Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Sj finance  (Przeczytany 49956 razy)

Offline falafel

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #135 dnia: 09 Sierpień, 2016, 15:19 »
sebulek gadasz jak niektórzy starsi, którzy bronili ciemnych interesów swoich kolegów czy też rodziny. Interesy nie muszą sebuś być nielegalne żeby były złe. Złe jest to że legalne interesy łamią Prawo Boga, oraz prawo moralne, tak jak sebuś interesy twojego Pana. Obnażyłeś się już teraz zupełnie.
Dla sebastiana to co legalne jest dopuszczalne. Czyli jeśli WTS nie inwestuje a jedynie czerpie zyski (nieważne w jakie firmy to jest to ok). Takie dwulicowe myślenie przejawia większość obecnych świadków. Przykłady:

- nie zjadłem torta urodzinowego, bo spytałem koleżanki czy daje mi go zjeść jako dowód, że się wzajemnie lubimy i ona mnie docenia (nie ważne, że wszyscy widzieli, że ma urodziny i o tym wyranie mówiła),
- nie przyjąłem premii świątecznej tylko premię roczną,
- itd itp

Sabekk, proste pytanie zadał M.
Ty jak rasowy SJ prawie odpowiedziałeś na temat.

Wszystko fajnie, ale zamień w tej historyjce "działka roponośna" na "handel papierosami lub bronią" i zastanów się, czy dalej taka działaność charytatywna która świadomie takie profity przyjmuje jest moralnie w porządku. Pamiętaj, że mówimy o organizacji którą ponoć kieruje sam Bóg. Jak dla mnie taka organizacja powinna być krystaliczna jeśli chodzi o jej dochody i wydatki. A nie jest ani w kwestii dochodów, które są wątpliwe, ani w kwestii wydatków, które w większości są niejawne.

Jasna odpowiedz: Tak, jest w porządku lub Nie, nie jest w porządku.
« Ostatnia zmiana: 09 Sierpień, 2016, 15:23 wysłana przez falafel »


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 508
  • Polubień: 14309
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #136 dnia: 09 Sierpień, 2016, 16:21 »
Usunąłem kilka postów, w/g mnie prowadziły do niepotrzebnych przepychanek.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2332
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #137 dnia: 09 Sierpień, 2016, 16:35 »
Ten wątek jeszcze żyje? No bez jaj.

Jakieś konkretne wnioski wyciągnęliście?
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #138 dnia: 09 Sierpień, 2016, 16:54 »
Ten wątek jeszcze żyje? No bez jaj.

Jakieś konkretne wnioski wyciągnęliście?

Wiesz , finanse to taki wrażliwy element życia na całym świecie , i nawet święci z WTS na ziemi mają miejsca gdzie chodzą piechotą i muszą też korzystać z pieniędzy .Prawnicy kosztują ,wyroki też , więc temat zawsze będzie żywy .
Jak się okazuje ,na biednego nie trafiło , a nikt tu jeszcze nie dotknął tematu wartości majątku WTS- to może być temat gorący , bo wtedy to nabiera innego koloru w świetle tematów , zachęt i atmosfery ostatnich zgromadzeń = sprzedaj dom itd,. ratunek tylko w piwnicy starszego  :-\.
Więc WTS - może dużo mówić o swoich zaletach itd. , ale skoro ma coś za uszami także w tej materii jaką są finanse , oznacza że jeśli spraw ziemskich nie dopilnowują uczciwie i przejrzyście , co dopiero spraw niebiańskich :'( .
Wg. mnie nie da się oddzielić tych tematów .
Więc może w taki sposób temat przyziemny łączy się z sednem tj. z tematami duchowymi .Na forum są przecież w większości osoby wprowadzone w kanał na sposób duchowy , a teraz już w świetle WTS - tam nie ma dla nich miejsca . 
Tam są tylko ci co rozumieją i wykonują poniższe MOTTO WTS :


Głosiciel/Starszy,Pionier,Zainteresowany
nie może za dużo czytać
Tylko wybrane problemy

Głosiciel/Starszy,Pionier,Zainteresowany
nie może o nic pytać
Ma słuchać co mu powiemy

Sztywno, równo i posłusznie
A do tego bez wahania
Dyscyplina, dyscyplina
To podstawa wychowania

