalność nie koniecznie mogłoby być postrzegane przez fiskusa jako non-profit.
Najwyraźniej zatem jakaś firma odpala WTS-owi profity
".


Jak non - profit to bez zysków, aż kolą w oczy Twoje słowa.
Non profit, aby nie płacić podatków, ot co.

Non-profit nie oznacza, że twoja działalność nie oznacza "bez zysków". Jednak muszą być one przeznaczone na działalność statutową takiej organizacji i taka jest tego istota. Żadnej innej filozofii w tym nie ma. Profitem są również darowizny, jak na przykład te przekazywane przez HENRIETTA M RILEY TRUST.





"Innymi słowy wywiązał się ze zobowiązania z owych ROYALTIES, ale jaką drogą to zrobił, to już nie jest sprawą WTSu".

Jest sprawą WTSu, gdyż mają być uczciwi w najmniejszym tym bardziej, że stawiają siebie jako pośredników Boga!
W UK WTS działa jako organizacja charytatywna, zarabiając na tym.
Hańba.

Załóżmy że masz działkę. Już nie wnikam czy dostałaś ją w spadku, czy kupiłeś z myślą że coś tam wybudujesz, jednak okazało się, że jest roponośna. Z uwagi na to, że prowadzisz jakąś działalność charytatywną, wydobywanie tej ropy i jej sprzedaż, być może z uwagi na potrzebne koncesje, mogłoby nie być postrzegane, jako taka właśnie działalność przez fiskusa. Zatem umawiasz się ze mną, stosowną wiążącą umową, że ja będę ją eksploatował i od każdej ilości odpalam ci działkę w formie darowizny. A zatem wpłacam te pieniądze na fundusz, którego w umowie stajesz się jedynym beneficjentem, i następnie przekazuję je do ciebie. Jeśli jednak wpłacę tylko część tych pieniędzy i w owym funduszu dobrze je zainwestuję (ja, nie ty), to o tyle, ile na tym zarobię o tyle zostaje mi więcej w kieszeni, bo nie muszę do funduszu wpłacać całych Royalties. I nic ci do tego, mamy umowę, a jak z niej się wywiążę jest moją sprawą...
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Offline CEGŁA

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #108 dnia: 08 Sierpień, 2016, 22:45 »
Cytuj
sabekk stopka: Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.

Chyba jednak nie każdy...    :-*

Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline M

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #109 dnia: 08 Sierpień, 2016, 23:57 »
Załóżmy że masz działkę. Już nie wnikam czy dostałaś ją w spadku, czy kupiłeś z myślą że coś tam wybudujesz, jednak okazało się, że jest roponośna. Z uwagi na to, że prowadzisz jakąś działalność charytatywną, wydobywanie tej ropy i jej sprzedaż, być może z uwagi na potrzebne koncesje, mogłoby nie być postrzegane, jako taka właśnie działalność przez fiskusa. Zatem umawiasz się ze mną, stosowną wiążącą umową, że ja będę ją eksploatował i od każdej ilości odpalam ci działkę w formie darowizny. A zatem wpłacam te pieniądze na fundusz, którego w umowie stajesz się jedynym beneficjentem, i następnie przekazuję je do ciebie. Jeśli jednak wpłacę tylko część tych pieniędzy i w owym funduszu dobrze je zainwestuję (ja, nie ty), to o tyle, ile na tym zarobię o tyle zostaje mi więcej w kieszeni, bo nie muszę do funduszu wpłacać całych Royalties. I nic ci do tego, mamy umowę, a jak z niej się wywiążę jest moją sprawą...

Wszystko fajnie, ale zamień w tej historyjce "działka roponośna" na "handel papierosami lub bronią" i zastanów się, czy dalej taka działaność charytatywna która świadomie takie profity przyjmuje jest moralnie w porządku. Pamiętaj, że mówimy o organizacji którą ponoć kieruje sam Bóg. Jak dla mnie taka organizacja powinna być krystaliczna jeśli chodzi o jej dochody i wydatki. A nie jest ani w kwestii dochodów, które są wątpliwe, ani w kwestii wydatków, które w większości są niejawne.
« Ostatnia zmiana: 09 Sierpień, 2016, 00:00 wysłana przez M »


Offline sabekk

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #110 dnia: 09 Sierpień, 2016, 00:25 »


Na to mogę odpowiedzieć tylko jedno - Jezus przyjął tą kobietę, bo zmieniła postępowanie. Łuk 7:47.

