Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW  (Przeczytany 34791 razy)

Offline nowa

Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #60 dnia: 28 Sierpień, 2015, 15:03 »
Podstawy psychologii. Nazywa się to elementem wyparcia. Czyli ktoś przyciśnięty do ściany odrzuca coś jako nie prawdziwe - zaneguje wszytko.

Znam podstawy psychologii i rozumiem ten mechanizm. To nie przeszkadza mi dziwić się. Od wiedzy wrażliwości mi nie ubyło  ;)


Offline gedeon

Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #61 dnia: 29 Sierpień, 2015, 06:16 »
Jeden z komentarzy pod artykułem GW, pomysłowość w opowiadaniu nie zna granic.

tomaszek19724 godziny temu

Oceniono 2 razy-2

@Stanisław Chłościński
Hej Stanisławie, widzę że jesteś kolejnym byłym ŚJ. Ciekawe że na FB polubiłeś stronę ŚJ, ciekawe w jakim celu? Brakuje Tobie tego? Powinniście napisać prawdę że źródło artykułu opiera się na plotkarskim forum internetowym BYŁYCH ŚJ. Obrażonych. Śmieszą mnie teksty o komitetach , o tym że wyklucza się za fajki i inne wierutne bzdury..... Już kiedyś wielce obrażeni WY ( czyli wykluczeni - z pewnością nie bez przyczyny ) atakowaliście ŚJ za pomocą radia plus, czy Akcji Katolickiej poprzez śmieszną organizację światło i nadzieja czy jakoś. Z częścią Was często rozmawiałem, nawet jeden z Was mieszka obok, facet opowiada mi o tym że hodujemy białe krowy, i inne głupoty..... macie stare informacje ale najciekawsze jest Wasze zacietrzewienie, rozumiem że w KRK nic Was nie boli? Ambicja boli że Was wyrzucili. Powodzenia. Ja na miejscu ŚJ podałbym do sądu autora prosząc o konkrety - i jeśli one się potwierdzą : wykonać kary zgodne z Polskim prawem - bez litości a jeśli nie kara dla autora artykułu i książki zarazem za wprowadzanie w błąd. Bez obrazy ale na razie to ploty.


Offline M

Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #62 dnia: 29 Sierpień, 2015, 11:14 »
Pozwolę sobie wkleić tu jeden ze swoich komentarzy z Wyborczej, bo ma jakąś tam wartość merytoryczną i może się przydać komuś :)

W odpowiedzi na zdanie: "Wymowne jest milczenie Nadarzyna po tej serii artykułów. Najpewniej jeszcze bardziej zewrą szeregi."

Milczenie jest oficjalną polityką Świadków Jehowy. Jeden z opublikowanych przes australijską komisję listów od Ciała Kierowniczego zawierał taką wytyczną, mówiącą że nie należy próbować dochodzić "swoich praw" jeśli inni nas "szkalują", bo to może nadać sprawie tylko niepotrzebny rozgłos.

Natomiast robią coś innego - propagandę, już od paru miesięcy, jeszcze zanim wybuchła sprawa w Australii (a wiedzieli że wybuchnie już od lutego tego roku). W ciągu ostatnich kilku miesięcy na łamach swojej strony internetowej i publikacji można było zobaczyć:


To co oni robią jest obrzydliwe, stosują praktyki z pogranicza psychologii i psychomanipulacji żeby u swoich członków wyrobić odpowiednią opinię, ale w razie czego nikt im niczego nie zarzuci, bo używają starannie dobranych słów.
« Ostatnia zmiana: 29 Sierpień, 2015, 11:22 wysłana przez M »


Offline Roszada

Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #63 dnia: 29 Sierpień, 2015, 18:08 »
Mnie zaskoczyła taka oto dawniejsza wypowiedź Towarzystwa:

*** w97 1.1 s. 27 Miejmy wstręt do tego, co niegodziwe ***
Jeszcze inne konsekwencje może ponosić mężczyzna, który przed chrztem dopuszczał się nadużyć seksualnych na dzieciach. Kiedy poznał prawdę, okazał skruchę i się nawrócił, nie kala więc zboru tym potwornym grzechem. Mógł później zrobić piękne postępy i całkowicie wykorzenić niegodziwe pragnienia, wobec czego chciałby otrzymać odpowiedzialną funkcję w zborze. Co jednak, jeśli w okolicy ludzie ciągle jeszcze znają go jako dawnego pedofila? Czy w takim wypadku byłby „człowiekiem nieposzlakowanym”, mającym „bardzo dobre świadectwo od osób postronnych” oraz ‛wolnym od oskarżenia’? (1 Tymoteusza 3:1-7, 10; Tytusa 1:7). Nie. A zatem nie nadawałby się do zaszczytnych zadań w zborze.

Czyli prawie nie obchodzi nas co robił dotychczas?
A jaka jest gwarancja że nie będzie robił tego w zborze?

Czyli jeśli ludzie nie wiedzą, to może mieć przywileje w służbie, ale jeśli jest głośno to trzeba go 'ukryć' w zborze, aż sprawa ucichnie. :-\


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #64 dnia: 29 Sierpień, 2015, 19:45 »
Trudno się nie zgodzić. Prawda zazwyczaj boli. Ludzie nie chcą z natury cierpieć. Boją się utraty tego w co wierzą, co stanowi ich kotwicę i poczucie własnej wartości oraz tożsamości.
I tu okazuje się kto w istocie miłuje prawdę a kto się jej po prostu boi. Jednak wierzę że szczery człowiek długo nie wytrzymuje w takim stanie i w końcu opowiada się za prawdą.

  Ludzie nawet jak coś im na moment zaświta szybko odrzucają od siebie takie myśli. Wiedzą co ich może spotkać....odrzucenie, pogarda, izolacja i  miano słabeuszy.
Dlatego wolą udawać ślepych i głuchych, zwyczajnie są uzależnieni od organizacji. Żyją nią, oddychają jest ich całym światem i nadzieją.

To tak jak rodzina gdzie dochodzi do przemocy....jeden z rodziców domyśla się że drugie znęca się nad dziećmi lub molestuje. Ale odrzuca od siebie tą myśl bo...jak tu oczerniać partnera , chlebodawcę lub głowę rodziny.
Gdy ofiara się skarży, zwyczajnie jest nazywana niewdzięcznikiem i kłamcą. Bo lepiej nie wiedzieć albo udawać że się nie wie, niż coś z tym zrobić i zburzyć swój "idealny" świat.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline peleg

Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #65 dnia: 30 Sierpień, 2015, 00:54 »
  pytanie do M : dlaczego nikt nie zamieścił listu do starszych z 1 lutego 1996 roku


Offline M

Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #66 dnia: 30 Sierpień, 2015, 01:18 »
  pytanie do M : dlaczego nikt nie zamieścił listu do starszych z 1 lutego 1996 roku

Proszę bardzo, cały zestaw listów z lat 1992 - 1998 (w tym ten o którym piszesz) dotyczących tej sprawy: http://imgur.com/a/cU4qK

Szczególnie ciekawy jest fragment z listu z 1992 roku. Pod śródtytułem "A co z leczeniem specjalistycznym" można przeczytać:
Cytuj
Niektórzy lekarze i specjaliści proponują poszkodowanemu grupowe leczenie skutków nadużyć seksualnych, doznanych w dzieciństwie. Aczkolwiek uczestnictwo w takiej specjalistycznej terapii grupowej jest sprawą osobistą, to jeśli leczony chrześcijanin nie zachowuje dyskrecji, może wyniknąć kwestia ujawnienia intymnych przeżyć innych członków zboru chrześcijańskiego. Tak więc starsi mogą przestrzec braci i siostry, jak to nakreślono w ogólnym zarysie w Strażnicy z 1 lutego 1989 roku na stronie 29 pod śródtytułem "Psychoterapia". Mogą pomóc zrozumieć, że bezkrytyczne opowiadanie innym o wyżywaniu się na dziecku może w rezultacie doprowadzić do powstania szkodliwych i przynoszących ujmę plotek (Prz. 17:9).

Co ciekawe, tę konkretną sprawę zauważyła komisja w Australii i przepytywano o to panią Applewhite, co można obejrzeć tutaj: https://youtu.be/v2dof2TnItg?t=11s


Offline gedeon

Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #67 dnia: 30 Sierpień, 2015, 15:21 »
W wyniku starań Centrum Edukacji i Obywatelskich Inicjatyw Społecznych. Wszyscy poszkodowani jeżeli wyrażą na to zgodę będą objęci ochrona prawną.

