Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.  (Przeczytany 7257 razy)

Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 552
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« dnia: 17 Październik, 2015, 23:03 »
Zawsze zastanawiało mnie to jak bardzo śJ unikają, wręcz panicznie wszelkich świeckich publikacji o WTS-ie. A pozycje napisane przez osoby wykluczone są (podobno) zakazane (np. "Kryzys sumienia") Kiedy zaproponowałem śJ przeczytanie właśnie "Kryzysu..." otrzymałem odpowiedź że nie można jeść z dwóch stołów. (1 Kor. 10,21)"Nie możecie pić z kielicha Pana i z kielicha demonów; nie możecie zasiadać przy stole Pana i przy stole demonów". Jak logicznie wytłumaczyć (zrozumieć) ten werset?
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline M

Odp: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Październik, 2015, 23:19 »
Żadne "podobno". Za samo posiadanie "Kryzysu" można mieć kłopoty, a jeśli jeszcze próbowałeś komuś ze zboru go polecić i ten ktoś na Ciebie doniósł to masz przekichane ;D. Przecież to książka napisana przez odstępcę, przez kogoś kogo Szatan zwiódł mimo, że był na samym szczycie.


Offline Weteran

Odp: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« Odpowiedź #2 dnia: 17 Październik, 2015, 23:45 »
Jeśli chodzi o beton, to nie da się nic zrobić. Hasło „stół demonów” czy „odstępcy” działa jak magiczne zaklęcie. Ale jeśli chodzi o tych, którym pozostał mózg, to można pobudzić ich do myślenia w momencie, gdy „etykietują” Kryzys sumienia co najmniej dwoma wersetami, najlepiej z jedynego słusznego „najlepszego przekładu na świecie” (jak usłyszałem kiedyś na kongresie). Pewnie to wszyscy wiecie ;), ale przypomnę:

Przypowieści 18P13
Gdy ktoś odpowiada w jakiejś sprawie, zanim jej wysłucha, jest to jego głupota i upokorzenie.


1 Jana 4:1
Umiłowani, nie każdej natchnionej wypowiedzi wierzcie, lecz sprawdzajcie natchnione wypowiedzi, czy pochodzą od Boga, ponieważ wyszło na świat wielu fałszywych proroków.

Do tego lubię dodać mój ulubiony fragment z Listu do Galacjan 1:8,9
Ale choćbyśmy nawet my albo choćby anioł z nieba oznajmił wam jako dobrą nowinę coś poza tym, co wam oznajmiliśmy jako dobrą nowinę, niech Będzie przeklęty. Jak powiedzieliśmy poprzednio, tak i teraz znowu mówię: Kto by wam oznajmiał jako dobrą nowinę coś poza tym, co przyjęliście, niech będzie przeklęty.

Po tym ostatnim wersecie zawsze próbowałem zadac pytanie: Czy apostoł Paweł WYMUSZAŁ ślepe posłuszeństwo, czy też mimo autorytetu apostolskiego nakazywał SPRAWDZAĆ gloszone nauki bez względu na ich źródło? Jakże więc można ocenić, czy ktos jest odstepcą bez zapoznania sie z tym, co ma do powiedzenia?

No i koronny werset z Dziejów Apostolskich 17:11
Ci zaś byli szlachetniej usposobieni niż tamci w Tesalonice, bo przyjęli słowo z największą gotowością umysłu, każdego dnia starannie badając Pisma, czy tak się rzeczy mają.

Jeśli te wersety nie pomogą, to marne szanse na czyjeś przebudzenie :'(
« Ostatnia zmiana: 18 Październik, 2015, 00:07 wysłana przez Weteran »
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« Odpowiedź #3 dnia: 17 Październik, 2015, 23:50 »
Czemu szatan piszecie z wielkiej litery? Nie jestescie w WTS, nie musicie. ;)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline M

Odp: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« Odpowiedź #4 dnia: 18 Październik, 2015, 00:05 »
Czemu szatan piszecie z wielkiej litery? Nie jestescie w WTS, nie musicie. ;)

Ponieważ to nazwa własna, tak samo jak Lucyfer, Belzebub, czy Thor. Tego wymagają od nas zasady gramatyki jęz. polskiego. Z tego samego powodu dla którego piszę "Świadkowie Jehowy" z wielkiej litery. Są nawet katolicy, którzy tak uważają.
« Ostatnia zmiana: 18 Październik, 2015, 00:25 wysłana przez M »


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Październik, 2015, 00:11 »
Po co oddawać cześć demonowi.
« Ostatnia zmiana: 18 Październik, 2015, 00:23 wysłana przez tomek_s »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« Odpowiedź #6 dnia: 18 Październik, 2015, 00:25 »
Ja pisze świadkowie z małej tak samo jak katolicy czy islamisci.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Weteran

Odp: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« Odpowiedź #7 dnia: 18 Październik, 2015, 00:32 »
Czemu szatan piszecie z wielkiej litery? Nie jestescie w WTS, nie musicie. ;)

Po co oddawać cześć demonowi?