Chyba jednak nie o to ci chodziło w twych wątpliwościach co do moralności. (...)

sabekk
Nie można za kogoś innego, twierdzić, o co temu komuś chodziło.
Przecież wyraznie i jasno ta osoba określiła o co jej chodziło, Ty natomiast poddajesz to w wątpliwość i narzucasz swoje zdanie.

KaiserSoze: "Ale jest jeszcze coś takiego jak moralność."
sabekk: "Łukasza 7:36-40"
KaiserSoze: "Na to mogę odpowiedzieć tylko jedno - Jezus przyjął tą kobietę, bo zmieniła postępowanie. Łuk 7:47."
sabekk: "Chyba jednak nie o to ci chodziło w twych wątpliwościach co do moralności."
od-nowa: "(...) Przecież wyraznie i jasno ta osoba określiła o co jej chodziło (...)"


No to powiedz mi, o co chodziło KS gdy mówił: "Ale jest jeszcze coś takiego jak moralność.". O Łukasza 7:36-40 i ową grzesznicę, o czym nie miał zielonego pojęcia, że mu na jego sowa zacytuję?




Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46747#msg46747
M
"Nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to WTS inwestuje w tego rodzaju firmy. (...)"


sabekk
WTS inwestowało i chodziło na spotkania do hedge fund intelligence (HAZARD):

2011 -> https://legacy.hedgefundintelligence.com/Product/13793/Previous-Events-Details/InvestHedge-Forum-2011.html?https://legacy.hedgefundintelligence.com/Product/13793/Previous-Events-Details/InvestHedge-Forum-2011.html?ElementId=9679
Youtube -> ]https://www.youtube.com/watch?v=a3jSrbYleS0]

WTS inwestowało i chodziło na spotkania do hedge fund intelligence (HAZARD):

2011 -> https://legacy.hedgefundintelligence.com/Product/13793/Previous-Events-Details/InvestHedge-Forum-2011.html?ElementId=9679
Youtube -> https://www.youtube.com/watch?v=a3jSrbYleS0

Fundusz K2 - kase wyprowadzili na Kaymany HAZARD I KRADZIEŻ NASZYCH PIENIĘDZY -> https://drive.google.com/file/d/0B4lrXCMQzmDdd3FzOGRkR0t0bE0/view?usp=sharing


Sprawdz uprzejmie, czy WTS inwestowało w te firmy.

Sprawdziłem. Powiedz mi zatem, co to jest Hedge Fund Intelligence i dlaczego przy tym w nawiasie umieszczasz HAZARD, oraz co to jest K2 i dlaczego umieszczasz przy tym określenia HAZARD I KRADZIEŻ NASZYCH PIENIĘDZY?




Twierdzisz, że WTS nie inwestowało/ nie inwestuje, a czerpie zyski jako organizacja non- profit.

Non – profit to nazwa określająca organizację, która prowadząc swoją działalność skupia się na wspieraniu prywatnego lub publicznego dobra, ale nie kierując się przy tym osiągnięciem zysku. Nazwa „non-profit” odróżnia organizacje pozarządowe od organizacji drugiego sektora i podkreśla, że ich działalność nie jest nastawiona na zysk. Organizacja non – profit jest to najczęściej stowarzyszenie, czyli trwałe, dobrowolne i samorządne zrzeszenie o celach niezarobkowych, o określonych celach, programie działania i strukturze organizacyjnej.

Zauważ, że Wiki podaje tam jeszcze: "Oznacza to, że wszystkie środki finansowe organizacji są przeznaczane na realizację celów statutowych."

W jaki sposób mogą pozyskiwać tego typu organizacje swoje środki na realizację celów statutowych? Rozmawiamy o religii, czyli organizacji traktowanej jako non-profit, więc i na przykładzie religii pozwolę sobie pokazać:

https://www.youtube.com/watch?v=epaWX3nwobc

https://youtu.be/epaWX3nwobc?t=25


Time: 00:25 - 00:31
Cytat:
"Głównym źródłem finansowania [Kościoła Katolickiego] są ofiary wiernych i większa lub mniejsza działalność gospodarcza."


