Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?  (Przeczytany 90478 razy)

Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #105 dnia: 10 Grudzień, 2015, 21:44 »
   Gedeon zobacz jak Ci się pięknie temat rozwinął.
Poza świadkami i katolikom się oberwało i JG bez potopu poruszona. :D
Nie musisz dziękować. :D

Dobrej nocy Wszystkim :)
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline awmala

Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #106 dnia: 10 Grudzień, 2015, 21:49 »
  Ale to w końcu chodzi Ci o to że łamią prawo czy chcesz im dowalić bo chcesz?

Jak masz żal do organizacji wal na Nadarzyn, albo i dalej. Tam jest mózg tych maluczkich.

   A to już problem tego co będzie się tym karmił i procentował. :P
O to że łamią prawo jak również o to żeby nie stali i nagabywali kolejnych ludzi do sektokorporacji.  Zdrowy rozsądkek posiadam i nigdzie nie będę walić  bo jak sama wiesz to walka  z wiatrakami.


od-nowa

  • Gość
Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #107 dnia: 10 Grudzień, 2015, 21:57 »
O to że łamią prawo jak również o to żeby nie stali i nagabywali kolejnych ludzi do sektokorporacji.  Zdrowy rozsądkek posiadam i nigdzie nie będę walić  bo jak sama wiesz to walka  z wiatrakami.
"żeby nie stali i nagabywali kolejnych ludzi do sektokorporacji"
Moja Mama ok. 60 lat śJ pod koniec swojego życia powiedziała do nas ( swoich dzieci): przepraszam was :( ja nie wiedziałam, tylu rzeczy nie wiedziałam, przepraszam, że w tym byliście przeze mnie, że tyle wycierpieliście  :(
« Ostatnia zmiana: 10 Grudzień, 2015, 21:59 wysłana przez od-nowa »


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 508
  • Polubień: 14309
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #108 dnia: 10 Grudzień, 2015, 21:57 »
Po drugie nie chce aby kolejne osoby cierpialy przez ich manipulacje.
I to jest najważniejsze w tym działaniu. Jeżeli to forum, osoby z nim związane, dzięki swojej postawie uratują chociaż jedno małżeństwo przed rozpadem w wyniku wtargnięcia świadkowskiej "miłości". Albo chociaż jedna osoba zanim wdepnie w tą organizację się opamięta, i otworzy oczy. To to już jest wielki sukces. Większość z nas ma jakąś bliznę zostawioną przez WTS. To myślę, że przestrzeganie ludzi przed raną jaką może zadać ta organizacja, jest zwykłym ludzkim odruchem.
Mam takie szczęście że wózeczki w mojej najbliższej mieścinie rzadko widywałem. Ale...teraz jak zobaczę to nie omieszkam zareagować.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline awmala

Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #109 dnia: 10 Grudzień, 2015, 22:04 »
"żeby nie stali i nagabywali kolejnych ludzi do sektokorporacji"
Moja Mama ok. 60 lat śJ pod koniec swojego życia powiedziała do nas ( swoich dzieci): przepraszam was :( ja nie wiedziałam, tylu rzeczy nie wiedziałam, przepraszam, że w tym byliście przeze mnie, że tyle wycierpieliście  :(
Bardzo smutne a zarazem piekne co usłyszeliscie od mamy. Najwazniejsze, ze w obliczu końca zrozumiala swój błąd i przeprosiła choć nie zwróci to minionych lat.
« Ostatnia zmiana: 10 Grudzień, 2015, 22:05 wysłana przez awmala »


od-nowa

  • Gość
Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #110 dnia: 10 Grudzień, 2015, 22:11 »
Bardzo smutne a zarazem piekne co usłyszeli się od mamy. Najwazniejsze, ze w obliczu końca zrozumiala swój błąd i przeprosiła choć nie zwróci to minionych lat.
Dziękuje Awmala
Nasza Mama miała na myśli fałszywe doktryny, to "wchodzenie z buciorami" w życie prywatne, nękanie przez braci "naszych pasterzy niewykwalifikowanych" itd.
Mama była również ofiarą WTS, z Jej strony mieliśmy zawsze ogromną Miłość i Dobro.
Powiedziałam: Mamo, Ty nie jesteś nic winna, sama całe życie byłaś ofiarą systemu organizacji.
I tak jak napisałaś, a zacytował Nemo: "Po drugie nie chce aby kolejne osoby cierpialy przez ich manipulacje"
« Ostatnia zmiana: 10 Grudzień, 2015, 22:24 wysłana przez od-nowa »


