Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Delfin wita :)  (Przeczytany 17419 razy)

Offline DelfinWawa

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 35
  • Polubień: 28
  • jeżeli plan nie działa-zmień plan, nigdy cel
Delfin wita :)
« dnia: 23 Wrzesień, 2015, 15:39 »
Witam wszystkich serdecznie!
Pewnie niektórym jestem już znany z innego forum(tak jak i moja historia-"Wiara ponad miłość").

A dla tych, którzy pierwszy raz Delfina widzą:

Dłuższy czas temu odnowiłem(a raczej ona odnowiła) kontakt z pewną dziewczyną. Zaczęło się niewinnie, pierwsze spotkania...przyszły kolejne, wyjazdy, rozmowy do późnych godzin...przybliżaliśmy się do siebie niczym Pendolino do Warszawy(w sensie, ze tempo imponujące jak na standardy w tych kwestiach).

Dowedziałem się, ze ona jest głosicielką(jeszcze nie SJ) ale przecież jak na mugola przystało-miałem znikomą wiedzę w tym temacie. Jestem tolerancyjny więc dlaczego miało by to nam przeszkadzać? "Wierz sobie w co chcesz" rzekłem lapidarnie w myślach.
[wtrącenie-nikt z jej rodziny SJ nie jest, przyjaciółka z lat młodzieńczych ją zwerbowała i werbuje dalej...
moja luba od 3 lat jest zainteresowaną a od roku głosicielem]

Niestety szybko się przekonałem w jak wielkim błędzie byłem. Nastąpiły 3-4 rozstania i powroty, ciągłe zmiany nastawienie w stosunku do mnie...ilekroć się przybliżała w życiu do mnie, dnia następnego stawiała znak STOPU. Jatka jakich mało dla zwykłego śmiertelnika, ale nie poddawałem się.

Obecnie tkwię na takim etapie:
Ona traktuje mnie jak kolegę (zmusza się do tego, przykładów mnóstwo-nie chce się narazić Jahowi więc ze mnie rezygnuje w formie faceta), a ja rozpocząłem walkę od środka. Na razie z samym sobą, uczęszczam kiedy to możlwie na zebrania w niedzielę, czytam jak opętany(kryzys, hassana, fora, strone piotra andryszczuka) a ją tylko słucham...czekając aż osiągnę jakiś argument by podjąć dyskusję. Ot w skrócie, zapewne więcej dowiecie się w praniu poprzez moją obecność tutaj :)
Pozdrawiam!
"pracuj ciężko w ciszy, niech efekty robią hałas"


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Delfin wita :)
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Wrzesień, 2015, 15:45 »
Witaj

Czytam w loginie Dalfin a Delfin w poście ?

Błąd w loginie :) ? Głowa do góry nie pierwszy taki znany przypadek i pewnie nie ostatni. Mnóstwo tu osób w temacie i zagadnieniu. Pewnie coś się uradzi ku pokrzepieniu i sposobie.

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 23 Wrzesień, 2015, 15:47 wysłana przez KAZ »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline DelfinWawa

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 35
  • Polubień: 28
  • jeżeli plan nie działa-zmień plan, nigdy cel
Odp: Delfin wita :)
« Odpowiedź #2 dnia: 23 Wrzesień, 2015, 15:47 »
Delfin, poprzez szybką chęć rejestracji wkradł się błąd...pewnie dzieło szatana.
Zakumpluję się z adminem i poproszę o korektę, dzięki! :)
"pracuj ciężko w ciszy, niech efekty robią hałas"


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Delfin wita :)
« Odpowiedź #3 dnia: 23 Wrzesień, 2015, 15:48 »
:) spoko :)
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline Córka Weterana

Odp: Delfin wita :)
« Odpowiedź #4 dnia: 23 Wrzesień, 2015, 15:50 »
Witam wszystkich serdecznie!
Pewnie niektórym jestem już znany z innego forum(tak jak i moja historia-"Wiara ponad miłość").

A dla tych, którzy pierwszy raz Delfina widzą:

Dłuższy czas temu odnowiłem(a raczej ona odnowiła) kontakt z pewną dziewczyną. Zaczęło się niewinnie, pierwsze spotkania...przyszły kolejne, wyjazdy, rozmowy do późnych godzin...przybliżaliśmy się do siebie niczym Pendolino do Warszawy(w sensie, ze tempo imponujące jak na standardy w tych kwestiach).