Gdyby statystycznemu katolikowi pokazać, że KK oprócz tego, co na tacy dostanie, w celu pozyskania środków na "działalność statutową" prowadzi jakąś tam jeszcze działalność, to doszedłby chyba do wniosku, że KK najwyraźniej za plecami kręci jakieś lody na patyku. A tymczasem są to normalne działania zartykułowane prawnie i tyle. Uważa się, że USA ma najbardziej liberalne przepisy podatkowe. W przeciwieństwie do wydobywania ropy pozyskiwanie funduszy obracając akcjami nie jest koncesjonowane. Tu nie ma żadnej filozofi...




WTS osiąga zyski z firm w których nie inwestuje, a zarabia.

WE WCZEŚNIEJSZYCH LATACH CZERPALI ZYSKI Z BAKU KRWI -> http://www.cardinalhealth.com/en/product-solutions/medical/laboratory-products/blood-bank.html

Z PRZEMYSŁU TYTONIOWEGO FIRMY Phillip Morris http://www.pmi.com/pl_pl/pages/homepage.aspx

Nie inwestuje, jak to w końcu, podobnie jak 'M', zrozumiałaś. Brawo! Inwestuje w swoich celach fundusz prowadzony przez kontrahenta. I tyle...




Za pracę w sklepie, gdzie były papierosy zwykli głosiciele byli upominani, przechodzili wyrzuty sumienia, zmieniali pracę na inną.
To jak z tą moralnością ? czerpać zyski WTS   z firm tytoniowych TAK, głosiciele w sklepie z papierosami pracować na chleb NIE.
O tym pisała do Ciebie PoProstuJa.

Czytałem post 'PoProstuJa'. Nie wiem z czym się spotkała, ale z pewnego doświadczenia wiem, że Polska ma dość specyficzny folklor w rozumieniu pewnych rzeczy, które dość przystępnie są opisane w literaturze. A później... bo CK... Nie CK, tylko czytanie ze zrozumieniem. No co ja tu mogę więcej dodać...?




https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46790#msg46790
Cielec Kierowniczy
"Faktem jest, że WTS bierze udział w inwestowaniu w spółki , które z moralnego punktu widzenia są nie do przyjęcia."


W powyższym zastąp słowo INWESTOWALI NA ZARABIALI i teraz ustosunkuj się do moralności, ponieważ dla mnie, tak jak wyżej ZARABIANIE w spółkach jak przemysł tytoniowy, hazard, banki krwi, czołgi z moralnego punktu widzenia są nie do przyjęcia.

Zauważ, że sam pisałeś o ZARABIANIU WTSu  w firmach/ spółkach.

Wykaz tych firm/ spółek masz w linku, tu w tym wątku, albo wpisz sobie w przeglądarce Forum " FINANSE WTS".

Jak już wcześniej mówiłem...

Cytat:
...a przecież fakty mówię coś innego.

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46747#msg46747
M
"Nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to WTS inwestuje w tego rodzaju firmy. (...)"
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #111 dnia: 09 Sierpień, 2016, 00:49 »
 :)
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline sabekk

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #112 dnia: 09 Sierpień, 2016, 00:57 »

Załóżmy że masz działkę. Już nie wnikam czy dostałaś ją w spadku, czy kupiłeś z myślą że coś tam wybudujesz, jednak okazało się, że jest roponośna. Z uwagi na to, że prowadzisz jakąś działalność charytatywną, wydobywanie tej ropy i jej sprzedaż, być może z uwagi na potrzebne koncesje, mogłoby nie być postrzegane, jako taka właśnie działalność przez fiskusa. Zatem umawiasz się ze mną, stosowną wiążącą umową, że ja będę ją eksploatował i od każdej ilości odpalam ci działkę w formie darowizny. A zatem wpłacam te pieniądze na fundusz, którego w umowie stajesz się jedynym beneficjentem, i następnie przekazuję je do ciebie. Jeśli jednak wpłacę tylko część tych pieniędzy i w owym funduszu dobrze je zainwestuję (ja, nie ty), to o tyle, ile na tym zarobię o tyle zostaje mi więcej w kieszeni, bo nie muszę do funduszu wpłacać całych Royalties. I nic ci do tego, mamy umowę, a jak z niej się wywiążę jest moją sprawą...

Wszystko fajnie, ale zamień w tej historyjce "działka roponośna" na "handel papierosami lub bronią" i zastanów się, czy dalej taka działaność charytatywna która świadomie takie profity przyjmuje jest moralnie w porządku. Pamiętaj, że mówimy o organizacji którą ponoć kieruje sam Bóg. Jak dla mnie taka organizacja powinna być krystaliczna jeśli chodzi o jej dochody i wydatki. A nie jest ani w kwestii dochodów, które są wątpliwe, ani w kwestii wydatków, które w większości są niejawne.