Ja piszę świadkowie z małej tak samo jak katolicy czy islamiści.

Został otwarty ciekawy temat, a Ty tu wchodzisz z zupełnie poboczną kwestią. Po co?
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Październik, 2015, 01:54 »
    Pan Jezus powiedział:

"Dam wam bowiem usta i mądrość, której wasi przeciwnicy
wszyscy razem nie zdołają się oprzeć ani sprzeciwić"
(Łukasza 21:15)

O  Szczepanie powiedziano:

"Lecz powstali pewni ludzie z tak zwanej Synagogi Wyzwoleńców
i spośród Cyrenejczyków, i Aleksandryjczyków, oraz z Cylicji i Azji,
aby toczyć spór ze Szczepanem, nie mogli jednak sprostać mądrości
i duchowi, z którym mówił"
(Dzieje Apostolskie 6:9,10)

    Tak więc nie uciekano od krytyki, ale ją podejmowano. Jeśli polemika odstępców
jest tak zła i pusta, to dlaczego nie pozwolić, by obiecana w Biblii mądrość zatryumfowała,
tak jak to było w przypadku Szczepana?

     Zniechęcanie do badania faktów jest podejrzane, zwłaszcza w świetle 1 Jana 4:1,
przytoczonego wcześniej przez Weterana. Bardzo dobry argument z samej Biblii.
Widać więc, że ktoś, kto tak robi jak WTS, musi mieć coś do ukrycia, skoro obawia
się faktów. Co innego udzielić rady komuś, że taka czy inna lektura może mieć,
załóżmy,  negatywny wpływ, a co innego prześladować z tego powodu, grozić wykluczeniem,
inwigilować! Wiem dobrze jak się do tego podchodzi w Org.
       Ja, kiedy się zacząłem wybudzać i zacząłem sprawdzać różne rzeczy,
szybko zrozumiałem, dlaczego "nie wolno" tego robić. Ot, co. :)

A Biblia mówi zupełnie odwrotnie niż WTS w tej sprawie:

"Gdy mądrość wejdzie do twego serca i poznanie stanie się miłe twej duszy,
strzec cię będzie umiejętność myślenia, chronić cię będzie rozeznanie"
(Przysłów 2:11)

"Czyż ucho nie sprawdza słów, tak jak podniebienie bada smak pokarmu?" (Hioba 12:11)

...i zobaczcie - tłumaczenie koszerne, wszystko wg. Przekładu Nowego Świata :)
« Ostatnia zmiana: 18 Październik, 2015, 02:28 wysłana przez Abba »


Offline Estrella Despierta

Odp: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« Odpowiedź #9 dnia: 18 Październik, 2015, 08:25 »
Jeśli chodzi o beton, to nie da się nic zrobić. Hasło „stół demonów” czy „odstępcy” działa jak magiczne zaklęcie. Ale jeśli chodzi o tych, którym pozostał mózg, to można pobudzić ich do myślenia w momencie, gdy „etykietują” Kryzys sumienia co najmniej dwoma wersetami, najlepiej z jedynego słusznego „najlepszego przekładu na świecie” (jak usłyszałem kiedyś na kongresie). Pewnie to wszyscy wiecie ;), ale przypomnę:

Przypowieści 18P13
Gdy ktoś odpowiada w jakiejś sprawie, zanim jej wysłucha, jest to jego głupota i upokorzenie.



1 Jana 4:1
Umiłowani, nie każdej natchnionej wypowiedzi wierzcie, lecz sprawdzajcie natchnione wypowiedzi, czy pochodzą od Boga, ponieważ wyszło na świat wielu fałszywych proroków.

Do tego lubię dodać mój ulubiony fragment z Listu do Galacjan 1:8,9
Ale choćbyśmy nawet my albo choćby anioł z nieba oznajmił wam jako dobrą nowinę coś poza tym, co wam oznajmiliśmy jako dobrą nowinę, niech Będzie przeklęty. Jak powiedzieliśmy poprzednio, tak i teraz znowu mówię: Kto by wam oznajmiał jako dobrą nowinę coś poza tym, co przyjęliście, niech będzie przeklęty.