Jeśli na czarne mówimy białe
Dla dzieci ma to być białe
Białe dlatego bywa czarne
Że ja je tak nazwałem

tekst poezja-spiewana.pl


Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8087
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #139 dnia: 09 Sierpień, 2016, 18:35 »
Sabekk chciał żeby było merytorycznie, myślę że wiele razy tutaj na forach w sprawie finansów tak było.
Chciałbym żeby sabekk obejrzał bardzo merytoryczny, mówiący o finansach Wts-u wywiad.
Jeżeli obejrzy cały i chociaż raz się uśmiechnie to jest szansa że kiedyś się przebudzi, jeżeli nie to nie ma sensu dalej tej dyskusji z kolegą prowadzić, bo to oznacza,  że dalej żyć będzie w Matrixsie i że chce tam być bo to jest przecież swojego rodzaju subkultura. Garnitur, krawat, spotkania towarzyskie, po prostu elita świata. Po co go na siłę wyprowadzać z błędu skoro jest szczęśliwy i jest mu z tym dobrze.

Ten wątek jeszcze żyje? No bez jaj.

Jakieś konkretne wnioski wyciągnęliście?

A poniżej, można powiedzieć, też moje wnioski z dyskusji w tym wątku. Z jajem. :)

« Ostatnia zmiana: 09 Sierpień, 2016, 18:58 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #140 dnia: 09 Sierpień, 2016, 18:47 »
Sabeek chciał żeby było merytorycznie, myślę że wiele razy tutaj na forach w sprawie finansów tak było.
Chciałbym żeby sabbek obejrzał bardzo merytoryczny, mówiący o finansach Wts-u wywiad.
Jeżeli obejrzy cały i chociaż raz się uśmiechnie to jest szansa że kiedyś się przebudzi, jeżeli nie to nie ma sensu dalej tej dyskusji z kolegą prowadzić, bo to oznacza,  że dalej żyć będzie w Matrixsie i że chce tam być bo to jest przecież swojego rodzaju subkultura. Garnitur, krawat, spotkania towarzyskie, po prostu elita świata. Po co go na siłę wyprowadzać z błędu skoro jest szczęśliwy i jest mu z tym dobrze.



I o to chodziło . ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Mam jeszcze takie małe marzenie aby z równą gorliwością uświadamiał że to wszystko do końca poważne nie jest i tak należy to traktować -myślę o przejrzystości finasnówWTS, niestety najczęściej towarzyszy temu wielka sztuczna napinka  i powaga .

Niech , faktycznie jeśli mu dobrze  to może jak mówisz " dalej żyć będzie w Matrixsie i że chce tam być bo to jest przecież swojego rodzaju subkultura. "
Tylko co winne są osoby niewinne kolejne zmanipulowane niedomówieniami i podstępem wciągane do tej subkultury :-\ .
Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8087
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #141 dnia: 09 Sierpień, 2016, 23:08 »

I o to chodziło . ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Mam jeszcze takie małe marzenie aby z równą gorliwością uświadamiał że to wszystko do końca poważne nie jest i tak należy to traktować -myślę o przejrzystości finasnówWTS, niestety najczęściej towarzyszy temu wielka sztuczna napinka  i powaga .

Niech , faktycznie jeśli mu dobrze  to może jak mówisz " dalej żyć będzie w Matrixsie i że chce tam być bo to jest przecież swojego rodzaju subkultura. "
Tylko co winne są osoby niewinne kolejne zmanipulowane niedomówieniami i podstępem wciągane do tej subkultury :-\ .

No właśnie, jeżeli sabekk da mi lubika pod filmem o Meksyku to znaczy że się zaśmiał. Jak nie da, to znaczy że zachował powagę i pewnie zachowa ją na wieki  ;)
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2332
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #142 dnia: 09 Sierpień, 2016, 23:22 »
No właśnie, jeżeli sabekk da mi lubika pod filmem o Meksyku to znaczy że się zaśmiał. Jak nie da, to znaczy że zachował powagę i pewnie zachowa ją na wieki  ;)

Na tym filmiku nie da się nie zaśmiać, ja już oglądałam ten filmik, któryś raz i japa mi się cieszy.
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline sabekk

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #143 dnia: 10 Sierpień, 2016, 00:07 »
No właśnie, jeżeli sabekk da mi lubika pod filmem o Meksyku to znaczy że się zaśmiał. Jak nie da, to znaczy że zachował powagę i pewnie zachowa ją na wieki  ;)

Ze śmiechu prawie spadłem z krzesła, ale jeśli już rozdaje lubiki to za coś innego.

