Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy  (Przeczytany 13271 razy)

Offline Fantom

Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #15 dnia: 09 Październik, 2015, 18:06 »
Akapit 10 :''Nie chcemy zadawac im
osobistych pytan na temat namaszczenia.''   a właśnie,że może chce ktoś zadać im takie pytania.Dlaczego nie?Przecież to jest bardzo interesujące. Jak ktoś nie chce to niech nie zadaje.CK wie lepiej i narzuca z gory co kto chce.
 ''W ten sposob unikniemy wtrącania się w cos, co nas nie dotyczy''  Ostro powiedziane: ''wtrącania się''. Tylko CK ma prawo sie wtrącać.  Co w tym złego jak ktoś by sie zapytał?Czy taki namaszczony rzeczywiście odebrałby to jako wtrącanie się?
 Ja chciałby zapytac sie takiego namaszczonego ,czy dla niego to jest problem mówić o tym.

11 Kto traktuje namaszczonych chrzescijan w odpowiedni sposob, chroni się przed zdradliwym niebezpieczenstwem.
Biblia ostrzega,ze do zboru mog się wkraśc „fałszywi bracia” (Gal. 2:4, 5;1 Jana 2:19). Ci oszusci mogą nawet podawac się za pomazancow.

 O kurcze.Jak teraz będa sie czuc Ci prawdziwi pomazańcy spożywający emblematy? Każdy będzie na nich patrzył jak na potencjalnego oszusta?a może jak na wariata z problemami psychicznymi?

Czyżby ten artykul mial sugerować,że tak naprawde wybrańcow wciąż jest niewielu,ale będzie za to przybywać oszustów i psychicznych?
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Roszada

Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #16 dnia: 09 Październik, 2015, 18:10 »
Cytuj
Biblia ostrzega, że do zboru mogą się wkraść „fałszywi bracia” (Gal. 2:4, 5;1 Jana 2:19). Ci oszuści mogą nawet podawać się za pomazańców.

Strasznie niebezpiecznie być w zborze, gdzie jest pomazaniec. ;)
Bo to może być oszust czy fałszywy brat. :-\

A czy wśród drugich owiec takowych nie ma?
Czy tylko wśród pomazańców?
« Ostatnia zmiana: 09 Październik, 2015, 18:12 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #17 dnia: 09 Październik, 2015, 20:11 »
Czyżby zaburzenia psychiczne i emocjonalne łapały tylko pomazańców?
Dziwne to.

Czyli jak ktoś chce do nieba "za życia obecnych pomazańców", to ma źle w głowie.
A jak ktoś chce w raju na ziemi "za życia obecnych pomazańców", to ma dobrze w głowie.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #18 dnia: 09 Październik, 2015, 21:06 »
"Czy członkowie drugich owiec muszą znać imiennie wszystkich dzisiejszych pomazańców? Krótko mówiąc, nie. Dlaczego? Ponieważ powołanie niebiańskie, które ktoś otrzymuje, jest jedynie zaproszeniem, a nie ostatecznym potwierdzeniem nagrody. Właśnie dlatego Szatan wzbudza „fałszywych proroków (...), żeby — jeśli to możliwe — wprowadzić w błąd nawet wybranych” (Mat. 24:24). Nikt nie wie, czy namaszczony chrześcijanin dostąpi nagrody niebiańskiej, dopóki Jehowa nie uzna, że dana osoba jest godna ją otrzymać. Bóg podejmuje taką decyzję i dokonuje ostatecznego opieczętowania pomazańca albo jakiś czas przed tym, jak umiera on w wierności, albo przed wybuchem „wielkiego ucisku” (Obj. 2:10; 7:3, 14). Nie ma więc sensu, żeby żyjący obecnie na ziemi próbowali ustalać, kto ze sług Bożych ostatecznie znajdzie się w gronie 144 000 ."

A ja myślałem, że jak ktoś namaszczony to z automatu wejdzie w skład 144 tys.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Dietrich

Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #19 dnia: 09 Październik, 2015, 21:37 »
Akapit 10 :''Nie chcemy zadawac im
osobistych pytan na temat namaszczenia.''   a właśnie,że może chce ktoś zadać im takie pytania.Dlaczego nie?Przecież to jest bardzo interesujące. Jak ktoś nie chce to niech nie zadaje.CK wie lepiej i narzuca z gory co kto chce.
 ''W ten sposob unikniemy wtrącania się w cos, co nas nie dotyczy''  Ostro powiedziane: ''wtrącania się''. Tylko CK ma prawo sie wtrącać.  Co w tym złego jak ktoś by sie zapytał?Czy taki namaszczony rzeczywiście odebrałby to jako wtrącanie się?
 Ja chciałby zapytac sie takiego namaszczonego ,czy dla niego to jest problem mówić o tym.