Otrzymujemy wiele propozycji z kancelarii prawnych i od indywidualnych prawników którzy chcą wspierać poszkodowanych. Są też propozycje ustanowienia zastęp procesowych dla poszkodowanych.

 

„Centrum Edukacji i Obywatelskich Inicjatyw Społecznych”

« Ostatnia zmiana: 12 Listopad, 2017, 23:55 wysłana przez gedeon »


Offline gedeon

Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #68 dnia: 31 Sierpień, 2015, 13:26 »
W związku z reportażem jaki ukazał się 27 sierpnia w Gazecie Wyborczej w dodatku Duży Format. Artykuł  „Czaiłem się między ścianą o sufitem”
Temat dotyczył nadużyć seksualnych u dzieci w Wyznaniu Świadkowie Jehowy w Polsce.

Informujemy, że patronatu prawnego nad  tą sprawą z dniem 31 sierpnia 2015 roku, podjęła się
Kancelaria Prawna „Świeca i Wspólnicy” Sp. k.Centrala: Warszawa ul. Bagatela 11 lok 3, 00-585 WARSZAWA

Telefon+48 22 646 49 59

W X Rankingu Kancelarii Prawnych Dziennika Gazety Prawnej w 2014 r. Kancelaria otrzymała wyróżnienie specjalne za działalność pro publico bono.

Jeżeli są  znane Tobie przypadki molestowania seksualnego dzieci w tym związku wyznaniowym lub sam byłeś ofiarą i chcesz o tym opowiedzieć zgłoś się do nas.
Zgłaszają się też inni prawnicy, którzy deklarują swoja pomoc.

„Centrum Edukacji i Obywatelskich Inicjatyw Społecznych”

« Ostatnia zmiana: 12 Listopad, 2017, 23:55 wysłana przez gedeon »


Offline gedeon

Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #69 dnia: 08 Wrzesień, 2015, 16:39 »
W środę 16 września na zaproszenie Prokuratury Warszawa Śródmieście, będę składał obszerne wyjaśnienia w tej sprawie. Mam też do złożenia w Prokuraturze dalsze wnioski dowodowe w tej sprawie.


Jeżeli są znane Tobie przypadki molestowania seksualnego dzieci w tym związku wyznaniowym lub sam byłeś ofiarą i chcesz o tym opowiedzieć zgłoś się do nas.
Zgłaszają się też inni prawnicy, którzy deklarują swoja pomoc.

„Centrum Edukacji i Obywatelskich Inicjatyw Społecznych”

« Ostatnia zmiana: 12 Listopad, 2017, 23:56 wysłana przez gedeon »


Offline gedeon

Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #70 dnia: 16 Wrzesień, 2015, 21:52 »
Zgodnie z zaproszeniem, zostałem dzisiaj przesłuchany w Prokuraturze Warszawa Śródmieście na okoliczność wykorzystywania seksualnego dzieci w związku wyznaniowym ŚJ.
Przesłuchanie trwało 3 godz.

Następnie udzieliłem obszernego wywiadu dla telewizji TVN.


Offline Puszek

Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #71 dnia: 17 Wrzesień, 2015, 13:02 »
Następnie udzieliłem obszernego wywiadu dla telewizji TVN.

Wywiad będzie udostępniony w TV ?
"I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze..."


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #72 dnia: 17 Wrzesień, 2015, 13:10 »
No to zapowiada się na większy dym.
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline gedeon

Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #73 dnia: 17 Wrzesień, 2015, 14:47 »
Wywiad będzie udostępniony w TV ?

Tak w TVN, tylko nie znamy jeszcze terminu emisji.


Offline Dietrich

Odp: Czaiłem się między ścianą a sufitem - dyskusja nt. artykułu w GW
« Odpowiedź #74 dnia: 17 Wrzesień, 2015, 15:01 »
A można widzieć, czy w tej sprawie przesłuchiwano także kogoś z KO w Nadarzynie?
« Ostatnia zmiana: 17 Wrzesień, 2015, 15:02 wysłana przez Dietrich »