Po tym ostatnim wersecie zawsze próbowałem zadac pytanie: Czy apostoł Paweł WYMUSZAŁ ślepe posłuszeństwo, czy też mimo autorytetu apostolskiego nakazywał SPRAWDZAĆ gloszone nauki bez względu na ich źródło? Jakże więc można ocenić, czy ktos jest odstepcą bez zapoznania sie z tym, co ma do powiedzenia?

No i koronny werset z Dziejów Apostolskich 17:11
Ci zaś byli szlachetniej usposobieni niż tamci w Tesalonice, bo przyjęli słowo z największą gotowością umysłu, każdego dnia starannie badając Pisma, czy tak się rzeczy mają.


Wteran, Kocham Cię!


Offline Estrella Despierta

Odp: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« Odpowiedź #10 dnia: 18 Październik, 2015, 08:35 »
    Pan Jezus powiedział:

"Dam wam bowiem usta i mądrość, której wasi przeciwnicy
wszyscy razem nie zdołają się oprzeć ani sprzeciwić"
(Łukasza 21:15)

O  Szczepanie powiedziano:

"Lecz powstali pewni ludzie z tak zwanej Synagogi Wyzwoleńców
i spośród Cyrenejczyków, i Aleksandryjczyków, oraz z Cylicji i Azji,
aby toczyć spór ze Szczepanem, nie mogli jednak sprostać mądrości
i duchowi, z którym mówił"
(Dzieje Apostolskie 6:9,10)

    Tak więc nie uciekano od krytyki, ale ją podejmowano. Jeśli polemika odstępców
jest tak zła i pusta, to dlaczego nie pozwolić, by obiecana w Biblii mądrość zatryumfowała,
tak jak to było w przypadku Szczepana?

     Zniechęcanie do badania faktów jest podejrzane, zwłaszcza w świetle 1 Jana 4:1,
przytoczonego wcześniej przez Weterana. Bardzo dobry argument z samej Biblii.
Widać więc, że ktoś, kto tak robi jak WTS, musi mieć coś do ukrycia, skoro obawia
się faktów. Co innego udzielić rady komuś, że taka czy inna lektura może mieć,
załóżmy,  negatywny wpływ, a co innego prześladować z tego powodu, grozić wykluczeniem,
inwigilować! Wiem dobrze jak się do tego podchodzi w Org.
       Ja, kiedy się zacząłem wybudzać i zacząłem sprawdzać różne rzeczy,
szybko zrozumiałem, dlaczego "nie wolno" tego robić. Ot, co. :)

A Biblia mówi zupełnie odwrotnie niż WTS w tej sprawie:

"Gdy mądrość wejdzie do twego serca i poznanie stanie się miłe twej duszy,
strzec cię będzie umiejętność myślenia, chronić cię będzie rozeznanie"
(Przysłów 2:11)

"Czyż ucho nie sprawdza słów, tak jak podniebienie bada smak pokarmu?" (Hioba 12:11)

...i zobaczcie - tłumaczenie koszerne, wszystko wg. Przekładu Nowego Świata :)

Ciebie też, Abba! Żydku Ty ;)


Offline Roszada

Odp: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« Odpowiedź #11 dnia: 18 Październik, 2015, 09:06 »
Czemu szatan piszecie z wielkiej litery?
Pytałem o to nie jednego ŚJ.
Mówili, że to "imię".
Kazałem pokazać w Biblii. Szukanie, szukanie i nie ma. :-\

Co cwańsi zasłaniali się chyba katechizmem katolickim, że też tam z dużej. ;D
Katoliccy specjaliści są podzieleni w tej kwestii.
Ja pisze zawsze małą, chyba, że cytuję ŚJ. ;)

W dawniejszych polskich publikacjach ŚJ pisali różnie, raz dużą raz małą.
« Ostatnia zmiana: 18 Październik, 2015, 09:17 wysłana przez Roszada »


Offline Dietrich

Odp: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« Odpowiedź #12 dnia: 18 Październik, 2015, 10:07 »
Kiedyś o określeniu "Szatan Diabeł" ktoś się wyraził: "O, dorobiliście mu imię i nazwisko?"

Ale chyba tyle opinii, ile ludzi.