11 Kto traktuje namaszczonych chrzescijan w odpowiedni sposob, chroni się przed zdradliwym niebezpieczenstwem.
Biblia ostrzega,ze do zboru mog się wkraśc „fałszywi bracia” (Gal. 2:4, 5;1 Jana 2:19). Ci oszusci mogą nawet podawac się za pomazancow.

 O kurcze.Jak teraz będa sie czuc Ci prawdziwi pomazańcy spożywający emblematy? Każdy będzie na nich patrzył jak na potencjalnego oszusta?a może jak na wariata z problemami psychicznymi?

Czyżby ten artykul mial sugerować,że tak naprawde wybrańcow wciąż jest niewielu,ale będzie za to przybywać oszustów i psychicznych?

Wydaje mi się, że CK korzysta ze sprawdzonej zasady: "Dziel i rządź". Typowa dezinformacja.  To w połączeniu z otwartą sugestią nie wtrącania się w nie swoje sprawy (ojojoj, a o fiku-miku w sypialni już zapomnieliśmy? ) wprowadza potulne owieczki w stan niepewności połączony ze zbożnym szacunkiem. Bo ni hu hu nie wiesz z kim masz do czynienia.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #20 dnia: 09 Październik, 2015, 23:23 »
"Na przykład czy byłoby to oznaką dobrych manier, gdybysmy bez ich zgody robili im zdjęcia z zaskoczenia, kiedy jedzą albo zajmują się innymi sprawami? Czy poprosilibysmy ich, aby złozyli swój autograf w naszej książce lub Biblii? Czy wepchnęlibysmy się przed innych i natarczywie domagali zeby zrobiono nam zdjęcie z tymi bracmi? Na pewno żadna z powyższych sytuacji nie świadczyłaby o prawdziwej chrześcijańskiej miłości. Raczej pokazywałaby, że zapomnieliśmy o celu wizyty tych wiernych braci i ich ciężkiej pracy, którą wykonują na naszą rzecz. Jak takie zachowania mogłyby wpłynąć na kogoś, kto po raz pierwszy pojawił się na naszym zgromadzeniu?"

Czy nadzorcy i betelczycy to faktycznie takie szychy? Bo z tego zdjęcia wnioskuję, że cieszą się taką sławą jak Michael Jackson.
« Ostatnia zmiana: 09 Październik, 2015, 23:34 wysłana przez tomek_s »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline agent terenowy

Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #21 dnia: 11 Październik, 2015, 01:04 »
Znając życie to wkrótce zmodyfikują naukę o 144000, że ta liczba zaczęła się kompletować dopiero od 1914.
Wtedy zyskają na czasie.
Jak mogli przenieść ustanowienie "niewolnika" z pierwszego wieku na 1919, to mogą stwierdzić,że 144000 się zaczęło gromadzić od 1914.
I nie będą mieć problemu z rosnącą liczbą jedzących emblematy.
Agent mix terenowy - mówię jak jest :)
"Wszyscy, którymi kieruje duch Boży, naprawdę są synami Bożymi" (Rz 8:14 NŚ rew.)


Offline Roszada

Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #22 dnia: 11 Październik, 2015, 08:58 »
Jednak tymczasem Towarzystwo Strażnica podaje, że przez całe wieki istniały jednostki z klasy pszenicy, to znaczy z klasy niebiańskiej 144 tysięcy:

„I pszenica, i chwasty miały rosnąć aż do żniwa. Chociaż więc nie potrafimy jednoznacznie określić, kto należał do klasy pszenicy, to do naszych czasów zawsze musieli istnieć jacyś jej członkowie” (Strażnica 15.04 2012 s. 32). ;)


Offline Puszek

Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #23 dnia: 12 Październik, 2015, 13:27 »
Czy nadzorcy i betelczycy to faktycznie takie szychy? Bo z tego zdjęcia wnioskuję, że cieszą się taką sławą jak Michael Jackson.

Akurat ten artykuł nie wziął się z powietrza. Może nie każda "szycha" obnosi się ze swoją pozycją ale wielokrotnie byłem świadkiem gdy na dużych zgromadzeniach tacy członkowie komitetów oddziału bądź goście zza granicy mieli dosłownie przesrane bo na każdej przerwie ich oblegano i każdy chciał mieć z nimi zdjęcie choć w większości przypadków nie widziałem by im to przeszkadzało..tacy świadkowscy celebryci.
"I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze..."