Cytat:
"How a Christian puts his money to work is for him to decide personally, just as how he works for a living is for him to decide. There is nothing contrary to Scriptural principles for him to let his money help him earn a livelihood. If he invests in stocks, no one should criticize him. He should, of course, be discreet about what stocks or bonds he buys. When he knows that a corporation is devoted entirely to manufacturing merchandise that is used for a morally wrong purpose, it would be improper for him to violate his conscience by investing money in the stock of that company."
(Awake!, February 8, 1962, p. 23.) 

A co byś zamienił w powyższym cytacie, aby "organizacja [była] krystaliczna jeśli chodzi o jej dochody i wydatki"?
« Ostatnia zmiana: 09 Sierpień, 2016, 00:59 wysłana przez sabekk »
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Offline M

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #113 dnia: 09 Sierpień, 2016, 01:32 »
Nie rozumiem do czego zmierzasz. Co ma 60-letnie zdanie z Przebudźcie się! do tego, co Towarzystwo Strażnica robi obecnie? Cokolwiek byś w tym artykule nie zmienił to liczy się fakt, że oni pomimo pisania 60 lat temu, że tego typu działania (tak, wiem, pisali o inwestowaniu nie o czerpaniu zysków, ale wynika to z tematu całego artykułu, natomiast liczy się zasada - czy z moralnego punktu widzenia coś jest do przyjęcia) kiedyś uważali za "niestosowne", jednak gdy sami w taki sposób postępują to już nic "niestosownego" w tym nie widzą.
« Ostatnia zmiana: 09 Sierpień, 2016, 01:36 wysłana przez M »


Offline sabekk

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #114 dnia: 09 Sierpień, 2016, 01:36 »
Nie rozumiem do czego zmierzasz. Co ma 60-letnie zdanie z Przebudźcie się! do tego, co Towarzystwo Strażnica robi obecnie? Cokolwiek byś w tym artykule nie zmienił to liczy się fakt, że oni pomimo pisania 60 lat temu, że tego typu działania (tak, wiem, pisali o inwestowaniu nie o czerpaniu zysków, ale wynika to z tematu całego artykułu, natomiast liczy się zasada) kiedyś uważali za "niestosowne", jednak gdy sami w taki sposób postępują to już nic "niestosownego" w tym nie widzą.

Zasady. Nic się w nich nie zmieniło.

Dobrze, 'M'. Mam tam coś do odpisania jeszcze i następnie się ustosunkuje do tego o co ci wcześniej chodziło.
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Offline M

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #115 dnia: 09 Sierpień, 2016, 01:37 »
Zasady. Nic się w nich nie zmieniło.

To dlaczego obecnie Towarzystwo Strażnica te zasady łamie?


Offline CEGŁA

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #116 dnia: 09 Sierpień, 2016, 01:41 »
sebulek gadasz jak niektórzy starsi, którzy bronili ciemnych interesów swoich kolegów czy też rodziny. Interesy nie muszą sebuś być nielegalne żeby były złe. Złe jest to że legalne interesy łamią Prawo Boga, oraz prawo moralne, tak jak sebuś interesy twojego Pana. Obnażyłeś się już teraz zupełnie.

sebuś idź spać bo o 7:00 musisz wstać na poranne wielbienie. Ach nie, masz dyżur nocny w Betel? A to sorry.

To o twoim Panu sebekk, zdejm czapkę:

Przeto jeśli nie okazaliście się wierni w związku z nieprawym bogactwem, któż wam powierzy to, co prawdziwe? 12 I jeśli nie okazaliście się wierni w związku z tym, co cudze, któż wam da to, co jest dla was? 13 Żaden sługa domowy nie może być niewolnikiem dwóch panów; bo albo jednego będzie nienawidzić, a drugiego miłować, albo do jednego przylgnie, a drugim wzgardzi. Nie możecie być niewolnikami Boga i Bogactwa”.

sebekk twój Pan (Cało Przekierownicze)  jest niewolnikiem Bogactwa, więc karmi się ze stołu demonów. A gdzie jest twoje serce?

"Odwróćcie się, odwróćcie się, wyjdźcie stamtąd, nie dotykajcie niczego nieczystego; wyjdźcie z niego, bądźcie czyści, wy, którzy nosicie sprzęty Jehowy." - Finanse twojego Pana czy są czyste? Oj chyba nie sebuś!


