Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => HISTORIA ŚWIADKÓW JEHOWY => Wątek zaczęty przez: Roszada w 30 Październik, 2015, 11:44

Tytuł: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i po 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Październik, 2015, 11:44
Znana jest tolerancja Towarzystwa Strażnica dla świąt w innych wyznaniach.
Oto przykład opisany w najnowszej Strażnicy na luty 2016 r.:

"Pod koniec 1938 roku nareszcie dotarły nagrania z orędziem Królestwa w języku portugalskim. W Dniu Zmarłych z samochodu z megafonem, który jeździł od cmentarza do cmentarza, odtwarzano takie nagrania, jak: „Gdzie są umarli?”, „Jehowa” oraz „Bogactwo”. Wysłuchało ich ponad 40 000 osób odwiedzających groby!
Śmiałe publiczne rozgłaszanie prawd biblijnych nie podobało się oburzonym duchownym, którzy często naciskali na lokalne władze, by uciszyły samochód z megafonem. Siostra Yuille wspominała, jak pewnego razu wokół auta zebrał się tłum podburzony przez miejscowego księdza. Ale przybył też burmistrz z policjantami, który wysłuchał całego programu i przyjął literaturę biblijną. Tego dnia nie doszło do żadnych zamieszek. " (s. 32). :-\
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu
Wiadomość wysłana przez: M w 30 Październik, 2015, 11:50
Dzisiaj, a szczególnie w Polsce, pogoniliby ich aż by huczało. Ale dzisiaj nie jeżdżą samochodem z megafonem, a po prostu atakują cmentarze kameralnie, w parach. Co też wielu ludziom się nie podoba, no ale jak ktoś się burzy to po prostu idą i wracają w innej porze.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Październik, 2015, 11:50
No i z megafonem po 'plażowisku':

"Chrzty odbywały się w rzekach. W ich pobliżu opalali się amatorzy kąpieli, więc była to świetna okazja, by za pomocą samochodu z megafonem głosić im dobrą nowinę. Odtwarzano z niego okolicznościowe przemówienie brata Rutherforda. Wokół auta gromadzili się ludzie zaciekawieni tym wykładem tłumaczonym na portugalski."

Chyba bym się wnerwił dokumentnie. ;)
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Córka Weterana w 30 Październik, 2015, 11:59
Mogą do tego wrócić.
Skoro ponoć do łażenia w kartonach wrócili...
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 30 Październik, 2015, 12:05
 Ja osobiście znam te czasy kiedy w latach 60 do połowy lat 70 chodziliśmy na cmentarze z traktatami. 1 listopada w Święto Zmarłych na grobach ŚJ były wygłaszane okolicznościowe przemówienia. Oj bardzo sie wtedy wstydziłem, staliśmy jak idioci nad grobem słuchając smętnego przemówienia a potem pieśń i modlitwa, 10 min schylonego karku ku uciesze gawiedzi.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: M w 30 Październik, 2015, 12:19
Najgorsze są wykłady pogrzebowe. Oni nawet się nie kryją z tym, że te przemówienia to agitacja religijna. Wycinek ze szkicu przemówienia pogrzebowego:

(http://i.imgur.com/SR4ElYT.png)

"Powinnno być pięknym świadectwem na rzecz prawdy, a nie przesadnym wychwalaniem zmarłego."

"Sprawy doktrynalne można przedstawić jako wierzenia zmarłego"

Nóż się w kieszeni otwiera :-\.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Październik, 2015, 13:24
30 minut przemówienie pogrzebowe? Nie mówiąc prawie o zmarłym?
Toć można całą indoktrynację religijną w pół godziny przeprowadzić. ;)
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 30 Październik, 2015, 13:41
30 minut przemówienie pogrzebowe? Nie mówiąc prawie o zmarłym?
Toć można całą indoktrynację religijną w pół godziny przeprowadzić. ;)

Przepraszam bardzo ja kiedyś na 20 min przemówienia mówiłem 15 min o zmarłym a 5 min o nadziei.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: M w 30 Październik, 2015, 13:54
Przepraszam bardzo ja kiedyś na 20 min przemówienia mówiłem 15 min o zmarłym a 5 min o nadziei.