No niemniej wróćmy do dyskusji.
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Offline sabekk

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #144 dnia: 10 Sierpień, 2016, 02:42 »
Ale jest jeszcze coś takiego jak moralność. Czerpanie korzyści z handlu bronią czy banków krwi (przykłady) w sytuacji gdy się krytykuje taką działalność jest, delikatnie mówiąc, słabe. A mówiąc wprost jest to hipokryzja.
Czy WTS kieruje tym funduszem? Nie ma to znaczenia. Każdą darowiznę można odrzucić.

Owszem, jest coś takiego jak moralność. Pozwolę sobie ją zilustrować...

(Łukasza 7:36-40 NWT)
36. A któryś z faryzeuszy zapraszał go do siebie na obiad. Toteż wszedł do domu owego faryzeusza i ułożył się przy stole.
37. I oto niewiasta, która w mieście była znana jako grzesznica, dowiedziała się, że on się ułożył do posiłku w domu faryzeusza, i przyniosła alabastrowe naczynie z wonnym olejkiem,
38. a zająwszy miejsce z tyłu u jego stóp, płakała i poczęła zraszać łzami jego stopy oraz wycierała je włosami swej głowy. Czule też całowała jego stopy i nacierała je wonnym olejkiem.
39. Na ten widok faryzeusz, który go do siebie zaprosił, rzekł sam w sobie: „Gdyby ten człowiek był prorokiem, wiedziałby, kim i jakiego pokroju jest ta niewiasta, która go dotyka — że jest grzesznicą”.
40. A wtedy Jezus mu rzekł: „Szymonie, mam ci coś do powiedzenia”. Ten rzekł: „Nauczycielu, powiedz!”


Czy Jezus wiedział, że owa kobieta jest grzesznicą (czytaj prostytutką)? Oczywiście. Ale mimo to pozwolił się dotykać w sposób czuły, całować swoje stopy, wycierać je włosami. Z boku patrząc wątpliwości co do moralności Jezusa mogły goszczącemu go faryzeuszowi nasunąć się niejako z automatu. Czy jednak Jezus zdradził swoje zasady? Nie, do łózka z ową nie poszedł. Podobnie będziesz miał w omawianej przez nas sytuacji w kontekście WTS.

Cytat:
"How a Christian puts his money to work is for him to decide personally, just as how he works for a living is for him to decide. There is nothing contrary to Scriptural principles for him to let his money help him earn a livelihood. If he invests in stocks, no one should criticize him. He should, of course, be discreet about what stocks or bonds he buys. When he knows that a corporation is devoted entirely to manufacturing merchandise that is used for a morally wrong purpose, it would be improper for him to violate his conscience by investing money in the stock of that company."
(Awake!, February 8, 1962, p. 23.) 

Czy zatem WTS sprzeniewierzył się powyższym zasadom? Nie, wszak to nie WTS inwestował, mimo że wiedział...  tak jak Jezus wiedział, że owa kobieta jest prostytutką, a jednak "profitów" wynikających z jej zachowania nie odrzucił

(...) Powyższy przykład pokazuje wątpliwości goszczącego Jezusa faryzeusza co do moralności jego gościa. Dla niego ta sytuacja z boku może tak właśnie wyglądać. Jednak ty nie oceniasz Jezusa w ten sposób, bo wiesz, że tak nie jest. Podobnie w omawianym przez nas temacie. Zauważ że wszyscy od góry do dołu piszą w ten deseń...

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46790#msg46790
Cielec Kierowniczy
"Faktem jest, że WTS bierze udział w inwestowaniu w spółki , które z moralnego punktu widzenia są nie do przyjęcia."

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46800#msg46800
PoProstuJa
"Jeżeli Sabekk uważa, że nie ma nic złego w inwestowaniu w firmy produkujące broń i tytoń (...)"

...a przecież fakty mówię coś innego.

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46747#msg46747
M
"Nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to WTS inwestuje w tego rodzaju firmy. (...)"