Offline dziewiatka

Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #111 dnia: 11 Grudzień, 2015, 11:27 »
Tak sobie czytam i myślę ,że niektórzy tęsknią za tym by zabraniać ,ograniczać,nie pozwalać .Mamy taką sytuację w kraju ,że każdy może agitować, zachęcać, przekonywać,namawiać.Jestem leniwy i nie chcę szukać ale rydwanik można podciągnąć pod bagaż podręczny ,to że ma kółka to co ,to że przypomina stoisko reklamowe ,to co.Agresja wobec rydwanikowych straszenie konsekwencjami prawnymi budzi u nich politowanie wobec delikwenta.Warto pamiętać ,że to są najlepsi z najlepsi,którzy poprzez wytrwałość okazują swoją wierność.Jednego czego nie mogą znieść to obojętność , bo nie mogą wykazać się swoją niezłomną wiarą.


Offline Roszada

Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #112 dnia: 11 Grudzień, 2015, 11:29 »
Tak sobie czytam i myślę ,że niektórzy tęsknią za tym by zabraniać ,ograniczać,nie pozwalać .
Nie ograniczać?
No to ile stojaków ma stać w kupie?
Zobaczymy czy ograniczysz też.

Lada dzień zobaczysz tu fotki po 4 stojaki w kupie.
Będziemy szukać rekordzistów.
Może tych gdańskich ŚJ ktoś przebije na liczbę stojaków. ;D


Offline bene

Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #113 dnia: 11 Grudzień, 2015, 12:16 »
.Warto pamiętać ,że to są najlepsi z najlepsi,którzy poprzez wytrwałość okazują swoją wierność.Jednego czego nie mogą znieść to obojętność , bo nie mogą wykazać się swoją niezłomną wiarą.
Rodzi się pytanie komu okazują swoją wierność korporacji wydawniczej czy też komuś innemu.
Ciekawe jakie rośliny mają zmysły by poznać jaką budowę ma  owad oraz gdzie mają mózg aby mogły przetwarzać dane z poprzednich cyklów swojej egzystencji aby móc dostosować się do jego budowy


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #114 dnia: 11 Grudzień, 2015, 12:56 »
Tu nie chodzi by zakazywać lub ograniczać przez złośliwość,
dla satysfakcji, czy dla jakiejś zemsty. Sprawa jest dużo większej
wagi. Zwłaszcza tacy, jak ja, którzy odczuliśmy na sobie prawdziwe
oblicze WTS - gdy próbowano zniszczyć nasze prawdziwe oddanie dla
prawdy którą samodzielnie dostrzegliśmy w Biblii, kiedy naprawdę
odczuliśmy, jak wielką i trudną do pokonania pułapką jest psychomanipulacja
 i leczenie się z ran, jakie później ponosi się
na szerokim froncie rodziny, własnej psychiki, wiary i wszystkiego innego -
- możemy choć trochę poobcinać sznurki napinające niebezpieczną sieć.

My mamy tę siłę, że znamy prawdę o "miłości" jaką Org serwuje nieświadomym owieczkom
i dlatego ja uważam za swój moralny obowiązek zrobić cokolwiek, by pomóc ludziom, którzy
mogą  NAPRAWDĘ szukać Boga, a padają ofiarą "wilków w skórze owczej" o których przestrzegał Jezus.
Nie znaczy to, że ja całe takie  zło widzę jedynie w WTS, ale jeśli je tam widzę, a nawet doświadczyłem
świadectw Bożych (tak to traktuję), że należy stamtąd wiać, jak owca która ucieka od obcych, bo nie
rozpoznaje głosu obcych, to nie jestem obojętny, jeśli w mojej gestii choć w niewielkiej mierze zależy
uratowanie kogoś od oszustwa. Ale mam świadomość, że z drugiej strony nie mogę nikogo na siłę uszczęśliwiać
ani mu czegokolwiek zabronić. Takie życie...
« Ostatnia zmiana: 11 Grudzień, 2015, 12:58 wysłana przez Abba »