Offline Dietrich

Odp: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« Odpowiedź #13 dnia: 18 Październik, 2015, 10:17 »
Żadne "podobno". Za samo posiadanie "Kryzysu" można mieć kłopoty, a jeśli jeszcze próbowałeś komuś ze zboru go polecić i ten ktoś na Ciebie doniósł to masz przekichane ;D. Przecież to książka napisana przez odstępcę, przez kogoś kogo Szatan zwiódł mimo, że był na samym szczycie.

Znajomy starszy kiedyś się niefortunnie wygadał. Wspomniałem mu, że dawno temu przeczytałem książkę Güntera Pape  "Byłem Świadkiem Jehowy", gdzie były świadek opisuje swoje przeżycia i wspomina o rozłamie w Brooklynie.  Na to on: "To jeszcze nic. Były członek CK, obecnie odstępca też napisał książkę. Ale nic takiego sensacyjnego w niej nie widziałem" :D


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 552
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Świadkowie Jehowy, a świeckie publikacje o organizacji.
« Odpowiedź #14 dnia: 18 Październik, 2015, 11:33 »
Założyłem ten temat, żeby pomóc żonie bronić się przed zakusami jej siostrzyczki przed próbami ponownego rycia jej (żony) mózgu. Ostatnio stanęło na tym, że "Kryzys sumienia" jest publikacją odstępcy, i biblia stanowczo potępia czytanie takich publikacji. I właśnie przytoczony został (przez żony siostrę) werset:(1 Kor. 10,21)"Nie możecie pić z kielicha Pana i z kielicha demonów; nie możecie zasiadać przy stole Pana i przy stole demonów". Chciałbym znaleźć jakiś cytat którym będę mógł postawić kontrę temu (w/g śJ) logicznemu cytatowi. Tylko myślę, że żona sama sobie strzeliła w stopę przyznając się do przeczytania tej książki, przed swoją siostrą. Na pewno nie zostawi ona tej informacji do swojej tylko wiadomości.
Weteranie. Jednego nie rozumiem z Twojej odpowiedzi:

Jeśli chodzi o beton, to nie da się nic zrobić. Hasło „stół demonów” czy „odstępcy” działa jak magiczne zaklęcie. Ale jeśli chodzi o tych, którym pozostał mózg, to można pobudzić ich do myślenia w momencie, gdy „etykietują” Kryzys sumienia co najmniej dwoma wersetami, najlepiej z jedynego słusznego „najlepszego przekładu na świecie” (jak usłyszałem kiedyś na kongresie). Pewnie to wszyscy wiecie ;), ale przypomnę:

Przypowieści 18P13
Gdy ktoś odpowiada w jakiejś sprawie, zanim jej wysłucha, jest to jego głupota i upokorzenie.


1 Jana 4:1
Umiłowani, nie każdej natchnionej wypowiedzi wierzcie, lecz sprawdzajcie natchnione wypowiedzi, czy pochodzą od Boga, ponieważ wyszło na świat wielu fałszywych proroków.

Do tego lubię dodać mój ulubiony fragment z Listu do Galacjan 1:8,9
Ale choćbyśmy nawet my albo choćby anioł z nieba oznajmił wam jako dobrą nowinę coś poza tym, co wam oznajmiliśmy jako dobrą nowinę, niech Będzie przeklęty. Jak powiedzieliśmy poprzednio, tak i teraz znowu mówię: Kto by wam oznajmiał jako dobrą nowinę coś poza tym, co przyjęliście, niech będzie przeklęty.

Po tym ostatnim wersecie zawsze próbowałem zadac pytanie: Czy apostoł Paweł WYMUSZAŁ ślepe posłuszeństwo, czy też mimo autorytetu apostolskiego nakazywał SPRAWDZAĆ gloszone nauki bez względu na ich źródło? Jakże więc można ocenić, czy ktos jest odstepcą bez zapoznania sie z tym, co ma do powiedzenia?

No i koronny werset z Dziejów Apostolskich 17:11
Ci zaś byli szlachetniej usposobieni niż tamci w Tesalonice, bo przyjęli słowo z największą gotowością umysłu, każdego dnia starannie badając Pisma, czy tak się rzeczy mają.

Jeśli te wersety nie pomogą, to marne szanse na czyjeś przebudzenie :'(
Czy ten werset nie utwierdzałby śJ (tych betonowych) w przekonaniu, że wszystkie informacje nie autoryzowane przez CK są fałszywe?
« Ostatnia zmiana: 18 Październik, 2015, 11:35 wysłana przez Nemo73 »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi