Nigdy nie wyśmiewałem wierzeń ŚJ w swoich artykułach, tylko poddawałem je merytorycznej krytyce. Towarzystwo Strażnica wyśmiewa wierzenia katolików sprowadzając je do absurdu. Z mojej strony nigdy nie będzie zgody na fałszowanie historii i nauki Kościoła katolickiego.
Możesz się z tym nie zgodzić, ale Pismo Święte jest własnością Kościoła i to Kościół ma prawo do interpretacji Słowa Bożego.
W pełni się zgodzę z Tusią, że WTS sprowadza wierzenia katolików do absurdu. No bo jak inaczej przekonać kogoś do swoich racji?? To przebiegła strategia! A w swoich publikacjach Tusia pokazał wiele o prawdziwym obliczu WTS-u i na pewno wielu osobom pomógł przejrzeć na oczy.
Natomiast trudno mi się zgodzić, że to Kościół ma prawo do interpretacji Biblii. Myślę, ma prawo jak każdy ale na pewno nie jako jedyny. W Kościele Katolickim też jest wiele rzeczy, które w ogóle nie występują w Piśmie Świętym a są fundamentem wierzeń (chociażby czyściec czy wniebowstąpienie NMP). Ale każdy ma prawo wierzyć jak chce i w co chce jeśli jest o tym przekonany i trzeba to szanować.
To forum nie powinno służyć do krzewienia jakiejś religii ale raczej powinno pomagać ŚJ przebudzić się z fałszu w jakim tkwią. Takie doktrynalne spory raczej temu nie służą.
Ja byłem teraz 1 listopada na grobach - po 16 latach. Poczułem się normalnym człowiekiem, który ma szacunek do ludzi, do rodziny i do tych też co odeszli. Jak rozmyślałem nad grobem o tych 16 latach to łza mi się w oku mocno zakręciła, że przez te lata w ogóle nie myślałem o bliskich, o rodzinie. WTS pozbawił mnie szacunku do najbliższych i jestem wdzięczny, że ten szacunek mogłem odzyskać i otworzyć oczy i wyjść z bagna.
A tak na marginesie... moim zdaniem nie ma dzisiaj religii która naucza w 100% czystej prawdy. Przypowieść Pana Jezusa o pszenicy i chwastach chyba dobitnie to ukazuje.