Offline Dietrich

Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #115 dnia: 11 Grudzień, 2015, 13:10 »
    Mnie tam oni nie przeszkadzają, stoją sobie na boczku niech stoją. Ani mnie to ziębi ani grzeje.
Ale gdy przechodząc obok widziałam jak zaczepili dwoje dzieci pokazując im kolorowe obrazki o raju i próbując wcisnąć coś dla rodziców, nie wytrzymałam.
Dzieci zapytałam czy nie uczyli ich w domu i w szkole, że nie można nic brać od obcych? Wtedy dzieci sobie poszły.
A ja zwróciłam się do okupantów chodnika, że jak im nie wstyd nagabywać dzieci, że co już nie mają siły przebicia u dorosłych więc byle normę wyrobić to biorą kto się nawinie??
Nic nie odpowiedziały. A ja na odchodne im rzuciłam, że jak jeszcze raz mi podpadną to osobiście sprawdzę czy mają pozwolenie na agitację i reklamę w miejscu publicznym.


Powiedział Ci ktoś, że jesteś wielka i dobra?   


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #116 dnia: 11 Grudzień, 2015, 19:39 »
O to że łamią prawo jak również o to żeby nie stali i nagabywali kolejnych ludzi do sektokorporacji.  Zdrowy rozsądkek posiadam i nigdzie nie będę walić  bo jak sama wiesz to walka  z wiatrakami.

  A co jak załatwią sobie wszelakie pozwolenia i nie będą łamać prawa?

I to jest najważniejsze w tym działaniu. Jeżeli to forum, osoby z nim związane, dzięki swojej postawie uratują chociaż jedno małżeństwo przed rozpadem w wyniku wtargnięcia świadkowskiej "miłości". Albo chociaż jedna osoba zanim wdepnie w tą organizację się opamięta, i otworzy oczy. To to już jest wielki sukces. Większość z nas ma jakąś bliznę zostawioną przez WTS. To myślę, że przestrzeganie ludzi przed raną jaką może zadać ta organizacja, jest zwykłym ludzkim odruchem.
Mam takie szczęście że wózeczki w mojej najbliższej mieścinie rzadko widywałem. Ale...teraz jak zobaczę to nie omieszkam zareagować.


Ja się z Tobą zgadzam, że warto ludziom mówić jak to jest z tą prawdą. I jeśli choć jedna osoba się opamięta to warto. Ale nie takimi metodami. Przecież oni mają  prześladowanie - nękanie podane  jak na tacy.
Czy takie rozganianie, przeganianie da jakiś efekt, raczej odwrotny od zamierzonego, po co nękać tych ludzi ?
A nie lepiej stanąć gdzieś obok z materiałami mówiącymi o prawdziwym obliczu organizacji i walczyć z nimi ich własną bronią. Bez przeganiania, straszenia itp....

Tylko oczywiście trzeba pamiętać o stosownych pozwoleniach . :D




Powiedział Ci ktoś, że jesteś wielka i dobra?

   Prędzej że jestem jak wrzód na d....  :-[ ;D

A tak poważnie, że mam  serce i to dla każdego.
« Ostatnia zmiana: 11 Grudzień, 2015, 20:36 wysłana przez Tazła »
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Roszada

Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #117 dnia: 11 Grudzień, 2015, 19:42 »
   Prędzej że jestem jak wrzód na d....  :-[ ;D
Sam nick Ta-zła świadczy. :)


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #118 dnia: 11 Grudzień, 2015, 19:55 »
Nie ograniczać?
No to ile stojaków ma stać w kupie?
Zobaczymy czy ograniczysz też.


  Ale jak stoją w jednym miejscu to w innym ich nie ma, też plus. :D

Sam nick Ta-zła świadczy. :)

  Tytuły zobowiązują.  ;D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Roszada

Odp: Czy stojaki z literaturą, zajmują bezprawnie pas drogowy?
« Odpowiedź #119 dnia: 11 Grudzień, 2015, 20:06 »
  Ale jak stoją w jednym miejscu to w innym ich nie ma, też plus. :D
Ale mi chodzi o estetykę miasta.
Jeden stojak to jakiś folklor, ale 4 w kupie i kilku 'przekupniów' to już jakby rynek. :)