Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Billboard vs ŚJ  (Przeczytany 8246 razy)

Offline M

Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #15 dnia: 16 Październik, 2015, 18:37 »
Tak jest. Ten billboard na który złożyli się w USA też zawierał tylko pytania. Konkretnie dwa:

       Czy w twojej sali królestwa jest pedofil?
     Czy twoi starsi powiedzieliby ci, gdyby tak było?


I link do strony internetowej - www.jwawake.com


Offline gedeon

Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #16 dnia: 16 Październik, 2015, 18:54 »
Tak jest. Ten billboard na który złożyli się w USA też zawierał tylko pytania. Konkretnie dwa:

       Czy w twojej sali królestwa jest pedofil?
     Czy twoi starsi powiedzieliby ci, gdyby tak było?


I link do strony internetowej - www.jwawake.com

Oczywiście pytania bez podtekstu ale pytania. Wyobrażacie sobie linie komunikacji miejskiej dojeżdzające do miejsca kongresu z takimi pytaniami na wyświetlaczu. No i jaka oglądalność. ;D ;D ;D  Ja jestem za.


Offline Fantom

Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #17 dnia: 16 Październik, 2015, 18:57 »
Pomyślałem jeszcze o telebimach.Może krótki fragment o pedofilii z przesłuchania przed komisją?Widac na nim  któregoś ważniaka z CK(Może mieć rozmytą twarz)a na dole polskie napisy.Można by podać info o tym ile już WTS zapłaciło zielonych dla ofiar.
 Na takim telebimie można by jeszcze wrzucić króciutki fragment zapowiedzi z jakiejś stacji tv w USA o pedofilii w WTS.
Oczywiście DODANE by były odnośniki gdzie można uzyskac wiecej informacji na ten temat.
Anonimowe świadectwo osoby molestowanej z przekazem,że bracia starsi nie chronią ofiar i osób spoza zboru,poprzez wyciszanie problemu itp. Taki spot mógłby trwać może z 10 min.
 Nie wiem jakie konsekwencje  prawne mogłyby być podjete przez WTS,skoro informacja opierałaby się nie na pomówieniach,własnych odczuciach tylko na faktach. Z dowodami WTS chyba by nie walczyło.
 Mamy wolność słowa zagwarantowaną przez konstytucję.Przez tą wolność słowa rozumiem ostrzeganie innych i uświadamianie społeczeństwa nie na czymś wyssanym z palca,ale na faktach.
 

 Dlaczego nie stwierdzenia?Czy ktoś podaje nas do sądu za to,że stwiardzamy tu na forum,że WTS płaci wielomilionowe odszkodowania ofiarom pedofilii?
 Czy ktoś poda nas do sądu za to,że informujemy innych o przesłuchaniu przed komisja w Australii i o tym ile stwierdzono niezgłoszonych przypadków?
 
 Gedeon wskazał na kilka możliwych nośników informacji. Nie jestem pewien ,ale najtaniej chyba by było wynająć powierzchnię w środkach komunikacji.
 Wyobrażmy sobie tramwaj czy autobus ,który obsługuje linię z dworca PKP lub PKS w pobliże miejsca zgromadzeń,np. stadion.
 Co sie dzieje?Osoby z plakietkami wymieszane razem ze ''światusami'' w autobusie stoja obok siebie i czytają na wyświatlaczach coś po czym włosy jeża sie na głowie.Ich mina bezcenna.
 Załóżmy że taki billboard lub wyświetlacz elektroniczny jest w pobliżu miejsca zgromadzeń.Skutek jest taki jak napisał M.
 Wielu zainteresowanym zaświeciłaby sie czerwona lampka.Wielu wątpiących i wahających się ŚJ dostaliby wyrażny sygnał ,że nie są sami,że czas aby cos z tym zrobić.
 Taki telebim lub billboard przed dworcem PKP lub PKS w Warszawie lub Poznaniu w okresie kongresowym?Rewelacja.
  Gedeon,napisaałeś ,że był pomysł.Czyli go nie ma bo zabrakło środków?
 

''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Dietrich

Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #18 dnia: 16 Październik, 2015, 18:58 »
Gedeonie: też myślę, że to wystarczy. Jestem również za. Niezłe przygotowanko na 'pokarm duchowy', no, no.
« Ostatnia zmiana: 16 Październik, 2015, 19:04 wysłana przez Dietrich »


Offline Córka Weterana

Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #19 dnia: 16 Październik, 2015, 19:06 »
Prawnicy Nadarzyńscy chyba nie będą mogli zaskarżyć pytania.

A to racja :)


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #20 dnia: 16 Październik, 2015, 19:42 »
Co sie dzieje?Osoby z plakietkami wymieszane razem ze ''światusami'' w autobusie stoja obok siebie i czytają na wyświatlaczach coś po czym włosy jeża sie na głowie.Ich mina bezcenna.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline ExSJMario

Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #21 dnia: 16 Październik, 2015, 23:25 »
Ja się na pewno dołożę do tego projektu ;)
"Człowiek zostaje przyjęty do kościoła za to w co wierzy, a wykluczony za to, co wie" - Mark Twain


Offline preampusDistortus();

Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #22 dnia: 17 Październik, 2015, 03:52 »
Ja również się dołożę. Pomysł jest, kwestia dobrego oprawienia go i przygotowania czegoś tak, by przykuwało uwagę, najlepiej w konsultacji z kimś znajacym się na perswazji i wywieraniu wpływu, marketingu. W końcu w imię dobrej idei!


Offline Fantom

Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #23 dnia: 17 Październik, 2015, 08:02 »
Ja też się dołożę.tylko czy ktoś będzie chętny aby sie tym zająć?
 Dobrze będzie jeżeli uwzględnimy  poboczne koszty jak bilety na przejzd,paliwo,telefony.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Christianus

Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #24 dnia: 17 Październik, 2015, 10:22 »
Ja też się dorzucę. Pomysł jest bardzo dobry
"Są tak wydajni jak łapka na myszy w klatce słonia."
Black Adder


Offline M

Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #25 dnia: 17 Październik, 2015, 10:42 »
Ja mogę jak najbardziej sie tym zająć na poważnie, tylko że kongresy się juz skończyły. Chyba, że wymyślimy coś uniwersalnego, co można by puścić w każdym okresie.


Offline Fantom

Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #26 dnia: 17 Październik, 2015, 16:44 »
Moim zdaniem najlepiej będzie przygotować sie na przyszłe letnie kongresy.
 Na spokojnie,bez pośpiechu.Będzie czas aby z tą informacją zapoznać jak najwięcej osób.Być może ten czas ułatwi zebranie wymaganej kwowty.Jeżeli by była nadwyżka,można by ją wykorzystać  jeszcze raz na podobny projekt.Może sie okazać,że niektóre nośniki reklamowe trzeba rezerwować z wielomiesiecznym wyprzedzeniem.Mam na myśli billboardy,telebimy w atrakcyjnym położeniu.
 Może sie okazać,że niektóre firmy moga  nie zgodzić sie na taką kampanię informacyjną.Nie wiadomo też,czy w autobusach lub tramwajach dostaniemy na to zgodę.
 Wstępnie zrobić listę firm i wysłać zapytanie meilem(najtaniej).Wybrać miasto.Jeżeli Warszawa to znaleźć osobe znającą to miasto,która by doradziła w którym miejscu (np.okolice dworca,stadionu)byłby najlepszy punkt.Można oczywiście zdać się na lokalizacje wyznaczona przez właściciela powierzchni reklamowej.
 Możliwości jest kilka.
 Jeżeli jest to możliwe to najpierw ustalmy na co sie decydujemy,czyli billboard elektroniczny,zwykły,telebim,czy jeszcze coś innego.Jeżeli billboard zwykły,to poznac cenę druku w tak dużym formacie.Chyba ,że agencja reklamowa bierze to na siebie.

