Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Apel do Nadarzyna  (Przeczytany 9844 razy)

Offline gedeon

Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #15 dnia: 26 Październik, 2015, 16:16 »
Malarek może jeszcze przydadzą Ci się wersety z 2 Listu do Koryntian 1:24 i 3:17:

"Nie jesteśmy panami nad waszą wiarą".
"Gdzie Duch Pański, tam wolność".

Ale musisz wiedzieć, że w obecnym stanie rzeczy ani starszych, ani Nadarzyna, ani Brooklynu/Warwick PRAWDA NIE INTERESUJE (o ile kiedykolwiek było inaczej!?). Dlatego szkoda Twojego czasu, szczególnie, że się skarżysz na jego brak. Posłuchaj dobrej rady weterana z 30-letnim stażem w organizacji ibyłego starszego. Szkoda na nich życia!

Ja też tak gadam a wiem co gadać po 60 latach bytności.


Offline malarek

Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #16 dnia: 26 Październik, 2015, 16:25 »
Czyli Oni tym postępowaniem chcą się ubić, rozumiem...?
Niby ŚJ jest 8 baniek no ale co to jest 8 mln. na cały świat!  Nic! Zero!
I zamiast robić wszystko by to poszerzać to rujnują samych siebie?
SePuku dosłownie robią...


Offline Estrella Despierta

Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #17 dnia: 26 Październik, 2015, 17:57 »
Malarek, ja mam apel do Ciebie:
skoro już zobaczyłeś na własne oczy, że "coś tu nie gra", to po co się tam chcesz pakować?
I po co Ci te zebrania? Czy jesteś aż tak naiwny, myśląc, że te zebrania które
Ci oferują nie są tak samo bez sensu jak cała reszta? Czy z jajek, z których wiesz, że są z salmonellą zrobisz kogel-mogel dla swojego dziecka??
Czy jesteś aż tak naiwny, że twój jeden list wzruszy sumienia "tych na górze" spaczone do cna i cokolwiek zmieni? Twój list, choć bardzo trafiony i dobrze napisany, jest nie pierwszy i nie ostatni. To nic nie da. Oni nawet go nie przeczytają, bo mają od tego posłusznych sługusów, którzy wiedzą jak mają Ciebie, petencie, załatwić...
Treść mojego apelu jest taka:
Weź doope w troki, pakuj manaty i uciekaj stamtąd i to w trybie pilnym póki twoja rodzina nie jest jeszcze zarażone tym syfem. A spróbuj się ochrzcić to - z twoim temperamentem - twoje życie zamieni się w piekło. Teraz Ci słodzą i jesteś najlepszy, bo mają dokąd chodzić spijać raportowane, prestiżowe kawki i punkty za twój chrzest zbierze twój nauczyciel od studium, a po chrzcie zaczną Cię surowo rozliczać z godzin i życia osobistego, a jak się nie podporządkujesz (a widzę, że nie) to Cię kopną doopę i każą iść skąd przyszedłeś. Kapujesz? Czy mam to napisać bardziej dosadnie na priv?


Offline Weteran

Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #18 dnia: 26 Październik, 2015, 18:17 »
Malarek jakie sepuku??? Cały majątek "teokratyczny" na świecie przepisany na "siedmiu wspaniałych"; abonament bezterninowy płacony przez zbory, mimo odszkodowań dla ofiar pedofilów nadal wielusetmilonowy plus w dolarach.  Żyć nie unierać! Jedni odchodzą, drudzy przychodzą. A jak zacznie być coś nie tak, to ogłoszą, że "Jehowa zamknął dzieło" i znjkną z kasą,  a reszta ślepo im ufających znajdzie się w czarnej d...Jak Ci napisała ED, uciekaj stamtąd! I NIE MUSISZ SIĘ IM Z NICZEGO TŁUMACZYĆ!
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Fantom

Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #19 dnia: 26 Październik, 2015, 18:39 »
Malarek.pamietaj,że potem jeszcze dojdzie gloszenie.Taraz masz mało czasu,a potem ciągłe aluzje ,że za mało głosisz,że studium z nikim nie prowadzisz itp. Bycie ŚJ to nie tylko zebrania.Potem musisz być aktywny.Z drugiej strony po co przyłączac się do tej społeczności religijnej,skoro i tak masz mało czasu dla siebie i rodziny?Osobiście mi taka społeczność ze współwyznawcami raz w tygodniu by nie wystarczała.Nie bedziesz czuć więźi duchowej i emocjonalnej z braćmi.To tylko ograniczy sie do zaliczenia zebrania bo tak trzeba.
 Poza tym nic nie napisałeś(chyba)czy to co nauczają, Tobie odpowiada.W książce do studium podawane są rzeczy łatwe do przyswojenia i zrozumienia,to taka przynęta,żeby rybę złapać.
 Zastanów się czy zgadzasz sie z tym,że:NT został spisany przede wszystkim dla 140000,a inni tylko maja przywilej sobie go poczytać.Pomyśl czy zgadzasz sie z tym,że Jezus jest pośrednikiem tylko dla namaszczonych duchem(144000),a nie dla wszystkich wierzących czy wszystkich ludzi.
 Pomyśl czy chcesz należeć do 2 owiec,które nie są ludem Bożym,bo wg.CK ludem Bożym są tylko 144000.
 Zastanów się czy będziesz gotów porzucić naukę uznawaną dzisiaj za prawdę gdy pojawi sie nastepne nowe światło.Z dnia na dzień będziesz musiał porzucic dawną prawdę na rzecz nowej prawdy.
 Zastanów się,czy chcesz należeć do organizacji,która nie dba o bezpieczeństwo i zdrowie osób spoza organizacji(np.sprawa pedofilii).
 Zastanów się czy odpowiada Ci przynależnośc do organizacji,która nigdy nie przeprasza i nie przyznaje sie do swoich błędów i ukrywa przed swoimi współwyznawcami wstydliwe fakty.
 Zastanów się,zastanów się....
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline malarek

Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #20 dnia: 26 Październik, 2015, 19:44 »
Od tego wszystkiego radiator pod czaszką mi się topi. Od początku bytu w forum chodzę "przetaktowany" i zaczynam mieć asynchroniczny ruch danych. Kto to zna wie o co chodzi a ci co nie wiedzą, lepiej niech nie wiedzą albowiem wszystko to równoznaczne jest z tym jak by mnie dosłownie szlak trafił. Tak czytam, czytam, czytam tego całego neta i że ja bidny nie wpadłem na to by poczytać i poznać 2 lata temu to ja nie wiem co mną kierowało.
Powiem brzydko. Człowiek w życiu nie jednego człeka w uja zrobił. Nauczył się ujować ile wlezie. Nie sądziłem jednak że choć raz w życiu wy-ujam siebie samego.  Szok...
« Ostatnia zmiana: 26 Październik, 2015, 19:46 wysłana przez malarek »


Offline M

Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #21 dnia: 26 Październik, 2015, 19:49 »
Od tego wszystkiego radiator pod czaszką mi się topi. Od początku bytu w forum chodzę "przetaktowany" i zaczynam mieć asynchroniczny ruch danych. Kto to zna wie o co chodzi a ci co nie wiedzą, lepiej niech nie wiedzą albowiem wszystko to równoznaczne jest z tym jak by mnie dosłownie szlak trafił. Tak czytam, czytam, czytam tego całego neta i że ja bidny nie wpadłem na to by poczytać i poznać 2 lata temu to ja nie wiem co mną kierowało.
Powiem brzydko. Człowiek w życiu nie jednego człeka w uja zrobił. Nauczył się ujować ile wlezie. Nie sądziłem jednak że choć raz w życiu wy-ujam siebie samego.  Szok...

Ciesz się, że tylko 2 lata w to włożyłeś. Są tu tacy, co zmarnowali 25 razy tyle.


Offline malarek

Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #22 dnia: 27 Październik, 2015, 08:20 »
Żona moja wczoraj zasiadła na forum na poczytańsko. Włosy jej dęba stanęły a teściowa (wpadła na kilka dni) od razu zaczęła swój maraton: a nie mówiłam, a przeciez mówiłam, a mówiłam że to mafia ...


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #23 dnia: 27 Październik, 2015, 08:38 »
Żona moja wczoraj zasiadła na forum na poczytańsko. Włosy jej dęba stanęły a teściowa (wpadła na kilka dni) od razu zaczęła swój maraton: a nie mówiłam, a przeciez mówiłam, a mówiłam że to mafia ...