No i widzisz gdzie Cie takie nie słuchanie wskazówek teokratycznych zaprowadziło? ;D
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 30 Październik, 2015, 16:46
No i widzisz gdzie Cie takie nie słuchanie wskazówek teokratycznych zaprowadziło? ;D

No właśnie...... ;D ;D ;D No i dziękuje za to Bogu.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 30 Październik, 2015, 18:28
"Pod koniec 1938 roku nareszcie dotarły nagrania z orędziem Królestwa w języku portugalskim. W Dniu Zmarłych z samochodu z megafonem

"W Dniu Zmarłych..." - Nie wiem, co to za dzień.

1 listopada Kościół katolicki obchodzi uroczystość Wszystkich Świętych. Kościół w tym dniu oddaje cześć tym wszystkim, którzy już weszli do chwały niebieskiej, a wiernym pielgrzymującym jeszcze na ziemi wskazuje drogę, która ma zaprowadzić ich do świętości.

Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych Kościół obchodzi 2 listopada i w tradycji polskiej dzień ten jest nazywany Dniem Zadusznym lub inaczej "zaduszkami". Kościół w tym dniu wspomina zmarłych pokutujących za grzechy w czyśćcu. Chodzi więc o których nie mogą wejść do nieba, gdyż mają pewne długi do spłacenia Bożej sprawiedliwości.



Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Październik, 2015, 18:33
"W Dniu Zmarłych..." - Nie wiem, co to za dzień.
No Towarzystwo tak nazywa ironicznie. Tak jakbyśmy nieżywych a nie świętych czcili czy wspominali.
Ang. Strażnica ma: All Souls’ Day (dzień wszystkich zmarłych?)

Sami też obchodzą "rocznicę śmierci"

„Dlatego staraj się pamiętać o ważnych datach, takich jak rocznica ślubu albo rocznica śmierci” (Strażnica 01.11 2010 s. 11).
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Córka Weterana w 30 Październik, 2015, 18:49
No Towarzystwo tak nazywa ironicznie. Tak jakbyśmy nieżywych a nie świętych czcili czy wspominali.
Ang. Strażnica ma: All Souls’ Day (dzień wszystkich zmarłych?)

Sami też obchodzą "rocznicę śmierci"

„Dlatego staraj się pamiętać o ważnych datach, takich jak rocznica ślubu albo rocznica śmierci” (Strażnica 01.11 2010 s. 11).

Święto Zmarłych to był termin ukuty w PRL-u, ale odnosił się do 1 listopada.
Panowie tego nie wiedzą? Dłużej Panowie żyli w tym okresie ;)
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Październik, 2015, 18:54
Święto Zmarłych to był termin ukuty w PRL-u, ale odnosił się do 1 listopada.
Panowie tego nie wiedzą? Dłużej Panowie żyli w tym okresie ;)
Ja wiem, że za komuny się tak mówiło, a i dziś też w mediach się czasem słyszy. ;)
A Tusia czepia się pewnie ich ironii.
Nie wiem, czy po ang. tak się w USA mówi, jak napisałem wg ang. Strażnicy.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 30 Październik, 2015, 18:56
Dlaczego mamy spłacać jakieś długi Bogu ,żadnych nie zaciągaliśmy.Co innego Bóg jeżeli istnieje ma ogromny dług wobec ludzi.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Szyszoonia w 30 Październik, 2015, 18:58
http://kobiecegadzety.pl/26243,rewia-mody-na-cmentarzu-to-sa-cmentariank
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 30 Październik, 2015, 19:06
Zawsze dziwiło mnie unikanie przez ŚJ ogólnie przyjętego nazewnictwa, jakby samo wypowiedzenie nazwy Boże Narodzenie, Wielkanoc, Zielone Świątki itp. było równoznaczne z celebrowaniem tychże.  Nie popierałem też akcji głoszenia w okresie świątecznym, ponieważ uważałem to za wysoce nietaktowne.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Córka Weterana w 30 Październik, 2015, 19:18
Zawsze dziwiło mnie unikanie przez ŚJ ogólnie przyjętego nazewnictwa, jakby samo wypowiedzenie nazwy Boże Narodzenie, Wielkanoc, Zielone Świątki itp. było równoznaczne z celebrowaniem tychże.  Nie popierałem też akcji głoszenia w okresie świątecznym, ponieważ uważałem to za wysoce nietaktowne.