 Jak ktos ma pomysły,sugestie to niech pisze.Pytajmy sie znajomych czy w to wchodzą(finansowo).
Możemy ustalic w przybliżeniu koszt,wtedy bedzie nam łatwiej.
 Gedeon już podał orientaccyjna kwotę na billboard elektroniczny.
 Potem kwestia konta na przelewy.
 Super ,że chcesz się tego podjąć,bo to troche czasu zabierze.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #27 dnia: 17 Październik, 2015, 16:58 »
Moim zdaniem najlepiej będzie przygotować sie na przyszłe letnie kongresy.
 Na spokojnie,bez pośpiechu.Będzie czas aby z tą informacją zapoznać jak najwięcej osób.Być może ten czas ułatwi zebranie wymaganej kwowty.Jeżeli by była nadwyżka,można by ją wykorzystać  jeszcze raz na podobny projekt.Może sie okazać,że niektóre nośniki reklamowe trzeba rezerwować z wielomiesiecznym wyprzedzeniem.Mam na myśli billboardy,telebimy w atrakcyjnym położeniu.
 Może sie okazać,że niektóre firmy moga  nie zgodzić sie na taką kampanię informacyjną.Nie wiadomo też,czy w autobusach lub tramwajach dostaniemy na to zgodę.
 Wstępnie zrobić listę firm i wysłać zapytanie meilem(najtaniej).Wybrać miasto.Jeżeli Warszawa to znaleźć osobe znającą to miasto,która by doradziła w którym miejscu (np.okolice dworca,stadionu)byłby najlepszy punkt.Można oczywiście zdać się na lokalizacje wyznaczona przez właściciela powierzchni reklamowej.
 Możliwości jest kilka.
 Jeżeli jest to możliwe to najpierw ustalmy na co sie decydujemy,czyli billboard elektroniczny,zwykły,telebim,czy jeszcze coś innego.Jeżeli billboard zwykły,to poznac cenę druku w tak dużym formacie.Chyba ,że agencja reklamowa bierze to na siebie.

 Jak ktos ma pomysły,sugestie to niech pisze.Pytajmy sie znajomych czy w to wchodzą(finansowo).
Możemy ustalic w przybliżeniu koszt,wtedy bedzie nam łatwiej.
 Gedeon już podał orientaccyjna kwotę na billboard elektroniczny.
 Potem kwestia konta na przelewy.
 Super ,że chcesz się tego podjąć,bo to troche czasu zabierze.
Dobrze gadasz. :) Tylko jak wiadomość wielkoformatowa stanie przy stadionie w dniu kongresu, to braciszkowie i tak przekują to na swoją korzyść (prześladowania, szkalowania, szatan, koniec jest bliski...itd, itp). W/g mnie najlepszym miejscem byłyby informacje w autobusach. Statystyczny pasażer podczas jazdy albo słucha muzyki, albo się nudzi, a jak się nudzi, to chętnie przeczyta.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Fantom

Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #28 dnia: 17 Październik, 2015, 17:16 »
 Najlepiej by było mieć tyle kasy,aby starczyło na wielkoformatową reklamę i na tramwaje.
 Jeżeli tramwaje,autobusy bedą tanie,to można zacząć od nich.
 
Osobiście uważam,że nie jest ważne jak wykorzystają to ŚJ.
 Oni robia swoją robotę ,a my robimy swoją.
 Każdy znajdzie swoich odbiorców.Jak jest produkt to i klient się znajdzie.
 Jest jeszcze przecież grupa ludzi, na których WTS nie ma wpływu.To są ludzie ze ''świata'',którym WTS nie wyprało muzgów.
To też jest nasza grupa docelowa.
 
 
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Billboard vs ŚJ
« Odpowiedź #29 dnia: 17 Październik, 2015, 21:31 »
Nie musi to byc okres ani miejsce przed kongresem czy inną imprezą. Wystarczy bilbord w miescie albo przy trasie "krajówce". Tak jak reklama kurczaka w tesco. ;)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),