KAZ. Chciałem Tobie odpowiedzieć w temacie Twojego powitania, ale temat jest zamknięty. To napiszę tutaj. Czytam Twoje posty od samego Twojego początku na tym forum. I do jakich wniosków doszedłem: Pewnie Ci się to nie spodoba, ale napiszę. W/g mnie, jesteś osobą kłótliwą, o charakterze narcystycznym. Zaczynasz temat, a jak ktoś odpowie Ci kontrą, to będziesz tak długo drążył temat, aż zanudzisz adwersarza (na śmierć)-przenośnia. Nie potrafisz przyjąć krytyki pod swoim adresem. Czepiłeś się "Roszady", czepiłeś się "M" bo śmieli dać Ci kontrującą odpowiedź na Twój post. Jestem osobą ostrożnie wypowiadającą swoje poglądy o innych ludziach, ale Ty doprowadziłeś do tego,że musiałem "wylać" swoją opinię. Proszę Cię chłopie... wrzuć na luz i nie próbuj na siłę przekonywać wszystkich dookoła do swoich przekonań. Na tym forum są osoby o najróżniejszych przekonaniach religijnych. Są też osoby, które dopiero co tutaj zawitały. Nie masakruj ich jeszcze nie sprecyzowanego światopoglądu swoimi sporami o nic (przysłowiowymi sporami o pietruszkę). Przepraszam, ale to siedziało we mnie i musiałem to napisać. Życzę Ci abyś zmienił trochę swoje nastawienie i...nie traktował mnie jak wroga po tym co napisałem.
Ps: Jeżeli nie odpiszę na Twoją ewentualną odpowiedź, to tylko dlatego, że od jutra rana do niedzieli wieczorem będę "poza cywilizacją" Bez internetu, z nikłym zasięgiem telefonu. Miłego weekendu
M: Od razu utnę ewentualną dyskusję w tym temacie i poproszę o prowadzenie dalszej jej części na PW lub na czacie, bo ten wątek jest o czymś innym.