  I już wiesz dlaczego góra kładzie taki nacisk aby zerwać wszelkie kontakty z wykluczonymi? Nieważne za co, ważne że już świadkiem nie jest.
Widzą w nas prawdziwe zagrożenie dla siebie. Kto jak kto, ale my znamy najlepiej tą ich prawdę. :D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #24 dnia: 27 Październik, 2015, 09:16 »
Żona moja wczoraj zasiadła na forum na poczytańsko. Włosy jej dęba stanęły a teściowa (wpadła na kilka dni) od razu zaczęła swój maraton: a nie mówiłam, a przeciez mówiłam, a mówiłam że to mafia ...


A że może piorą kasę nie mówiła ? :) ;)
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline morwa

Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #25 dnia: 27 Październik, 2015, 09:51 »
Ciesz się, że tylko 2 lata w to włożyłeś. Są tu tacy, co zmarnowali 25 razy tyle.
Ja byłam w organizacji ok.30 lat,mąż 15...
Zaczynaliśmy w czasach gdy nie było internetu...dlatego trwało to tak długo ...
Dzisiaj jest o wiele łatwiej...
Dostęp do wiedzy o SJ w necie jest  na wyciągnięcie ręki ,wystarczy mała szparka w umyśle by zaczęła tam docierać...
Z zamkniętymi betonowymi umysłami bywa trudniej...
Bywa jednak że ktoś dostanie obuchem w głowę,coś się w jego życiu wydarzy, zrobi się dziura i zacznie umysł nabierać wody prawdy o prawdzie,czego każdemu SJ życzę...


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #26 dnia: 27 Październik, 2015, 10:02 »
Słuszna uwaga. Internet i wymiana informacji to przyczyna wielu zmian na ziemi. Także pośród ŚJ. Jednak nie zmienia to faktu, że w czasach braku internetu czy nawet dostępu do jakichkolwiek publikacji zdrowy rozsadek nie był czymś rzadkim - prawda ?

Ciekawe dla mnie myśli mnie naszły, mianowicie:
Czy zawsze musi być KTOŚ, kto pokaże co jest złe a co dobre w naszym życiu ? Czy nie możemy tego zobaczyć sami ?
Czy nauka Chrystusa dla ŚJ jest całkiem nie widoczna aby przez 10,20 cz 30 lat pozostawała w ukryciu dla czytającego ja tak wiele razy ?
Czy i teraz może być tak, iż za jakiś czas ktoś pokaże nam w jakim błędzie dzisiaj jesteśmy ?


Aby nie robić off topu temat kontynuuję tutaj:

http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=1925.new#new
« Ostatnia zmiana: 27 Październik, 2015, 10:18 wysłana przez KAZ »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline malarek

Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #27 dnia: 27 Październik, 2015, 11:44 »
Kaz, a bo jest tak że u ŚJ Pismo też się czyta jak się chce. Wyrwane cytaty z kontekstu dopasowuje się np. do głoszenia z mównicy.
Doświadczyłem tego w niedzielę. Zapodawano cytaty a ja prócz np. wersetu 5 czytałem też 2,3,4 oraz 6,7,8. Co najgorsze robiła to także moja żona i co jeszcze gorsze - dopiero zobaczyliśmy o co chodzi. Dobrze jednak że dotarło to po 2 latach a nie 20!
Gdy przeczytasz całość wersetów czyli 2,3,4,5,6,7,8 to wychodzi na to że w Piśmie mowa o czym innym jak obecnie mówią...

To tak jak bym "chwalił" las w deszczową pogodę cytując werset z Playboy'a: mokre te krzaki :-) z pominięciem kolejnego wersetu pani miała...
« Ostatnia zmiana: 27 Październik, 2015, 11:50 wysłana przez malarek »


Offline Puszek

Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #28 dnia: 27 Październik, 2015, 13:20 »
To tak jak bym "chwalił" las w deszczową pogodę cytując werset z Playboy'a: mokre te krzaki :-) z pominięciem kolejnego wersetu pani miała...

Hahaha..rozwaliłeś system  ;D ;D ;D
"I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze..."


Offline malarek

Odp: Apel do Nadarzyna
« Odpowiedź #29 dnia: 27 Październik, 2015, 13:28 »
I to był główny powód początku rozstania...  bo na Księży "malują" ile się da a sami robią to samo