generalnie Roszada nie neguje ani jednej doktryny swojego kościoła i w tym sensie jest bezkrytyczny
Jedna uwaga.
Choć to nie jest doktryna, ale zwyczaj, to podzielę się taką swoją '
krytycznością'.
Np. uważam, że
papież powinien dać nakaz, by w każdym kościele, a nie tylko gdzie proboszcz pozwoli, Eucharystia była podawana pod dwiema postaciami, choć w kilka świątecznych dni w roku (przede wszystkim Boże Ciało, Wielki Czwartek, Piątek, Sobota, Wielkanoc i Boże Narodzenie).
Po pierwsze, byłaby to pewna jednolitość w KK.
Po drugie, wybiło by to argument przeciwnikom, że w KK zakazuje się spożywania krwi Pańskiej pod postacią wina.
Po trzecie, nie byłoby głupawych uwag, że czuję się 'niedokrwiony', jak pisał do dominikanina o. Salija jeden czytelnik.