Pewnie dlatego, że śJ uważają te wszystkie święta za pogańskie.
Ja w niektórych kręgach nawet nie mogłam powiedzieć "dzisiaj są moje urodziny".

Znałam  też takich, którzy uważali, że kupno pączka w Tłusty Czwartek to byłby grzech.
Paradoksalnie najlepiej wtedy kupować, bo są świeże :)
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 30 Październik, 2015, 19:36
http://kobiecegadzety.pl/26243,rewia-mody-na-cmentarzu-to-sa-cmentariank
Te białe filcaki na zdjęciu z prawej...ujęły mnie :o

Zawsze dziwiło mnie unikanie przez ŚJ ogólnie przyjętego nazewnictwa, jakby samo wypowiedzenie nazwy Boże Narodzenie, Wielkanoc, Zielone Świątki itp. było równoznaczne z celebrowaniem tychże. 
W moim zborze, wszystkie święta które wymieniłeś były nazywane "babilonami" i zawsze wyraz ten wypowiadany był w taki sposób, żeby słychać w nim było pogardę dla osób obchodzących to święto.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Październik, 2015, 19:43
Te białe filcaki na zdjęciu z prawej...ujęły mnie :o
W moim zborze, wszystkie święta które wymieniłeś były nazywane "babilonami" i zawsze wyraz ten wypowiadany był w taki sposób, żeby słychać w nim było pogardę dla osób obchodzących to święto.
To może ja walonki z Białorusi se sprowadzę. ;D
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 30 Październik, 2015, 19:50
To może ja walonki z Białorusi se sprowadzę. ;D
Tylko problem byłby wtedy, kiedy te "walonki" zajęłyby się ogniem od jakiejś świeczki. ;D
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Październik, 2015, 20:05
Tylko problem byłby wtedy, kiedy te "walonki" zajęłyby się ogniem od jakiejś świeczki. ;D
Ładne są te walonki, a jakie ciepłe :):

https://www.google.pl/search?q=walonki&biw=1024&bih=595&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&sqi=2&ved=0CCwQsARqFQoTCPC-y8vx6sgCFYQPcgodCoUBgg
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 30 Październik, 2015, 22:24
Pewnie dlatego, że śJ uważają te wszystkie święta za pogańskie.
Ja w niektórych kręgach nawet nie mogłam powiedzieć "dzisiaj są moje urodziny".

Znałam  też takich, którzy uważali, że kupno pączka w Tłusty Czwartek to byłby grzech.
Paradoksalnie najlepiej wtedy kupować, bo są świeże :)

Ja z kolei znam takich zboczeńców, co to w piątki celowo wciągają mięso, by nikt ich nie posądził, że poszczą jak w "Babilonie Wielkim".  Im się człek temu bliżej przygląda tym coraz bardziej dociera, co ta religia potrafi z niektórymi zrobić.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 31 Październik, 2015, 10:34
Ja z kolei znam takich zboczeńców, co to w piątki celowo wciągają mięso, by nikt ich nie posądził, że poszczą jak w "Babilonie Wielkim".  Im się człek temu bliżej przygląda tym coraz bardziej dociera, co ta religia potrafi z niektórymi zrobić.

  Ja znałam takich którzy mieszkali naprzeciwko kościoła i w trakcie sumy demonstracyjnie myli samochód.
A gdzie odpoczynek dnia siódmego? Robili komuś na złość czy raczej z siebie idiotów? Raczej to drugie.

Tak w ogóle uważam , że misją świadków jest robienie na przekór katolikom. :P
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 31 Październik, 2015, 10:40
Tak w ogóle uważam , że misją świadków jest robienie na przekór katolikom. :P
Coś w tym jest. Takie demonstracyjne zachowania na to wskazują.
Kiedyś nawet w Boże Narodzenie jakaś para fanatyków zapukała do mych drzwi, że chcieli o królestwie pogadać. :)
Pomyślałem sobie, że zwariowali. ;D
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 31 Październik, 2015, 10:50
Tazła, a ja myślę, że i jedno i drugie. Wyrwali się z sideł 'religii fałszywej' i za bardzo się tą 'wolnością' naćpali. A w efekcie zamiast dać świadectwo tolerancji - OK, my w tym nie uczestniczymy, ale szanujemy wasze poglądy i wam nie przeszkadzamy, wielu robi pod prąd odnosząc skutek odwrotny.
Można by wymieniać tak bez końca. W wypadku większości ŚJ ta tolerancja działa tylko w jedną stronę. 

Coś w tym jest. Takie demonstracyjne zachowania na to wskazują.
Kiedyś nawet w Boże Narodzenie jakaś para fanatyków zapukała do mych drzwi, że chcieli o królestwie pogadać. :)
Pomyślałem sobie, że zwariowali. ;D

Znam przypadek, że podczas obsługi przypadającej w okresie świąt nawet NO (dość młody) wymiękł :D
Po drugiej albo trzeciej akcji połączonej z wiąchą przy drzwiach (bodajże w przeciągu godziny), zapytał głosiciela:
- No dobra, a nie masz na dziś zaplanowanych jakichś odwiedzin?
:D
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 31 Październik, 2015, 10:56
Tazła, a ja myślę, że i jedno i drugie. Wyrwali się z sideł 'religii fałszywej' i za bardzo się tą 'wolnością' naćpali. A w efekcie zamiast dać świadectwo tolerancji - OK, my w tym nie uczestniczymy, ale szanujemy wasze poglądy i wam nie przeszkadzamy, wielu robi pod prąd odnosząc skutek odwrotny.
Można by wymieniać tak bez końca. W wypadku większości ŚJ ta tolerancja działa tylko w jedną stronę.
A tak ładnie piszą:

   „Ale nie mamy nic przeciw temu, żeby inni obchodzili takie święta, ani nie próbujemy im w tym przeszkadzać” (Świadkowie Jehowy a szkoła 1990 s. 21).
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 31 Październik, 2015, 12:31
Tak w ogóle uważam , że misją świadków jest robienie na przekór katolikom. :P
Nie tylko katolikom. Całemu "szatańskiemu systemowi rzeczy".
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 31 Październik, 2015, 20:08
Tazła, a ja myślę, że i jedno i drugie. Wyrwali się z sideł 'religii fałszywej' i za bardzo się tą 'wolnością' naćpali. A w efekcie zamiast dać świadectwo tolerancji - OK, my w tym nie uczestniczymy, ale szanujemy wasze poglądy i wam nie przeszkadzamy, wielu robi pod prąd odnosząc skutek odwrotny.
Można by wymieniać tak bez końca. W wypadku większości ŚJ ta tolerancja działa tylko w jedną stronę. 

  Tak, to jest to ich pokazywanie wyższości, lepszości i w ogóle patrzenia na resztę ludzi z góry. Co do tolerancji,  hasło wielce wyświechtane i nic nie warte w tych kręgach, dotyczy tylko ich samych.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 02 Listopad, 2015, 09:09
Taki brak tolerancji jest widoczny z obu stron .Przez ponad 10 lat w boże ciało męczyli mnie ustawiając ołtarz pod moim oknem.Gdy się wyprowadziłem ołtarz znikną.Głoszenie w okresie świąt jest próbą przeszczepienia amerykańskich wskazówek na polski grunt .Ktoś kto bez zastanowienia stosował te wytyczne zapomniał o tym ,że w Polsce jest inna tradycja.Na przykład dla wielu nie jest obojętne kto przyjdzie w pierwszy dzień świąt.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 02 Listopad, 2015, 09:20
Przez ponad 10 lat w boże ciało