Dowedziałem się, ze ona jest głosicielką(jeszcze nie SJ) ale przecież jak na mugola przystało-miałem znikomą wiedzę w tym temacie. Jestem tolerancyjny więc dlaczego miało by to nam przeszkadzać? "Wierz sobie w co chcesz" rzekłem lapidarnie w myślach.
[wtrącenie-nikt z jej rodziny SJ nie jest, przyjaciółka z lat młodzieńczych ją zwerbowała i werbuje dalej...
moja luba od 3 lat jest zainteresowaną a od roku głosicielem]

Niestety szybko się przekonałem w jak wielkim błędzie byłem. Nastąpiły 3-4 rozstania i powroty, ciągłe zmiany nastawienie w stosunku do mnie...ilekroć się przybliżała w życiu do mnie, dnia następnego stawiała znak STOPU. Jatka jakich mało dla zwykłego śmiertelnika, ale nie poddawałem się.

Obecnie tkwię na takim etapie:
Ona traktuje mnie jak kolegę (zmusza się do tego, przykładów mnóstwo-nie chce się narazić Jahowi więc ze mnie rezygnuje w formie faceta), a ja rozpocząłem walkę od środka. Na razie z samym sobą, uczęszczam kiedy to możlwie na zebrania w niedzielę, czytam jak opętany(kryzys, hassana, fora, strone piotra andryszczuka) a ją tylko słucham...czekając aż osiągnę jakiś argument by podjąć dyskusję. Ot w skrócie, zapewne więcej dowiecie się w praniu poprzez moją obecność tutaj :)
Pozdrawiam!

Witaj.
Pokaż swojej dziewczynie mój list na stronie Foch.pl "Byłam świadkiem Jehowy, jestem szczęśliwą, spełnioną kobietą".
I czytaj dalej to, co czytasz, a następnie poukładaj sobie dokładnie w głowie, co chcesz jej powiedzieć.
Życzę Ci, byś otworzył jej oczy. I trzymam kciuki za to.


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Delfin wita :)
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Wrzesień, 2015, 15:52 »
Znałem taki przypadek gdzie chłopak mimo wiedzy i przebudzenia był śmiertelnie zabujany w jednej siostrze ŚJ. Siedział w organizacji kilka lat. Był z Nowego n/W czy Grudziądza. Nie wiem jak to się skończyło bo straciliśmy kontakt. Ale takie związku zawsze bywają trudne. Skoro jednak po 3 latach jest nadal zainteresowaną (nie ochrzczoną) to nie jest jeszcze tak źle. Fakt  że nikt w jej rodzinie nie jest SJ też jest tu sporym ułatwieniem.

« Ostatnia zmiana: 23 Wrzesień, 2015, 16:14 wysłana przez KAZ »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline DelfinWawa

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 35
  • Polubień: 28
  • jeżeli plan nie działa-zmień plan, nigdy cel
Odp: Delfin wita :)
« Odpowiedź #6 dnia: 23 Wrzesień, 2015, 15:55 »
Mądre słowa:

I czytaj dalej to, co czytasz, a następnie poukładaj sobie dokładnie w głowie, co chcesz jej powiedzieć.
Życzę Ci, byś otworzył jej oczy. I trzymam kciuki za to.
Na początku nie potrafiłem sobie tego poukładać, zachowań, natłoku informacji...teraz staram się ogarniać grajdołek, zachowywać zimną krew w rozmowach, nie atakować-ale jeszcze nie dyskutuję, za mało dobrych argumentów i przykładów.

Ps. List za chwilę przeczytam, dzięki!

Znałem taki przypadek gdzie chłopak mimo wiedzy i przebudzenia był śmiertelnie zabujany w jednej siostrze ŚJ. Siedział w organizacji kilka lat. Był z Nowego n/W czy Grudziądza. Nie wie jak to się skończyło bo straciliśmy kontakt. Ale takie związku zawsze bywają trudne.

Związek mugola z SJ jest trudny i w moim wyobrażeniu niemożliwy. Dlatego moim celem jest wybudzenie lubej by przejrzała na oczy-wtedy niech dopiero podejmie decyzję czy chce się z nimi wiązać i wskakiwać do basenu.
Choć przyznam, ze czasem już mi sił brakuje...
"pracuj ciężko w ciszy, niech efekty robią hałas"


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Delfin wita :)
« Odpowiedź #7 dnia: 23 Wrzesień, 2015, 15:57 »
Delfin a jakę dasz jej alternatywę skoro dziewczyna zdawać by się mogło ma potrzeby duchowe ?
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline Córka Weterana

Odp: Delfin wita :)
« Odpowiedź #8 dnia: 23 Wrzesień, 2015, 16:00 »
Mądre słowa:Na początku nie potrafiłem sobie tego poukładać, zachowań, natłoku informacji...teraz staram się ogarniać grajdołek, zachowywać zimną krew w rozmowach, nie atakować-ale jeszcze nie dyskutuję, za mało dobrych argumentów i przykładów.