W ogóle odnoszę wrażenie, że jedyną osobą mnie czytającą w tym temacie jest tylko 'M' i mimo omsknięcia się powiek późną nocą, tylko on rozumie o co tu chodzi.









Wiesz... każdy ma swoje doświadczenia. Moje pokazują mi akurat, że krytyka poddana krytyce pozwala określić, czy ta pierwsza nie poszła nieco za daleko, co odnoszę wrażenie, iż w tym akurat temacie miało to miejsce. No ale ok, uczymy się od siebie nawzajem..., czy tylko mi się tak wydaje?

Czasami w tym temacie ludzie faktycznie się potrafią zagalopować, bo temat jest trudny, a w dodatku wszystkie dokumenty są po angielsku. Ale zapytam przewrotnie w drugą stronę - mając obecną wiedzę na te tematy, czy uważasz osobiście, że to co robi Towarzystwo Strażnica w kwestiach finansów jest w 100% fair względem wartości, które głoszą?

Moja obecna wiedza na ten temat to z pewnością tylko ułamek całości. Myślę, że po pewnych sytuacjach na dzień dzisiejszy WTS stara się raczej trzymać zasad i nauczony doświadczeniem dzisiejsze działania stara się robić bardziej przemyślnie, niż mogło to mieć miejsce w przeszłości. Uważam, że w kwestii finansów nie robią nic nielegalnego. Z drugiej strony do pewnych działań WTS jest już wręcz zmuszony, więc myślę, że coraz więcej będzie sytuacji wyciągania ogólnodostępnych dokumentów i robienie z nich afer mimo, że raczej takimi nie są. Z drugiej strony czasem dostaje się im niejako rykoszetem. Masz przykład sytuacji z Rand Cam. I tu rzeczywiście masz rację. Pewną barierą będzie język angielski i najczęściej nie dochodzi do zapoznania się z dokumentem a raczej wyszukaniu w nim danych wskazujących na WTS i wyciągnięciu w oparciu o to takich czy innych wniosków, często nieco mijających się z faktami. Zdarza się. No, ale wiesz...  omnibusem nie jestem.

Ale ja nie pytałem czy oni robią coś nielegalnego. Gdyby tak było to pewnie by za to siedzieli. Ja pytałem czy fakt, że czerpią zyski z ww. rzeczy jest wg Ciebie w 100% fair względem wartości, które głoszą? Aby unaocznić powagę sprawy zadam kilka pytań pomocniczych - czy szeregowemu głosicielowi uszłoby na sucho czerpanie zysków z funduszy, o których publicznie wiadomo że pozyskują pieniądze z nazwijmy to "niechrześcijańskich" źródeł? Czy taki głosiciel cieszyłby się dobrą opinią w zborze, gdyby stało się wiadome skąd pochodzą jego pieniądze? Czy mógłby otrzymać w zborze przywileje służby? I na koniec - czy od ludzi którzy są duchowymi przewodnikami milionów osób nie należałoby wymagać w tej kwestii co najmniej tyle samo, a może nawet więcej?

Myślę, że w jakiejś mierze odpowiedziałem na to pytanie w odpowiedzi na moralne dywagacje KaiserSoze, wszak twoje "fair względem wartości, które głoszą" ma dokładnie tą sama płaszczyznę. Uznajmy zatem, że będzie to odpowiedź również i na twoje pytanie.

Nie odpowiedziałeś nadal na część jak to się ma do wymagań stawianych szeregowym głosicielom, co też dobitnie podkreślili moi przedmówcy.

Jak już wcześniej powiedziałem "na dzień dzisiejszy WTS stara się raczej trzymać zasad". Te zasady masz określone w Awake!, February 8, 1962, p. 23., który przytaczałem KaiserSoze.

Cytat:
"(...) Christian (...) He should, of course, be discreet about what stocks or bonds he buys. When he knows that a corporation is devoted entirely to manufacturing merchandise that is used for a morally wrong purpose, it would be improper for him to violate his conscience by investing money in the stock of that company."


Nawet przytoczyłem ci ten fragment pytając:

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg47179#msg47179
sabekk: A co byś zamienił w powyższym cytacie, aby "organizacja [była] krystaliczna jeśli chodzi o jej dochody i wydatki"?
M: (...) Co ma 60-letnie zdanie z Przebudźcie się! do tego, co Towarzystwo Strażnica robi obecnie? (...)
sabekk: Zasady. Nic się w nich nie zmieniło.