Offline gerontas

Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #24 dnia: 28 Luty, 2016, 19:50 »
Zbliża się święto Pamiątki, którą obchodzą ŚJ. Trzy dni przed tym świętem zbory będą studiować artykuł "Pójdziemy z wami".
Przeanalizowałem ten artykuł jeszcze raz i to bardziej wnikliwie. Wnioski jakie ja wyciągnąłem, z którymi jeszcze nie miałem okazji podzielić się na tym forum są następujące:

Artykuł jest instrukcją dla zboru jak należy traktować namaszczonych braci Chrystusa, którzy spożywają emblematy a szczególnie tych, którzy dopiero co zdecydowali się to uczynić.

ak 7. Pomazańcy mogą okazać się kłamcami (Obj 2:2) i należy zachować ostrożność wobec nich. Dlatego niektórzy nie od razu uznają ich za namaszczonych.

ak 6 i 10. Z jednej strony pomazańcy nie wspominają otoczeniu o swoim osobistym przeżyciu a drugie owce nie będą zadawać osobistych pytań na temat namaszczenia. Nie mówmy o tym bo jeszcze ktoś się przekona i poczuje, że też pragnie tego przywileju bycia w jedności z Chrystusem.

ak 11. W zborach mogą pojawić się "fałszywi bracia". Ci oszuści mogą podawać się za pomazańców. Strzeżcie się zatem bracia oszustów

A już najlepszy jest akapit 13, który mówi, że wielu z tych co spożywają emblematy się wydaje, że są namaszczeni. Inni natomiast przeżywają problemy psychiczne i emocjonalne.

Po analizie tego materiału w zborach, już nikt nie będzie miał wątpliwości jak traktować tych, którzy spożywają emblematy.
Szczerze współczuje tym, którzy zdecydują się spożywać chleb i wino na najbliższej Pamiątce. Już zbór da mu odpowiedni wycisk, że mu się odechce.  ;D ;D ;D
« Ostatnia zmiana: 28 Luty, 2016, 19:52 wysłana przez gerontas »


Offline Roszada

Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #25 dnia: 28 Luty, 2016, 20:00 »
Świetny komentarz na spokojnie. :)

Jednym słowem pomazańcy to podejrzane typy, chorzy lub prawdziwi.
Zgaduj zgadula. :-\


Offline gedeon

Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #26 dnia: 28 Luty, 2016, 20:05 »
   gerontas, bardzo dobra analiza. Sami stworzyli "wilka", który teraz ich zje.  ;D ;D ;D


Tusia

  • Gość
Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #27 dnia: 28 Luty, 2016, 21:20 »
Zbliża się święto Pamiątki
(...)
Po analizie tego materiału w zborach, już nikt nie będzie miał wątpliwości jak traktować tych, którzy spożywają emblematy.
Szczerze współczuje tym, którzy zdecydują się spożywać chleb i wino na najbliższej Pamiątce. Już zbór da mu odpowiedni wycisk, że mu się odechce.  ;D ;D ;D

Podejrzewam, że efekt może być odwrotny od zamierzonego celu. w Strażnicy:



już pisali o zaburzeniach i wcale to nie zadziałało na spożywających. Liczba co roku wzrasta.


Offline dziewiatka

Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #28 dnia: 29 Luty, 2016, 09:01 »
Rzadko zdarza się by ktoś zapamiętywał  informacje zawarte w poszczególnych artykułach .Dlatego i to spłynie jak po kaczce.Wzrastająca liczba spożywających jest dla CK poważnym problemem.Biorąc pod uwagę ilość chrześcijan z pierwszego wieku plus jednostki do początku dwudziestego ,do tego dodać dziesiątki tysięcy pierwszych trzydziestu paru lat dwudziestego wieku to limit już by się wyczerpał .Okazuje się , że 80 lat później jest ich jeszcze ponad 10% i rośnie.


Offline gerontas

Odp: Strażnica styczeń 2016 a pomazańcy
« Odpowiedź #29 dnia: 29 Luty, 2016, 13:17 »
Podejrzewam, że efekt może być odwrotny od zamierzonego celu. w Strażnicy:

już pisali o zaburzeniach i wcale to nie zadziałało na spożywających. Liczba co roku wzrasta.

Zgadzam się z Tobą.
Jeśli ktoś myślący czyta taki artykuł, który zasadniczo jest napisany w negatywnym tonie w stosunku do tak wspaniałej nadziei, to zaczyna się zastanawiać, że coś tu nie gra.  Takie artykuły dają wielu osobom pretekst lub bodziec do działania. Gdy drąży temat bardziej to zaczyna się przebudzać. Organizacja zaczyna sama siebie zjadać.
Wyciągam taki wniosek, że pomazańcy są przekleństwem dla organizacji, najchętniej to by się ich pozbyli bo teoria, którą sobie wymyślili nie idzie po ich myśli. Na razie twierdzą, że spora grupa spożywających to generalnie oszuści i oszołomy. Nie wiem czy daleko zajadą na takiej retoryce.