Jeżeli już wymieniasz katolickie nazwy, to pisz poprawnie. Pisanie małymi literami jest według mojej oceny poniżaniem tej uroczystości. Katolicy wierzą w realną obecność Jezusa w Hostii i dlatego dla nas jest to Boże Ciało. Uszanuj to.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: bartek212701 w 02 Listopad, 2015, 10:08
Jeżeli już wymieniasz katolickie nazwy, to pisz poprawnie. Pisanie małymi literami jest według mojej oceny poniżaniem tej uroczystości. Katolicy wierzą w realną obecność Jezusa w Hostii i dlatego dla nas jest to Boże Ciało. Uszanuj to.
Ty nie szanujesz wierzeń śJ, to jak mają tu ludzie szanować Twoje? :) oko za oko  :-[
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 02 Listopad, 2015, 13:24
Może tak ,Boże Ciało.Tylko domaganie się podzielania poglądów jest dziwnym zwyczajem.To ,że ktoś w coś wierzy to jego sprawa .Może wyjaśniać swoje poglądy ,może prostować .Mam jeszcze jedno pytanie czy uroczystości obchodzone przez świadków ,gdy je opisujecie piszecie z dużej litery.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 03 Listopad, 2015, 09:59
Ty nie szanujesz wierzeń śJ, to jak mają tu ludzie szanować Twoje? :) oko za oko  :-[

Nigdy nie wyśmiewałem wierzeń ŚJ w swoich artykułach, tylko poddawałem je merytorycznej krytyce. Towarzystwo Strażnica wyśmiewa wierzenia katolików sprowadzając je do absurdu. Z mojej strony nigdy nie będzie zgody na fałszowanie historii i nauki Kościoła katolickiego.
Możesz się z tym nie zgodzić, ale Pismo Święte jest własnością Kościoła i to Kościół ma prawo do interpretacji Słowa Bożego.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 03 Listopad, 2015, 10:05
Może tak ,Boże Ciało.Tylko domaganie się podzielania poglądów jest dziwnym zwyczajem.To ,że ktoś w coś wierzy to jego sprawa .Może wyjaśniać swoje poglądy ,może prostować .Mam jeszcze jedno pytanie czy uroczystości obchodzone przez świadków ,gdy je opisujecie piszecie z dużej litery.

Jeśli ktoś nie zgadza się z czyimiś poglądami, to nie jest powód, by nazwy pisać małymi literami. Jeżeli opisuję uroczystości obchodzone przez Świadków Jehowy, np. Pamiątkę, zawsze piszę dużą literą. 'Sala Królestwa' również piszę dużą literą tak, jak to jest w ich publikacjach.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: mariusz nowak w 03 Listopad, 2015, 10:12

Możesz się z tym nie zgodzić, ale Pismo Święte jest własnością Kościoła i to Kościół ma prawo do interpretacji Słowa Bożego.

Kiedyś nie zgodziłbym się z tym co piszesz. Ale masz rację Tusia. Pismo Święte w takiej formie w jakiej jest, jest własnością KK. Ale muszę tutaj dodać , że to Pismo Święte nie ma za wiele wspólnego ze świętymi księgami oraz listami chrześcijańskimi do kościołów, które były za takie uznawane w 1 i 2 wieku n.e. Gdyby dzisiejsze Pismo Święte oprzeć na tym co czytali pierwsi chrześcijanie oraz w co wierzyli , zmieniłoby się ze 3/4 Nowego Testamentu lub więcej. 

Chyba nie mylę się co do tego ;).
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 03 Listopad, 2015, 10:40
Kiedyś nie zgodziłbym się z tym co piszesz. Ale masz rację Tusia. Pismo Święte w takiej formie w jakiej jest, jest własnością KK. Ale muszę tutaj dodać , że to Pismo Święte nie ma za wiele wspólnego ze świętymi księgami oraz listami chrześcijańskimi do kościołów, które były za takie uznawane w 1 i 2 wieku n.e. Gdyby dzisiejsze Pismo Święte oprzeć na tym co czytali pierwsi chrześcijanie oraz w co wierzyli , zmieniłoby się ze 3/4 Nowego Testamentu lub więcej. 

Chyba nie mylę się co do tego ;).

W I czy II w. po Chr. powstawało wiele pism chrześcijańskich. Ale to nie nikt inny, tylko Kościół katolicki wybrał te, a nie inne Księgi z pośród wielu pism z tamtych czasów i włączył do kanonu Pisma Świętego. Od V w. po Chr. aż po dziś mamy niezmienny Kanon Pisma Świętego.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 03 Listopad, 2015, 12:17
ŚJ podobnie jak KK dokonali wyboru źródeł , które popierają ich doktrynę. A nawet podobnie jak KK potrafią z tej samej biblii znaleźć cytaty na potwierdzenie swych tez. I analogicznie do KK uważają się za jedynych "poprawnie władających słowem prawdy", depozytariuszy tajemnic Ducha Św., itp.
A teraz uwaga: identycznie uważają WSZYSTKIE wyznania i ich odłamy ;)
I każde z nich ma argumenty na poparcie swych tez, oraz kontrargumenty na odparcie tez innych.
Hmmm...
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: ExSJMario w 03 Listopad, 2015, 13:59
Nigdy nie wyśmiewałem wierzeń ŚJ w swoich artykułach, tylko poddawałem je merytorycznej krytyce. Towarzystwo Strażnica wyśmiewa wierzenia katolików sprowadzając je do absurdu. Z mojej strony nigdy nie będzie zgody na fałszowanie historii i nauki Kościoła katolickiego.
Możesz się z tym nie zgodzić, ale Pismo Święte jest własnością Kościoła i to Kościół ma prawo do interpretacji Słowa Bożego.
W pełni się zgodzę z Tusią, że WTS sprowadza wierzenia katolików do absurdu. No bo jak inaczej przekonać kogoś do swoich racji?? To przebiegła strategia! A w swoich publikacjach Tusia pokazał wiele o prawdziwym obliczu WTS-u i na pewno wielu osobom pomógł przejrzeć na oczy.
Natomiast trudno mi się zgodzić, że to Kościół ma prawo do interpretacji Biblii. Myślę, ma prawo jak każdy ale  na pewno nie jako jedyny. W Kościele Katolickim też jest wiele rzeczy, które w ogóle nie występują w Piśmie Świętym a są fundamentem wierzeń (chociażby czyściec czy wniebowstąpienie NMP). Ale każdy ma prawo wierzyć jak chce i w co chce jeśli jest o tym przekonany i trzeba to szanować.
To forum nie powinno służyć do krzewienia jakiejś religii ale raczej powinno pomagać ŚJ przebudzić się z fałszu w jakim tkwią. Takie doktrynalne spory raczej temu nie służą.
Ja byłem teraz 1 listopada na grobach - po 16 latach. Poczułem się normalnym człowiekiem, który ma szacunek do ludzi, do rodziny i do tych też co odeszli. Jak rozmyślałem nad grobem o tych 16 latach to łza mi się w oku mocno zakręciła, że przez te lata w ogóle nie myślałem o bliskich, o rodzinie. WTS pozbawił mnie szacunku do najbliższych i jestem wdzięczny, że ten szacunek mogłem odzyskać i otworzyć oczy i wyjść z bagna.
 A tak na marginesie... moim zdaniem nie ma dzisiaj religii która naucza w 100% czystej prawdy. Przypowieść Pana Jezusa o pszenicy i chwastach chyba dobitnie to ukazuje. ;)
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 03 Listopad, 2015, 14:11
Długo Mario byłeś w "prawdzie"?
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: ExSJMario w 03 Listopad, 2015, 14:24
Długo Mario byłeś w "prawdzie"?
Tak jak napisałem 16 lat. ;) Ja nazywam to, że byłem w kłamstwie ;)
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 28 Październik, 2016, 10:23
Dziś wstawiono mój artykuł:

Jak Świadkowie Jehowy obchodzili uroczystość Wszystkich Świętych?

http://piotrandryszczak.pl/polemika2aa/jak-swiadkowie-jehowy-obchodzili-uroczystosc-wszystkich-swietych.html
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: bernard w 28 Październik, 2016, 15:01
ExSJMario
Cytuj
A tak na marginesie... moim zdaniem nie ma dzisiaj religii która naucza w 100% czystej prawdy. Przypowieść Pana Jezusa o pszenicy i chwastach chyba dobitnie to ukazuje.
A czy w tej przypiwiesci jest mowa o istnieniu prawdy ?
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Czerwiec, 2018, 20:00
No i proszę w parku też zakłócali ludziom ciszę:

"Tata wyposażył naszego forda z 1936 roku w gramofon oraz duży głośnik na dachu. Umożliwiało to skuteczne rozgłaszanie dobrej nowiny o Królestwie. Żeby przykuć uwagę ludzi, zwykle najpierw puszczało się muzykę. Potem odtwarzaliśmy nagranie z wykładem. Po jego  zakończeniu osobom zainteresowanym proponowaliśmy publikacje.
W Cherryvale, małej miejscowości w Kansas, policjanci zabronili tacie wjeżdżania samochodem do parku, gdzie w niedziele wypoczywało wielu ludzi. Ale mógł zatrzymać się na zewnątrz. Tata z nimi nie dyskutował, tylko przejechał na przylegającą do parku ulicę i stamtąd odtwarzał nagrania, a ludzie dalej mogli je dobrze słyszeć. " (Strażnica październik 2018 s. 18).
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Proctor w 30 Czerwiec, 2018, 20:34
Najgorsze są wykłady pogrzebowe. Oni nawet się nie kryją z tym, że te przemówienia to agitacja religijna. Wycinek ze szkicu przemówienia pogrzebowego:

(http://i.imgur.com/SR4ElYT.png)

"Powinnno być pięknym świadectwem na rzecz prawdy, a nie przesadnym wychwalaniem zmarłego."

"Sprawy doktrynalne można przedstawić jako wierzenia zmarłego"

Nóż się w kieszeni otwiera :-\.

Masakra. Nie widziałem nigdy tego szkicu!
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: rychtar w 01 Lipiec, 2018, 10:56
Najgorsze są wykłady pogrzebowe. Oni nawet się nie kryją z tym, że te przemówienia to agitacja religijna. Wycinek ze szkicu przemówienia pogrzebowego:

(http://i.imgur.com/SR4ElYT.png)

"Powinnno być pięknym świadectwem na rzecz prawdy, a nie przesadnym wychwalaniem zmarłego."

"Sprawy doktrynalne można przedstawić jako wierzenia zmarłego"

Nóż się w kieszeni otwiera :-\.

To mi się nasuwa kolejny ciekawy pomysł, który może kiedyś wejdzie w życie w JW.org. Co Wy na to gdyby któregoś dnia na pogrzebie jednego ze Świadków Jehowy postawili przy wyjściu z cmentarza skrzynki na dobrowolne datki? Oczywiście, żeby nie urazić innych ludzi to takie skrzynki byłyby w kolorze czarnym a i logo JW.ORG na czas pogrzebu zmieniłoby kolor na barwy czarno białe. Wiem, że to abstrakcja, ale może kiedyś to będzie realne na pogrzebie...
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i po 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: julia7 w 03 Lipiec, 2018, 13:53
Czarne nie! Unikają tego koloru na pogrzebach!
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i po 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 01 Listopad, 2018, 17:22
Dziś wracając z kościoła ok. g. 11 byłem zaskoczony, bo w jego pobliżu, przy dwóch klatkach schodowych w bloku widziałem dwie pary, a właściwie parę i trzy osoby z kajetami przy domofonach, a w rękach publikacje.

Tak mnie ten widok świąteczny zatkał, że nie przyszło mi nic do głowy by ich zagadać. :-\
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i po 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 02 Listopad, 2018, 13:27
Ciekawe czemu ŚJ nie stoją z wózkami koło bram cmentarzy. :)

Kiedyś adwentyści ze swymi stolikami z książkami i ulotkami właśnie przy wejściach na cmentarze stawali.
Tytuł: Odp: Z megafonem po cmentarzu 1 listopada i po 'plażowisku'
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 02 Listopad, 2018, 13:45
We Wrocławiu w we Wszystkich Świętych przenoszą się w okolice cmentarzy, normalnie tak nie stoją na co dzień