Jak już ustaliliśmy...

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46790#msg46790
Cielec Kierowniczy
"Faktem jest, że WTS bierze udział w inwestowaniu w spółki , które z moralnego punktu widzenia są nie do przyjęcia."

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46800#msg46800
PoProstuJa
"Jeżeli Sabekk uważa, że nie ma nic złego w inwestowaniu w firmy produkujące broń i tytoń (...)"

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg46747#msg46747
M
"Nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to WTS inwestuje w tego rodzaju firmy. (...)"



Mamy pewne kontrowersje wokół HENRIETTA M RILEY TRUST, ale i pewne ustalenia:

Cytat:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2171.msg47233#msg47233
M
"Potwierdzam, że ja osobiście nie dotarłem do dokumentów które jednoznacznie potwierdzałyby, że WTS wpłacał tam jakieś pieniądze."


Innymi słowy nie dochodzi do "investing money in the stock" (Awake!) przez WTS. Miałoby to miejsce, gdyby takie wpłaty były i to nie tylko z uwagi na same wpłaty, ale na fakt, że WTS jest jedynym beneficjentem tej fundacji. Gdyby było ich więcej, wówczas należałoby się zorientować kto w co inwestował, jednak sytuację mamy tu jednoznaczną. Teraz przechodząc do twoich pytań:

M:
"(...) czy szeregowemu głosicielowi uszłoby na sucho czerpanie zysków z funduszy, o których publicznie wiadomo że pozyskują pieniądze z nazwijmy to "niechrześcijańskich" źródeł? Czy taki głosiciel cieszyłby się dobrą opinią w zborze, gdyby stało się wiadome skąd pochodzą jego pieniądze? Czy mógłby otrzymać w zborze przywileje służby? I na koniec - czy od ludzi którzy są duchowymi przewodnikami milionów osób nie należałoby wymagać w tej kwestii co najmniej tyle samo, a może nawet więcej?"


O ile WTS dostaje darowiznę powiedzmy w skrócie "na ładne oczy", o tyle z żadnego funduszu żaden szeregowy głosiciel "na ładne oczy" zysków nie dostanie. Aby takie zyski czerpać, musi stać się inwestorem, czyli musi zainwestować kasę. Przy czym to nie jest na zasadzie "Panie broker, tu jest kaska i mam mieć z tego zyski", tylko inwestuje aktywnie, oczywiście w/g zasad jak w Awake. I taka jest różnica pomiędzy WTS w kontekście HMRT a głosicielem będącym jednych w wielu beneficjentów brokera u którego zainwestuje jakieś pieniądze. No niemniej dywagując już do końca. W przypadku, gdyby taki głosiciel zainwestował w takie czy inne spółki i stało by się to jawne, to myślę, że miałby wizytę trzech samurajów, którzy uważam, że w pierwszej kolejności chcieliby się bardziej zorientować na ile nasz investor jest świadomy w co inwestuje, bo przecież może być zainteresowany tylko migającymi cyferkami, bez większych refleksji nad nazwami obok nich. No ale jeśli jednak okaże się, że wie o co chodzi, no to samuraje wyciągną miecze, zrobią mu łomot i będą oczekiwać skruchy...  :'(
« Ostatnia zmiana: 10 Sierpień, 2016, 02:50 wysłana przez sabekk »
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #145 dnia: 10 Sierpień, 2016, 07:14 »
Sabekk - czy i ja doczekam się odpowiedzi?
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline NiepokornaHadra

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 078
  • Polubień: 2332
  • "Zabierz ze sobą tylko dobre wspomnienia" (GD)
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #146 dnia: 10 Sierpień, 2016, 07:58 »
Sabekk - czy i ja doczekam się odpowiedzi?

Śmieszku, widziałeś latające jednorożce?
10 strona wątku, odpowiedzi tasiemce nie na temat.
« Ostatnia zmiana: 10 Sierpień, 2016, 08:14 wysłana przez NiepokornaHadra »
"Bardziej niż w kwiaty, które więdną, możemy wdać się w chwasty. A te stale rosną i trudno się ich pozbyć" <T.O.P>

"...niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie..." <Immanuel Kant>


Offline sabekk

Odp: Sj finance
« Odpowiedź #147 dnia: 10 Sierpień, 2016, 10:42 »
Sabekk - czy i ja doczekam się odpowiedzi?

Owszem, jednak fizycznie nie jestem w stanie na bieżąco odpowiadać. "Proszę czekać, będzie rozmowa..."


---//---



Nie spotkałem się jeszcze w tym temacie z kimś, kto by się ze mną zgadzał (zajął moje stanowisko), i nawet nie o to tu chodzi. Poglądy niech się spierają. Jestem za. Jeśli jednak ktoś uważa, że jeżdżącą sobie po godności innych formą wzbudzi u mnie sympatię...  Od tej pory walę ignory permanentne korzystając z takiej funkcji forum. Chcesz ze mną porozmawiać? Traktuj mnie jak partnera. Chcesz sobie moim kosztem nabić laików? Bywaj zdrów i żałuj gdy kiedykolwiek czytając moja wypowiedź bardzo będziesz chciał, abym ustosunkował się do togo, co o niej myślisz. Po prostu... od tej pory permanentne.

To chyba oczywiste że nie zawsze trzeba się z kimś zgadzać.
"niech argumenty się ścierają" dlaczego czytając ten wątek tego nie widzę, nie dlatego że jestem ślepa.
Każdy tutaj jak 'partnera' do rozmowy, jak dorosłą osobę, usilnie się starasz żeby nie traktować Cię jak osoby dorosłej.
Dalej czekamy na odpowiedź do pytania, które zadał  M.

Skoro to takie oczywiste, to po co było tyle hejtu w moja stronę?




Śmieszku, widziałeś latające jednorożce?
10 strona wątku, odpowiedzi tasiemce nie na temat.

Jak powyżej, permanentnie. Żegnamy merytoryczną "inaczej", co można zobaczyć od samego początku dyskusji.



Czyli na razie wstępnie mamy Abba, Baran, accurate, niewierzacy... i każdy następny, kto regulamin będzie miał w głębokim poważaniu.

Od teraz permanentnie: NiepokornaHadra...

Nemo: Jak tak dalej będziesz wykluczał z dyskusji kolejne osoby, to za tydzień nie będziesz miał z kim rozmawiać.  ;D Proponuję Ci trochę dystansu. 
« Ostatnia zmiana: 10 Sierpień, 2016, 13:48 wysłana przez Nemo »
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8087
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #148 dnia: 10 Sierpień, 2016, 10:56 »

Czyli na razie wstępnie mamy Abba, Baran, accurate, niewierzacy... i każdy następny, kto regulamin będzie miał w głębokim poważaniu.

Od teraz permanentnie: NiepokornaHadra...

Zostaliśmy wykluczeni :'( :'( :'( :'( :'(

W tym wątku już się inaczej nie da ;)


« Ostatnia zmiana: 10 Sierpień, 2016, 10:58 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Sj finance
« Odpowiedź #149 dnia: 10 Sierpień, 2016, 11:12 »
Owszem, jednak fizycznie nie jestem w stanie na bieżąco odpowiadać. "Proszę czekać, będzie rozmowa..."


---//---


To chyba oczywiste że nie zawsze trzeba się z kimś zgadzać.
"niech argumenty się ścierają" dlaczego czytając ten wątek tego nie widzę, nie dlatego że jestem ślepa.
Każdy tutaj jak 'partnera' do rozmowy, jak dorosłą osobę, usilnie się starasz żeby nie traktować Cię jak osoby dorosłej.
Dalej czekamy na odpowiedź do pytania, które zadał  M.


Skoro to takie oczywiste, to po co było tyle hejtu w moja stronę?




Jak powyżej, permanentnie. Żegnamy merytoryczną "inaczej", co można zobaczyć od samego początku dyskusji.



Czyli na razie wstępnie mamy Abba, Baran, accurate, niewierzacy... i każdy następny, kto regulamin będzie miał w głębokim poważaniu.

Od teraz permanentnie: NiepokornaHadra...

Sabekk - I ponownie mnóstwo energii i miejsca w poście poświęciłeś "wykluczaniu" i wypowiedziom ad personam:-\ Tak dużo, że na merytoryczną odpowiedź dla mnie go zabrakło...
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.