32 „Nie bój się, mała trzódko, gdyż wasz Ojciec uznał za dobre dać wam królestwo. 33 Sprzedajcie to, co do was należy, i dawajcie dary miłosierdzia. Sprawcie sobie sakiewki, które nie niszczeją, niewyczerpany skarb w niebiosach, gdzie złodziej nie podchodzi ani mól nie niszczy. 34 Bo gdzie jest wasz skarb, tam też będzie wasze serce.

Taki serce powinieneś mieć, nie jak twój Pan. Otrząśnij się!
Bogactwo od twego Pana sebuś zostanie zabrane. Twój Pan zniknie z powierzchni Ziemi. Tak jak Faraona, Nabuchodonozora itp. Pytanie tylko kiedy?



Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline sabekk

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #117 dnia: 09 Sierpień, 2016, 01:44 »
To dlaczego obecnie Towarzystwo Strażnica te zasady łamie?

Konkretne udokumentowane przykłady poproszę. Tak, jak to zrobiłeś na pierwszej stronie tego tematu.


---//---


Zacytuje jeszcze raz to, co m.in. napisałem w wątku „Finanse WTS”:

Gdyby to była religia prawdziwa, to nadwyżki finansowe po pierwsze szłyby na pomoc dla głodujących braci – po drugie co najwyżej mogłyby być lokowane w bankach na procent bez popierania „światowego” handlu, czyli „kupców ziemi” z Apokalipsy. Oczywiście „pecunia non olet”, widać, że religia tu jest zasłoną dymną dla tych właśnie interesów, aby czerpać kasę od ogłupionych ludzi, którzy dają ją na „dzieło”, myśląc, że czynią to dla Boga.

I dlatego dyskusje na temat „moralności” WTS w inwestycjach nie mają dla mnie sensu. Wystarczy mi koncern tytoniowy i zbrojeniowy. Ale W OGÓLE o czym tu mowa? „Organizacja Boża”? Instytucja „charytatywna”??? A czymże się to różni od ciemnych interesów KK w sprawie słynnego Banco Ambrosiano?
Zadam pytanie na wzór strażnicowy: Czy Jezus, nawet mając nadwyżki w skarbonie inwestowałby w Lockheed Martin, Phillip Morris'a, Coca Colę, browary, Monsanto itd.? Sam w przypowieści zganił leniwego sługę, ponieważ zakopał talent w ziemi, A NIE ODDAŁ BANKIEROM, aby pomnożyli kapitał. I to jest JEDYNA dopuszczalna możliwość lokowania nadwyżek majątkowych. Ale tych nadwyżek wcale by nie było, gdyby nie darmowa praca ogłupionych wolontariuszy, gdyby nie obojętność CK z rolexami i smartwatchami Apple'a na głodujących i bezdomnych współbraci, nie mówiąc juz o osobach postronnych. To dranie pozbawieni skrupułów, pozbawieni empatii i sumienia. I dlatego, jeśli ktoś mi tu ich jeszcze broni, JEST ZWYKŁYM PROWOKATOREM, którego nie powinno się zaszczycać dyskusją. Szkoda czasu i nerwów. I tyle.

No, ok. Niech zatem te zaszczyty nas obejdą...
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Offline CEGŁA

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #118 dnia: 09 Sierpień, 2016, 02:13 »
sebekk no dawaj, znowu śpisz? Nie dawaj mi tej satysfakcji i żebym znowu miał ostatni post braciszku :-*



Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline niewierzacy

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #119 dnia: 09 Sierpień, 2016, 02:26 »
sebekk no dawaj, znowu śpisz? Nie dawaj mi tej satysfakcji i żebym znowu miał ostatni post braciszku :-*


Cegła co to za zbór? Gdzie mozna spotkac te siostrzyczki? Jestem gotów poświecić, czy zawiesić oko na Cielca Kierowniczego.
PS
Tylko zeby ten młody sługus ze sceny mnie nie oslepił!
Bo tańczy jak mu zagrają :D
« Ostatnia zmiana: 09 Sierpień, 2016, 02:34 wysłana przez niewierzacy »
Jesteś odstępcą! - Odstępcą od organizacji, czy od prawdy?
WTS - to okupacja świadomości.
Trzeba podważać wszystko, co się da podważyć, bo tylko wtedy można wykryć to, co podważyć się nie da.