Ps. List za chwilę przeczytam, dzięki!

Związek mugola z SJ jest trudny i w moim wyobrażeniu niemożliwy. Dlatego moim celem jest wybudzenie lubej by przejrzała na oczy-wtedy niech dopiero podejmie decyzję czy chce się z nimi wiązać i wskakiwać do basenu.
Choć przyznam, ze czasem już mi sił brakuje...

Bardzo jestem ciekawa, jak młoda osoba, nie poddana praniu mózgu od dziecka zareaguje na wieści o wielkich kłamstwach WTS.
Pedofilia, poparcie dla ONZ i zmieniające się wykładnie, które same sobie przeczą, kwestia krwi i narażanie na śmierć małych dzieci - to powinny być takie kluczowe zagadnienia, wobec których powinna się opowiedzieć.

I choć to bolesne, powiem Ci, że jeśli to do niej nie trafi, to lepiej będzie poszukać innego obiektu westchnień... wiem, że ciężko to czytać osobie zakochanej, ale uwierz, że czas leczy rany, a w życiu może być więcej "wielkich miłości" niż się wydaje ;)


Offline Dietrich

Odp: Delfin wita :)
« Odpowiedź #9 dnia: 23 Wrzesień, 2015, 16:27 »
Popieram. Nie ma nic gorszego jak podzielenie poglądami na Boga i wiarę, zwłaszcza dla osób praktykujących.
A kiedy pojawi się dziecko, jest już naprawdę ciężko znaleźć 'złoty środek'. Mówię tak, ponieważ moja żona wychowywała się w takiej rodzinie.


Offline nowa

Odp: Delfin wita :)
« Odpowiedź #10 dnia: 23 Wrzesień, 2015, 17:00 »
Cześć Delfin,
może warto Twojej dziewczynie zaproponować "coś" w zamian?
Oprócz argumentów merytorycznych dot. samej doktryny i obłudy wyznania ŚJ, może warto sięgnąć do Nowego Testamentu i odkryć prawdy, które tam są zawarte. Może warto pokazać, że nie tylko ŚJ chcą "podobać się" Bogu.


Offline M

Odp: Delfin wita :)
« Odpowiedź #11 dnia: 23 Wrzesień, 2015, 17:45 »
Delfin, poprzez szybką chęć rejestracji wkradł się błąd...pewnie dzieło szatana.
Zakumpluję się z adminem i poproszę o korektę, dzięki! :)

Witaj :).

Poprawiłem nazwę wyświetlaną, niestety logować musisz się nadal używając starego loginu, ale przynajmniej obok postów będziesz miał poprawną nazwę :).


Offline Roszada

Odp: Delfin wita :)
« Odpowiedź #12 dnia: 23 Wrzesień, 2015, 18:35 »
Witaj i pisz sporo! :)


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Delfin wita :)
« Odpowiedź #13 dnia: 23 Wrzesień, 2015, 19:38 »


   Witaj Delfin :)

Widzisz jakie to opętane miejsce, już przy rejestracji diabeł macha kitą. :D

A tak poważnie  ...nie atakuj poglądów dziewczyny, nie wytykaj błędów bo to przyniesie odwrotny skutek.
Potakuj, dyskutuj i przemycaj swoje wnioski lub pytaj. To działa, gdy ktoś aby Ci odpowiedzieć musi się zastanowić a nie ma na to gotowej odpowiedzi.

Ja osobiście w taki sposób odwiodłam kilka osób. Bardzo próbowali mnie przekonać do siebie ( nie wiedząc że jestem ex) . Owszem byłam ciekawa, zachwycona i pełna pytań. Po pewnym czasie zadawałam takie...co będzie jak odwidzi się komuś , jak będzie traktowany, jakie procedury? I drążyła i drążyłam temat, a osoba się przygotowywała aż w końcu ucichła. Jaki był powód? Ano zrozumiała co ją czeka jak już nie będzie zachwycona organizacją. Odrzucenie i ignorancja nie jest niczym miłym.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Szyszoonia

Odp: Delfin wita :)
« Odpowiedź #14 dnia: 23 Wrzesień, 2015, 19:57 »
Witaj Delfin
Trzymam kciuki za Twoje starania :)